Zachodnie wybrzeże

Tenka

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Tenka »

Ale co zabrały? Tenka rozejrzał się dookoła w poszukiwaniu obiektu, o którym mogła mówić dziewczyna. Chodziło o jakiś pierścionek, naszyjnik albo inny element biżuterii? W końcu mógł sobie to wyobrazić. Fale ściągnęły kawałek świecidełka z ciała dziewczyny i odprowadziły w morską otchłań. Chłopak niestety niczego jednak nie widział, co było do przewidzenia. We mgle ledwo widział sylwetki innych osób, więc dojrzenie małego przedmiotu w morskiej tafli zdecydowanie przekraczało jego możliwości. Może gdyby należał do rodu Hyūga to mógłby jeszcze tutaj coś zdziałać, ale obecnie mógł zaoferować dziewczynie co najwyżej utworzenie nowej biżuterii ze swojego kryształu.

Teraz zresztą nawet gdyby chciał tego szukać, to i tak by nie był w stanie. Nagła bliskość dziewczyny sprawiła, że Tenka zesztywniał. Jego ciało stało się jednym wielkim kijem, o którym się mówi, że niektórzy mają go tam gdzie światło nie dociera. Wszystko dlatego, że młodzieniec nie znosił najlepiej bliższych kontaktów z płcią przeciwną, a jeśli te jeszcze były niespodziewane, to wszystko działało ze zdwojona siłą. Na policzki Tenki wkradły się rumieńce, wzrok chłopaka wbił się w czubek głowy nieznajomej, a dolna warga drgała niemiłosiernie. Z gardła natomiast nie wydobyło się żadne słowo. Czuł się tak, jakby ktoś go właśnie zakneblował, a knebel wypadł mu z ust dopiero wtedy, gdy kobieta się wreszcie odsunęła. Sam Tenka również wyciągnął przed siebie ręce i zrobił dwa kroki w tył, nerwowo przy tym chrząkając.

- Nie chcę Cię nękać, ale wyraźnie widać, że potrzebujesz pomocy. Może jednak powiesz mi co... albo kogo ktoś Ci zabrał? Moi bracia zmoczyliby mi głowę, gdyby dowiedzieli się, że zostawiłem dziewczynę w potrzebie. - zwrócił się do nieznajomej, która nie tak dawno temu jeszcze gniotła jego materiał. Chłopak myślał, że po przygodzie z nieznajomą z Shigashi no Kibu będzie śmielszy, bo w końcu stał się mężczyzną, ale wszystko wskazywało na to, że jego przypadłość nadal go trapi. Nigdy jednak nie pozwalał, aby przeciwności losu trzymały go przy ziemi! Zawsze chodził z głową w chmurach i nie zamierzał tego zmieniać.

- Kumo Tenka. Tak poza tym. - dorzucił, uśmiechając się szeroko. Może było to troche nie na miejscu, zważając na zapłakane oczy dziewczyny, ale jak to mawiała matka Tenki - nie ma niczego, czego szczery uśmiech nie mógłby uleczyć. Może tak samo będzie i w tym przypadku.
0 x
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Nikusui »

0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Tenka

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Tenka »

Całe szczęście, że nie dostrzegła tego żałosnego przedstawienia! Tenka nie wiedział czemu, ale większość kobiet reagowała na jego zawstydzenie w nieodpowiedni sposób. Zamiast dać mu chwilę wytchnienia i spokoju, chciały sprawdzić czy to aby na pewno przez nie tak się krępuje i w efekcie zawstydzały go jeszcze bardziej. Miał już swoje lata i na myśl o tym, że nadal nie potrafi zbytnio zbliżyć się do przedstawicielek płci pięknej aż coś się w nim załamywało. Najwidoczniej kilka przygód z ciemnoskórą nie wystarczyło, żeby całkowicie go wyleczyć z jego przypadłości.

Nikt nie może pomóc? W myślach chłopaka pojawiło się małe niedowierzenie. Według Kumo nie było bowiem takiej sytuacji, z której kompletnie brakowałoby wyjścia. Dopóki coś nie jest bezpowrotnie zniszczone lub nieżywe, dopóty zawsze istnieje szansa, żeby to naprawić. Potwierdziły to kolejne słowa dziewczyny, która ostrzegając go przed utratą braci jednocześnie dała mu jednocześnie wskazówkę.

- Nie jesteśmy stąd, ale już raz próbowano mi zabrać rodzinę. Udało im się z rodzicami, ale braci uratowałem. - odpowiedział, a jego oczy na moment posmutniały. Samo wspomnienie tamtych dni sprawiało, że w gardle Tenki pojawiała się gula, która nie znikała nieważne jak długo nie przełykałby śliny. W tym momencie chciał jednak pokazać dziewczynie, że nie ona jedna przechodzi przez coś tak strasznego. Różnica była jednak w tym, że dla rodziców Kumo było już za późno, a na razie nie wychodziło na to, żeby bliski Ayi również opuścił ten świat. Dla Tenki oznaczało to tyle, że być może będzie w stanie pomóc nieznajomej. W końcu rodzina jest zazwyczaj tym, na co człowiek zawsze może liczyć, choć żmija może trafić się wszędzie.

- On? Ten, którego musimy uratować? Tak w ogóle... Kto go zabrał? Po co? Gdzie? Może nie wszystko stracone. - zaczął zadawać jedno pytanie po drugim, zamykając wachlarz, którym zasłaniał do tej pory twarz. Nie chciał zostawiać dziewczyny w takim stanie już od początku, a teraz, słysząc tylko zrębek jej historii, był jeszcze bardziej przekonany, że nie powinien jej opuszczać. Aya wypowiadała się o nieznajomym jak o swoim ojcu, a Tenka doskonale wiedział jak to jest stracić rodzica. Jeśli tylko będzie mógł zrobić coś, żeby sprawić by inni nie musieli przechodzić tego samego, co on i jego bracia, to nie ma mowy o odwrocie. Determinacja to coś, co krążyło w żyłach braci Kumo od kilku pokoleń.
0 x
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Nikusui »

0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Tenka

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Tenka »

- Zasmucać? - rzucił zdziwiony i spojrzał na nią, mrugając przy tym kilka razy. Zaraz po tym na jego twarzy pojawił się szeroki, szczery uśmiech - Nie, nie. Nie masz za co przepraszać. Dopiero poznałaś jednego z braci Kumo, ale musisz wiedzieć, że wszyscy mamy ze sobą coś wspólnego. Każdy z nas zawsze się uśmiecha. - nie było najmniejszego powodu, żeby dziewczyna obwiniała się za jego chwilowego doła. W końcu to nie ona przyłożyła rękę do śmierci jego rodziny, więc nie miał jej niczego za złe. Zresztą był najstarszym z braci! Musiał dawać przykład swojemu młodszemu rodzeństwu nawet wtedy, gdy go nie widzieli. Zamartwianie się nad przeszłością niczego dobrego nie przynosiło. No, a przynajmniej Tenka uważał, że dwójka jego młodszych braci nie powinna tego robić. Cała odpowiedzialność za tamte wydarzenia spada na jego barki i tylko jego. Skoro więc jego rodzeństwo nie miało z tym nic wspólnego, to tym bardziej nie miała dziewczyna, którą dopiero co spotkał.

Tenka słuchał uważnie słów dziewczyny, ale nie mógł zbytnio w to wszystko uwierzyć. Że niby co? Z morza dochodziły nagle jakieś głosy, które ściągały w swoją stronę ludzi? Na dodatek tylko tych, którzy nic nie znaczyli, czyli takich po których nikt za bardzo nie będzie płakał? To wszystko brzmiało mu trochę naciąganie. Zupełnie tak, jakby jakaś szajka handlarzy ludźmi ściągała do siebie towar, żeby potem go rozprowadzać po rynku. Nikt normalny by jednak dobrowolnie do nich nie poszedł więc były dwa wytłumaczenia. Albo to wszystko było tylko tutejszą legendą albo ktoś miał niebiański głos. Dobra, były trzy wytłumaczenia. W grę wchodziło bowiem tutaj jakieś nieznane Tence jutsu, które wabiło do siebie ludzi. To jednak by oznaczało, że musi się tym zająć. W końcu nie zostawi dziewczyny w potrzebie, prawda?

- Czyli miałaś się spotkać ze swoim chłopakiem, ale się nie zjawił i podejrzewasz, że wciągnęło go morze, bo nic nie znaczył? - zapytał wprost, niezbyt bacząc na dyskretność - To się dobrze składa! Znaczy... Nie w tym sensie. Sam też nic nie znaczę na tej wyspie, więc jeśli to wszystko o czym mówisz jest prawdą, to mnie też będą chciały zwieść te nocne głosy. Nie sądzisz, że w ten sposób odnajdę Kagariego? Brzmi jak plan. Co Ty na to? - zapytał jej tak, jakby właśnie rozmawiali o pogodzie - bez większych emocji, żadnego strachu i ze spokojem w głosie. Zupełnie tak, jakby sam nie wystawiał się przy tym na niebezpieczeństwo. Oczywiście zdawał sobie sprawę z tego, że wcale nie będize łatwo, ale przecież był shinobim. Nie mógł się tak po prostu wypiąć na kobietę w potrzebie, skoro kilka minut wcześniej zobowiązał się jej pomóc.
0 x
Awatar użytkownika
Nikusui
Gracz nieobecny
Posty: 1028
Rejestracja: 17 kwie 2015, o 12:58
Wiek postaci: 29
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, długie włosy, część z nich zapleciona w cztery warkocze - https://i.imgur.com/W0LDdj1.jpg; żółto-zielone oczy; jasna cera
Widoczny ekwipunek: Bicz przymocowany przy prawym biodrze; torba nad lewym pośladkiem; kabura na broń na prawym udzie
Multikonta: Sayuri

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Nikusui »

0 x
Obrazek
"W życiu licz na najlepsze, ale przygotuj się na najgorsze."
Awatar użytkownika
Katetsu
Posty: 185
Rejestracja: 14 mar 2019, o 00:06
Wiek postaci: 22
Ranga: DOKO

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Katetsu »

  Ukryty tekst
Niestety technika, której użył Katetsu okazała się za słaba. Prawdopodobnie przeliczył swoje siły. Nie chciał uszkodzić statku, a wyszło wręcz przeciwnie, nawet nie był w stanie nim poruszyć. Musiał podejść do tego trochę inaczej. Trochę poirytowały go dźwięki dobiegające z pokładu. Przecież się starał, a to tamci siedzieli bezczynnie. Jednak po chwili wiosła zaczęły się poruszać, tak jakby wiedzieli, że Hoshigaki sam nie da rady.
- Niespodziewane, jednak nie zostawili mnie samego - pomyślał - Gdybym był dosyć silny, po prostu przepchnąłbym ten statek - Uśmiechnął się szyderczo, wątpił by ktokolwiek byłby w stanie coś takiego zrobic. Wychylił się znad poziomu wody, by zobaczyć co się dzieję dookoła. Po chwili ponownie się zanurzył i wrócił do miejsca, gdzie ostatnio użył techniki. Ubolewał, że znowu musi wykorzystać chakrę, wydawało mu się że szybko rozwiążę ten problem i nie zużyje dużo chakry.
  Ukryty tekst
0 x
-Myśli-
-Słowa-
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1355
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Toshiro »

0 x
Awatar użytkownika
Katetsu
Posty: 185
Rejestracja: 14 mar 2019, o 00:06
Wiek postaci: 22
Ranga: DOKO

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Katetsu »

Chłopak nie wiedział, czy sama technika byłaby w stanie ruszyć statkiem, na szczęście załoga statku mu w tym pomogła. Po chwili mocnego naporu, wspólnymi siłami jakoś udało się wyjść z mielizny. Towarzyszył temu okropnie głośny hałas, który wystraszył ryby. Po chwili wystawił głowę ponad poziom wody i zobaczył że statek się rusza - Udało się - Ucieszył się, trochę było mu szkoda zostawiać za sobą Kirisame, ale musiał odzyskać mieć ojca, przy okazji poznać świat. Nie wiedział tylko jak zareagują ludzie na jego widok. Wszyscy żeglarze byli zwykłymi ludźmi i to ich jest większość na świecie. Oparł się o taflę wody rękoma używając chakry i wstał. Po chwili usłyszał jak woła go kapitan, chyba był zadowolony z wykonanego zadania. Cud że w ogóle natrafili na Hoshigakiego. Rzadko kto odwiedza zachodnie wybrzeże. Któż wie, może to zrządzenie losu na zawsze zmieni życie niebieskoskórego. Drabina wylądowała tuż obok niego - O, jak miło - pomyślał, spoglądając na statek - W sumie mógłbym wejść po boku, ale wyglądałoby to tak jakbym się popisywał. Zresztą i tak widzieli już moją technikę. Poza tym, boję się że mój kunai, zsunie mi się z paska, jak będę szedł po pionowej powierzchni i wpadnie do wody. A na dzisiaj chyba koniec taplania - Podgonił powoli dryfujący statek, chwycił za drabinę i zaczął się wspinać. Robił to powoli, bo czuł że oddala się od domu. Zaczynał nowe życie, zastanawiał się kiedy najszybciej wróci na Kirisame. Miał nadzieję, że nie będzie żadnej wojny i na spokojnie zdąży wrócić z mieczem ojca. Bał się również reakcji współpasażerów na jego wygląd. Wielu pewnie słyszało o takim dziwnym klanie, ale mało kto zagląda w te regiony, więc możliwe że uznali go za legendę.
0 x
-Myśli-
-Słowa-
Awatar użytkownika
Toshiro
Posty: 1355
Rejestracja: 25 lis 2018, o 23:42
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito | San
Krótki wygląd: Ubiór: https://i.imgur.com/4b7w2iP.png
Maska: https://i.imgur.com/NQByJxc.png
Widoczny ekwipunek: 2 wakizashi przy lewym boku, duża torba na dole pleców
GG/Discord: Harikken#4936

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Toshiro »

0 x
Awatar użytkownika
Tetsuo Morimashi
Posty: 134
Rejestracja: 10 kwie 2020, o 17:17
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniej długości szaro-białe włosy, wzrost powyżej 190cm, charakterystyczne malunki na twarzy
GG/Discord: 51055281/Tetsuo#9356
Multikonta: -
Lokalizacja: Łódź

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Tetsuo Morimashi »

Gdy Tetsuo tylko otworzył oczy, w jego głowie od razu zrodził się pewien plan - wyruszyć na zachodnie wybrzeże w Kirisame, aby wykorzystać swój wolny czas na doszkolenie kilku elementów, a także najzwyczajniej w świecie nie marnować czasu na siedzenie w domu. Przecież umiejętności same się nie powiększą, a techniki same nie nauczą. Dlatego też pełen optymizmu, białowłosy przybył na jasną plażę, a orzeźwiający zapach bryzy i przyjemny chłodny wiaterek dodawał energii do działania. Z każdym krokiem drobny piasek przesypywał się pod stopami chłopaka, a już po kilku minutach spaceru białowłosy znalazł dla siebie odpowiednie miejsce. Tu będzie chyba najlepiej... - potwierdził w myślach, spoglądając na zacienione przez pobliską skałę miejsce. Usiadł na chwilkę i zaczął przygotowywać się do treningu.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsuo Morimashi
Posty: 134
Rejestracja: 10 kwie 2020, o 17:17
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniej długości szaro-białe włosy, wzrost powyżej 190cm, charakterystyczne malunki na twarzy
GG/Discord: 51055281/Tetsuo#9356
Multikonta: -
Lokalizacja: Łódź

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Tetsuo Morimashi »

Tetsuo rozkładał całe uposażenie, aby przygotować miejsce do swojego pierwszego od dłuższego czasu treningu, a cała jego uwaga skumulowana była na tej właśnie czynności, tym samym nie dziwota, że to co działo się właśnie dookoła niego...tak jakby mu umknęło. To znaczy umknęło dokładnie do czasu, gdy coś albo ktoś lunął białowłosemu wodą po głowie.
Jak można było zareagować no coś tak nieoczekiwanego? Woda? Na plaży? Oczywiście nie zabrakło paru soczystych słów pod nosem oraz grymasu zdziwienia na twarzy. Co jest do jasnej cholery? - zapytał w myślach nie wiadomo kogo, a potem instynktownie odskoczył na metr czy dwa. Co prawda już po fakcie, ale zawsze to jakaś próba uniku! Zainteresowany rozejrzał się dookoła siebie, szukając źródła zamieszania. Pięści trzymał zaciśnięte, nie do końca wiedząc czy to stricte ze złości czy możne zwykły odruch. W każdym razie jego wzrok świdrował okolice kamienia w poszukiwaniu poszlak, co do przyczyny tego, co właśnie tutaj zaszło.
0 x
Awatar użytkownika
Kyoushi
Posty: 2683
Rejestracja: 13 maja 2015, o 12:48
Wiek postaci: 28
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Białe, rozczochrane włosy. Różnokolorowe oczy - prawe czarne jak smoła, lewe czerwone, czarny garnitur, zbroja z białym futrem przy szyi oraz czarny płaszcz z wyhaftowanym szarym logo Klepsydry na plecach
Widoczny ekwipunek: Wakizashi przy lewej nodze. Katana z białą rękojeścią w czerwonej pochwie przy pasie od lewej strony, katana przy lędźwi w czarnej pochwie.
GG/Discord: Kjoszi#3136
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Kyoushi »

0 x
Posta dajże Kjuszowi, klawiaturą potrząśnij... Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsuo Morimashi
Posty: 134
Rejestracja: 10 kwie 2020, o 17:17
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Średniej długości szaro-białe włosy, wzrost powyżej 190cm, charakterystyczne malunki na twarzy
GG/Discord: 51055281/Tetsuo#9356
Multikonta: -
Lokalizacja: Łódź

Re: Zachodnie wybrzeże

Post autor: Tetsuo Morimashi »

Co tu się do diabła dzieje? - zadawał sobie pytanie białowłosy, gdy jego wzrok świdrował powietrze w poszukiwaniu źródła niecodziennej niespodzianki. Nie widział niczego nadzwyczajnego, ani nikogo kto mógłby być za to odpowiedzialny, ani na piasku ani na skale, a ta okazała się w sumie większa niż Tetsuo podejrzewał. Przez myśl przeszło mu parę prostych pomysłów - czy ktoś sobie z niego żartuje? Może komuś się nudzi? Jeśli tak, to nie była to najambitniejsza rzecz, jakiej chciał dzisiaj doświadczyć. Z drugiej strony może był właśnie świadkiem początku rozwoju jakiejś choroby psychicznej i po prostu mu się zdawało? Była też trzecia ewentualność - działy się rzeczy nadprzyrodzone! I pech bądź nie pech chciał, że to na białowłosego padł obowiązek rozwiązania zagadki, bo przecież nie wypadało nagle uciekać w popłochu do domu z powodu wiadra wody wylanej na głowę. Może spotka jakąś ukrytą, podstępną bestię i będzie miał okazję wykazać się przed innymi, ujawniając ją na światło dzienne. Nie tracąc zatem czasu ruszył przed siebie, aby znaleźć intruza, tym samym skumulował chakrę w podeszwach stóp i postanowił ruszyć ostrożnie na szczyt skały, aby stamtąd rozejrzeć się w poszukiwaniu dalszych poszlak, oczywiście uważając i patrząc do góry, czy aby ponownie nie dostanie z góry wiadrem wody.
  Ukryty tekst
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kirisame (Wyspa rodu Hoshigaki)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości