Papyrus
Administrator
Posty: 3688 Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans
Post
autor: Papyrus » 1 mar 2022, o 05:34
Wynik Wojny Kaminari i Inuzuka przeciwko Uchiha
Na pograniczu czterech prowincji Wietrznych Rownin jeszcze przed wojną była wioska Ozai. Żyli tam prości ludzie, przyzwyczajeni do życia w niedalekiej odległości od szlaków handlowych i niewielkiego zainteresowania świata zewnętrznego.
To właśnie od spalenia wioski Ozai zaczęły się akcje wojenne w 391 roku, kiedy to połączone siły Kaminari i Inuzuka zaatakowały Sogen. I to właśnie w wiosce Ozai wojna się skończyła. Przedstawiciele czterech stron konfliktu, po wcześniejszych pertraktacjach, spotkali się tam i podpisali rozejm.
Na wojnie wszyscy stracili. Zaatakowani Uchiha zdołali się obronić i odepchnąć większość ataków, ale nie potrafili ochronić wszystkich swoich ludzi i wszystkich swoich terenów. Tereny przy granicach z Antai były szczególnie zniszczone i wymagały wieloletniej odbudowy i ponownego zasiedlenia. Było wielce prawdopodobne, że zawita tu głód, choroby i bandyci, którzy chętnie będą żerowali na niesprzątniętych polach bitw i korzystać z niestrzeżonych miejsc, żeby terroryzować tych, którzy zostali na tych ziemiach. Wojna odbiła się również dość potężnie na Kotei, które straciło mnóstwo swoich shinobi oraz żołnierzy, a także zaczęły podnosić się głosy przeciwników politycznych Uchiha Katsumi - żądających, żeby ta ustąpiła ze swojego stanowiska. Słyszano pogłoski, że kupcy z Ryuzaku oraz ludzie związani z klanem Senju podburzają owe grupy w Sogen.
Kaminari i Inuzuka w wojnie stracili ludzi, a zyski były niewielkie. Bez większego problemu odpierali partyzanckie ataki Sogen na przyczółki przygraniczne na swoim terenie, wydawało się nawet, że wchodząc w głąb Sogen będą w stanie przejmować coraz więcej i więcej. Zajęli obszary przygraniczne, przesuwając granicę o kilkadziesiąt kilometrów w głąb Sogen. Ale im dalej wchodzili, tym było gorzej. Wydawało się, że im było bliżej Kotei, tym Uchiha walczyli zażarciej i tereny były coraz bardziej zdradliwe. Bagna i mokradła. Nie było to szczególną przeszkodą dla shinobich, ale dla pieszych armii ludzi, którzy nie potrafili posługiwać się chakrą, okazało się to przeszkodą nie do przebycia. Powolne przemieszczanie się, wozy i konie utykające w najróżniejszych miejscach, wieczna wilgoć i choroby przez to spowodowane skutecznie utrudniły działania wojenne i ostatecznie, po wielu miesiącach, dostali rozkazy, aby wycofywać się z terenów Sogen.
Inuzuka zatrzymali sobie zdobyte miasto na granicy między Sogen a Ryuzaku - Uso, które zdobyli na początku wojny. Miasto miało w pomóc w handlu z Ryuzaku.
Cesarstwo straciło najwięcej. Przyłączając się w środku wojny, atakując od strony morza, kiedy Uchiha powinni byli być zajęci na wschodzie, myśleli, że będą w stanie uszczknąć trochę terenów Sogen dla siebie. Plan był, żeby zbudować porty i polepszyć handel z kontynentem, unikając wysokich ceł na dobra dostarczane na wyspy przez Ryuzaku. Niestety, cesarz nie przewidział zajadłości ludzi mieszkających w Sogen. Atak został odepchnięty zupełnie tak, jakby mieszkańcy Sogen wiedzieli, jak ma się on odbyć. Cesarzowi udało się jednak zniszczyć pomniejsze porty, które znajdowały się na południe od Muru. Cesarstwo jednak straciło w oczach swoich zamorskich sąsiadów. Nikt nie chce z nimi handlować ani nikt obecnie nie uważa ich za sojusznika godnego zaufania.
Przez następnych kilka miesięcy miały trwać rozmowy pokojowe. Zdecydowano, że podpisanie pokoju powinno być połączone z czymś bardzo znaczącym dla całego znanego świata - przez co postanowiono zorganizować z tej okazji Turniej Pokoju.
Kaminari już dwa dni po zakończeniu akcji na Murze dostarczyli zwój z wypowiedzeniem wojny przeciwko Uchiha. Natychmiast też stracili wszystkich Uchiha, którzy znajdowali się w ich zasięgu. Potępienie ataku na Mur było tylko pretekstem do wszczęcia wojny – prawdziwym powodem były osobiste niesnaski pomiędzy liderami Uchiha i Kaminari. Krążą pogłoski, że dawno temu to liderka Uchiha obraziła w jakiś sposób lidera Kaminari, który poczuł się dotknięty do żywego.
Kaminari pierwsi zaczynają przygotowania i ofensywę, jeszcze zanim Uchiha byli w stanie wysłać większe siły na zachód. Wioska Ozai była ważnym strategicznie miejscem, znajdującym się na pograniczu czterech prowincji. Kaminari natychmiast próbują tam przygotować swoją bazę wypadową, pewni, że będzie to bardzo dobre miejsce. Niestety, pomimo dobrego planu i wysłania zdolnego shinobiego, Anzou, żeby na miejscu zająć się przygotowaniami, sołtys wioski już nie żył, a sama osada, mimo najlepszych starań została spalona przez wypadowy oddział Uchiha. To znacząco spowolniło ofensywę Kaminari, którzy nie mieli już punktu wypadowego tak blisko granicy oraz musieli dostarczać żywność dla żołnierzy z głębi Antai.
Wojna nie nabiera takiego tempa, jak planowali Kaminari i Inuzuka.
Anzou Kaminari, po nieudanym zabezpieczeniu wioski Ozai, zgodnie z następnymi rozkazami, dostaje się w głąb terenów Sogen, gdzie skutecznie upośledza linie zaopatrzeniowe Uchiha. Akcja ta pozwala w końcu ofensywie Kaminari i Inuzuka nabrać rozpędu.
Wojska Kaminari i Inuzuka wkroczyły do Sogen i walcząc przesuwają linię frontu w głąb terenów Uchiha. W tym czasie, Uchiha zgarnia do swoich sił jednostki z innych nacji - między innymi Haruzena i Akihiko z klanu Maji, którzy przenikają na teren Antai, żeby zaburzyć linię dostaw, co się udaje. Tego typu akcji odbywa się wiele, przez co Kaminari i Inuzuka mają problemy z utrzymywaniem ciągłości zaopatrzenia.
Jednostki Kaminari i Inuzuka nie są jednak dłużne - swoich ludzi wysyłają również na akcje w głąb Sogen, z dala od linii frontu. Anzou brał udział w takich, przez co morale Uchiha skutecznie spadają.
Wojska Kaminari i Inuzuka, z dala od linii frontu, przejęły kilka miejsc tranzytowych między Sogen a Ryuzaku no Taki, aby osłabić granicę z południowym sąsiadem. W jednej z takich wiosek, Uso, nastąpiła przepychanka między Inuzuka a Uchiha, ale dzięki interwencji Arian i Yugena z wojsk Inuzuka, Uchiha zostali odepchnięci.
Ryuzaku no Taki, wcześniej neutralne, po tym, jak wioski na granicy, gdzie przebywali ich ludzie, zostały przejęte przez Inuzuka, bojąc się o integralność własnej granicy - decydują się dołączyć do wojny poprzez przesyłanie pomocy żywnościowej i sprzętowej do Sogen, do Uchiha.
Obie strony miały wśród swoich szeregów rozmaitych szpiegów, którzy przekazywali tajne informacje, które udało im się zdobyć. Niejednokrotnie i po jednej i po drugiej stronie szpiedzy byli łapani i często brutalnie przesłuchiwani przez wroga, żeby dowiedzieć się albo jakie plany ma przeciwnik, albo jakie plany zostały przeciwnikowi przekazane. Kamiyo Ori oraz Uchiha Matsu byli w stanie dotrzeć do jednego z takich pojmanych szpiegów i skrócić jego cierpienia. Ciężko było powiedzieć jednak, czy szpieg zdradził jakieś ważne informacje, ale w czasie bliskim temu zdarzeniu, Kaminari i Inuzuka nie poczynili żadnych znaczących postępów wojennych w tamtym rejonie.
Linia frontu utrzymywała się przez dłuższy czas w jednym miejscu, Kaminari i Inuzuka nieskutecznie popychali ją do przodu, a Uchiha jeszcze mieli problemy z odepchnięciem, pomimo pomocy z Ryuzaku. Władze Kotei, w trosce o swoich ludzi mieszkających w okolicy frontu, przeprowadzali akcje ewakuacyjne. Do jednej z takich akcji został oddelegowany Azuma z klanu Uchiha. Dzięki tym akcjom większość ludności została bezpiecznie ewakuowana z terenów, na których było niebezpieczeństwo.
Uchiha coraz częściej przeprowadzają akcje wypadowe do Antai. Renkuro z Unii Samotnych Wydm, który zaciągnął się do oddziałów Sogen, zdobywa wioskę Kawazoi, dzięki czemu jedno z większych przygranicznych miast Antai zostało zdobyte przez Uchiha. Miasto było ważnym węzłem handlowym w regionie, w związku z czym Kaminari wycofali część sił z Sogen, aby je odzyskać.
Anzou i Matsu odbierają raport od jednego ze szpiegów Kaminari w Sogen. Dzięki przekazanym informacjom, Kaminari byli w stanie odbić kilka miast po stronie Antai i wypchnąć większość partyzantów Uchiha ze swoich terenów.
Yugen z klanu Inuzuka stacjonował w Uso, na granicy z Ryuzaku razem z resztą wojsk Inuzuka. To spowodowało, że ta droga wsparcia dla Sogen nie mogła być wykorzystana przez Ryuzaku i ta część Sogen została odcięta. Dodatkowo Yugen i Satoshi przejęli świątynię w okolicach Uso, gdzie swoje wojska gromadzili Uchiha, aby odbić Uso.
Midori zarządzane przez klan Nara nie popierało agresji wobec Sogen i przyłączyło się pod koniec wojny do Ryuzaku, aby pomóc Uchihom i dostarczać do nich najróżniejsze zapasy. Anzou razem z siłami z Uso dotarli do transportu medykamentów z Uso i przejęli je, dostarczając je do Uso. Dzięki temu Uso utrzymało się w rękach Kaminari i Inuzuka do końca wojny, nawet kiedy wojska najeźdźców zaczęły się wycofywać.
Kiedy do wojny dołączyło Cesarstwo, ich atak zaczął się od wypuszczenia patroli do Sogen, żeby ci rozejrzeli się i przynieśli informacje na temat sił Uchiha we wschodnim rejonie prowincji. Informacje zebrane miały posłużyć do ataku na Sogen - najpierw morskiego, następnie, po zniszczeniu portów i przejęciu portów - lądowego i odcięciu Sogen od wschodniego morza, portów Ryuzaku, Kami no Hikage i Cesarstwa, a także dać Cesarstwu dobre miejsce wypadowe na kontynent.
Grupie shinobich z ramienia Uchiha - Kamiyo Ori, Shinsu, Renkuro, Matsu oraz Azumie udało się jeden z takich patroli przejąć, przesłuchać i doprowadzić jeńca do stolicy Sogen. Informacje zdobyte od jeńca pozwoliły wojskom Uchiha znaleźć się w odpowiednim czasie na wschodnim wybrzeżu i, wraz z wynajętymi przez Ryuzaku statkami oraz najemnikami, udało się odeprzeć atak Cesarstwa, kosztem jednego z mniejszym miast portowych.
Pertraktacje rozpoczęły się pomiędzy władzami Sogen a Kaminari oraz Inuzuka. Wojna jednak nadal trwała. Kaminari na początku wojny zajęli jedno ze strategicznych miejsc, jaką była jedna z niewielu kopalni na ziemiach Sogen. Dzięki temu przekierowali dostawy do Antai. Wydobycie zwiększyli, biorąc do pracy w kopalniach nie tylko górników, ale również innych mieszkańców okolicznych wiosek. Lalkarz Ario z klanu Ayatsuri pomaga wyzwolić kopalnię spod zarządu Kaminari. Nie zaciągając się do wojska Sogen ani nie będąc wynajętym przezeń - pomaga Uchihom odzyskać kopalnię pod koniec wojny. Zwycięstwo to bardzo pomogło mieszkańcom Sogen w odbiciu wcześniej zajętego terenu
Przedstawiciele wrogich stron konfliktu doszli do porozumienia, dzięki któremu miał być zawarty rozejm. Rozmowy się przedłużały, ponieważ żadna ze stron tak do końca nie chciała się poddać i przyznać do porażki. Żołnierze obu stron dzielnie walczyli o utrzymanie pozycji. Jedną z ostatnich takich walk była walka o północne wybrzeże Sogen. Była to ostatnia duża bitwa wojny, kiedy Kaminari zaatakowali od strony morza. Haruzen był jednym z shinobich, dzięki którym ofensywa morska Kaminarich została powstrzymana.
Tuż po tym zdecydowano się na podpisanie rozejmu.
No i wojna się zakończyła. Bardzo dziękuję wszystkim za udział i zaangażowanie. Mam nadzieję, że w przyszłości zaangażowanie będzie podobne, bądź większe. Szczególne podziękowanie dla Anzou, który wykonał najwięcej misji – aż całe 6 . To bardzo dużo. Anzou , niedługo się do Ciebie odezwę. Czeka Cię niespodzianka związana z największą ilością wykonanych misji wojennych. Dam Ci znać po 7 marca.
Teraz kilka informacji na temat tego, jak wynik wojny został określony. Udało mi się zdobyć trochę informacji na temat tego, jak to miało być rozwiązane (dziękuję, że mogłam na Ciebie liczyć, Tatsuo!), przeczytałam streszczenia Waszych misji oraz przeliczyłam, ile misji zrobiła która strona. Misje dostały swoją wagę punktową, punkty zostały podliczone. Jeżeli misja była grupowa, punkty liczyły się od każdego z uczestników. Poniżej waga misji:
Misja C była warta 1 punkt
Misja B była warta 2 punkty
Same punkty per strona rozkładały się następująco:
Kaminari – 7 punktów (6 misji)
Inuzuka – 8 punktów (2 misje)
Cesarstwo – 0 punktów (0 misji)
Uchiha – 14 punktów (7 misji)
Wychodzi nam więc 15 punktów po stronie Kaminari/Inuzuka oraz 14 punktów po stronie Uchiha. Ze względu na niewielką różnicę punktową, zdecydowałam na rozejm z powrotem do poprzednich granic, poza wioską Uso, która została pod kontrolą Inuzuka. Treść misji nie miała wpływu na sam wynik wojny – czy się udała w środku czy nie, punkt liczy się do waszej strony.
Treść misji (wyczytana ze streszczeń) wpłynęła na to, jak ta wojna przebiegała. Wasze akcje miały wpływ na to, co się działo – przykładowo pojmanie cesarskiego zwiadowcy przez grupkę dzielnych shinobich spowodowało, że Uchiha dowiedzieli się o ataku Cesarstwa i przez to byli w stanie się obronić. Albo Uso na granicy pomiędzy Sogen a Ryuzaku zostało przejęte przez Inuzuka, tak już pozostało, ale przez to, że Inuzuka zabijali cywili, którzy też byli z Ryuzaku, spowodowało, że Ryuzaku się odwróciło od Kaminari/Uchiha.
Wasze akcje mają wpływ na otaczający wasz świat.
W tym miejscu chcę również zapowiedzieć, iż przez kilka miesięcy będą trwały rozmowy pokojowe – a kiedy pokój będzie miał zostać podpisany, odbędzie się turniej z tej okazji. Zaangażuje on cały kontynent – w końcu, jeżeli gdzieś zbierają się liderzy Wietrznych Równin, Ryuzaku, Midori oraz Cesarstwa – przecież każdy chce tam być! Dlatego wszyscy jesteście zaproszeni. W swoim czasie wasze postacie zostaną o tym również poinformowane. Daty jeszcze nie podam, ponieważ jest bardzo dużo do zrobienia i jesteśmy w trakcie estymowania, ile czasu nam zejdzie na przygotowania. Wstępne założenie jest środkowowiosenne. Do tego czasu napierdzielajcie misje, fabuły i się rozliczajcie, żeby natrzepać ile się da PH!
Co do samego głównego motywu forum od tej pory – będziemy starać się zająć przyziemnymi sprawami, jak relacje między prowincjami, liderami, klanami. Mogą pojawić się nowe osoby, które będą ważne, może nastąpić zmiana w sposobie zarządzania. Jednocześnie, mamy przecież chakrę, artefakty, wielgachne zwierzęta, demony ogoniaste i inne najdziwniejsze wytwory. Nie może być zbyt przyziemnie, prawda? Będziemy się bawić, uprawiamy w końcu shonena.
Zapraszam również do komentowania - wszelakie przemyślenia są mile widziane, a inny punkt widzenia - zawsze niezwykle pomocny.
9 x
you best prepare for a hilariously bad time
Akaruidesu Yoake
Martwa postać
Posty: 906 Rejestracja: 23 wrz 2019, o 20:00
Wiek postaci: 18
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Niski, blond włosy z ciemniejszymi końcówkami, młodo wyglądająca twarz. Czarne ubranie z długimi rękawami i stojącym kołnierzem, na to żółte haori w białe trójkąty.
Widoczny ekwipunek: Kabura na broń na obu udach. Torba nad lewą nogą. Tanto przy pasie po prawej stronie, katana po prawej.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=7711
Multikonta: Budyś
Post
autor: Akaruidesu Yoake » 5 mar 2022, o 17:56
W przyszłości dobrze by było, jakby Administracja (w szczególności Fabularna) dbała w tego typu postach o poprawność, w szczególności pod względem składni i interpunkcji. Dlaczego w szczególności w tych aspektach? Chodzi oczywiście o to, że te błędy nie są podkreślane na czerwono w edytorze tekstu.
Teraz wygląda to jakby było pisane przez 2-3 osoby po fragmencie i ciężko się to czyta. Nie ma też tych błędów dużo. Wiem, że nikt z nas nie jest idealny, ale jednak jest dość ważny moment na to, by pokazać, że wiecie co robicie.
2 x
Do hidów polecam używania mojego ID: 2457
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości