Obrzeża osady

Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Obrzeża osady

Post autor: Shidia »

Kiedy kryształowy sarkofag zamknął owe wytwórstwo dalej zwane " duchem", zapadła nieco cisza, usłyszała jakby pół wdech przez co Koseki poczuła nagłą chęć komuś wybicia przednich zębów. Usłyszała nic innego jak szybkie bieganie na piętrze. dobra..rozumiem. powiedziała do siebie samej, po czym szybkim acz stanowczym ruchem ruszyła w kierunku wyższego piętra. Ty chyba sobie żartujesz.. jej myśli zaczęły działać nader szybko. Ruszyła szybko przed siebie, nogą wyważyła drzwi, wbiegła szybko na górę. Spojrzała złotymi oczyma dookoła. Złożyła trzy pieczęcie i pojawiły się jej idealne dwa klony. Jej wzrok już nie był łagodny wręcz morderczy złoty kolor lekko zadrżał. Ty ... ty.. No zabije.. Zostałam .. No nie mogę.. Myśli warczały, Koseki ścisnęła dłonie w pięść, które lekko po sekundzie rozłożyła. Zabawę czas zacząć. W jej głosie można było usłyszeć wręcz wściekłość, głos wydawał się być nieco niższy niż zawsze. Jej klony ruszły w kierunku odgłosów a prawdziwa ona z nimi. Nikt dosłownie nikt jej stąd nie ucieknie. Na pewno ta osoba nie wyjdzie z nią żywa. Koseki była wnerwiona.Zdało się usłyszeć jak trzy głosy mówią dokładnie jedno zdanie. Chodź.. nie skrzywdzę Cię. Można było dostać aż gęsiej skórki.
Nazwa
Bunshin no Jutsu
Pieczęci
Baran › Wąż › Tygrys
Zasięg
Obszar danej prowincji, w której znajduje się gracz
Koszt
E: 7% | D: 5% | C: 4% | B: 3% | A: 2% | S: 1% | S+: Niezauważalny (za 2 iluzje)
Dodatkowe
Brak własnej woli; niematerialne
Opis:Prosta technika Ninjutsu, która polega na stworzeniu iluzji nas samych. Przy jej pomocy – w zależności od Kontroli Chakry – jesteśmy w stanie stworzyć od jednej do kilkunastu iluzji, które wyglądają jak my i wykonują nasze polecenia wydawane drogą mentalną. Oczywiście iluzje nie są materialne, więc każde uderzenie w nie kończy się ich rozwianiem w małym, błyskawicznie znikającym obłoku dymu. Warto również zauważyć, że iluzje nie wydają żadnych dźwięków, dodatkowo nie rzuca swym "niematerialnym" ciałem cienia, a także nie potrafią poruszać żadnych przedmiotów.
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Obrzeża osady

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Obrzeża osady

Post autor: Shidia »

Koseki widziała jedynie jak facet ucieka przez okno. To była dosłownie chwila jak Shi wyleciała za nim przez okno, chcąc jak najszybciej złapać osobę odpowiedzialną za próbę wystraszenia jej samej. Ale miała w zanadrzu mały plan, którego on sam się nie spodziewał. Kiedy ten odbił się od dachu aby następnie wylądować na ziemi, Koseki spojrzała jedynie na jego tor lotu. Wyciągnęła dwa kunai'e i rzuciła w stronę jego łydek. Tak aby trafić w jego stronę, nieco unieruchomić. Nie chciała bawić się już w rzucanie bez celowego technik klanowych, jednakże młoda kunoichi, postanowiła użyć techniki klanowej. Mogła zrobić jedną rzecz, która go unieruchomi, gdyby go nieco drasnęła to dalej by nie poleciał. Tak jej się poniekąd wydawało. Jednakże, gdyby jednak to go nie zatrzymało, młoda Koseki złożyła jedną pieczęć, po czym wokół osoby powstała kryształowa kopuła, która jest dosyć wytrzymała zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz. Powstała na tyle szybko w momencie kiedy ten wylądował na ziemi, że już wiedziała, iż ten nie ma już żadnego punktu ucieczki. Chciała w jakiś sposób uziemić uciekiniera. Dobra dosyć tej cholernej zabawy powiedziała do niego w momencie kiedy kapsuła się zamknęła i jego uwięziła. Miała tego po prostu dość. Zostawiła dzieci same sobie w kółeczku. Myślami była u dzieci ale ciałem jednak przy tym facecie. Klony koseki otoczyły kopułę. Sama ona westchnęła jeśli to kopuła zatrzymała faceta, w którego wcześniej rzuciła kunai'ami po jego łydkach, aby unieruchomić go jeszcze bardziej. Koseki miała wrażenie jakby facet robił to bo robił. Zastanawiała się nad jego poczynaniami. Dlaczego ? jedno pytanie. A można było na nie odpowiedzieć inaczej. Zamknęła go w technice i czekała.. Czekała na jego odpowiedź.
Nazwa
Shōton: Kurenai no Kajitsu
Pieczęci > Baran
Zasięg Wokół użytkownika lub kilka metrów od niego
Koszt E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3%
Dodatkowe Brak dodatkowych wymagań
Opis
Tym razem mamy przed sobą technikę typowo defensywną. Po aktywacji swojego Kekkei Genkai, shinobi używający kryształu wytwarza kopułę, w której można się ukryć na czas ataku. Bariera ta należy do dosyć wytrzymałych zarówno z zewnątrz, jak i od wewnątrz, dzięki czemu można jej użyć nie tylko do obrony, ale również do uwięzienia kogoś. Biorąc pod uwagę całkiem niezłą (jak na tą rangę kryształu) szybkość powstawania, jest całkiem skuteczną techniką, zdolną wytrzymać większość technik tego samego poziomu, a nawet niektórych z wyższych rang. Kryształowa kopuła ma jedną, naprawdę bolesną wadę, mianowicie nie broni swojego użytkownika od spodu, więc wszelkie ataki dotonu albo podkopy wystarczą, by dostać się do środka. Tak samo jest z wydostaniem się z kopuły.
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Obrzeża osady

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Obrzeża osady

Post autor: Shidia »

Shidia spojrzała na mężczyznę, który został przez nią ranny. Spojrzała w jego kierunku, kucnęła przy kopule. Czy to była starsza kobieta o imieniu Kira ? nawet nie zawahała powiedzieć się jej imienia nader głośno i wyraźnie aby ten ją zrozumiał. Posłuchaj, jeśli ktoś cię do tego zmusił bez twojej woli, trzeba było się tej osobie postawić. Nie możesz, nie musisz wykonywać tych poleceń. powiedziała. Przeczuwała, że to była ona. Tak jej serce podpowiadało. Zróbmy tak, pomogę Ci opatrzyć rany, nie zrobisz mi krzywdy i pomogę Ci odejść z tego przybytku co ty na to ? spojrzała na niego uważniej. Chciała by mu pomóc nawet aby wstał na równe nogi pod warunkiem, że ten jej krzywdy nie zrobi. to jak ? spojrzała jeszcze raz na niego. Miała złote serce, mogła mu pomóc. Chciała jak najbardziej. Użyła jednej pieczęci aby zniwelować technikę, podeszła do niego, zabrała od niego ten bandaż i zaczęła mu tamować ranę, którą mu zrobiła. Jej złote oczy spojrzały na faceta. Ja dostałam zlecenie od dzieci. Bo to dom jednego z ich przyjaciół. dodała od razu aby facet wiedział, że sama dostała jakby " działkę" do zrobienia.
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Obrzeża osady

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Obrzeża osady

Post autor: Shidia »

W momencie kiedy facet wyjechał ze swoim słowotokiem młoda kunoichi zrozumiała, że jednak całą tą chorą sytuacją stał nie kto inny jak stara raszlpa o imieniu Kira. Miała wrażenie, że jej krzywdę zrobi jak ją znajdzie. klątwa srątfa. Zapomniałam się przedstawić, jestem Koseki Shidia szczeknęła pod nosem i przywitała się z mężczyzną. Trzeba było być jeszcze ludzkim wobec innych. Była coraz bardziej zła. Schowała swój osprzęt rzucony w kierunku faceta, któremu zaczynała bandażować nogę. Spojrzała na faceta w momencie kiedy skończyła bandażować mu nogę mogła zacząć bawić się przy drugiej, jeśli też ją nieco uszkodziła. Wyciągnęła butelkę wody z torby, otworzyła i przelała mu ranę. Zakręciła butelkę i wsadziła ponownie do torby. Zabandażowała mu drugą nogę i pomogła wstać. Pomogła mu nieco przejść kawałek. I wróciła do pomieszczenia w którym był cały osprzęt. Weszła do pomieszczenia, skupiając czakrę na stopach i weszła do mieszkania oknem. Zajrzała w tamto miejsce, które chciała przejrzeć i zobaczyć czemu, ktoś próbował to zrobić. Potrzebowała chwili aby zastanowić się i sprawdzić w jaki sposób idzie małe okablowanie. Sprawdzić jak wszystko ze sobą się zgrywa. Użyła kunai'a aby porozcinać wszystkie możliwe, pułapki, zasadzki, trzaskające się drzwi samoczynnie i tym podobne. Musiała odbezpieczyć dom z wszelakich ustrojstw. Kiwała głową na to całe cholerstwo. Z domu wyciągnęła zwłoki omena, którego rozbiła kunai'em używając wcześniej na niego kryształowej trumny. Omen rozpadł się na mak. Koseki zaczęła sprzątać po sobie zostawiony bałagan. Wliczając tego omena. No co za ... aż nie mam słów. Spojrzała na drzwi, które niestety pod wpływem jej ciosu z nogi wypadły z zawiasów a po nich zostały jedynie połówki. Tak drzwi też wyniosła z mieszkania. Poniosę kompletne koszty naprawy tego mieszkania.. dosłownie.. zaśmiała się sama do siebie. No w końcu miała co robić. Posprzątała po potłuczonym wazonie, pootwierała wszystkie okna aby dom przewietrzyć. I naprawiła drzwi frontowe, aby te normalnie się otwierały. Do mieszkania zawitało świeże powietrze i resztki promieni słonecznych. Koseki wyszła z mieszkania i skierowała się w kierunku dzieci w momencie posprzątania całego sprzętu z domu i wystawiła rzeczy dokładnie przed dom. Aby pokazać owego Omena Kirze, która za pewne będzie chciała dowieść swojej racji. Podeszła do dzieci, założyła ręce na biodra i z uśmiechem na twarzy powiedziała. Nie było tam nic specjalnego. Wszystko jest dobrze. powiedziała do dzieci. Spojrzała w miejsce w które poszła wcześniej babuszka Kira. Ciekawa była czy wróci. Będzie śmiesznie jak się dowie, że dom jest cały i zdrowy. A jej przydupas odszedł.
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Obrzeża osady

Post autor: Yami »

  Ukryty tekst
  Ukryty tekst
0 x
Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Obrzeża osady

Post autor: Shidia »

Mężczyzna się przedstawił, kiwnęła głową, żeby ten wiedział, że szanuje i popiera go, chodź to co robił było haniebne. Miło mi Pana poznać. Panie Mikatsu Yurute, mam na dzieję, że jednak spotkamy się w bardziej przyjaznych warunkach. dodała, po czym ruszyła w kierunku domu. Jednakże, kiedy wszystko doszło do swoich rozwiązań, to Koseki mogła baczniej spojrzeć nad kwestią działania ukrytego na poddaszu ustrojstwa. Odkryła bambusowe rury, które służyły do sprawnego przesyłania głosu po wszystkich pomieszczeniach znajdujących się na dole. Zdemontowała to i wyrzuciła przez otwarte okno, potem przyjrzała się ścianom w których zauważyła nic innego jak otworki, którymi przechodziły linki, które poruszały, co po nie którymi rzeczami. Mimo sprytnie ułożonych i zamontowanych linek Koseki udało się w miarę możliwości zniwelować ich większą część. Zamiotła po sobie czyli całego robota, wsadziła jego szczątki do worka i wyniosła na zewnątrz domu. Dzieciaki widząc młodą koseki podbiegli do niej. Spojrzała na nie i prawą dłonią pacnęła po głowie jednego z dzieci. Dom jest cały i zdrowy, będziecie mogli się bawić ile wlezie. I nikt dosłownie nikt, nie będzie musiał wyjeżdżać. Dom jest cały i zdrowy. spojrzała za siebie, po czym pokręciła głową. Będę musiała po sobie posprzątać. dodała sama do siebie w myślach. To był długi dzień dla niej samej. Będzie musiała pogadać z Babcią i jej biadoleniem. Potrzebuję porozmawiać z mamą waszą wiecie ? spojrzała na dzieci. A teraz ta gorsza rzecz do roboty. Reakcja dzieci bez cenna.
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2824
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: Obrzeża osady

Post autor: Yami »

Misja kończy się przedstawieniem wszystkich informacji matce kobiet w twoim następnym poście.
[/uhide]
0 x
Awatar użytkownika
Shidia
Posty: 232
Rejestracja: 4 cze 2018, o 20:02
Wiek postaci: 23
Ranga: Doko
GG/Discord: Naoś#6130

Re: Obrzeża osady

Post autor: Shidia »

Shidia cieszyła się razem z dziećmi w momencie kiedy cała sytuacja była już spokojna. Wszystko miało się ku dobremu. Jednakże, Shi mówiła dzieciom, że będzie musiała porozmawiać z jednym z rodziców. Kiedy zaszli do jednego z domów młoda kunoichi spojrzała na dorosłego. Wzięła głęboki wdech i spojrzała na dzieci. Dzień dobry proszę pani. Chciałabym porozmawiać.. tak dosyć poważnie. dodała, po czym kobieta skierowała młodą kunoichi do kuchni. Dzieci zabrały mnie do jednego z domów na końcu alejki. Spotkaliśmy panią Kiyo, która odgrażała się dzieciom, a także i mnie. Chcąc ich nieco nastraszyć, powiedziałam, że zajmę się sprawą nawiedzonego domku, na obrzeżach osady. W momencie kiedy weszłam do domku wszystko było dobrze, do pewnego momentu. Okazało się iż nawiedzony dom, o którym opowiadały mi dzieci, jest a raczej był cały w linkach. Duchów jak się okazało tam, nie było lecz był pan, który wszystkim sterował i straszył w owym domu. Wzięła głęboki wdech, po czym kończyła dalej swoją wypowiedź. Mikatsu Yurute sterował wszystkim, a jego pomocą była babcia Kiyo, która wcześniej nastraszyła dzieci. Mężczyznę puściłam wolno. Pomogłam mu opatrzyć rany i pomogłam mu odjeść. Następnym razem, proszę pilnować dzieci. Martwię się że kiedyś Babcia Kiyo za bardzo nastraszy dzieci. Swoją drogą, dom na końcu osady jest wysprzątany z linek i metalowego ustrojstwa, które rzekomo straszyło w domu. Dzieci coś wspomniały, że nie chcą aby ich kolega się wyprowadzał. spojrzała na kobietę, która z lekka mrugała oczami i była zaskoczona, że ktoś potrafi w ten sposób z nia rozmawiać. Jednakże. Wszystko miało się dobrze. Dzieci jak to dzieci podsłuchały. Kiedy Shidia weszła do drugiego pomieszczenia, dzieci rozpierzchły się po pokoju jak muchy po ścianach. A jedne dzieci w trakcie ucieczki, wpadły na siebie. Shidia wybuchła śmiechem. Wzięła wdech i spojrzała na kobietę. Tak jak mówiłam. Dom jest cały i zdrowy. Tylko problemem były te linki. dodała i usiadła na krześle. Jedno dziecko wspięło się na nią i bawiło się naszyjnikiem. Przytuliła małą do siebie. Mogła w końcu odpocząć.

Po pożegnaniu się z wszystkimi skierowała sie w kierunku swojego domu. Potrzebowała odpocząć od tego wszystkiego. Za dużo się zdecydowanie działo w ostatnich dniach.. tygodniach.
Z/t
0 x
Awatar użytkownika
Gundan
Martwa postać
Posty: 587
Rejestracja: 27 mar 2019, o 21:55
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Krótkie, białe włosy oraz złote oczy.
195cm oraz 93kg
Widoczny ekwipunek: Kamizelka Shinobi - Tors
Torba - Prawy pośladek
Kabura x2 - Prawe i lewe udo
Multikonta: Mangetsu

Re: Obrzeża osady

Post autor: Gundan »

0 x
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1910
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Obrzeża osady

Post autor: Jun'ichi »

0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Kisuke
Martwa postać
Posty: 2178
Rejestracja: 26 wrz 2020, o 15:40
Wiek postaci: 22
Ranga: Sentoki
Widoczny ekwipunek: ~ Zbroja
~ Gurda przy lewym boku
~ Kabura na prawej i lewej nodze
~ Torba z tyłu na pasie
~ Duży zwój na plecach
Multikonta: Daisuke

Re: Obrzeża osady

Post autor: Kisuke »

0 x
Awatar użytkownika
Gundan
Martwa postać
Posty: 587
Rejestracja: 27 mar 2019, o 21:55
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek C
Krótki wygląd: Krótkie, białe włosy oraz złote oczy.
195cm oraz 93kg
Widoczny ekwipunek: Kamizelka Shinobi - Tors
Torba - Prawy pośladek
Kabura x2 - Prawe i lewe udo
Multikonta: Mangetsu

Re: Obrzeża osady

Post autor: Gundan »

0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawabari (Osada szczepu Jūgo)”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość