Punkt widokowy

Awatar użytkownika
Kenshi
Postać porzucona
Posty: 426
Rejestracja: 3 sty 2017, o 12:21
Wiek postaci: 25
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły brunet o jasnych, żółtych tęczówkach. Cechą charakterystyczną jest głęboka blizna przecinająca twarz. Mężczyzna nosi lekki, przewiewy strój w którego skład wchodzą spodnie, tunika, okrycie głowy i szyi - wszystko w odcieniach bieli.
Widoczny ekwipunek: Płaszcz, tunika, okrycie głowy i szyji, rękawiczki, blaszane plakietki na nadgarstkach oraz pochwa z kataną przypasana u boku.
Multikonta: Azuma
Lokalizacja: Atsui

Punkt widokowy

Post autor: Kenshi »

0 x
Wiem, że niektórzy mają ser­ca jak dzwon

Silne, głośne, pra­wie niez­niszczal­ne

Lecz zim­ne jak żela­zo, z które­go je odlano
Obrazek
Awatar użytkownika
Kenshi
Postać porzucona
Posty: 426
Rejestracja: 3 sty 2017, o 12:21
Wiek postaci: 25
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły brunet o jasnych, żółtych tęczówkach. Cechą charakterystyczną jest głęboka blizna przecinająca twarz. Mężczyzna nosi lekki, przewiewy strój w którego skład wchodzą spodnie, tunika, okrycie głowy i szyi - wszystko w odcieniach bieli.
Widoczny ekwipunek: Płaszcz, tunika, okrycie głowy i szyji, rękawiczki, blaszane plakietki na nadgarstkach oraz pochwa z kataną przypasana u boku.
Multikonta: Azuma
Lokalizacja: Atsui

Re: Punkt widokowy

Post autor: Kenshi »

Po opuszczeniu biblioteki, Kenshi chodził bez większego celu ulicami Kinkotsu odwiedzając stare miejsca, przybliżając sobie z każdym postojem wspomnienia z nimi związane. W trakcie tej podróży po wspomnieniach, czarnowłosy wrócił w rejony dzielnicy swojego szczepu, a po przekroczeniu bram, znalazł się na rynku, skąd wyraźnie na tle zabudowy zarysowywał się jedyny w dzielnicy punkt widokowy. Kenshi długo się nie namyślał, ruszył w tamtym kierunku.
Przechodząc obok straganów, bez szczególnego zainteresowania przyglądał się sprzedawanym towarom. Przeważały zioła, różne maści, wyrobi gliniane, drobne błyskotki w którego prawdziwość mężczyzna szczerze wątpił. Nie zatrzymywał się jednak przy nikim, tylko spokojnie kierował się w stronę murów kompleksu, do miejsca gdzie znajdowały się schody prowadzące na zadaszenie budynku. Tam na chwilę się zatrzymał, przepuścił dwóch wchodzących mężczyzn, poczekał jeszcze chwilę, żeby z zakupami zeszła jakaś kobiecina, po czym sam znalazł się na górze. Stamtąd nie oglądając się na to co było w koło, od razu ruszył do wieży - gdzie wspiąwszy się po kilkunastu szczeblach, dotarł na sam szczyt punktu widokowego.
Czarnowłosy rozmyślał o tym co go w ostatnim czasie spotkało. To jak otworzył mu się umysł na pewne nowe, wcześniej ignorowane aspekty. Rozumiał, że świat nie kończy się tylko na pustyni, ale jest znacznie większy, a rządzą nim siły znacznie silniejsze od Maji i Sabaku razem wziętych. Kenshi wspominał również bitwę w której uczestniczył i mimowolnie poczuł dreszcze na grzbiecie. - Tyle przelanej krwi....
Była również druga strona medalu - Kenshi doświadczył także różnych niezwykłości. W tak krótkim okresie zobaczyła oczy więcej, niż w przeciągu całego swojego życia. I nabrał apetytu - względem wszystkiego co nowe. Zaczeło co raz mocniej przedzierać się do jego jaźni to, że jego świat wcale nie musi się kończyć na Atsui... - Ani na Shiro Ryu... - przebiegło mu przez myśl, gdy wzrokiem ogarnął na północ całą okolicę. Skrzywił się delikatnie, gdy jakaś drobinka pyłu dostała mu się do oczu. Zmrużył oczy i się odwrócił.
Oczyścił umysł i uniósł twarz do słońca. Cieszył się ciepłem wiosennych promieni słonecznych. Po zimnie, póki słońce nie zajęło jeszcze swojego miejsca na widnokręgu, warunki na pustyni były znacznie prostsze. Amplituda temperatur nie była tak wysoka i w ciągu dnia, dużo łatwiej było wykonywać wszystkim swoje czynności. Również Shinobim. W ciszy i spokoju, jaka zapewniała Kenshiemu zajmowana wysokość, mężczyzna delektował się samotnością, spoglądając na poruszające się na dole nieduże punkciki, oznaczające kupujących, handlarzy jak i mieszkańców...
0 x
Wiem, że niektórzy mają ser­ca jak dzwon

Silne, głośne, pra­wie niez­niszczal­ne

Lecz zim­ne jak żela­zo, z które­go je odlano
Obrazek
Awatar użytkownika
Ero Sennin
Support
Posty: 1836
Rejestracja: 10 cze 2015, o 00:41
Multikonta: Minoru

Re: Punkt widokowy

Post autor: Ero Sennin »

0 x
Awatar użytkownika
Kenshi
Postać porzucona
Posty: 426
Rejestracja: 3 sty 2017, o 12:21
Wiek postaci: 25
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły brunet o jasnych, żółtych tęczówkach. Cechą charakterystyczną jest głęboka blizna przecinająca twarz. Mężczyzna nosi lekki, przewiewy strój w którego skład wchodzą spodnie, tunika, okrycie głowy i szyi - wszystko w odcieniach bieli.
Widoczny ekwipunek: Płaszcz, tunika, okrycie głowy i szyji, rękawiczki, blaszane plakietki na nadgarstkach oraz pochwa z kataną przypasana u boku.
Multikonta: Azuma
Lokalizacja: Atsui

Re: Punkt widokowy

Post autor: Kenshi »

Czarnowłosy, w pełni wykorzystywał czas jaki był mu dany. Rozwiązanie zagadki starej mapy, wizyta w bibliotece, odpoczynek i obserwowanie miasta z punktu widokowego – Kenshi dawno nie doświadczył dnia, gdy miał tyle czasu dla siebie. Nie było nic dziwnego więc w tym, że z tego korzystał. Poświęcił ten czas nie tylko na odpoczynek, ale również na przemyślenia. Ostatnio.. Dość dużo czasu mu to zajmowało. Perspektywa w której się znalazł, chyba tego wymagała.
Czas mijał i wydawało się, że będzie to zwyczajny dzień, zakończony mało znaczącymi wnioskami, gdy coś się zmieniło. Kenshi zmrużył lekko oczy, przyglądając się niebu na którym cos się pojawiło. W pierwszej chwili mężczyzna wziął to za ptactwo… Chmara na niebo poruszała się jednak zbyt nienaturalnie, a im bliżej była czarnowłosego, tym bardziej przekonywał się do tego, że ma do czynienia z czymś całkiem innym. Gdy znajdowało się to już tylko kilkanaście metrów od Kenshiego, zauważył że były to kartki. Nie były jednak zwyczajne, bo leciały w wyraźnie w jego kierunku.
Czarnowłosy odsunął się od barierki, wyraźnie wyczekując na to co się wydarzy. Ku jego zdziwieniu, które dość szybko udało mu się zamaskować, przed nim z tych kartek zaczęła się wyłaniać postać.. Reiyi. Tego zdecydowanie się tego dnia nie spodziewał. Nie w tym miejscu, ani nie w taki sposób.
- Można tak powiedzieć – odpowiedział, o dziwo z uśmiechem. Było to spotkanie nie tylko zaskakujące, ale również… Miłe. Dlatego, że to właśnie przez Reiye, ów perspektywa Kenshiego uległa zmianie. – Nie spodziewałem się Ciebie tutaj – dopowiedział, po chwili kiwając głową, gdy Reiya zakomunikowała mu, że ma niedużo czasu. Słowa które wypowiedziała, wraz pod postacią jaką się pojawiła, nakierowały go na to, że nie ma do czynienia z nią, tylko z jej klonem, bądź czymś na to podobieństwo. Pierwszy raz był świadkiem takich umiejętności, nie był pewny czy było to Ninjutsu czy też miał do czynienia z jakimiś zdolnościami ograniczonymi więzami krwi. Nie odezwał się jednak, pozwolił przemówić swojemu kontaktowi z Shiro Ryu.
Okazało się, że Reiya przybyła z konkretnymi wieściami – miała do przekazania Kenshiemu zadanie i to nie byle jakie. Miał szpiegować… Cesarstwo. Udać się na organizowany tam festiwal i zdobyć tyle informacji ile tylko zdoła o nastrojach jakie panują zarówno wśród mieszkańców jak i gości. Czarnowłosy przez chwilę milczał, trawiąc wieści jakie zostały mu przekazane. Do momentu, aż padło w jego kierunku, bardzo konkretne pytanie.
- Nie jestem pewny. Podczas Bitwy o Mur, było kilka wyróżniających się jednostek, przypuszczam jednak, że tylko jedna z tych osób, które zapadły mi w pamięci, mogły pochodzić z tamtych rejonów. Był to mężczyzna, który dowodził przekazanym mu oddziałem i przekazywał telepatom kluczowe z pola bitwy wydarzenia. To dzięki jego pomocy, tak sprawnie mogłem dowodzić – nie był jednak pewny imienia. Za to wiedział o kim mówi, przynajmniej z wyglądu, bo po zakończeniu Bitwy, mężczyzna ten podszedł do Kenshiego i wyraził szacunek względem jego umiejętności. Kenshi mógł się odwdzięczyć wtedy jedynie podobnymi słowami.
- Z kim i gdzie po wszystkim, mam się skontaktować w celach przekazania informacji? – tym razem, to czarnowłosy zadał pytanie, które z punktu widzenia powodzenia jego misji, było kluczowe. Cała jego przynależność do Shiro Ryu, było głęboko zakamuflowane i miał nadzieję, że na razie wciąż takie będzie. Dopóty nie stawiano przed nim zadań narażających na szwank jego prowincji oraz szczepu, nie widział nic złego w tym co robił. W końcu współpracował z potężną organizacją, która w razie potrzeby, byłaby olbrzymim wsparciem dla jego klanu.
Po takiej wymianie zdań, które ukierunkowane były przede wszystkim na zadanie, czarnowłosy postanowił nieco zejść z tego toru i dowiedzieć się czegoś co mogło by się nie spodobać Reiyi. Chciał jednak to zrobić, a gdy na czymś mu zależało, długo się nie zastanawiał. – Wszystko w porządku? Cały ten pośpiech… Jesteś czymś zaniepokojona? – spytał, nie wiedząc czy nie pozwala sobie tym na zbytnią poufałość. Problem w kontaktach z tą kobietą był właśnie taki, że starał się ją traktować jako swoją przewodniczkę, mentorkę, ale było to trudne. Sam nie wiedział czemu. Czyżby wynikało to z jego charakteru…? Ale zadawanie takich pytań, przecież nie miało jej uwłaczać. Wręcz przeciwnie…
0 x
Wiem, że niektórzy mają ser­ca jak dzwon

Silne, głośne, pra­wie niez­niszczal­ne

Lecz zim­ne jak żela­zo, z które­go je odlano
Obrazek
Awatar użytkownika
Ero Sennin
Support
Posty: 1836
Rejestracja: 10 cze 2015, o 00:41
Multikonta: Minoru

Re: Punkt widokowy

Post autor: Ero Sennin »

0 x
Awatar użytkownika
Kenshi
Postać porzucona
Posty: 426
Rejestracja: 3 sty 2017, o 12:21
Wiek postaci: 25
Ranga: Sentoki
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły brunet o jasnych, żółtych tęczówkach. Cechą charakterystyczną jest głęboka blizna przecinająca twarz. Mężczyzna nosi lekki, przewiewy strój w którego skład wchodzą spodnie, tunika, okrycie głowy i szyi - wszystko w odcieniach bieli.
Widoczny ekwipunek: Płaszcz, tunika, okrycie głowy i szyji, rękawiczki, blaszane plakietki na nadgarstkach oraz pochwa z kataną przypasana u boku.
Multikonta: Azuma
Lokalizacja: Atsui

Re: Punkt widokowy

Post autor: Kenshi »

Kenshi rzeczywiście może pozwalał sobie na zbytnią poufałość, ale na jego szczęście, dotychczas nie doczekał się ze strony Reiyi, żadnej reprymendy. Nie otrzymując takiego ostrzeżenia, zwyczajnie przekonywał się do tego, że widocznie kobieta nie obiera mu tego za złe. Mimo jednak takich przypuszczań, jego natura nie odpuszczała i wciąż było mu nieswojo z takim zachowaniem. U siebie samego.
- Rozumiem, na miejscu przekonam się jak wygląda sytuacja i postaram dobrać odpowiednie środki, aby uzyskać satysfakcjonujące rezultaty – przytaknął, kiwając głową na wzmiankę stawienia się w siedzibie Zakonu, po wykonaniu postawionego przed nim zadania. Nie było w takim stwierdzeniu niczego dla niego zaskakującego, w końcu tam mieściła się baza Shiro Ryu.
Przy okazji tego dowiedział się, że czeka na niego na miejscu do odebrania uposażenia członka Zakonu, a także stosowne wynagrodzenie. Kąśliwy uśmieszek pojawił się gdzieś w kącikach jego twarzy, gdy uznał że jego starania zostały jakoś materialnie jednak docenione. Brwi mu się nieco zbiegły jednak w zamyśleniu gdy pomyślał, czy tak ekstrawaganckie odzienie nie zwróci na niego zbytniej uwagi. Szczególnie jeżeli pojawi się w tym w zasięgu wzroku przywódców osady…
Reiya wyjaśniła mu także powód dla którego zjawiła się pod taką postacią. Pościg był dla tego wystarczającym wytłumaczeniem, a mimo tego znalazła czas na to by posłać mu na spotkanie swojego klona. Imponowała mu swoją konsekwencją i służbą, bo zapewne ten gadatek, naraził się nie jej, a Zakonowi.
- Nie będę w takim razie Cię dłużej zatrzymywał. Niech sprzyjają Ci piaski… No i wiatry – odparł, spokojnie przyglądając się jak jej sylwetka rozpada się, by ponownie unieść się na wietrze w postaci dziesiątek kartek, tworzących na niebie gęsto chmarę, która z upływem każdej chwili, stawała się co raz mniejsza na nieboskłonie.
Czarnowłosy stał jeszcze przez chwilę na punkcie widokowym po czym odwrócił się, uznając że nic tu dłużej po nim. Należało się spieszyć, ale musiał wpierw udać się do mieszkania i przygotować do podróży.
  • [z/t]
0 x
Wiem, że niektórzy mają ser­ca jak dzwon

Silne, głośne, pra­wie niez­niszczal­ne

Lecz zim­ne jak żela­zo, z które­go je odlano
Obrazek
Awatar użytkownika
Kaze Tetsu
Gracz nieobecny
Posty: 151
Rejestracja: 27 maja 2018, o 16:07
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Czarne, sterczące włosy, dobrze zbudowany, całkiem wysoki. Heterochromia oczu, jedno białe, jedno czarne Ubrany w czarny płaszcz.
Widoczny ekwipunek: Płaszcz, torba, rękawiczki bez placów, dwie kabury na broń na udach.

Re: Punkt widokowy

Post autor: Kaze Tetsu »

0 x
Awatar użytkownika
Amida
Posty: 78
Rejestracja: 20 cze 2022, o 15:25
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō
Multikonta: Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: Punkt widokowy

Post autor: Amida »

0 x
Odrodzić się by umrzeć dumnie
Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1147
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Punkt widokowy

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Amida
Posty: 78
Rejestracja: 20 cze 2022, o 15:25
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō
Multikonta: Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: Punkt widokowy

Post autor: Amida »

0 x
Odrodzić się by umrzeć dumnie
Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1147
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Punkt widokowy

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Amida
Posty: 78
Rejestracja: 20 cze 2022, o 15:25
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō
Multikonta: Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: Punkt widokowy

Post autor: Amida »

0 x
Odrodzić się by umrzeć dumnie
Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1147
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Punkt widokowy

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
Awatar użytkownika
Amida
Posty: 78
Rejestracja: 20 cze 2022, o 15:25
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō
Multikonta: Manjiro
Aktualna postać: Baji

Re: Punkt widokowy

Post autor: Amida »

0 x
Odrodzić się by umrzeć dumnie
Obrazek
Awatar użytkownika
Tetsurō
Posty: 1147
Rejestracja: 8 maja 2022, o 18:25
Wiek postaci: 24
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Wysoki, szczupły, zielone włosy, szmaragdowe oczy. Ubrany w białą, jedwabną kuszulę i piaskowe spodnie. Na szyi nosi jasnozieloną chustę.
Widoczny ekwipunek: Kabury na obu nogach na udzie
Złoty medalion Ayatsuri na szyi pod chustą
GG/Discord: Kubalus#9713
Multikonta: Zankoku

Re: Punkt widokowy

Post autor: Tetsurō »

0 x
Prowadzone Misje:
  1. Ichirou -"Pan na Włościach" - Wyprawa S
  2. Shiori - "W11 - Wydział Śledczy" - Misja C
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Rodu Maji”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość