Łazienka V Shinsenu

Główna siedziba sił Shinsengumi, umiejscowiona w samym środku długości muru, jednocześnie strzegąca jedynej istniejącej bramy. Składa się z licznych budynków mieszkalnych dla strażników, stanowią one mniejszość w porównaniu do licznych magazynów, spiżarni, zbrojowni, szpitali, miejsc bożych i wszelkich innych budowli służących jednemu celowi. Samowystarczalności Muru.
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Łazienka V Shinsenu

Post autor: Genzou »

Obrazek Łazienka piątego shinsehu miała swoje położenia w budynku dokładnie tam gdzie znajdowała się łazienka każdego shinsenu. Dokładniej mówiąc po drugiej stronie kwatery w pionie nad kuchnią. Łazienka była bardzo przestronna tak aby pomieścić sporą ilość osób. Znajdowały się w niej przy ścianach specjalne przegródki dla pojedynczych osób. To w niej bez krępacji każdy mógł się rozebrać obmyć wiadrem wody, wysuszyć i przebrać. Rozlewana woda, dzięki sprytnej konstrukcji podłogi spływała do specjalnych otworów za którymi skrywąły się rury. Dzięki takiemu podejściu nikt nie musiał się bać o zalanie piętra. Na jednej ze ścian na wysokości ok stu sześćdziesięciu centymetrów zawieszone zostały cztery, duże lustra.
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Re: Łazienka V Shinsenu

Post autor: Genzou »

Genzou po treningu był cały oblepiony błotem. Nie licząc dłoni które, jednakowoż udało mu się jeszcze przemyć podczas ćwiczeń. Z reszty ciała skapywały jeszcze małe cząstki brudu gdy wchodził do shinsenu. Zmierzając do kwater po nowe czyste ciuchy młodzieniec zostawiał za sobą ślady ziemi. Z każdym krokiem na jasnej i wypolerowanej podłodze tworzyła się ścieżka jego zbrodni. Idąc po nich od wejścia można już było dotrzeć przed wejściem do sypialni żołnierzy z piątego shinsenu. Przed wejściem rozebrał się, przemierzył dwa dodatkowe kroki i wrzucił brudne ciuchy do kosza na brudne ubrania który akurat stał obok. Wytarł jeszcze porządnie stopy o jakieś inne czyjeś rzeczy, które zostały wrzucone ponieważ były lekko zapocone. Po całej tej zaistniałej sytuacji, wszedł do środka kwater idąc do swojego miejsca. W tym momencie nic się tutaj specjalnego nie działo, a jedyne osoby które mógł zobaczyć to przeważnie te które spały. Odsypiały zmianę albo regenerowały siły przed kolejną. Swoje ciuchy złapał prawą czystszą ręką, mimo to i tak utrzymywał je koniuszkami palcy, aby mieć pewność, że zbytnio ich nie upaprze. Wyszedł cały w skowronkach, pewnym krokiem zmierzając do łazienki. Nie mógł już się doczekać czekającej na niego wycieczki i gorących źródeł. O których sporo słyszał w dzieciństwie, ale jeszcze nie miał okazji do odwiedzenia takowegoż przybytku. Gdy był w połowie drogi z dołu dało się słyszeć przeraźliwe kobiece krzyki niosące się na cały shinsen:
- KTO TAK UFAFLUNIŁ PODŁOGĘ ?! KTOOOOO ?!
Genzou z przerażeniem odkrył, że najprawdopodobniej o niego chodzi, przełknął głośno ślinę i jak najszybciej udał się do łazienki. Stał już niemal w progu swojej bezpiecznej oazy, kiedy kolejne krzyki z powodowały, że stanął jak wryty. Odwrócił się i ujrzał ją, blondwłosą piękność o błękitnym spojrzeniu. Była od niego niższa o około dwóch długości głowy. Tym bardziej dziwił się jak w tak małej osóbce może pomieścić się, aż tyle energii.
- Ty ! Stój ! Widziałeś kto tak na pasku...
Wspólnie przyjrzeli się śladom z błota prowadzących do kwater, a następnie drugiemu o wiele mniejszemu śladowi, który pokierował bezpośredniego w jego stronę.
- TO TY ! - zaczęła ponownie dziewczyna
- Nie to nie ja. Znaczy się ja, ale jest mi bardzo bardzo przykro. Naprawdę, przepraszam, ja ja ja nie chciałem. - tłumaczył się chłopak
- Mam gdzieś twoje przepraszam ! Mam akurat dyżur i będę musiała to posprzątać ! Poda swoje imię, zobaczę w grafiku co robisz i wytnę ci taki sam numer ! - zagroziła blond włosa niewiasta.
- Gggggenzouuuu - wyjąkał młodzieniec
- Co ! - niezrozumiała dziewczyna. Nasz bohater przełknął ślinę, wziął się do kupy i jednym tchem wypuścił z siebie:
- Genzou - przedstawił się, jak należy
- Mam cię na oku G-E-N-Z-O-U - zabijając wzrokiem wojowniczka muru wróciła do swych obowiązków. Z kolei biało oki, nie chcąc ponownie trafić pod oskarżycielskie spojrzenie dziewczyny jak najszybciej udał się do kąpieli. A trzeba przyznać, ze tak szybko to młodzieniec jeszcze nie umył się nigdy w swoim życiu. Dlatego już za pięć minut wyszedł na wpół mokry z shinsenu, nerwowo poprawiając swoje ubranie.
- Genzou chłopie, a coś ty ? Na biadła u licha trafiłeś ? Nie dość, że taki blady to jeszcze wyglądasz jak po jakiejś bitce. - Rozbawiony Washi, przypatrywał się z zaciekawieniem swojemu podopiecznemu.
- Tak, tak diabeł... - nerwowo spojrzał za siebie - ... może już pójdziemy na miejsce, co ?
Nasz bohater starał sie jak mógł byle tylko jak najszybciej opuścić to miejsce.
- Ach ! Młodość. W takim układzie, ruszajmy.
I poszli w stronę gorących źródeł.

