Mieszkanie Tetsu Maji

Awatar użytkownika
Arii
Posty: 1071
Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy
*jasna cera
*zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba
*Plecak
*Manierka
Multikonta: Yachiru

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Arii »

5/7
0 x
Obrazek Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Awatar użytkownika
Tetsu Maji
Posty: 120
Rejestracja: 15 cze 2022, o 15:20
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blada skóra, długie ciemne włosy zaplecione w warkocz, pustynne ubrania. Średniego wzrostu szczupły młodzieniec o przyjaznym usposobieniu.
Widoczny ekwipunek: Torba na broń przy pasie, kabura na broń, rękawice z blaszkami (zakładane podczas walki); odznaka klanowa, średni zwój (z tyłu przy pasie).
GG/Discord: Hana-chan/sushimaru9208
Multikonta: Hana

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Tetsu Maji »

Wygibasy i inne akrobacje raczej nie należały do codziennych czynności członka klanu Maji. Wolał nie wykonywać zbyt skomplikowanych ruchów, które mogłyby skończyć się dla niego źle. Tym bardziej będąc na wysokości musiał wspiąć się po ścianie na dach. Siła ciążenia dawała wtedy o sobie znać, ale nie była to kwestia nadrzędną. Ważne, żeby iść tak, jakby robiło się to na podłożu. Taka akrobacje jeszcze mógł znieść. Dostanie się na wyższe tereny załatwiało większość problemów. Teraz tylko nie zlecieć przypadkiem i uważnie obserwować grunt pod nogami. Jakie by te budynki nie były, to wolał utrzymać się za pomocą chakry w stopach. Lepsza przyczepność to także dodatkowe usprawnienie. Tym szybciej wykona zadanie.

Okazja była jedna i bardzo sprawna. Pewnie biedną kapucynka zmęczyła się tym ciągłym rozrabianiem, co było Tetsu na rękę. Te jej skakanie mogło przerodzić się w istna pogoń przez następne godziny. A tu proszę, nie dało się przechytrzyć shinobi. Spojrzał na drobne, owłosione ciało, które trzymał w dłoniach. Istna kruszynka, a potrafiła rękami udźwignąć pustak.
- Wygrałem Kiki, a teraz bądź grzeczną małpką i nie próbuj niczego. - oznajmił powoli, starając się uspokoić oddech. Gdy miał już pierwszego uciekiniera, to pozostało mu upewnić się, że z drugim nie dzieje się nic niepożądanego. Wrócił w zaułek z prześcieradłami i z dachu zerknął w ciemną przepaść. Dół z wężem, do którego nie chciał wpaść. Dlatego zszedł z budynku inną stroną i uliczkami poszedł szybkim krokiem na miejsce zbiórki z Kairem. Cały czas uważał na to, żeby Kiki nie wyślizgnęła mu się z dłoni. A już na pewno nie chciał być ugryziony. Jeśli małpka nie walczyła to mógł odpuścić nieco, ale z tyłu głowy miał myśl o uważaniu na tą pozorną sytuację. Zawsze mogła to być przemyślana sztuczka. Uśpienie czujności i atak nie pasował mu do kapucynki, której w głowie tylko chuligańskie zapędy. Nie wiadomo czego ja tam uczyli w domu.


Wrócił przed dom i miał nadzieję, że zastanie już chłopca, ale mógł ewentualnie na niego poczekać. Gdy tylko się zjawił, to z triumfalnym gestem pokazuje swoją zdobyć. Niczym Rafiki wniósł Simbe na lwiej skale. Trzymanie Kiki na rękach było całkiem wygodne. Mierzwienie sierści kapucynce miało swój urok. Niemniej interesowały go zwierzęta, więc postanowił szybko przekazać małpkę właścicielowi.
- Tego malucha mamy z głowy. Ważniejsza sprawa, to Aida. Zaszył się w ciemnej uliczce i nie brzmiał za wesoło. Był niespokojny. - odparł na tyle poważnie, żeby chłopiec mógł zrozumieć sytuację. Shikata potrzebował wyciągnąć od niego niezbędne informacje na temat łapania takich węży. Przede wszystkim czy wie, jak go złapać. Może rzucić mu przekąskę, żeby ją sobie strawił. To była myśl.
- Na pewno będzie nam potrzebny jakiś sprzęt, prawda? Jeśli Aida czuje się w niebezpieczeństwie, to będzie dalej atakował. Może go nakarmimy jakąś myszą i wtedy złapiemy? To odwróci jego uwagę. - wypowiedział z entuzjazmem, żeby wyczuć czy dzieciak miał jakieś wspomnienia w obyciu z wężem. Ostatnia myśl jaką miał w zapasie to fakt, że Kair wspominał o tym, iż Kiki często zabierał węża ze sobą i go gdzieś zanosił. Może uda się przekonać małpkę do tego samego, tylko w odwrotna stronę. Niech złapie im bezpiecznie Aidę. To rozwiązałoby całą sprawę, do której dążył Shikata. Oby coś z tego się sprawdziło.
0 x

Obrazek Gdy złote piaski przykryje cień,
Iskrzyć się będzie, uważaj!

PH - BANK
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Mujin »

6/7
0 x
Awatar użytkownika
Tetsu Maji
Posty: 120
Rejestracja: 15 cze 2022, o 15:20
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blada skóra, długie ciemne włosy zaplecione w warkocz, pustynne ubrania. Średniego wzrostu szczupły młodzieniec o przyjaznym usposobieniu.
Widoczny ekwipunek: Torba na broń przy pasie, kabura na broń, rękawice z blaszkami (zakładane podczas walki); odznaka klanowa, średni zwój (z tyłu przy pasie).
GG/Discord: Hana-chan/sushimaru9208
Multikonta: Hana

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Tetsu Maji »

Spoczywająca na dorosłych odpowiedzialność powodowała, że Tetsu czuł dalszą potrzebę kontynuowania obranej przez siebie ścieżki. Dopełniało to jego poczucie obowiązku związanego z zostaniem bohaterem. Ujrzenie w oczach innych, że nadaje się do bycia ważną częścią życia każdego mieszkańca. I chociaż to nadal odległa sprawa, to obecnie budował krok po kroku jak najlepszą reputację. Poczuwał się do rozwiązania każdego, nawet najdrobniejszego problemu. Stąd musiał pozostać aktywny i wychodzić z inicjatywą. Jako, że za wspólnika owej przygody miał młodego chłopca, to tym bardziej należało być dokładnym.
- To brzmi równie dobrze, a nawet lepiej. - odparł zaskoczony pomysłem Kaira. Może się udać. W końcu to rodzinny obowiązek, trzymać pieczę nad domowym zwierzęciem. Tetsu miał co prawda pewne obawy, ale pozostawił je niewypowiedziane. W zawiązku z tym musiał zadbać, żeby sytuacją nie wymknęła się z pod kontroli.
- Przygotuj się i zaraz możemy iść do Aidy. - powiedział wartko, żeby chłopiec nie miał wątpliwości. W chwilę potem machnął do niego dłonią, żeby podążał za nim.

Shikata pozwolił sobie iść na przodzie i skierować się do wcześniej odwiedzonego zaułka z prześcieradłami. Miał nadzieję, że nic do tego czasu się tam nie wydarzyło. Wcześniej tę trasę pokonał górą, dachami, więc w miarę znał rozkład ścieżek. W trakcie marszu pozwolił dzieciakowi ćwiczyć dźwięki, które miały pomóc w oswojeniu grzechotnika. Na miejscu Maji przystanął i okazjonalnie rozejrzał się po otoczeniu. Musiał teraz sprawować pieczę nad bezpieczeństwem. Gdyby zastał tu ponownie kobietę z pobliskiego domu, to chętnie da jej znać, że zaraz uporają się z problemem i przeprosi ją za niedogodności.
- To tutaj, chodź za mną. Jak tylko usłyszymy jego syczenie, to postaraj się go uspokoić. W razie czego będę w pobliżu i cię ochronię. - Tetsu kontynuował organizację ich wspólnego planu. Musiał być pewny, że wszystko pójdzie pomyślnie i zwierzę nie wyrządzi nikomu krzywdy. Trwał w skupieniu i rozglądał się po zakamarkach uliczki. Gdziekolwiek był grzechotnik, to zapewne ukrywał się przed niebezpieczeństwem. W hierarchii stał raczej wysoko, ale nie był na samym szczycie łańcucha pokarmowego. Niestety człowieka powinien się obawiać również, jak latających drapieżników. Pozwolił chłopcu działać we własnym tempie i wywabić węża, jak tylko był gotowy. Sam Maji dołoży środków zaradczych w postaci własnego refleksu, a jeśli to zawiedzie to zawsze może pokusić się o użycie zdolności magnetyzmu. Skupił się jednak na odczytaniu skali zagrożenia i w odpowiedniej chwili odciągnięcie chłopca. W ostateczności mógł zrobić wypad do przodu i chwycić gada za szyję.
0 x

Obrazek Gdy złote piaski przykryje cień,
Iskrzyć się będzie, uważaj!

PH - BANK
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Mujin »

7/7
0 x
Awatar użytkownika
Tetsu Maji
Posty: 120
Rejestracja: 15 cze 2022, o 15:20
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blada skóra, długie ciemne włosy zaplecione w warkocz, pustynne ubrania. Średniego wzrostu szczupły młodzieniec o przyjaznym usposobieniu.
Widoczny ekwipunek: Torba na broń przy pasie, kabura na broń, rękawice z blaszkami (zakładane podczas walki); odznaka klanowa, średni zwój (z tyłu przy pasie).
GG/Discord: Hana-chan/sushimaru9208
Multikonta: Hana

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Tetsu Maji »

Przez większość czasu chłopak zdawał się napinać całe ciało, aby pozostać w ciągłym skupieniu. Odruch ten sprawił, że nie w sposób było to kontrolować, czy zauważyć. W końcu obiecał sobie, a przede wszystkim będącemu z nim dzieciakowi, że pozostanie czujny i zrobi wszystko, żeby nie stała się im krzywda. Nic innego nie miało w tym momencie znaczenia. Od tego także zależało powodzenie zadania. Nie ważne, jak trywialna wydawała się misja, to Tetsu wykona ją najlepiej, jak umie. Choćby z wykorzystanie każdych wyuczonych metod ninja. Powinien się cieszyć, że posiada w ogóle naturalne zdolności do władania chakrą. Niemniej w obecnej sytuacji bardziej zaimponował mu wysiłek Kaira.

Chłopiec bez wahania wszedł za nim w ciemną uliczkę i bez stresu spróbował sztuczki, której zapewne używali jego opiekunowie, aby poskromić egzotyczne zwierzaki, które trzymali w swoim domostwie. Coś czarującego, bo w końcu odwaga była czymś o wiele cenniejszym niż zwykłe manipulowanie niewidzialną dla oka energią. Żaden to wyczyn, w którym choćby dokonujesz drobnej zmiany otoczenia na własną korzyść. Shikata obserwował, jak groźny w swej osobie grzechotnik potulnie wracał do właściciela. Wtedy też postanowił rozluźnić nieco ciało z tego napięcia. Miał za sobą gnające ku najgorszemu myśli i na jego lico zagościł promienny uśmiech. Zadowolony klasnął kilka razy w dłonie.
- Brawo. Bezbłędne wykonanie. - pogratulował chłopcu jego wyczynu.- Przynajmniej lepiej Ci wyszło, niż mnie na początku. - dodał po prędce, żeby za bardzo nie rozpamiętywać swojej wpadki. I tak omal nie dostał dachówką od kapucynki, a potem jeszcze nagły atak węża. Całe szczęście znał konsekwencje swojej pracy. Niewielki dreszczyk emocji był tu wskazany. Jednak nie mógł tak wiecznie kusić losu i pozwalać akcji rozwijać się we własnym tempie. Za każdym razem musiał dobrze dobierać potrzebne metody i być panem sytuacji.


Największą wartość z dokonań dzisiejszego dnia przypada bez wątpienia chłopcu. Byłoby o wiele za spokojnie, gdyby wykonał zadanie samemu. A tak nikt nie narzekał na nudę i w zasadzie dokonali bardzo ważnej rzeczy. Ocalili mieszkańców osady przed szalejącymi zwierzakami. Zrobili, co do nich należało, więc po tym, jak Kair zdążył ochłonąć, Tetsu podsunął mu dłoń. Chciał pomóc mu wstać i wrócić do siebie.
- Myślę, że po tym będziesz wiedział, jak lepiej zapanować nad swoimi pupilami. - chciał ruszyć przed siebie, jakby na tym mieli poprzestać, a ich drogi musiały się w końcu rozejść.
- Czy jest jeszcze coś, co mogę dla Ciebie zrobić? - zagadnął znienacka i spoglądał na młodzika z wyraźną troską. Nie świdrował go wzrokiem, bo zaraz skupił się na pocie, który spływał po zakamarkach ciała, a zwłaszcza otarł wynik upału i wysiłku z czoła. Dziwnym było, żeby nie przywykł do takiego stanu rzeczy. Już podążał za swoimi dalszymi planami i liczył na kolejną, ciekawą znajomość. Dokonanie następnej drobnej rzeczy na drodze do uzyskania popularności.
0 x

Obrazek Gdy złote piaski przykryje cień,
Iskrzyć się będzie, uważaj!

PH - BANK
Awatar użytkownika
Mujin
Postać porzucona
Posty: 1143
Rejestracja: 1 paź 2019, o 22:14
Wiek postaci: 34
Ranga: Wyrzutek
Krótki wygląd: Wysoki (197cm). Kobieca uroda i długie włosy ukryte pod czapką. Wątłej, niepozornej budowy. Maska na twarzy. Bandaże na rękach. Kurta, workowate spodnie, czapka z niewielkim daszkiem. Wszystko w ciemnozielonym kolorze. Lekkie buty ninja.
Widoczny ekwipunek: Duża torba przy prawym boku, duży zwój na plecach, po bukłaku przy pasie, ręce obwinięte bandażami
GG/Discord: Wolfig#2761

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Mujin »

8/7
0 x
Awatar użytkownika
Tetsu Maji
Posty: 120
Rejestracja: 15 cze 2022, o 15:20
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blada skóra, długie ciemne włosy zaplecione w warkocz, pustynne ubrania. Średniego wzrostu szczupły młodzieniec o przyjaznym usposobieniu.
Widoczny ekwipunek: Torba na broń przy pasie, kabura na broń, rękawice z blaszkami (zakładane podczas walki); odznaka klanowa, średni zwój (z tyłu przy pasie).
GG/Discord: Hana-chan/sushimaru9208
Multikonta: Hana

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Tetsu Maji »

Słodki smak zwycięstwa pojawiający się na końcu każdej misji potrafił upajać. Z założenia Tetsu nie dawał ponieść się zachłanności, ale wiedział, że nie podejmuje się pomocy z czysto charytatywnych pobudek. Dlatego miłym uczuciem było otrzymanie na mecie drobnej sumy, jako akt dobrej woli. Wykonał swoją część i pomógł rozwinąć się chłopcu, który zmagał się z poważnym problemem. Ninja powinni zajmować się pewnymi sprawami, kiedy ludność nie ma do kogo się zwrócić. Maji budował zaufanie wśród mieszkańców wioski, która miał nadzieję, że zaowocuje w przyszłości. Niech wiedzą, że znajdzie się ktoś, kto nie kieruje się czystą ambicją i nie pochłania go pycha w dążeniu do siły.
- W porządku. Całkiem udana współpraca. Powodzenia, Kair-kun. - odebrał od chłopca drobną sumę i na pożegnanie pomachał mu dłonią. Nie pozostało mu nic innego, jak udać się do siebie. Z powrotem tam, gdzie niedawno odpoczywał i trenował swoje umiejętności. Przyszłość na pewno szykowała dla niego nie lada wyzwania. Wystarczyło tylko podnosić poprzeczkę i sprawdzić, czy podoła. Powoli wcielał plan w życie, więc lada moment może wreszcie uda się na trudniejszą wyprawę.


Krótka, chociaż pełna wrażeń przygoda ze zwierzętami przyniosła pewną satysfakcję. To kolejne zadanie w zróżnicowanym wachlarzu, jakich podejmował się członek klanu Maji. Nie żałował ani sekundy z tego, co już osiągnął. Wiedział, że im więcej się stara, tym bardziej przybliża się do upragnionego celu. Wraz z temu podobnymi zadaniami poszerzał swój dorobek osiągnięć. Na razie gra toczyła się o małą stawkę, ale nikt nie odbierze mu zasług przed garstką osób, którym już zdążył pomóc. W końcu nie był nikim specjalnym w szeregach swojego klanu. Czuł się trochę, jak wyrzutek. Toteż dorywcza praca miała swoje plusy, bo nie musiał być obciążany przez nikogo obowiązkami. Na razie to wystarczało. Wydawał się być odpowiednio ułożoną osobą, żeby nie dać ponieść się emocjom. Nie łaknął władzy ani sławy do tego stopnia, żeby popełnić znaczące błędy. Rozwijał karierę na swój własny sposób. Czy się opłaci?

Po skończonym zadaniu i ćwiczeniach z technikami musiał wreszcie odetchnąć. Zaczerpnął nieco wytchnienia poprzez oczyszczenie ciała z brudu i potu. Obmył się w łazience i przebrał ciuchy na świeże. Za wiele na sobie nie nosił, ani nie zmienił wyglądu w żaden sposób. Resztę dnia rozdysponował na mało znaczące zajęcia, które pozwoliły mu na odpoczynek. Na następny dzień pozostawił ruszenie z kolejnymi obowiązkami i poszerzanie swojego doświadczenia. Już nie mógł się doczekać, co mu przyniesie dalsza rozgrywka. Ostatnimi czasy patrolował uliczki w poszukiwaniu zajęcia dla siebie, bo wtedy zawsze natrafiał na jakąś sytuację wartą przyjrzenia i rozwiązania. Najprostsze rozwiązania zawsze mu służyły. Nie chciał za bardzo odstawać od założeń, ale kto wie, co jeszcze się zdarzy.
0 x

Obrazek Gdy złote piaski przykryje cień,
Iskrzyć się będzie, uważaj!

PH - BANK
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 781
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Minoru »



0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Tetsu Maji
Posty: 120
Rejestracja: 15 cze 2022, o 15:20
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blada skóra, długie ciemne włosy zaplecione w warkocz, pustynne ubrania. Średniego wzrostu szczupły młodzieniec o przyjaznym usposobieniu.
Widoczny ekwipunek: Torba na broń przy pasie, kabura na broń, rękawice z blaszkami (zakładane podczas walki); odznaka klanowa, średni zwój (z tyłu przy pasie).
GG/Discord: Hana-chan/sushimaru9208
Multikonta: Hana

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Tetsu Maji »

Przygotowanie do wyjścia z mieszkania nie trwały w nieskończoność. Były zgrabne, zdecydowane i zawierały wszystkie niezbędne czynności, które pozwolą na pozostanie na zewnątrz przez długi czas. Właśnie na tym zależało najbardziej naszemu bohaterowi. Shikata nigdy nie przesiadywał w jednym miejscu. Można rzecz, że jego jestestwo opierało się głównie na szukaniu wrażeń. Wychowany został jedynie przez matkę i dorastał w ulicznych slumsach. Wiedział czym było naszpikowane życie, dlatego bez zbędnych obaw kroczył wszędzie, gdzie tylko miał ochotę. W końcu od tego zaczął swoją przygodę i teraz po niespełna pięciu latach przerwy znowu chciał posmakować tego, co wpajał mu jego mentor z klanu. Sprawdzać i umacniać swoje umiejętności ninja. Być dla innych płomykiem nadziei, żeby nikt niepotrzebnie nie cierpiał. Niestety wszystko to wymagało czasu. Na razie parł krok za krokiem i umacniał swoją pozycję miejscowego shinobi. Utożsamianie się z ubogimi było pewnym wyborem i wyraźnym znakiem niechęci do elit czy władzy. Tym samym wolał trzymać ze swoimi, a obcych traktował z ostrożnością. Niemniej lubił wyzwania i nie mógł przegapić swojej szansy do poznania innych kultur. Wiele zależało od sytuacji i osób na swojej drodze.

Shikata, jako członek klanu Maji, nie miał jeszcze przypisanego obowiązku meldowania się przed przełożonymi. Stawiał na wolność i korzyści płynące z przypadkowych zadań. Te swoją drogą trafiały się dość często, więc jak najbardziej korzystał z każdej okazji. Wystarczył początkowy odgłos z zewnątrz czy spojrzenie przypadkowej osoby na targu, żeby pochwycić i spróbować rozmowy. Tym razem za oknem nie było słychać nikogo zdesperowanego i potrzebującego natychmiastowej pomocy. Tetsu korzystając z chwili wolnego oczekiwał, czy wiatr przyniesie coś konkretnego. Raz za razem słyszał bardziej wyraźnie głos niosący się z zewnątrz. Intuicja podpowiadała mu, żeby poczekać jeszcze moment na ostateczny wysiłek tego kogoś. Jeśli miałby się oddalić, to nic straconego, lecz ten wyraźnie nabrał na sile. Na tyle, że nawet początkujący ninja dał radę złapać kontakt i zauważyć odpowiednie szczegóły.

Tetsu czym prędzej zabrał się do wyjścia. Był ciekawy tego typu prac. Niejednokrotnie słyszał historię o ciężkich pracach na pustyni, ale sam raczej nie należał do tego typu osób. W końcu jego sylwetka ani trochę nie zapewniała o wielkiej tężyźnie fizycznej. Miał za to świadomość, że wykorzystywano w nich ludzi z niższych klas. Coś mu podpowiadało, żeby spróbować i przyjrzeć się tej sprawie. Do tego obwieszczający o wszystkim obcokrajowiec. Chłopak nie był z reguły uprzedzony, lecz początkowe wrażenie mogło być zupełnie odmienne od prawdy. Dlatego już zmierzał, żeby dogonić wielbłąda niosącego owego jegomościa. Maji na początek dokładnie mu się przyjrzał od boku i tym samym chciał zwrócić jego uwagę.
- Dzień dobry panu. - powitał mężczyznę swobodnym tonem. Bez zbędnego dywagowanie przeszedł od razu do konkretów.- Do jakiego konkretnie zadania rekrutuje szanowny Tanaka-san? - zawarta wypowiedź miała być oczywiście podyktowana chęcią zaciągnięcia się do jego grupy. Może nie dał po sobie tego poznać, ale posiadał na widoku swój ekwipunek w postaci torby i ubiorem raczej stwarzał pozory gotowego do podjęcia się każdej pracy. Nie było na razie sensu wygłaszać żadnej mowy na swój temat. Zgadywał że sama praca nie posiadała za wiele kryteriów poza tymi, które już zostały wypowiedziane na głos.

Niezależnie od uzyskanych informacji wystarczyło potwierdzić swoją chęć i przygotować się. Zapewne wyruszali sprzed głównej bramy. Nic bardziej oczywistego nie wpadło Tetsu do głowy. Przygotowania chłopaka poza jego obecnością na miejscu nie miały potrwać długo. Miał przy sobie wszelkie potrzebne mu przybory. Może nie zapewniały stuprocentowej szansy na przeżycie w każdej sytuacji, ale dawały pewne pole do popisu. Jedyne, co mógł dodatkowo wziąć, to zaopatrzyć się w bukłak z wodą. Tego nikt mu nie zapewni sam z siebie. Wolał nie ryzykować osłabienia, kiedy temperatury na pustyni dochodziły do skrajnych wartości. Na koniec pozostało mu zjawić się na miejscu i odnaleźć wspomniana grupę na czele z panem Tanaką.
0 x

Obrazek Gdy złote piaski przykryje cień,
Iskrzyć się będzie, uważaj!

PH - BANK
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 781
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Minoru »

0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Tetsu Maji
Posty: 120
Rejestracja: 15 cze 2022, o 15:20
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blada skóra, długie ciemne włosy zaplecione w warkocz, pustynne ubrania. Średniego wzrostu szczupły młodzieniec o przyjaznym usposobieniu.
Widoczny ekwipunek: Torba na broń przy pasie, kabura na broń, rękawice z blaszkami (zakładane podczas walki); odznaka klanowa, średni zwój (z tyłu przy pasie).
GG/Discord: Hana-chan/sushimaru9208
Multikonta: Hana

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Tetsu Maji »

Powrót do ciasnych kątów własnego mieszkania minęły Tetsu bezproblemowo. Na tyle, żeby nie natrafić na nic niecodziennego, ani nie wpaść w żadne kłopoty. W końcu nie wiadomo, jak mógłby cokolwiek zdziałać wyczerpany po zleceniu. Misja najniższej wagi potrafiła czasami dopiec, jednak to warunki zadecydowały o jej uciążliwym przebiegu. To zradza pytanie, czy nie powinien dobierać bardziej konkretnych misji zamiast chwytać się każdej okazji. Nie byłby sobą, gdyby musiał odsiewać każdego w potrzebie. Samemu też nie uratuje wszystkich, więc musiał mierzyć siły na zamiary. Nigdy nie był dobry w szacowanie i rozsądek. Jego logika kontrolowana była przez typowe odruchy instynktu. Nikt i nic nie były w stanie temu zaradzić. Jedynie nabyte w czasie doświadczenie dostarczy mu pewnych hamulców, żeby radzić sobie z presją podczas kolejnych zleceń.

Kamienne ściany piaskowca powodowały znaczącą różnicę w temperaturze. Wejście do budynku sprawiło, że Tetsu odczuł ulgę. Jeszcze większą przyjemność sprawiłaby kąpiel. Dlatego chłopak zadał sobie odrobinę trudu i poszedł po wodę. Napełnił balię prawie po brzeg i zanurzył się w niej, rozkoszując zbawiennym uczuciem. Część zmęczenia odstąpiła niemal natychmiast. Chwila takiego moczenia poskutkowała. Zmył z siebie nagromadzony piach i pot, a następną czynnością ku odpoczynkowi miał być posiłek. Dieta pustynna pasowała Shikacie, bo nie wymaga zbytnich przygotowań. Nie ukrywał, że nie należał do umiejętnych kuchcików. Ze znalezionych składników potrafił zrobić prostą sałatkę. Proste życie nie sprawiające żadnych trudności. Po tym nareszcie nastał czas na porządną drzemkę.
  Ukryty tekst
0 x

Obrazek Gdy złote piaski przykryje cień,
Iskrzyć się będzie, uważaj!

PH - BANK
Awatar użytkownika
Uchiha Mijikuma
Posty: 237
Rejestracja: 25 kwie 2023, o 15:16
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białowłosy o wysokim wzroście (184cm) i krwisto-szkarłatnych ślepiach. Gustuje w pięknych, ale praktycznych ubraniach, ciemniejszej gamie barw, które łączy z często złotymi wstawkami. Przystojny chłopak, którego uśmiech zabija samym swoim wdziękiem
Widoczny ekwipunek: Łuk | Kołczan | Kamizelka Shinobi | Torba | Ochraniacz na czole z wygrawerowanym symbolem "Zjednoczonych sił Sogen"
GG/Discord: bombel#0351
Multikonta: Hyuga Meguru

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Uchiha Mijikuma »


Misja C
Tetsu Shikata 1/14
0 x
Awatar użytkownika
Tetsu Maji
Posty: 120
Rejestracja: 15 cze 2022, o 15:20
Wiek postaci: 21
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Blada skóra, długie ciemne włosy zaplecione w warkocz, pustynne ubrania. Średniego wzrostu szczupły młodzieniec o przyjaznym usposobieniu.
Widoczny ekwipunek: Torba na broń przy pasie, kabura na broń, rękawice z blaszkami (zakładane podczas walki); odznaka klanowa, średni zwój (z tyłu przy pasie).
GG/Discord: Hana-chan/sushimaru9208
Multikonta: Hana

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Tetsu Maji »

Dni mijały, a Tetsu powoli realizował swoje cele i plany. Podnosił poprzeczkę coraz wyżej, chociaż nadal miał spore zaległości względem dawnych lat. Zaliczał się już do tych starszych osób, które powinny być obeznane ze sztuką shinobi. Jednak jemu po drodze osłabł zapał i dlatego dotąd nie zasłynął z niczego wielkiej wagi.

Jego pokój mieszkalny był skromny i w gruncie rzeczy wystarczał dla kawalera jego pokroju. Miał gdzie odpocząć i wyspać się, a ochłoda po spędzonym na pustyni zadaniu dnia wcześniejszego to ogromna nagroda. Chętnie zjadłby lepsze rarytasy, jednak nie przywykł do obnoszenia się z pieniędzmi jak bogaty szlachcic. O tym zwykle decydowało urodzenie. Jemu los przypisał inną historię. Mógł śmiało marzyć o zostaniu lokalnym bohaterem. Nie myślał o podbijaniu świata, ani walczeniu w czyichś wojnach. To raczej poza jego zasięgiem. Na razie skupiał się na tym, co przed nim. A skoro zaczął się nowy, zupełnie nieprzewidywalny dzień, to spróbuję sprostać wyzwaniu.

Chłopak delektował się ciszą. Mógł przygotować swój ekwipunek, aby być gotowym na wyjście z domu i odszukanie dalszych śladów swojego przeznaczenia. Bogowie jednak byli na tyle niecierpliwi, że nawet na to mu nie pozwolili. Może to zrządzenie losu, albo przypadek jakich wiele. Zdziwił się, że ktokolwiek pośród tyłu budynków w dzielnicy klanu Maji akurat dobijał się do niego. Jak w wielu już sytuacjach usposobienie Shikaty nie pozwoliło na obojętność. Podniósł nieco czujność na wypadek możliwego podstępu. W końcu był shinobim, a jego mentor nie wybaczyłby mu, jakby pozwolił zaskoczyć się poprzez rabunek we własnym mieszkaniu. Kilka kroków dzieliło go od drzwi, w które natarczywie i metodycznie uderzała nieznajoma mu postać. Dopiero po nawoływaniu zrozumiał z czym ma do czynienia. Tego też wolał nie zlekceważyć. Postąpił nad wyraz przesadnie. Odblokował zasuwę i pozwolił na otworzenie się drzwiom. Chciał mieć jak najwięcej czasu na reakcję i ocenę sytuacji, jakby od tego zależało jego zdrowie. Dopiero, gdy upewnił się, że za progiem stała staruszka mógł odpowiedzieć z należytą kulturą.
- W czym mogę pomóc? Proszę najpierw ochłonąć i zebrać myśli. Jeśli to coś nagłego, to liczą się najważniejsze szczegóły. Co się stało? - odpowiedział skrupulatnie, kierując babuszke w najlepszy możliwy sposób. Nic więcej nie mógł uczynić, jeśli nie widział zdarzenia. Skoro już przytrafiła mu się owa akcja, to postara się wypełnić swój obowiązek. Staruszka była z sąsiedztwa, więc nic dziwnego, że skierowała się o pomoc do najbliższej możliwej lokacji, czyli ninja z klanu Maji. Tak przynajmniej podejrzewał. Mógł wysłuchać jej i zaprosić do środka, a nawet zaproponować uzupełnienie płynów.
- Może zechce Pani usiąść? Podać wody? - zapytał z troską o zdrowie starszej pani. Wystarczyło sięgnąć po bukłak z wodą i proste gliniane naczynie. Wypracował tym samym wystarczająca kontrolę nad sytuacją. Dalej pójdzie już z górki.
0 x

Obrazek Gdy złote piaski przykryje cień,
Iskrzyć się będzie, uważaj!

PH - BANK
Awatar użytkownika
Uchiha Mijikuma
Posty: 237
Rejestracja: 25 kwie 2023, o 15:16
Wiek postaci: 17
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Białowłosy o wysokim wzroście (184cm) i krwisto-szkarłatnych ślepiach. Gustuje w pięknych, ale praktycznych ubraniach, ciemniejszej gamie barw, które łączy z często złotymi wstawkami. Przystojny chłopak, którego uśmiech zabija samym swoim wdziękiem
Widoczny ekwipunek: Łuk | Kołczan | Kamizelka Shinobi | Torba | Ochraniacz na czole z wygrawerowanym symbolem "Zjednoczonych sił Sogen"
GG/Discord: bombel#0351
Multikonta: Hyuga Meguru

Re: Mieszkanie Tetsu Maji

Post autor: Uchiha Mijikuma »


Misja C
Tetsu Shikata 2/14

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielnica Rodu Maji”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości