Post
autor: Isei » 17 wrz 2019, o 23:58
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Isei
NAZWISKO: Uchiha
KLAN: Uchiha
PRZYNALEŻNOŚĆ: Sogen/Uchiha
WIEK [DATA URODZENIA]: 22 [01.11.366]
PŁEĆ: Shinobi
WZROST | WAGA: 181 cm | 78 kg
GŁOS: Klik
RANGA: Doko
APARYCJA
WYGLĄD: Wysoki chłopak o czarnych włosach, średniej długości. Grzywka opadająca na oczy. Twarz z lekko spiczastym podbródkiem. Uszy nie są niczym, niestandardowym. Nie odstają za dużo, nie są też przyklejone do głowy. Brak jakiegokolwiek zarostu. Stosunkowo wąskie oczy, często przymrużone lub przysłonięte pojedynczymi kosmkami włosów z grzywki. Czarne niczym smoła, jednak posiadające odrobinę blasku. Przenikliwe. Bystre. Często wilgotne, odbijające światło lub promienie słoneczne. Wyraźnie widoczne kości policzkowe, podkreślające kształt twarzy...
Niżej... Tors, silny, można powiedzieć, że posiadający dobrą, o ile nie bardzo dobrą definicję, nie jest on jednak masywny. Gdyby ściągnął koszulkę, bez problemu można by wyszczególnić większość mięśni. Dobrze zbudowana klatka piersiowa, oraz długie, smukłe ramiona, z widocznie wyodrębnionym bicepsem oraz tricepsem świetnie komponują się z lekkim wcięciem w talii. Górna część ciała jest wyraźnie zarysowana w lekką literę 'V', nie jest on jednak postury kulturysty, a raczej kogoś, kto po prostu sporo trenował nad swoją tężyzną fizyczną. Nogi również, są raczej atletycznej budowy. Krótki mięsień brzuchaty łydki, sprawia wrażenie, że chłopak ma bardzo słabe nogi, jednak taka budowa ciała, a raczej jego dolnych kończyn sprawia, że jest o wiele szybszy na krótkim dystansie, oraz o wiele bardziej skoczny, co za tym idzie. Genetyka obdarzyła go dolnymi kończynami, które idealnie wpisują się w 'ideały' shinobi. Niezbyt masywne, idealnie współgrające z krótkimi sprintami, podskokami czy chociażby... akrobacjami.
UBIÓR: Isei stawia głównie na prostotę. Dlatego też, nie nosi on krzykliwych, kolorowych ubrań. Jest zdania, że najlepiej jest po prostu ograniczać mało ważne wybory do minimum. Dlatego też, jego najbardziej lubianym i najczęściej przywdziewanym kolorem jest czerń. Prosta czarna, lub szara koszulka, do tego równie proste długie spodnie, pozbawione jakichkolwiek wzorów. Nogawice są raczej szorstkie, toteż materiał użyty do ich wykonania jest nieco grubszy, jednak nie krępujący ruchów. Pozwala to między innymi uniknąć zadrapań podczas przedzierania się przez krzaki, bluszcze i innego rodzaju małe gałązki. Jego stopy chronią proste, materiałowe sandały, o nieco grubszej podeszwie z dodatkowym pasem materiału, który zostaje nałożony na kostkę. Prócz tego, jego palec wskazujący zdobi pierścień, który jest jedyną pamiątką po jego ojcu. Złoty, z wygrawerowanym emblematem klanu. Od wewnętrznej strony, wygrawerowane są trzy imiona. "Megumi ISEI Hisato" przyozdobione laurem, przeplatającym się pomiędzy kolejnymi wyrazami.
Isei często przywdziewa czarny, prosty płaszcz, wyposażony w kilka kieszeni, pozbawiony natomiast kaptura. Zamiast niego, posiada on dosyć wysoki kołnierz, który bez problemu zakrywa usta, kończąc się w okolicy nosa. Nie jest to jednak jego nieodłączna część garderoby.
ZNAKI SZCZEGÓLNE: Złoty pierścień z wygrawerowanym emblematem klanu na prawym palcu wskazującym.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER: Syn diabła. Syn największego zbrodniarza w historii klanu. Syn człowieka, który nie tylko dłonie miał splamione krwią... Takie przydomki czy pseudonimy przylgnęły do niego niemalże od narodzin mimo, że jego ojciec nie zawsze był taki. Nie mógł nic z tym poradzić, nie zamierzał. Uważał, że jedynie on sam może przywrócić świetność swojej rodzinie. Isei jest człowiekiem lojalnym, stawia dobro klanu ponad swoje własne. Nie wierzy w marzenia, czy sny - jego zdaniem, najważniejsze jest to co jest tu i teraz. Nigdy nie gdyba, a popełnione czyny, przyjmuje takimi, jakimi są. Jest prawdziwym realistą. Zdaje sobie sprawę, że czasu nie da się cofnąć, ani też nie można go przyśpieszyć. Jest nieco arogancki i raczej kiepski w zawieraniu nowych znajomości - dzieje się tak głównie dlatego, że większą część życia, spędził pod kloszem rodziców, z dala od ich problemów, czy mrocznej przeszłości swojego ojca. Ciężko pracuje na swój własny sukces. Ceni sobie honor, oraz prawdziwą przyjaźń, pomimo, że nie było mu dane takiej zaznać. Można powiedzieć, że jest typowym przedstawicielem swojego klanu, bowiem gdy dojdzie do sytuacji, w której obdarza kogoś nienawiścią, nienawidzi tę osobę z całego serca. Działa to jednak też w drugą stronę. Gdy kogoś pokocha, chce obdarować tę osobę miłością. Jeśli musiałby, bez zawahania poświęciłby własne dobro, by kochana przezeń osoba była szczęśliwa. Nawet, jeśli on miałby cierpieć. Niestety, jego ego, które wbrew pozorom, nie jest małe nie pozwala mu postawić na szali własnego życia. Uważa, że życie to jedyna rzecz, której dobrowolnie nie byłby w stanie oddać. Być może dlatego, że nie było mu dane postawić się w takiej sytuacji? Niemniej jednak ponad powodzenie misji, stawia własne dobro. Isei patrzy na wszystkich z góry. Uważa siebie oraz swój klan, za lepszy od innych - pomimo tego, co zrobił jego ojciec, nie uważa, że powinien z tego powodu chodzić z opuszczoną głową. Robił to, bo wierzył, że jest to dobre dla klanu - dlatego, nie ma mu tego za złe. Niemniej jednak jest też cecha charakteru, która wyróżnia go spośród reszty uchiha - jest to cierpliwość. Nigdy nie nagli, nigdy nie pośpiesza. Wyczekuje swojej chwili. A jego największe marzenie, którym jest przywrócić swoją rodzinę na wyżyny klanu, to cel tak odległy, że cecha ta idealnie wpasowuje się w jego osobę.
NAWYKI: Strzela kostkami gdy jest zdenerwowany. Często bawi się pierścieniem, który nosi na swoim palcu wskazującym.
NINDO: "Nie będę się przed nikim kłaniał"
HISTORIA: Cóż. Wszystko zaczęło się dwadzieścia dwa lata temu, gdy Uchiha HIsato, był jeszcze normalny... Nie kontrolowany przez nikogo. Wtedy też, wraz z Megumi, czyli matką Isei'a postanowili postarać się o dziecko, z racji, iż czasy nie były, ani krwawe, ani jakoś specjalnie ciężkie był to okres niemalże idealny. Dlatego też, gdy dwójka ta dowiedziała się o potomku, od razu podjęli decyzję o odcięciu go od świata shinobi, klanu, wszystkiego, co mogłoby sprawiac dla niego jakiekolwiek większe zagrożenie. Dlaczego zapytacie, ktoś taki, jak Uchiha Hisato zechciałby odciąć swojego syna od świata Shinobi? Po tym wszystkim co zrobił, po tym jak wręcz wymuszał aktywację kalejdoskopu na swoich "poddanych"? Otóż, odpowiedź jest prosta. Wtedy nie był pod wpływem nikogo, kto mógłby mu namieszać w głowie, ot. Nie chciał by jego syn zginął przedwczesną śmiercią. Z perspektywy czasu była to bardzo dobra decyzja, bowiem pomimo późniejszych przeciwności losu, Isei dalej dycha i ma się w miarę dobrze...
Jak więc łatwo się domyślić, w młodych latach, brak treningu, zdecydowanie zwolnił progres pod względem siłowym czy chociażby rozwoju dziedzin czakrowych u chłopaka. Niemniej jednak zbyt szybkie rozpoczęcie treningu, co często miało miejsce w klanie, do którego należał również nie było dobrym rozwiązaniem. Częsty brak rozwoju wynikał właśnie z przetrenowań i innych, tego typu działań. O ile początkowo, ojciec poświęcał bardzo dużo uwagi swojemu potomkowi, wraz z upływem czasu oraz kolejnymi nieprzyjemnymi historiami, ich więź powoli zaczęła się uszczuplać, aż wreszcie... całkowicie zniknęła. Wraz z ojcem. Isei pomimo nastoletniego wieku, nie do końca rozumiał, co tak naprawdę się dzieje. Nie wiedział też, dlaczego tamtego pamiętnego dnia, jego ojciec nie wrócił do domu. Przecież był silny. Potężny, a mimo to... nie wrócił.
Kolejne lata, były prawdopodobnie najbardziej piekielnymi latami, które spotkały młodego chłopaka. Wyzwiska. Obelgi. Obrzucanie błotem. Nienawiść, która przepełniała niemalże wszystkich wobec młodego Uchihy. Jedynymi osobami, które w tamtym czasie nie próbowały namówić go do pójścia w ślady swojego ojca, była matka - która swoją drogą i tak była dosyć mocno podłamana wydarzeniami które miały miejsce podczas wojny z Senjuu, oraz sama przyszła liderka klanu, wraz z paroma jej najbliższymi doradcami i przyjaciółmi. Cóż, być może dlatego, że ona znała prawdę? A może dlatego, że ona jako jedyna potrafiła zrozumieć, jaki ból sprawiały te wszystkie sytuacje? Tego nie mógł wiedzieć. Postanowił jednak, że zmaże tę plamę na honorze własnej rodziny. Rozpoczął treningi, odcinając się od matki, by wyruszyć własną ścieżką ninja, mając przed sobą jeden cel. Zmyć plamę, którą pozostawił jego ojciec, z nazwiska, które dzierży... a jak mu się to wszystko uda? Zapewne przekonamy się niedługo...
WIEDZA
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Płaszcz , Fuuma Shuriken x2 (na plecach), Parasolka przy pasie
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: Klik!
PH: Klik!
MISJE: Ukryty tekst