Z/T

Rozliczone
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Re: Łazienka V Shinsenu

Post autor: Genzou »

Nasz bohater przekraczając próg shinsenu, natychmiast poczuł przyjemne ciepłe. Różnica temperatury wywołała u niego dreszcze, ale akurat te były bardzo przyjemne gdyż zwiastowały rychłe rozgrzanie jego ciała. Dzięki ćwiczeniom nie poddał się mroźnemu dniu, jednak to nie oznaczało, że jego ciało tego nie odczuło. Z kostniały ruszył schodami do góry, zdziwiony zobaczył jak Washi zmierza wraz z nim ku górze.
- A ty co? Zawsze przecież szedłeś w tamtym kierunku ? - zauważył zdziwiony białooki, wskazując ręką na przeciwny kierunek na parterze.
- Szedłeś, szedłeś, teraz tam nie idę...- szybko uciął Washi zmierzając na kolejne piętro -...Na razie - zakończył mentor
- Na razie - odpowiedział chłopak
Idąc do kwater, gdzie znajdowała się jego prycza ponownie dojrzał ów dziewczynę, z którą miał już kilka nieprzyjemnych z cesji. Podszedł do niej i zagadał:
- Dzisiaj nie pobrudzę...- zaczął wesoło Genzou -...także może zacznijmy od początku i przestańmy boczyć się na siebie. Jestem Genzou - młodzieniec na znak pojednania wyciągnął rękę. Gdy rozpoczął interakcję, dziewczyna powoli odwrócił się w jego stronę. Minę miała trudną do odczytania, ponieważ białooki nie był w stanie wyczytać z niej jakiekolwiek emocje.
- Rzeczywiście, nie brudzisz. Jednak, jeśli zaraz nie ściągniesz tych ciuchów to pewnie znowu coś upaćkasz...- Dziewczyna chwilę pomyślała...- Jestem Jun tylko idź i doprowadź się do porządku. - zakończyła wywód ściskając rękę białookiego
- W porządku już zmykam... Jun. - szczerząc zęby Genzou udał się do kwater.
Gdy doszedł do swojego łóżka, starannie zdjął ubranie zostając w samej bieliźnie. Uważał przy tym, aby jak najmniej nabrudzić dookoła, gniew współlokatorów mógł mieć bardziej dotkliwe skutki aniżeli złość Jun. Chłopak czystszą ręką sięgnął po świeży komplet ciuchów i udał się do łazienki. Godzina była bardzo nietypowa na umycie się, dlatego nie musiał czekać w kolejce na swoją porę. A nawet korzystając z okazji pozwolił sobie na dłuższy prysznic. Ciepło wody które otaczało jego ciało było akurat tym czego potrzebował w tej chwili najbardziej. Rozgrzał swoje ciało do czerwoności, siedząc od kilkunastu minut pod prysznicem. W międzyczasie zdołał się porządnie namydlić tym samym czyszcząc wszystkie zabrudzenia na ciele. Po kolejnych dwudziestu minutach w końcu zakręcił wodę, rozpoczynając osuszanie swojego ciała. Robił to bardzo dokładnie bowiem bardzo nie lubił zakładać ciuchów na mokre ciało. Zawsze wprawiało go to w poczucie irytacji i niezadowolenia z obrotu spraw.

z/t
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Zablokowany

Wróć do „Shi no gēto”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości