Rzeka

Awatar użytkownika
Hotaru
Posty: 110
Rejestracja: 10 lip 2021, o 00:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
GG/Discord: Hanialke#1145

Re: Rzeka

Post autor: Hotaru »

Hotaru sama nie do końca wiedziała, co czuła względem Harukiego. Był dla niej naprawdę ważną osobą, zależało jej na nim i chciała, by był blisko. Gdy ją przytulał, na sercu robiło się jej jakoś cieplej, a każda rozłąka była naprawdę bolesna. Jednakże nie potrafiła tego opisać – był jej przyjacielem, ale czy kiedyś się zastanawiała, czy mógłby być kimś więcej? Ciężko powiedzieć. Może to było spowodowane brakiem pewności siebie i faktem, że nie do końca wierzyła, że Haru mógłby spojrzeć na nią w inny sposób niż na przyjaciółkę czy młodszą siostrę, którą trzeba chronić i się opiekować. Nie wychodziła z żadną inicjatywą, bo… było dobrze, tak jak było. Najważniejsze dla Mizutamy było to, że miała go obok siebie i że mogli na siebie liczyć.

Dla niej było to zupełnie normalne, że to wszystko przygotowała – przecież to był specjalny dzień, który musieli w jakiś sposób obchodzić. Zwłaszcza, że to był pierwszy raz, odkąd poszli do wojska… Będąc na służbie to nie było to samo. Teraz mieli czas dla siebie, mogli spędzić go we dwójkę w taki sposób, jaki im się żywnie podobał. Dlatego chciała, by dzisiejszy dzień był wyjątkowy i żeby zapamiętali go na długo.

Haru nie powinien być zdziwiony faktem, że się o niego martwiła! Nagle miał napuchnięte oczy, to mogła być jakaś reakcja uczuleniowa, a to nie jest błaha sprawa! Chciała się upewnić, że wszystko jest w porządku, czy to coś złego? Reakcja Harukiego na jej poczynania trochę ją zbiły z pantałyku; Gdy ten się gwałtownie wyprostował, wycofała się. Następne słowa chłopaka już wszystko rozjaśniły. To w sumie było… całkiem urocze, że się tak tym wzruszył. I zdecydowanie miłe! Zaśmiała się dźwięcznie.

No dobrze, dobrze. Nie obruszaj się tak! powiedziała do niego. – W sumie to pierwsze Twoje urodziny od czterech lat, które spędzamy razem... – Dopiero teraz zdała sobie z tego tak naprawdę sprawę. Haru poszedł do wojska dwa lata przed Hotaru, kolejne dwa już byli na niej razem. I dopiero w tym roku, bo zakończeniu służby, mogli się cieszyć i świętować wspólnie. A zdecydowanie było co! Mizutama uśmiechnęła się i również wzięła pałeczki, by wziąć rolkę sushi i ją zjeść. Tak jak wtedy, siedem lat temu. – Itdakimasu! – powiedziała również. – Cieszę się, że Ci smakuje. Hotaru z miesiąca na miesiąc była to coraz lepszą kucharką. Jej pierwsze rolki nie należały do najlepszych. Były krzywe i się trochę rozlatywały, ale wraz z praktyką szło jej coraz lepiej. – Kanpai! – wykrzyknęła nawet, zbijając się z Haru czarkami i następnie wypijając sake. – Domowe, mama robiła – powiedziała, choć zapewne już po pierwszym łyku Haruki wiedział, że to nie było pierwsze z brzegu sake. Było lekko słodkie, minimalnie było czuć w nim alkohol, ale to nie oznaczało, że nie było w nim żadnych procentów… bo zdecydowanie były.
0 x
Obrazek

To mówi Hotaru
To myśli Hotaru
#8c8db3
Awatar użytkownika
Shabondama Haruki
Posty: 322
Rejestracja: 11 lip 2021, o 19:57
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białe włosy, błękitne oczy, błękitna Yukata w bańki i fale. Dmuchawka za pasem.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka za pasem.
GG/Discord: Silens#9436
Multikonta: Panda

Re: Rzeka

Post autor: Shabondama Haruki »

0 x
Polecam używać mojego ID do ukrywanej treści. Obrazek

Wszystkie moje grafiky są autostrwa najlepszego forumowego grafika. Kaisy. Polecam użytkowniczkę.
Awatar użytkownika
Hotaru
Posty: 110
Rejestracja: 10 lip 2021, o 00:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
GG/Discord: Hanialke#1145

Re: Rzeka

Post autor: Hotaru »

Hotaru nie wiedziała jak Haruki się z tym wszystkim czuł – może i wysyłał jakieś znaki, ale ona je odbierała jako po prostu przyjacielskie gesty. Bo przecież przyjaciółmi byli, to czemu miałaby to rozumieć w jakikolwiek inny sposób? Mizutama do ich relacji podchodziła w bardzo czysty, wręcz niewinny sposób. To jednak teraz nie miało większego znaczenia – najważniejsze będzie teraz po prostu spędzić ze sobą trochę czasu, by odpocząć. Bo dziś mieli wolne, jednakże jutro będzie kolejny dzień pełny obowiązków, więc trzeba korzystać z tego, póki można było.

Sake zrobione przez Erin było naprawdę bardzo dobre – aczkolwiek mogłoby być zdradliwe w większych ilościach. Bo można byłoby je pić niczym soczek, a gdy w pewnym momencie, wstając by się poczuło alkohol, który się spożyło. Całe szczęście nasza urocza dwójka miała stosunkowo niewiele tego trunku, więc nie musieli się martwić o to, że się specjalnie upiją. Raczej po prostu trochę rozluźnią i rozweselą.

Przekażę słowa pochwały, na pewno się ucieszy! – Uśmiechnęła się szeroko. Co jak co, ale bardzo się cieszyła, gdy ktoś doceniał, gdy coś robił. – Hmm? – zapytała, spoglądając na niego. Nie do końca rozumiała, o co mu chodziło. Dlaczego mieli szczęście, że mogli świętować? Wszystko jednak się wyjaśniło za chwilę. Uśmiech zniknął z ust Hotaru. Wojna? To była naprawdę poważna sprawa. – Dlaczego mnie przepraszasz, Haruki? – zapytała całkiem poważnie. Przecież to nie była jego wina, że tak to się wszystko potoczyło. Nie mogli przewidzieć tego, że taka sytuacja będzie miała w ogóle miejsce. – Przecież to nie jest coś, na co masz wpływ, nie masz za co mnie przepraszać. Kontynent nie ucieknie, lato możemy spędzić na Tenkyuu, albo popodróżować po Cesarstwie – powiedziała, uśmiechając się do chłopaka. Nie miała go o co winić, w żaden sposób jej nie zawiódł. – No, nie chmurz się – dodała zaraz potem. Chwyciła za swoje pałeczki i wzięła w nie jedną rolkę sushi z tuńczykiem – Powiedz „aaa” – nakazała mu. Gdy to zrobił, włożyła mu te sushi do ust.
0 x
Obrazek

To mówi Hotaru
To myśli Hotaru
#8c8db3
Awatar użytkownika
Shabondama Haruki
Posty: 322
Rejestracja: 11 lip 2021, o 19:57
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białe włosy, błękitne oczy, błękitna Yukata w bańki i fale. Dmuchawka za pasem.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka za pasem.
GG/Discord: Silens#9436
Multikonta: Panda

Re: Rzeka

Post autor: Shabondama Haruki »

0 x
Polecam używać mojego ID do ukrywanej treści. Obrazek

Wszystkie moje grafiky są autostrwa najlepszego forumowego grafika. Kaisy. Polecam użytkowniczkę.
Awatar użytkownika
Hotaru
Posty: 110
Rejestracja: 10 lip 2021, o 00:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
GG/Discord: Hanialke#1145

Re: Rzeka

Post autor: Hotaru »

Hotaru naprawdę się starała, żeby przygotowane przez nią jedzenie było dobre – wszystko było przygotowane na świeżo. Tuńczyk, którego jedli, jeszcze dzisiaj rano jeszcze żył. Dziewczyna przyniosła go do domu jeszcze się ruszającego i to ona go przygotowała od początku do końca. Nie musiało to być jednak najlepsze sushi, jakie w życiu chłopak jadł. Grunt, że mu smakowało i to było dla niej najważniejsze, co nie oznaczało, że zamierzała spocząć na laurach. Następnym razem na pewno zrobi jeszcze lepsze! Zaś jeżeli chodziło o wyprawę na kontynent… po części Mizutamie było trochę przykro, że się ich plany nie spełnią, jednakże w żaden sposób nie winiła o to Harukiego. Bo wojna to nie była zabawa – i nawet jeśli teraz miała miejsce tylko w danej części, to nigdy nie wiadomo, jak się sytuacja rozwinie z czasem i czy przypadkiem nie zostaną wplątani w problemy, które tak naprawdę ich w żaden sposób nie dotyczyły. Dlatego zdecydowanie lepiej było przeczekać i jak się sytuacja uspokoi – wtedy ruszyć na wycieczkę po kontynencie. Co jak co, ale Hotaru nie czuła się na siłach na tyle, żeby mieszać się w wojnę i to mogłoby się dla nich średni skończyć; Nie było też tak, że Hotaru myślała, że rodzice Haru jej nie lubili – reakcja Kagamiego dzisiaj była wystarczającym dowodem na to, że darzyli ją swego rodzaju sympatią. Co nie zmieniało faktu, że dziewczyna wciąż czuła się stosunkowo nieswojo, gdy przychodziło odwiedzać Shabondamów w ich domu. Po prostu tak miała i niezależnie od tego, jak mili by dla niej nie byli, nie potrafiła się tego uczucia niepasowania wybić z siebie.

Ucieszyłam się, bo nigdy nie byłam nigdzie poza Cesarstwem, ale nasze bezpieczeństwo jest ważniejsze niż wycieczka i jak zostanie przesunięta na bardziej spokojne czasy, to nic się nie stanie. Nie obwiniaj się, bo nie masz o co! – Nie chciała, żeby Haru z tego powodu był smutny. Wcale nie złamał obietnicy. Po prostu ta została nieco przeniesiona w czasie, ale w pewnym momencie się tam wybiorą. Może to i lepiej? Staną się silniejsi i będą bardziej przygotowani na wszelkie niespodzianki. – Świat nie może być ponury, gdy jesteśmy we dwoje – odpowiedziała, uśmiechając się do chłopaka szeroko.

Trzeba przyznać, że reakcja Harukiego trochę ją rozbawiła. Nie myślała, że go zawstydzi taką głupotką. I już chciała po prostu wziąć i sama zjeść tę rolkę, skoro on nie chciał, ale koniec końców chłopak się przemógł i wziął te sushi, prostu z jej pałeczek. Zaśmiała się cicho, widząc jak bardzo tą sytuacją został zakłopotany… I można powiedzieć, że Haru postanowił się odegrać na niej ją własną bronią. I też się trochę zarumieniła, ale nie walczyła zbytnio i po prostu zjadła tę rolkę sushi, nie zdając jednak sobie sprawy z tego, że jedno ziarenko ryżu zostało na jej policzku.

No jasne, że trenowałam! Jak Ci pokażę moją nową technikę, to Ci szczęka opadnie! – powiedziała pewna siebie. Co jak co, ale była ona naprawdę spektakularna i robiła wrażenie, mimo że była naprawdę skomplikowana w wykonaniu. – I ja rozumiem, że ćwiczenie jest ważne, ale nie możesz doprowadzać się do takiego stanu! – skarciła chłopaka. Wyglądała teraz na naprawdę bardzo poważną. – Masz na siebie uważać, dobrze? - zapytała, spoglądając na niego tymi hipnotyzującymi, zielonymi oczyma...
0 x
Obrazek

To mówi Hotaru
To myśli Hotaru
#8c8db3
Awatar użytkownika
Shabondama Haruki
Posty: 322
Rejestracja: 11 lip 2021, o 19:57
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białe włosy, błękitne oczy, błękitna Yukata w bańki i fale. Dmuchawka za pasem.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka za pasem.
GG/Discord: Silens#9436
Multikonta: Panda

Re: Rzeka

Post autor: Shabondama Haruki »

  Ukryty tekst
0 x
Polecam używać mojego ID do ukrywanej treści. Obrazek

Wszystkie moje grafiky są autostrwa najlepszego forumowego grafika. Kaisy. Polecam użytkowniczkę.
Awatar użytkownika
Hotaru
Posty: 110
Rejestracja: 10 lip 2021, o 00:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
GG/Discord: Hanialke#1145

Re: Rzeka

Post autor: Hotaru »

Hotaru była przekonana, że jeszcze nie raz przyjdzie im wyruszyć poza granice Cesarstwa i zwiedzić trochę świata – i choć szkoda jej było, że plany nie wypalą tego lata, to tak naprawdę co się odwlecze, to nie uciecze. Wojna nie była czymś, w czym Hotaru chciałaby brać udział – zwłaszcza, że ta w żaden sposób nie dotyczyła ich czy Cesarstwa. Czy było jej żal niczemu winnych cywili, którzy będą w to wmieszani? Owszem? Czy zamierzała z własnej woli się w to wpakowywać? No nie bardzo. Lato na wyspie może nie było tak ciepłe i pełne słońca jak na kontynencie, ale to Mizutamie w żaden sposób nie przeszkadzało – mieszkała tutaj całe swoje życie i do tego przywykła. Najważniejsze dla niej było to, że będzie mogła ten czas spędzić z Harukim. Czy to na wspólnych treningach, czy też takich beztroskich aktywnościach jak piknik nad jeziorem czy rzeką.

Hotaru lekko się zarumieniła, słysząc słowa Harukiego… Uśmiechnęła się jednak, zaczesując przy tym niesforny kosmyk włosów, który się uwolnił spod upięcia, za ucho. Kolejny gest chłopaka wcale nie pozwolił jej się uspokoić. Niby to było tylko strącenie ziarenka, które było na jej policzku po jedzeniu sushi, no ale musiała przez to strasznie głupio wyglądać!

- Dziękuję – powiedziała dziewczyna. Nie musiał ją chłopak długo zachęcać. Wzięła czarkę wypełnioną sake do rąk, również powiedziała „kanpai” i upiła łyk trunku. Choć prawdę powiedziawszy chyba wolałaby wskoczyć do rzeki, bo twarz miała strasznie gorącą.

Hotaru była daleka jeżeli chodziło o niedocenianie baniek – widziała, co te potrafiły robić nie raz i doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że potrafiły być naprawdę śmiercionośne. Co nie zmieniało faktu, że ta technika, którą zamierzała się pochwalić była naprawdę bardzo spektakularna. Co prawda wykonanie jej zajmowało trochę czasu, ale jeżeli uda się to zrobić, to zdecydowanie potrafiła być niebezpieczna!

W to nie wątpię, zwłaszcza, że Twój ojciec jest w domu. Nie byłbyś sobą, gdybyś nie wykorzystał jego wiedzy i doświadczenia. – To było oczywiście w pełni zrozumiałe, że chłopak prosił Kagamiego o pomoc – ten był naprawdę bardzo potężnym i doświadczonym shinobi, dzięki czemu Haru mógł wyciągnąć sporo wiedzy z treningów z nim. – No, no! Mam chociaż nadzieję, że zjadłeś po treningu porządną kolację i się wyspałeś. Yare, yare…! Westchnęła ciężko, kręcąc przy tym głową. Co ona z tym chłopakiem czasem miała, to nie wiedziała. Wiedziała, że Haruki chciał stać się jak najsilniejszy i dorównać nawet swojemu ojcu w przyszłości, ale to nie oznaczało, że miał się przetrenowywać. Mdlenie ze zmęczenia zdecydowanie nie jest czymś, co powinno mieć miejsce.

Zgodnie z tym, co polecił jej Haruki, przymrużyła lekko oczy, obserwując jednak bańkę. Zastanawiała się, co ta mogła robić… I dowiedziała się stosunkowo szybko. Gdy ta pękła, wydobył się z niej jasny blask. Hotaru odruchowo przyłożyła też rękę do oczu, chcąc się uchronić przed blaskiem. Trzeba przyznać, że dziewczyna była pod wrażeniem – ta technika miała na pewno zastosowanie bojowe. Oślepiony przeciwnik, to bezbronny przeciwnik, zdecydowanie!
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

To mówi Hotaru
To myśli Hotaru
#8c8db3
Awatar użytkownika
Shabondama Haruki
Posty: 322
Rejestracja: 11 lip 2021, o 19:57
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białe włosy, błękitne oczy, błękitna Yukata w bańki i fale. Dmuchawka za pasem.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka za pasem.
GG/Discord: Silens#9436
Multikonta: Panda

Re: Rzeka

Post autor: Shabondama Haruki »

0 x
Polecam używać mojego ID do ukrywanej treści. Obrazek

Wszystkie moje grafiky są autostrwa najlepszego forumowego grafika. Kaisy. Polecam użytkowniczkę.
Awatar użytkownika
Hotaru
Posty: 110
Rejestracja: 10 lip 2021, o 00:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
GG/Discord: Hanialke#1145

Re: Rzeka

Post autor: Hotaru »

Po prostu to nie spodziewała się takiego gestu z jego strony i było to dla niej lekkie zaskoczenie… i co dziwne, chyba się tym bardziej zawstydziła niż jego słodką zemstą, gdy to dała się nakarmić rolką po sushi… która swoją drogą była winna temu nieszczęsnemu ziarenku na jej policzku. Sake zaś – cały czas była pyszna. Jeden był plus, jeżeli chodziło o mieszkanie na wyspach. Gdyby doświadczali takiej wiosny jak na kontynencie, to zapewne powoli zaczynałoby się robić ciepła, a tak wciąż była przyjemnie zimna. To co było mniej pocieszające, to że wypili już pół butelki!

Wiem i zupełnie rozumiem. Też bym korzystała na Twoim miejscu! – odpowiedziała z uśmiechem, choć za nim kryło się trochę melancholii. Gdy jej ojciec wracał z misji, też bardzo często trenowali na prowizorycznym placyku, który sami zrobili na tyłach ich domu. Nie było to wiele, ale zawsze coś z tych treningów wyciągała i miło wspominała każdy trening z ojcem. Teraz wszelkie ćwiczenia wykonywała w samotności. No ale nie było co się smucić! – Masz szczęście! No i widać, że robisz ogromne postępy – odpowiedziała, uśmiechając się do chłopaka szeroko. Prawdę powiedziawszy to była pod wrażeniem, jak wiele się Haruki nauczył w tak krótkim czasie. Z każdym kolejnym spotkaniem jego bańki były na wyższym poziomie! Zauważyła jednak, że Haru trochę posmutniał… i niech nie myśli, że ten pusty uśmiech ją zwiedzie. – Skoro masz już bańki tak dobrze wytrenowane, to możesz potrenować bardziej fizycznie. W sumie mi by się też trochę przydało... – Westchnęła ciężko. Tak długo jak będzie w walce trzymać dystans, to powinno być dobrze, ale gdyby przeciwnikowi udało się przebrnąć przez jej techniki, no to wtedy mogłoby być nie za ciekawie.
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek

To mówi Hotaru
To myśli Hotaru
#8c8db3
Awatar użytkownika
Shabondama Haruki
Posty: 322
Rejestracja: 11 lip 2021, o 19:57
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białe włosy, błękitne oczy, błękitna Yukata w bańki i fale. Dmuchawka za pasem.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka za pasem.
GG/Discord: Silens#9436
Multikonta: Panda

Re: Rzeka

Post autor: Shabondama Haruki »

0 x
Polecam używać mojego ID do ukrywanej treści. Obrazek

Wszystkie moje grafiky są autostrwa najlepszego forumowego grafika. Kaisy. Polecam użytkowniczkę.
Awatar użytkownika
Hotaru
Posty: 110
Rejestracja: 10 lip 2021, o 00:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
GG/Discord: Hanialke#1145

Re: Rzeka

Post autor: Hotaru »

Cesarstwo nie słynęło z wysokich temperatur, nawet w lecie - co prawda dla wielu miało to swoje minusy, jednakże Hotaru żyjąc tutaj tyle czasu zdążyła już przywyknąć do obecnej pogody. Prawdę powiedziawszy to bała się, że nie byłaby w stanie wytrzymać zbyt długo ciepła na kontynencie i zapewne szybko zatęskniłaby za świeżą bryzą wiejącą na Klifach - no ale trawa jest zieleńsza zawsze wszędzie tam, gdzie nas nie ma... z drugiej strony obecna sytuacja na kontynencie wcale nie wyglądała kolorowo i prawdę powiedziawszy, Mizutama wcale by nie chciała być na miejscu jego mieszkańców. Obecnie cieszyła się, że konflikt nie dotyczy w żaden sposób Cesarstwa i mogą spokojnie spędzić nadchodzące lato... Oczywiście, jak z wojnami bywa, te potrafią się rozszerzać i dołączają do nich kolejne nacje, aczkolwiek dziewczyna chciała wierzyć, że wszystko będzie w porządku i oni w to wmieszani nie zostaną.

Wbrew pozorom ten dzień nie był taki, jak wszystkie inne - prawdę powiedziawszy to dla Hotaru był on wyjątkowy. Nie mieli zbyt wiele czasu się cieszyć swoim towarzystwem, każdy z nich miał obowiązki, z których się musiał wywiązywać... no a na dodatek to były urodziny Haru jak i siódma rocznica ich przyjaźni. Jak więc ten dzień mógłby być zwykły? Mizutama chciała, żeby był jak najbardziej wyjątkowy i zapadł Harukiemu w pamięć na długie lata!

- Nie wydaje mi się, żebyś potrzebował mojej ochrony - odpowiedziała, uśmiechając się do Harukiego. Wiedziała, że nie miał nic złego na myśli i oczywiście, że to nie było jednostronne. Na polu walki różne rzeczy mogą się dziać i kto wie? Może kiedyś będzie musiała użyć jakiejś techniki, by go obronić przed nieprzyjacielem, choć głęboko w duchu pragnęła wierzyć, że nic takiego nie będzie potrzebne, choć zapewne były to złudne nadzieje. Byli shinobi, a ten fach ma do siebie, że im silniejszym się ktoś staje, tym na bardziej skomplikowane misje jest posyłany. A co za tym idzie - większe ryzyko walki, utraty zdrowia czy nawet życia. Na chwilę obecną jednak dziewczyna nie chciała zbytnio o tym myśleć. - W sumie myślałam nad bukijutsu. Może naginata? Wciąż pozwala na trochę dystansu. Jednocześnie... średnio widzę siebie w bezpośrednim starciu na pięści. - Nie ma co się oszukiwać. Hotaru była drobną dziewczyną i może nawet gdyby trochę siły nabrała, to ciężko byłoby się jej pojedynkować z jakimś dryblasem. Lepszym rozwiązaniem wydawało się wykorzystać tę siłę do walki bronią, która pozwala nieco na utrzymanie dystansu, a jednocześnie będzie zabezpieczeniem, gdyby techniki zawiodły.
  Ukryty tekst
Siedzieli sobie przez chwilę w ciszy, zajadając się resztką jedzenia, które pozostało. Było całkiem niezłe i Hotaru była praktycznie już najedzona! Haru dostał nieco większą porcję od niej, więc miała nadzieję, że też się naje, a nie tylko go połaskota po żołądku i za godzinę znowu będzie głodny; Nagłe pytanie chłopaka trochę ją zbiło z tropu - nigdy się specjalnie nie zastanawiała nad tym i nie do końca chyba rozumiała, co miał na myśli. Miała też dziwne przeczucie, że jego słowa mają drugie dno, że to nie była tylko hipotetyczna rozmowa.

- Gdyby ta osoba zrozumiała moje intencje w zły sposób, to starałabym się wyjaśnić sytuację, to na pewno. Niedopowiedzenia nie są niczym dobrym. - Ciężko było pomyśleć o jakiejś sytuacji, przez którą ktoś mógłby spoglądać na nią w inny sposób. Co złego musiałaby powiedzieć, żeby odwrócić relację z kimś do góry nogami? Nic do głowy jej nie przychodziło. Haruki zdecydowanie zadawał dziwne i trudne pytania. - Jeżeli ktoś stwierdzi, że mi odbiło, bez próby zrozumienia mojego punktu widzenia, czy też dlatego, że ma daną sprawę inną perspektywę... to nie widzę sensu, by z taką osobą kontynuować znajomość. Nie musimy się we wszystkim zgadzać, ale trzeba się szanować. - Hotaru chwyciła za butelkę z sake i nalała napitku do czarek. Następnie spojrzała dosyć poważnie na Haru. Nie zacząłby takiej rozmowy, gdybyś coś mu nie siedziało na wątrobie i gdyby go coś nie gryzło. I mimo że się uśmiechał i wyglądał na zrelaksowanego, to widziała w nim nutę niepewności. - Czemu pytasz? - Spojrzała na niego tymi swoimi kocimi oczyma, czekając na odpowiedź.
0 x
Obrazek

To mówi Hotaru
To myśli Hotaru
#8c8db3
Awatar użytkownika
Shabondama Haruki
Posty: 322
Rejestracja: 11 lip 2021, o 19:57
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białe włosy, błękitne oczy, błękitna Yukata w bańki i fale. Dmuchawka za pasem.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka za pasem.
GG/Discord: Silens#9436
Multikonta: Panda

Re: Rzeka

Post autor: Shabondama Haruki »

0 x
Polecam używać mojego ID do ukrywanej treści. Obrazek

Wszystkie moje grafiky są autostrwa najlepszego forumowego grafika. Kaisy. Polecam użytkowniczkę.
Awatar użytkownika
Hotaru
Posty: 110
Rejestracja: 10 lip 2021, o 00:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
GG/Discord: Hanialke#1145

Re: Rzeka

Post autor: Hotaru »

Nie ma co się dziwić, że dziewczyna miała swego rodzaju podejrzenia - prawdę powiedziawszy, to Haruki zachowywał się trochę podejrzanie, zadawał dziwne pytania, więc nic dziwnego, że Hotaru była lekko zdziwiona i zaczęła się zastanawiać, o co mu tak naprawdę chodziło. Nie do końca rozumiała co stało za tymi wszystkimi pytaniami, czy nawet wyjaśnieniami, jednakże coś czuła, że nie do końca mówił jej prawdę. I z jednej strony miała ochotę pociągnąć go za język i spróbować wyciągnąć z chłopaka nieco więcej, z drugiej zaś... nie była pewna, czy to w ogóle miało sens i było dobrym krokiem. Jak będzie chciał się z nią podzielić tym, co leżało mu na sercu, to zrobi to wtedy, kiedy będzie czuł się z tym swobodnie. Siłowe wymuszanie czegokolwiek raczej do niczego ich na doprowadzi, a może jedynie popsuć tę miłą atmosferę, która się między nimi wytworzyła. Tego zaś Mizutama nie chciała!

- Rozumiem - odpowiedziała, uśmiechając się do niego i ignorując zupełnie fakt, że ten się zaczerwienił niczym pomidor na lato. Wiedziała, że za tymi pytaniami było jakieś drugie dno, jednakże nie zamierzała go do niczego zmuszać. Nie chciała, by chłopak się czuł niekomfortowo. Jednakże pragnęła go o czymś jednak zapewnić. - Haru, pamiętaj, że mi możesz powiedzieć wszystko, dobrze? - Drobna palce ponownie zacisnęły się na jego dłoni. Był to krótki gest, trwał raptem parę sekund. Wzięła rękę stosunkowo szybko, co by jeszcze bardziej nie kłopotać Haru.

Pozwoliła mu odwrócić kota ogonem i zmienić temat, bez drążenia poprzedniego. I choć to była rozmowa zastępcza, żeby odciągnąć jej myśli od poprzedniej, to wydawała się zupełnie naturalnie do niej przejść; Zaśmiała się melodyjnie na słowa Harukiego - w żaden sposób nie oczekiwała od niego, żeby się w jakiś sposób "odwdzięczał" czy próbował ją "przebijać". Prawdę powiedziawszy to jej wystarczyła sama obecność chłopaka w tym dniu - bo to będą równie wyjątkowe urodziny jak jego, bo pierwsze odkąd poszli do wojska.

- Nie musisz niczego przebijać, to nie zawody przecież - odpowiedziała - wystarczy mi, że spędzimy je razem - dodała zaraz potem. Czy się napracowała przy przygotowaniu tego wszystkiego? Ciężko stwierdzić. Owszem, musiała wstać wcześniej i poświęcić na to trochę czasu, ale zrobiła to z przyjemnością i wcale nie była zmęczona, gdy wszystko było już gotowe. - Nie masz za co mi dziękować. - Uśmiechnęła się i położyła również na trawie, wpatrując się w niebo. Milczeli, ale nie było w żaden sposób niezręcznie, a chociaż Hotaru tak tego nie postrzegała. Czasem fajnie było sobie posiedzieć w takiej ciszy, odpocząć, wsłuchać się w szum rzeki, lasu czy śpiewu ptaków. Zwolnić nieco... to było zdecydowanie piękne; Haru się nagle zerwał, więc i Mizutama podniosła się z ziemi. Chwyciła za czarkę i nim ją wypili, postanowiła wznieść toast. - Za dzisiejszy dzień - powiedziała, uśmiechając się. Stuknęła się z Haru delikatnie czarkami i wypiła resztkę sake, które w niej było. Nie wypili dużo i Hotaru było naprawdę daleko do bycia pijaną, no ale trochę się rozluźniła i miała takie uczucie... błogości, jak to zwykle po alkoholu. Wzięła głęboki wdech, napawając się świeżym powietrzem, by następnie je wypuścić z płuc i położyć się znowu na ziemi. - Nie chcę wracać do domu - wyznała. Było tak pięknie... ten dzień mógłby się nie kończyć!
0 x
Obrazek

To mówi Hotaru
To myśli Hotaru
#8c8db3
Awatar użytkownika
Shabondama Haruki
Posty: 322
Rejestracja: 11 lip 2021, o 19:57
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białe włosy, błękitne oczy, błękitna Yukata w bańki i fale. Dmuchawka za pasem.
Widoczny ekwipunek: Dmuchawka za pasem.
GG/Discord: Silens#9436
Multikonta: Panda

Re: Rzeka

Post autor: Shabondama Haruki »

0 x
Polecam używać mojego ID do ukrywanej treści. Obrazek

Wszystkie moje grafiky są autostrwa najlepszego forumowego grafika. Kaisy. Polecam użytkowniczkę.
Awatar użytkownika
Hotaru
Posty: 110
Rejestracja: 10 lip 2021, o 00:02
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Niska, drobna dziewczyna. Długie włosy w kolorze malinowego blondu, które są spięte w warkocza. Oczy zielone niczym u kota. Ubrana w ciemne, granatowe monpe, w które została wpuszczona szara koszula keikogi.
GG/Discord: Hanialke#1145

Re: Rzeka

Post autor: Hotaru »

Hotaru było naprawdę miło, że chłopak chciał się postarać i sprawić, że jej nadchodzące urodziny będą równie wyjątkowe - choć wcale od niego tego nie wymagała. Co prawda miała nadzieję, że te spędzi po prostu w podróży z nim, aczkolwiek obecna sytuacja trochę te plany pokrzyżowała. Nic jednak złego się nie stało - jak to mówią, co się odwlecze, to nie uciecze i prędzej czy później zrealizują swoje plany, a siedemnaste urodziny Mizutamy spędzą po prostu na wyspie. I dziewczyna była pewna, że to będą się świetnie bawić, niezależnie od tego, co Haruki zaplanuje.

- W takim razie trzymam Cię za słowo i nie mogę się doczekać! - Mówiła zupełnie szczerze. W kościach czuła, że to będzie coś zupełnie szalonego, czego się po nim zupełnie by nie spodziewała... z drugiej strony, to właśnie było tak bardzo podobne do Haru! Działanie trochę intuicyjne, improwizacja. Jednakże zawsze mu to dobrze wychodziło! Najlepszym przykładem były jego odwiedziny i podróż bankami. Hotaru się świetnie wtedy bawiła; Od ścisłego planowania i twardego stąpania po ziemi była w tej przyjaźni zdecydowanie ona.

Uśmiechnęła się jedynie po toaście, nic już więcej nie mówiąc. Leżąc sobie spokojnie na trawie, poczuła palce Haru zaciskające się na jej dłoni. Zrobiło się jej dziwnie ciepło, zwłaszcza na sercu, a w brzuchu zaczęły fruwać jej motyle. Chłopak mógł poczuć, że dziewczyna odpowiedziała mu podobnym gestem - delikatnie zacisnęła swoje palce, pozwalając trwać tej błogiej chwili. Czuła się... inaczej. Żadne słowa tego nie były w stanie opisać, ale... to było dobre uczucie, tego była na sto procent pewna.

Nie chciała wracać do domu, nie chciała, by ten dzień się skończył... nie spodziewała się jednak, że Shabondama wyjdzie z taką propozycją. Noc spędzona na dworze wydawała się całkiem niezłym pomysłem, z drugiej strony... bywały one chłodne i nie byli zbytni do tego przygotowani. Mieli jedynie stosunkowo niewielki kocyk i zapewne będą też mieć płomienie ogniska, jeżeli uda się im takowe rozpalić. Katon nie był zdecydowanie dziedziną Hotaru.

- Mówiłam, że będę z Tobą plus miała spędzić wieczór z koleżanką - odpowiedziała. To zdecydowanie nie brzmiało jak odmowa na daną przez Harukiego propozycję. - Tylko nie bardzo jesteśmy przygotowani na spanie na dworze... - Miała trochę wątpliwości. Z jednej strony chciałaby jak najdłużej z Haru zostać, z drugiej strony siedzenie nocą nad rzeką mogło się skończyć co najmniej katarem... jak nie czymś gorszym! Chłopak zapewne widział te wahanie malujące się na jej twarzy.

Mizutama cały czas trzymała dłoń Haru. Wbrew chłodnemu wieczorowi była ciepła. Przyjemna, dodająca poczucie bezpieczeństwa. Nie chciała go puszczać - choć gdyby chłopak próbowałby się "uwolnić" to oczywiście by na to pozwoliła. No bo nie można nikogo do niczego przymuszać, prawda?
0 x
Obrazek

To mówi Hotaru
To myśli Hotaru
#8c8db3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tenkyū (Wyspa rodu Shabondama)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość