Gorące źródła

Obszary obejmujące Mur odgradzający nieznane terytoria od prowincji shinobi, oraz zamek Shi no Getō, siedzibę główną oddziałów chroniących całość.
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Gorące źródła

Post autor: Genzou »

Obrazek Gorące źródła przy Shi no Geto zostały odkryte jakiś czas temu przez badaczy Shinsengumi. Odkrycie okazało się niespodziewane, jednak bardzo podniosło morale załogi. Gdyż po dostosowaniu do użytku wszyscy żołnierze zaczęli z nich korzsytać. Większa część zarezerwowana była przez członków organizacji, jednak jeden, nieduży zbiornik służył dla odwiedzających. Samo miejsce posiadało pięć basenów, dwa duże i trzy niewielkich rozmiarów. Każdy z nich odchodził od budynku pomiędzy nimi, który był bardzo okazały. To w nim mieściły się przebieralnie, szatnie i stanowisko z pitną wodą. Wszystkie ścieżki były wyłożone szarym kamieniem, a pobocza bardzo ładnie wystylizowane. Nie w jakiś kwiecisty sposób, ale prosty i żołnierski.
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Re: Gorące źródła

Post autor: Genzou »

- Zatrzymajmy się tutaj na chwilę. Masz. Łap.
Washi zatrzymał ich przed źródłami, a przechodząc w bardziej ustronne miejsce podał swojemu podopiecznemu zwój z techniką, którą chciał aby chłopak opanował. Genzou był wielce zaskoczony obrotem spraw, jednak nie dyskutował tylko wziął się do pracy.
  Ukryty tekst
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Re: Gorące źródła

Post autor: Genzou »

- Hahahaha, bardzo ładnie. Jesteś moim najlepszym uczniem... - Genzou dumnie uniósł pierś-... lecz w pozostałych aspektach jesteś najgorszy...- Młodzieniec przygarbił się i posmutniał jakby został oblany kubłem zimnej wody-... Nie przejmuj się, popracujemy nad tobą i już niedługo będziesz najlepszym Nezumi. A wtedy to już otwarte wrota do pozostania ogarem, a czuję w kościach, że może i ranga wilka jest ci pisana. Jednak do tego czasu daleka droga...
Rozstawiona wizja przed młodzieńcem dotycząca pozostania wilkiem poprawiła mu nastrój i z większą ochotą ruszyła za swym mentorem w stronę gorących źródeł. Gdy pokonali ostatni pagórek chłopak ujrzał ten wspaniały przybytek, gdzie po znojach misji przychodzili relaksować się pozostali żołnierze. Przybliżając się, Genzou poczuł się, jakby wcale nie opuścił piątego shinsenu. Aranżacja budynku była identyczna jak w miejscu z którego przed sekundką przybył nasz bohater. Członkowie Shinsegumi weszli do środka, młodszy szedł z tyłu pozwalając prowadzić się Washi`emu. Białooki miał dziwne wrażenie, że jego mentor był stałym bywalcem widząc jak pewnie kroczy po przybytku. Upewnił się w tym przekonaniu w momencie kiedy jedna z obsługujących ten przybytek kobiet podbiegła do nich i rzuciła się w ramiona mentorowi naszego bohatera. Odchyliła głowę i zaczęła krzyczeć:
- Dziewczyny ! Washi przyszedł !
Zza pobliskiej parawany wyłoniły się kolejne, bardzo urodziwe niewiasty, które z uśmiechem na ustach podbiegły do grubawego mężczyzny. Zmieszany Genzou cofnął się kilka kroków do tyłu i obchodząc całą tą hałastrę ruszył do szatni, którą przed chwilą spostrzegł. Zdążył z siebie wszystko ściągnąć, a podpatrując innych mężczyzn również udało mu się przygotować do wejścia. Właśnie wtedy wszedł Washi, ich spojrzenia zetknęły się.
- Widzę, że jesteś tutaj bardzo popularną personą. Przypomij mi jak często tu bywasz ? Raz w miesiącu ? - z rozbawieniem w głosie Genzou wyszczerzył zęby
- To eee... Widzisz... ekhym... Zmykaj do zbiornika numer trzy, zaraz do ciebie dołączę
Opiekun białookiego wyraźnie zmieszany, niezbyt zgrabnie uniknął wypowiedzi. Chłopak natomiast ze śmiechem wyszedł na spotkanie wodzie z gorących źródeł
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Re: Gorące źródła

Post autor: Genzou »

Genzou rozsiadł się wygodnie w zbiorniku z gorąco wodą. Plecami opierając się o kamienie wyłożone wewnątrz akwenu, odchylił głowę do tyłu patrząc w niebo. Pochłonęły go myśli, a że jego mentor długo nie przychodził, jego umysł nie zdążył pohamować się i uderzył w smutne struny.
- Czy jego rodzice mieli okazje być kiedyś w gorących źródłach ? A może Nigekishin bywał tu wiele razy ? - W raz z tym ostatnim pytaniem podniósł głowę, zastanawiając się w którym miejscu, brat jego dziadka lubił przebywać najbardziej.
- Może to było tam ? - Spojrzał na majestatyczne drzewo które położone było niedaleko od miejsca w którym się znajdował.
- Wuj, mama, tata - Na myśl o utraconej rodzinie, żal ponownie rozdarł jego serce, a samotna łza spłynęła po jego poliku.
- Dziewczyny, później do was wrócę to jeszcze zdążymy pogadać.
- W końcu pojawił się Washi, jak się okazało to znowu te rozchichotane dziewczyny, zatrzymał go przed cieszeniem się z oferty gorących źródeł. Mentor chłopaka był tym razem przygotowany na ewentualne docinki. Nie unikał wzroku, a gdy wchodził do wody jakby od niechcenia rzucił:
- Pomagam dziewczyną ze swojej wioski odnaleźć się w tym trudnym świecie. Jestem dla nich jak wujo, zawsze mo... - Kontynuowałby i pewnie tak bez końca, ale nagle przerwał mu Genzou:
- A czerwone ślady na szyji to pewnie nie od pocałunków ?
- Ekhmm... - Washi znowu się zaczerwienił, ale szybko odbił -... Dziewczyny są mi bardzo wdzięczne, tak wdięczne, ze nie wiedzą gdzie mają mnie całować.
- Hahahaha - Na te słowa białooki roześmiał się do rozpuku, chwilę po nim zdając sobie sprawę z komizmu sytuacji dołączył i jego trener. Przez resztę popołudnia oddawali się przyjemności leżenia w gorących źródłach
- Washi ? - Podjął chłopak, gdyż od jakiegoś czasu pewna myśl narastała w nim z coraz większą siłą.
- Taaaa - Odpowiedział rozanielony starszy stażem i rangą żołnierz, nie otworzywszy nawet oczu.
- Ile Shinsengumi liczy sobie za wstęp ? Na wejściu nic nie zapłaciliśmy, odliczą nam od żołdu ? - Zatroskany Genzou przeliczał ile właśnie ryo świsnęło mu sprzed nosa.
- Płacić ? Oszalałeś ? Shinsengumi nie bierze złamanego ryo od swoich żołnierz ba! Właściwie to od nikogo, bo ludnosć cywilna bojąca się porwanie i zaciągnięcia w szeregi organizacji unika tego miejsca jak ognia. Także z zewnątrz to tylko specjalni goście tutaj przybywają jak na ten przykład shinrekanowie.
Genzou nie dowierzał, jak może marnotrawić tak potencjał tego miejsca. Wyobrażając sobie jakie zbiłby ogromne pieniądze na tym przybytku, biedny, nie zauważył jak zleciały kolejne godziny po których musieli już się zbierać.
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Re: Gorące źródła

Post autor: Genzou »

Wyszli z akwenu cali mokrzy, zostawiając na suchych kamieniach mokre plamy przez ściekającą z nich wodę. Wytrali się w nieopodal zostawione przez nich ręczniki i owinięci w szlafroki ruszyli do przebieralni. Tym razem bez większych trudności udało im się uporać i wyjść. Znaczy się samo wyjście, w bardzo gładki sposób udała się jedynie Genzou, gdyż Washi musiał jeszcze przedyskutować kilka tematów z dziewczynami. W końcu gdy na dobre opuścili gorące źródła, kierowali się z powrotem na mur. Jednakże zanim tam dotarli Washi miał wobec chłopaka inne plany
- Łap, po odpoczynku przychodzi czas na ciężką pracę.
Siedemnastolatek w locie złapał kolejny zwój, rozpieczętował go i wraz z mentorem podszedł do treningu.
  Ukryty tekst
Z/T

Rozliczone
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Re: Gorące źródła

Post autor: Genzou »

Genzou uwielbiał gorące źródła, ostatnim razem kiedy odwiedzał to miejsce, to tuż po jego opuszczeniu pragnął z całego serca do niego wrócić. Naturalna gorąca woda relaksowała go jak jeszcze nic co do tej pory mógł doświadczyć. Nawet z rozmowie z innymi nie słyszał, aby ktoś bardziej wychwalał gorące źródła jako idealne miejsce do zażycia dużej dawki spokoju. Wiedział, że po szopce, którą odstawił Washi, będzie w stanie namówić go na wszystko. Ciesząc się z przystępnej pogody, gdyż w pamięci jak świeżo miał ostatnie ulewne deszcze, nasz bohater wesoło zagadał do swego mentora:
- Washi, a tak swoją drogą miałbym ze dwa-trzy pytanka dosyć osobiste. Mogę je zadać ?
- Hohoho czyli jednak nie oprzesz się ciekawości, no dobra, wal śmiało w końcu ci się trochę zrekompensuje
- łagodnie odpowiedział Washi
- Kiedy i jak dołączyłeś do Shinsengumi ? - padło pierwsze pytanie, a właściwie pierwsze i drugie
- Dawno temu jak byłem w twoim wieku. Jak dołączyłem hmm... Po prostu tutaj przyszedłem - gładko odpowiedział mentor młodzieńca
- A co cię skłoniło do przyjścia tutaj - drążył Genzou
- Jak to co ? Życie - odpowiedział Washi uśmiechając się promiennie
Białooki nie był usatysfakcjonowany z tej odpowiedzi, ale wyczuł, ze odpowiedź jego mentora zakańcza ten wywód. Dlatego nie drążył tylko zadał ostatnie pytanie które mu się nasuwało:
- A masz żonę ?
- Hahahaha ...- Washi ryknął śmiechem, po kilkunastu sekundach otarł łzę -... Mądry, Mądrzejszy, Najmądrzejszy, Głupi, Głupszy i... - Mentor chłopak nie dokończył swojej wypowiedzi tylko dał do zrozumienia młodzieńcowi, aby to on dopowiedział stopniowanie słowa głupi.
- Emmm... Najgłupszy ? - niepewnie wydusił z siebie siedemnastolatek
- Mylisz się mój drogi chłopcze. Głupi, Głupszy, Żonaty - Washi odpowiedział zgodnie ze swoją zagadką, widocznie będąc zadowolonym z samego siebie.
Genzou spojrzał na niego z zażenowaniem, po kilku chwilach dodał:
- Zapomnij, że w ogóle o coś pytałem.
Kręcąc głową, nasz bohater skierował swoje spojrzenie z dala od swojego mentora. Patrząc na klucz ptaków, który kierował się w tym samym kierunku co oni rozmyślał nad swoim pytaniem.
- Czy jest żonaty ? A czy ja chciałbym być żonaty ? Nie, chyba nie, straciłem już zbyt wiele osób w swoim życiu. Po co się przywiązywać ? - smutne wspomnienia doprowadziły chłopaka do skrajnej postawy względem swoich uczuć. Jednak przypomniał sobie jak było mu miło kiedy razem z resztą załogi Shinsengumi mógł pograć, jak był ciepło witany na murze i jeszcze ta dziewczyna, która cały czas gdzieś na niego wpadała. Jego serce potrzebowało wypełnić lukę samotności, dawką miłości. Jednak rozum zaczął dawać mu sygnały ostrzegawcze, że kolejne zaangażowanie się w jakąkolwiek relację możesz nieść za sobą okrutne skutki.
W ciszy, Genzou ze swym mentorem pokonali resztę dystansu, docierając do wejścia gorących źródeł.
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Awatar użytkownika
Genzou
Posty: 244
Rejestracja: 3 lis 2022, o 15:36
Ranga: Nezumi
GG/Discord: Sammo#7816
Aktualna postać: Genzou

Re: Gorące źródła

Post autor: Genzou »

Na miejscu jak zwykle zostali gorąco przywitani przez dziewczyny. Genzou uśmiechając się pod nosem, odszedł o krok od swego mentora, który teraz był oblepiany niczym jakaś wielka sława. Już zmierzał w stronę przebieralni kiedy dwie dziewczyny rzuciły się również i na niego
- A braciszek Washi`ego też jest. Genzou prawda ? Super, że jesteście !
Zawstydzony młodzieniec zrobił się czerwony jak burak, próbował coś odpowiedzieć, jednak jego mętna paplanina pod nosem nie została usłyszana przez dziewczyny.
- Co tu robić ?! Co tu robić ?! Jak tak będzie to teraz wyglądało to już na pewno nigdy tu nie przyjdę. Nie ma nawet takiej opc... - Siedemnastolatek gorączkował starał się znaleźć rozwiązanie z tej sytuacji kiedy stała się rzecz najgorsza z możliwych. Właśnie z gorących źródeł wychodził Jun, tajemnicza dziewczyna od błota i kilku innych rzeczy. Ich spojrzenia spotkały się, swoją miną kunoichi należącą do Shinsengumi wyraziła swoją dezaprobatę na zaistniałą sytuację. Genzou chciał się uwolnić i jej wytłumaczyć, że to nie tak jednak tłum koleżanek jego mentora i on sam pociągnął go w stronę kawiarni. Chłopak siedział tam bezczynnie, nie zwracając uwagi na całe to kobiece szczebiotanie i tanie komplementy swego opiekuna.
- Co ona sobie o mnie pomyśli ? Przecież, przecież pomyśli, że jestem pokroju Washi`ego...- białooki z przerażeniem otworzył szerzej powieki na samą myśl o przyrównaniu jego osoby do starszego członka Shinsengumi-... Oż w mordę, ależ oczywiście, że ona tak pomyśli. A propo Washi`ego, co on nagadał tym dziewuchą ? Braciszek ? Skąd one to wytrzasnęły ? Oj już ja sobie z nim pogadam, jak będziesz tylko chwila czasu. - Młodzieniec gorączkowo rozmyślał nad całą swoją obecną sytuacją. Po kolejnych kilkunastu minutach ględzenia, wstał i udał się do shinsenu. Przez owe wydarzenie całkowicie stracił nastrój do wypoczywania. Zwłaszcza, że najprawdopodobniej była to już jego ostatnia wizyta w tym przybytku. Nie chciał bowiem aby za każdym razem kobiety rzucały się na jego szyję.
- Muszę wracać do shinsenu, na razie - rzucił tylko na pożegnanie i wyszedł z kawiarni oraz z samych gorących źródeł.
Brak jego obecności obyła się bez większego echa, gdyż całe wesoło grono było zajęte omawianiem co się u kogo zmieniło bądź ciekawego wydarzyło. Genzou zmierzając do swojej kwatery, gdyż postanowił, że w dniu dzisiejszym jednakowoż najlepszym lekarstwem będzie sen, zauważył jak powoli zaczęło się ściemniać.
- Coś wcześnie, ale cóż, taką mamy porę roku. - pomyślał bez większej refleksji

Z/T
0 x
Narrator / Myśli / Mowa KP | PH | BANK Prowadzone Misje:
  1. Eion - Misja D
  2. Saito - Misja D
  3. Kenji - Misja D
  4. Ken Katagiri - Misja D
Zablokowany

Wróć do „Mur”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość