Arii
Posty: 1071 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 1 sie 2022, o 15:52
3/14
Białowłosy przyjrzał się Yuichiemu i delikatnie uniósł kąciki ust. Poczekał, aż ten dojdzie do niego i się z nim zrówna.
-Wiesz, jeżeli nie czujesz się dobrze w walce wręcz. Możemy pokazać im Ninjutsu. Mi to bez różnicy. Możesz wybrać to w czym się dobrze czujesz. Bo patrząc na twoją minę, kiedy słyszysz Taijutsu… Nie wydajesz się szczęśliwy! poklepał chłopaka po plecach. Chociaż zmartwił się tym, że jego nowy podopieczny obawiał się takiego sparingu. Uśmiechnął się jeszcze szerzej. -Widziałem, że dużo ćwiczysz. Nie zaniedbuj Taijutsu. Chodź zaraz Ci wytłumaczę, dlaczego. poprowadził ich w kierunku placu treningowego. Stali już tam w równych rzędach młodzi żołnierze, niektórzy jeszcze się trzęśli, dopiero co przyjęci.
-Yuki Hatoshi. Oficer. A to jest taki sam żółtodziób, jak Wy, Seta Yuichi. Bez zbędnych pierduł, nie mam na to czasu. jego postura całkowicie się zmieniła. Znowu przypominał tego gniewnego, zdystansowanego oficera, którego poznał dzień wcześniej. -Od dzisiaj lub od jakiegoś czasu należycie do oddziałów będących rękoma i nogami Cesarstwa. To Wy jesteście narzędziami, którymi cesarstwo się broni. A to oznacza, że musicie być zdolni bronić jego granic! Ostatnia wojna pokazała braki, jakie mamy w swoich szeregach. Dlatego od dzisiaj, każdy oficer i inni wyżej postawieni będą Wam pokazywać ogromne różnice między nami, żebyście znali swoje ograniczenia, żebyście sięgali wyżej i prześcigali Nas. tłum żołnierzy poruszył się niespokojnie, niektórzy coś szeptali do siebie. -Seta, ustaw się. Wskazał mu miejsce zaznaczone na ziemi, pięćdziesiąt metrów od siebie. Stali naprzeciwko siebie. Hatoshi ukłonił się i wyprostował. -Pierwsza taktyka, jaką poznacie. Ninjutsu. Yuichi, zaczynaj. ustawił przed siebie rękę i machnął dłońmi do siebie, dając znać, żeby chłopak zaczął sparing.
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Yuichi
Posty: 224 Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori. Rękawiczki z blaszkami Kabury na broń na lewym i prawym udzie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10583
Post
autor: Yuichi » 1 sie 2022, o 16:17
Wiosna 393
Misja D – Sparing | Prowadzący: Arii | Post 4/14
- Wszystko gra, Taijutsu może być. Nie czuje się jednak zbyt komfortowo w takiej konfrontacji. – Zdziwił się jednak, że jego emocje zostały z taką łatwością odczytane. Musiał nad tym popracować. W obecnej sytuacji, nie niosło za sobą ryzyka, lecz jakakolwiek infiltracja, czy szpiegostwo nawet nie stało obok wielkiego znaku zapytania, a leżało i kwiczało w kącie. Obmyślał plan, w jak podejść do sparingu pokazowego, oraz komu będą go przedstawiać. To drugie na szczęście rozwiało się samo, kiedy stanął przed młodszymi adeptami, kompanami, na placu treningowym.
Stanął obok przełożonego naprzeciw młodzikom, przewyższał ich stażem toteż mógł ich tak w myślach nazywać. Wysłuchał słów mężczyzny z uwagą, końcówka nieszczególnie mu się podobała i oblał go zimny pot. Pokazać różnicę? Meh.
Głowa była gorąca aż musiał przeczesać włosy by uwolnić zatrzymane przez nie powietrze. Szedł już na miejsce wskazane przez Hatoshiego. Zregenerował już siły po porannym treningu, miał pełne zasoby. Ręce mu się trzęsły kiedy przyjmował pozycję do ataku. Pomysł wpierw mu się podobał, bo nie wiązał się z brudzeniem rąk, lecz teraz… teraz nadal było to lepsze niż szalety.
Na znak rozpoczęcia, Yuichi połączył ze sobą dłonie w znaku… Ukryty tekst
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK
~ Myśli ~ - Mowa -
Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie Kopiuj [quote][center][i]Lato 393
[/i][i] Misja X – [url=xxx] Nazwa_wydarzenia [/url] | Prowadzący: x | Post x/x[/i][/center]
[line=1,75]white[/line]
[color=#549fee]~ Myśli ~[/color]
[color=#549fee][b]- Mowa -[/b][/color]
[/quote]
[quote][center][url=xxx][size=150][b]Z/T[/b][/size][/url][/center][/quote]
przydatki "Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Arii
Posty: 1071 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 1 sie 2022, o 18:09
5/14
Mężczyzna poczuł, jak ciarki przechodzą mu po plecach. Wszyscy przyglądali się z zaciekawieniem dwójce na środku placu. Wiatr delikatnie zawiał. Wtem Yuichi złożył jedną pieczęć i stworzył mgłę. Wszyscy poruszyli się i zaczęli wstrzymywać powietrze. Stracili go ze wzroku, ale oficer niczym się nie przejął. Ruszył przed siebie i z szerokim uśmiechem na twarzy wpadł w centrum mgły i Yuichi od razu wyczuł, że jest przy nim, pięść przeleciała obok jego policzka, ale nie trafiła za to sam Seta poczuł, że zrobiło się wokół nich chłodniej. Zanim cokolwiek zrobił dostał mocne uderzenie kolanem w brzuch, a pięść która przed chwilą przeleciała obok jego twarzy otworzyła się, złapała go za tył głowy i popchnęła mocno w stronę oczekujących adeptów, którzy tylko słyszeli kroki i westchnięcia.
-Muszę przyznać, że zapomniałem o tym, Seta-kun! Genjutsu. Nie lubię i nie potrafię go używać. Ale na wojnie uczymy się różnych rzeczy i przykro mi, brak Ci doświadczenia jeżeli chciałeś go na mnie użyć. Ale plus za starania. To może ściągniesz mgłę i pokażesz wszystkim w jakiej pozycji właśnie leżysz? lekka drwina ze strony przełożonego była słyszalna. Dopiero teraz Yuichi zdał sobie sprawę, że był przytwierdzony do ziemi lodem. Nie mógł się z niego wydostać, ale lód zaczął topnieć. Kiedy ściągnął mgłę w okolicy nigdzie nie było białowłosego. Gwizdnął i wszyscy odwrócili się w stronę drzewa, na którego gałęzi siedział i machał swobodnie nogami.
-Muszę przyznać, że ładnie wykorzystałeś Kiri Gakure no Jutsu. Ale brak Ci szybkości. Dałem Ci dodatkowe sekundy i zmarnowałeś je na Genjutsu. Źle. Gdyby było to prawdziwe pole walki, byłbyś martwy. Każdy z Was jest w stanie stwierdzić czy trafił na odpowiedniego przeciwnika. Nie są również tajemnicą moje zdolności. W końcu jestem Hatoshi YUKI, więc jesteście w stanie przygotować lepszą taktykę niż mgła i Genjutsu. No Seta-kun. Wiem, że potrafisz więcej niż to. Pokaż im, jak powinno się walczyć. Patrz na mnie jak na przeciwnika, jakbyś chciał zabić. puścił do niego oczko i samemu złożył parę pieczęci i obok niego stworzyło się kilka (8) ptasich tworów i wystrzeliło szybko w jego kierunku. Uderzały w ziemię dając czas na uniki, ale nie pozwalając ich skontraatakować. Sam Hatoshi nadal machał na gałęzi nogami, przeczesując włosy dłońmi i pogwizdując.
-Yuichi-kun, Oni również czekają, pokaż co potrafi ich starszy kolega. Przypomnij sobie ostatnią wojnę i wykorzystaj te emocje. Niech ten pokaz będzie tak prawdziwy, jak tylko chcesz.
Wszyscy zaciskali pięści i z zadowoleniem patrzyli się na lodowe manewry Hatoshi'ego, ale byli również zachwyceni unikami Yuichi'ego. To chyba odpowiednia zachęta, dla niego, żeby pokazać trochę więcej?
Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Yuichi
Posty: 224 Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori. Rękawiczki z blaszkami Kabury na broń na lewym i prawym udzie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10583
Post
autor: Yuichi » 2 sie 2022, o 01:55
Wiosna 393
Misja D – Sparing | Prowadzący: Arii | Post 6/14
Ogrom bólu. Tak mógł określić swój aktualny stan Nie dotyczyło to fizycznego jego aspektu, bowiem leżał sobie właśnie wygodnie, ululany przez swojego senpai w pozycji bocznej bezpiecznej ustalonej, wewnątrz kostki lodu. Jego dłonie, pomimo noszonych rękawiczek, zgrabiały momentalnie. Z chęcią przystąpiłby do propozycji Hatoshiego, aby pozbyć się mgły, szczególnie że ta nie przyniosła mu żadnych korzyści, a teraz utrudniała lokalizację przeciwnika. W pierwoplanie miał ją zdjąć już po kilku sekundach, lecz bieg wydarzeń obrał inne tory niż się tego spodziewał. Zastanawiając się jak ma walczyć z kimś tak piekielnie szybkim, przypomniał sobie ponownie słowa o demonstracji różnicy. Tfu. Z jego perspektywy, sprawa wyglądała na przegraną i z dużą dozą pewności taka właśnie była.
Chcąc nie chcąc musiał opuścić mgłę jak go proszono, w pozycji tej trudno było utrzymać tygrysa, bo palce same się ześlizgiwały, rozluźniając uchwyt. Jedynym pozytywem był fakt przyznania się przez partnera, że ten nie przepada za genjutsu, lecz nawet to nie dawało mu promyka nadziei. Gorszym okazywało się być to, że dotychczas nie poznał żadnej techniki ofensywnej dalekiego zasięgu, ba, mniejszego też nie. Zmniejszanie dystansu niosło spore ryzyko. Ale zaraz, zaraz. Yuichi uświadomił sobie, że jego przeciwnik dawał mu fory kiedy to tylko było możliwe. Pozostałości mgiełki rozeszły się po kościach, a Seta ujawnił się leżąc na ziemi. Nie raczył odpowiedzieć słowem, nie chciał ujawniać niepewności we własnym głosie. Wiedział, że natychmiast zostałoby mu to wytknięte, oraz poinformowany że kosztowałoby go to życie. Wiedział i walczył, lecz efekty szły mozolnie w jego stronę.
Pocieszał się tym, że na jego miejscu większość z zebranych tu młodziaków, cóż, byłaby dokładnie w tej samej pozycji co on teraz, choć może mniej świadomi.
Podczas gdy jego zwierzchnik przemawiał, on zdążył się otrząsnąć i otrzepać z pozostałości techniki przeciwnika. Większość z niej ostała się pod jego stopami w formie już ciekłej, lecz od razu zwrócił uwagę na fakt, że nie będzie miał jak z tego skorzystać, przynajmniej jeszcze nie. Następnych kilka ruchów przyszło niespodziewanie, nawet nie zdawał sobie sprawy, że mógłby na coś zareagować tak instynktownie i skutecznie. Odskok za odskokiem, unik za unikiem, wszystkie lodowe stwory Yukiego przelatywały na centymetry od jego ciała, zupełnie jakby to jego partner dokładnie projektował tak ich trajektorię.
Szeregowy wlepił oczy w drzewo na którego gałęzi przesiadywał sobie radosny Hatoshi. Musiał teraz obmyślić w jaki sposób się do niego zbliżyć, a także co mógłby zrobić gdyby już do tego doszło. Zrobił w głowie przegląd wszystkich umiejętności i posiadanych rzeczy, lecz przepaść pomiędzy nimi była zbyt duża by głupie sztuczki mogły nią zachwiać. Wyglądało na to, że jedyne co może osiągnąć, to dać dobre show. Jego duma i tak była sponiewierana. Wzrok miał wbity wprost w przeciwnika i ani myślał go odwracać. Chęć wyjścia z twarzą, z tego spotkania rosła w nim bardzo powoli. W głowie tlił się plan, lecz precyzyjne wykonanie go, graniczyło z cudem.
Sięgną do kabury po dwa kunaie. Na jego twarzy pojawił się grymas, widoczny przez zaciśnięte mocno zęby. Skupienie sięgało zenitu i jedynym o czym mógł teraz pomarzyć, to brak przerywników w jego akcji.
Ukryty tekst
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK
~ Myśli ~ - Mowa -
Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie Kopiuj [quote][center][i]Lato 393
[/i][i] Misja X – [url=xxx] Nazwa_wydarzenia [/url] | Prowadzący: x | Post x/x[/i][/center]
[line=1,75]white[/line]
[color=#549fee]~ Myśli ~[/color]
[color=#549fee][b]- Mowa -[/b][/color]
[/quote]
[quote][center][url=xxx][size=150][b]Z/T[/b][/size][/url][/center][/quote]
przydatki "Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Arii
Posty: 1071 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 2 sie 2022, o 10:24
7/14
Hatoshi z uśmiechem przyglądał się młodemu żołnierzowi. Jego białe włosy zatrzepotały i zeskoczył z gałęzi, kiedy pomknął w jego stronę strumień wody. Młodzi żołnierze zaczęli kibicować młodemu Yuichi’emu. Ale sprzed ich oczu zniknął oficer. Był szybki, szybszy od nich wszystkich. Kiedy Yuichi zatopił się w pozostawionej kałuży i zostawił iluzje swojego klona, ten się nawet nie pojawił.
-Yuichi-kun, radzę wyjść Ci z kałuży, ponieważ zapowiada się wichura… i z tymi słowami pomiędzy żółtodziobami pomknęło tornado, które rozproszyło iluzję chłopaka i uniosła kałużę, w której znajdował się Seta i został stamtąd wyciągnięty siłą. Poczuł, jak jego ciało jest zrywane w górę. Kiedy tornado ustało opadł w ramiona swojego przełożonego, który na plecach miał przymocowany masywny wachlarz. Postawił na równe nogi chłopaka i zwrócił się do reszty, podekscytowanych młodych adeptów, którzy byli poruszeni krótki pokazem. -Więc tak wyglądają różnicę pomiędzy nami. A dzieli Nas dosłownie kilka rang. Są ode mnie wyżej rangą i potrafią o wiele więcej, że nawet nie widzielibyście co robią. Seta-kun jest naprawdę uzdolniony i odważny, że się nie wycofał. Właśnie do tego macie dążyć. Do tej odwagi i chęci walki. Silnego przeciwnika można pokonać planem albo nawet go osłabić dostatecznie, żeby następni mieli łatwiej. Na polu walki musicie myśleć kilka ruchów do przodu. Jeżeli poświęcacie swoje życie zróbcie to w odpowiednim celu. Teraz wracać do szyku. Zaraz przyjdzie Wasz nauczyciel Taijutsu. Ja ruszam dalej z Yuichim, żeby odpoczął. uśmiechnął się do wszystkich a Ci pożegnali go okrzykami i wiwatami. Sam chłopak widział, jak każdy patrzy się na niego z ogromną satysfakcją i zaangażowaniem. I tak było widać, że Yuki się oszczędzał. Z uśmiechem na twarzy przysiadł przy jakimś drewnianym budynku i pokazał Yuichi’emu miejsce obok siebie. Wachlarz oparł o balustradę.
-I jak się czujesz, Seta-kun? przyjrzał się chłopakowi i przetarł czoło. -Mam nadzieję, że nie przesadziłem, ale szczerze? To ćwiczenie było bardziej dla Ciebie niż dla nich. Oni połowy rzeczy nie widzieli. Za to Ty… mogłeś naprawdę doświadczyć różnicy. A o to chodziło. Poświęcasz się treningowi, więc teraz co czujesz po takim treningu? uśmiechnął się do niego i puścił oczko. Widać było, że chyba samemu dawno mierzył się w kimś w sparingu. W końcu czas pokoju to bardzo rzadko mierzenie się z innymi przeciwnikami, więc dało się zastać i przestać ćwiczyć. Może to też na tym polegało? Żeby zacząć się ruszać? W końcu Hatoshi już wspominał o tym, że zbierają się czarne chmury nad Cesarstwem...
Ukryty tekst
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Yuichi
Posty: 224 Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori. Rękawiczki z blaszkami Kabury na broń na lewym i prawym udzie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10583
Post
autor: Yuichi » 2 sie 2022, o 22:01
Wiosna 393
Misja D – Sparing | Prowadzący: Arii | Post 8/14
Yuichi był rad powodzenia swojego planu zabawy w kotka i myszkę. Udało mu się wykonać wszystkie czynności bezbłędnie, a przynajmniej tak mu się wydawało. Uśmiech na jego twarzy utrzymał się ledwie ułamki sekund, kiedy tuż po pełnym, usłyszał czyjś stłumiony przed wodę głos, a następnie woda stawiła opór i wyrzuciła go w powietrze. Co się wydarzyło? Nie miał pojęcia ani wznosząc się, ani opadając, choć w drugim etapie zauważył przeciwnika tuż pod sobą, przygotowanego do przechwytu jego ciała. Próżno też było szukać jego iluzorycznej podróbki. ~ T-to nie jest normalne. ~ Nie zdążył nawet uzupełnić tego, krótkiego stwierdzenia faktu, gdyż zaliczył lądowanie w twardych ramionach Hatoshiego. Czuć było tu muskuły odpowiadające za szybkość i siłę. Tuż po wygaszeniu siły opadania, został postawiony obok niego, z finezją kogoś, kto zawodowo wystawia manekiny w sklepie. Podczas finiszu tego kaskaderskiego wyczynu, nawet się nie zachwiał. Pozostało tylko zrobić ukłon ku publiczności, lecz darował go sobie. Głowa mu się zagotowała od myśli i nowego widoku na sprawę nierówności w umiejętnościach. Miał wiele do przerobienia. Schował w międzyczasie kunai do kabury, cóż, z drugim to się chyba już pożegnał.
- Dziękuję za przechwyt, Hatoshi-senpai –
Yuichi pomimo początkowego szoku wywołanego tempem przeprowadzenia kontrataku oponenta, wsłuchiwał się z uwagą w jego słowa. Był chętny podzielić się wiedzą i doświadczeniem, a że był przy tym dosadnie szczery, to trudno. Szczególnie część o osłabieniu przeciwnika, by inni mogli go dobić, wiele mówiła o jego charakterze. Konsekwencja.
Wydawało się szeregowemu, że zaczynał rozgryzać swojego przełożonego. Zauważył, że tak jak i on miał lepsze i gorsze dni, okazywał gdy coś mu sprawiało radość i przeciwnie. Człowiek jak każdy inny.
Tylko te zdolności, na pewno z mocno przykręconym kurkiem pary, wychodziły ponad rozumienie chłopaka. Do tej pory był głuchy na zawodzenie swoich kompanów, których pomagał transportować z frontu z powrotem do Kantai, czy Hyuo. Przecież tak silni przeciwnicy, o jakich opowiadali, to na pewno tylko wymówki, przecież nie chcieli wyjść na słabeuszy. Tak przynajmniej sobie to tłumaczył.
Pomimo świadomości o niepoprawnym rozumieniu sprawy przez Yuichiego, to pokaz siły sprzed chwili odmienił jego myślenie. Wygląda na to, że to było „to”, które nie było normalne.
Spostrzegł jak władający lodem, wiatrem, szybkością i siłą, mężczyzna uśmiecha się do adeptów na pożegnanie i postanowił do niego dołączyć. Uśmiech jego nie był tak samo okazały, skromny adekwatnie go opisuje.
Idąc za sensei, mógłby go tak nazwać, od kiedy ten postanowił podzielić się z nim wiedzą, zachowywał milczenie. Nie było ono spowodowane złością, czy zażenowaniem, nie. W mózgu wciąż przepracowywał popełnione podczas walki błędy. Wydawało się, że wszystko poprawnie rozplanował. Krok po kroku powinien był zwodzić przeciwnika, aż miałby okienko do zadania, w sprzyjających okolicznościach, śmiertelnego ciosu. Najbardziej prawdopodobnym było zwykłe niedoszacowanie przeciwnika. Ha! Yuichi westchnął, przecież on nawet się nad tym nie zastanawiał. Nazwisko potrafi zdradzić to, z kim ma się do czynienia, ale nie wziął pod uwagę stażu w życiu shinobi, ani ambicji. Strzelił sobie w stopę, nawet nie zwracając na to uwagi. Cóż, teraz było już za późno.
Z zamyślenia wyrwał go gest wykonany przez Hatoshiego. Nie zorientował się, że przystanął on przy jakimś drewnianym budynku i zaprosił go do zajęcia miejsca obok. Z chęcią przystał na propozycję aby nie stać ponad przełożonym.
- Bywało lepiej. – Odparł nieśmiało. Początki wyrażania uczuć zawsze są trudne, zwłaszcza kiedy mowa o nich po porażce.
- Prawdę mówiąc, domyśliłem się, że pokaz ten był skierowany do mnie. Może nie na początku, a raczej po zakończeniu. Wszyscy tylko wiwatowali i opiewali wydarzenie i pana, Hatoshi-senpai. – Mówił spokojnie, ważąc słowa. Nie chciał nikomu wciskać się w cztery litery, a fakt utworzenia się czegoś na wzór podziwu dla rozmówcy, chciał zachować dla siebie. Pamiętał jak próby ukrycia emocji, niekoniecznie się powodziły, lecz się tym nie zrażał i próbował dalej.
- Myślę, że proporcja użytej siły do możliwości była… adekwatna. Wystarczająca aby napytać problemów i pozostawić zerowe pole manewru. Co myślę po takim treningu? Myślę, że zostałem wprowadzony w błąd. – Przerwał na chwilę i podrapał się po brodzie. - Całą walkę chciałem zastawić pułapki i wymanewrować sensei na manowce, a prawda okazała się totalną przeciwnością. Sam siebie oszukałem. W dodatku uświadomiło mi to, że nie posiadam żadnej ofensywnej wartości bojowej. Byłem zbyt wolny aby wykorzystać wysokopoziomowe iluzje, które w tej walce i tak by się na nic zdały. Odległość i czas uwolnienia. Na froncie… ciężko to przyznać, ale nie miałbym najmniejszych szans… Dziękuję za tą lekcję Hatoshi-sensei. – Doprawdy był wdzięczny. Był to dopiero trzeci poważny pojedynek w jego wykonaniu. Poważny przynajmniej ze strony szeregowego. Każdy z nich powodował wystąpienie w jego charakterze pewnych zmian. W planach przyszłościowych ujawniały się skazy i musiały zostać skorygowane. Odczucie, jakie miał po uwolnieniu swoich przemyśleń było dziwnie odurzającego. Nie, żeby nagle chciał się dzielić nimi ze wszystkimi wokoło na środku skweru, acz dał się nabrać na kojące działanie mowy. W głowie również przestało mu to wszystko szumieć, kiedy musiał uporządkować te wszystkie nici i cząsteczki w składne zdanie. Przeczesał włosy i skinął do Yukiego, rad że ten go wysłuchał.
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK
~ Myśli ~ - Mowa -
Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie Kopiuj [quote][center][i]Lato 393
[/i][i] Misja X – [url=xxx] Nazwa_wydarzenia [/url] | Prowadzący: x | Post x/x[/i][/center]
[line=1,75]white[/line]
[color=#549fee]~ Myśli ~[/color]
[color=#549fee][b]- Mowa -[/b][/color]
[/quote]
[quote][center][url=xxx][size=150][b]Z/T[/b][/size][/url][/center][/quote]
przydatki "Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Arii
Posty: 1071 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 3 sie 2022, o 01:01
9/14
Białowłosy przyjrzał się chłopakowi i jego zamyśleniu. Zaśmiał się pod nosem, ciekawe czy sam był taki na początku? Chociaż w to akurat mógł wątpić. Każdy w klanie Yuki był wychowywany tak, żeby nic takiego nie czuć. Byli uczeni pewności siebie i pewności co do swoich umiejętności, szczególnie jak obierali drogę w wojsku i tam wzbijali się po szczeblach. Klepnął Yuichi’ego w plecy i głośno się zaśmiał.
-Sądzisz, że to były tylko zachwyty do mnie? Seta-kun, musisz wiele się nauczyć o tym, że komplementy się przyjmuje. Uwierz, dałeś im popis swoich umiejętności, których Oni jeszcze nie posiadają. Nie bez powodu Ciebie do nich zaprowadziłem. Za jakiś czas to Ty staniesz się ich mentorem. To Ty będziesz pokazywał im różnice, szkolił ich i sprawował nad nimi opiekę. Podziwiali Ciebie za to co tam wyprawiałeś. Oczywiście, nic mi nie zrobiłeś, ale jednak mierzyłeś się ze mną znając granicę swoich możliwości. poklepał go po ramieniu i uśmiechnął się do niego szeroko. -I plan miałeś dobry. Do pewnego stopnia. Masz rację, że nie pokazałeś żadnej ofensywy. A są osoby odporne na Genjutsu lub lepiej nim się posługujące niż Ty. Musisz mieć to zawsze w głowie. To Sztuka Ninja, której tak naprawdę wielu z Nas nie lubi, bo jest specyficzna. Możesz nią zagrozić wielu, ale również swoim sojusznikom, prawda? Dlatego musisz stawiać sobie pytanie, „Co dalej?”, „Co mam zrobić zamiast tego?”, „Czy nie ma lepszego wyjścia?”. Ważną częścią tego jest też posiadanie takiego wachlarza umiejętności, który Ci to umożliwi i będziesz działał intuicyjnie. wstał ze swojego miejsca i zatańczył na pobłoconej drodze. -Bo za jakiś czas będziesz musiał odgrywać tego złego, co ja wczoraj. A to będziesz musiał poprzeć umiejętnościami. A szczerze. Miło by było zostawić Ciebie na swoim stanowisku ze świadomością, że dasz sobie radę. Tak, tak… Szukam małego zastępstwa, ponieważ samemu myślę o małym awansie. A Twoje wyniki są dobre i już wystarczająco długo jesteś zwykłym szeregowym. Nie sądzisz? stanął naprzeciwko niego i poprawił swój długi biały płaszcz, posłał do niego oczko. -Musisz ruszyć do przodu. Dlatego czas, żebyś poważniej myślał o swojej przyszłości i rozwinął skrzydła. Bo Cesarstwo potrzebuje takich młodych i ambitnych, jak Ty. Ale nie tylko w słowach, ale i czynach. wziął swój wachlarz do rąk i poszedł parę kroków do przodu. Przyjrzał się drzewu naprzeciwko siebie.
-Pokaż mi, jak daleko potrafisz wystrzelić tym strumieniem wody. Traf w to drzewo. Pięć metrów, dasz radę. to chyba nie koniec z dzisiejszego dnia. Może czegoś się nauczy?
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Yuichi
Posty: 224 Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori. Rękawiczki z blaszkami Kabury na broń na lewym i prawym udzie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10583
Post
autor: Yuichi » 3 sie 2022, o 14:59
Wiosna 393
Misja D – Sparing | Prowadzący: Arii | Post 10/14
~ Awans, hmm. Byłoby miło… ~ Podniósł się aby zająć pozycję startową. Zmierzył swojego przeciwnika, od korzeni po koronę. Wyglądał niepozornie, lecz na pewno jest groźny. Zbierając chakrę, której braki pomimo odpoczynku odczuwał, zastanowił się czy aby Hatoshi-san nie wywinie czegoś i nie przeszkodzi mu w technice. Pięć metrów nie stanowiło dużego problemu, natomiast wyparcie tańczącego mężczyzny z pamięci owszem. Zachichotał pod nosem i potrząsnął głową. Zabieg jak najbardziej skuteczny, gdyż pozostawił jego wizję nie zmąconą wygibasami. Zmieszał energię ze śliną i zaczął opluwać drzewo. Odkąd ją poznał, tą umiejętność, to bardzo go bawiła. Fakt, że chakra oczyszcza ślinę, ale samo to że najpierw musi jej użyć do uwolnienia, hah. Seta zachciał zwęzić usta, by zwiększyć jej moc i zasięg, lecz napór wody był byt duży do takich manewrów. Odskoczył natomiast dwa metry do tyłu. Wiedział, że w dalszym ciągu będzie miał pełny zasięg tuż pod koronę, oponent nie stawiał oporów.
Zakładając, że wszystko poszło jak należy, zakończył oprysk i zwrócił się do Yukiego. -Domyślam się, że mój konik jest z tych unikatowych. Nie chciałem się nad sobą użalać, a raczej wytknąć świadomość swoich wad. Nasz trening naprawdę dał mi wiele do przemyślenia. To chciałem wcześniej przekazać, że dam z siebie wszystko na treningach. Skoro w wojsku nadejdą zmiany, wszyscy musimy się zaadaptować. Im szybciej, tym lepiej. Nie wiem natomiast, czy żołnierzom z przymusowej służby przysługują awanse, być może dopiero po jej zakończeniu światełko w tunelu się dla niego pojawi. Nawet podczas tak wielkich roszad mogą z tym być problemy, ale to nic. Nic nie szkodzi. Mam czas na zdobycie jeszcze większego doświadczenia. Mając takiego sensei, tym bardziej.
Informacje zawarte w zwojach, zaniedbane tereny koszar i kto wie co jeszcze. Nikt nie mógł przewidzieć jak zmieni się hierarchia w wojsku. Jakie stopnie pozostaną na miejscu, a które spadną lub wespną się. Wszystko było przesłonięte mgłą niewiedzy. Nie chciał odnosić się do bycia promowanym na stanowisko, więc przemilczał ten aspekt. Dokładnie ten sam faktor przemawiał za pominięcie tematu podkomendnych, niezależnie od ich ilości. Poza tym, brakowało mu jeszcze co najmniej dwóch pasków obok samotnego kwiatu, na jego naramiennikach. Droga jeszcze była długa, a patrząc na różnicę w umiejętnościach, to chłopaka czekała długa wyprawa by wskoczyć na grań. Szczęście, że miał go u swojego boku, choć wspominając pierwsze spotkanie, wrażenia były odmienne. Ta szorstka postać zrzuciła swoją powłokę i zatańczyła w błotku po środku alejki. Coraz bardziej podobała mu się ta postać. Z lekkim uśmiechem na twarzy patrzył na przełożonego. Oczekiwał kolejnych instrukcji.
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK
~ Myśli ~ - Mowa -
Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie Kopiuj [quote][center][i]Lato 393
[/i][i] Misja X – [url=xxx] Nazwa_wydarzenia [/url] | Prowadzący: x | Post x/x[/i][/center]
[line=1,75]white[/line]
[color=#549fee]~ Myśli ~[/color]
[color=#549fee][b]- Mowa -[/b][/color]
[/quote]
[quote][center][url=xxx][size=150][b]Z/T[/b][/size][/url][/center][/quote]
przydatki "Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Arii
Posty: 1071 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 3 sie 2022, o 15:23
11/14
Białowłosy przyjrzał się strumieniowi i tym, jak zachowuje się chłopak. Pokiwał porozumiewawczo głową. Wbił wachlarz w błoto i podszedł do Yuichi’ego. Złapał go za barki, poprawił jego postawę. Butem rozsunął jego nogi, klepnięciem w tył kolana dał znać, żeby delikatnie się obniżył. Obszedł go i przyjrzał się uważniej. Ze zmrużonymi oczami zaczął pracować nad ustawieniem rąk. Odpowiednio je ustawił. Uśmiechnął się z efektu.
-Teraz spróbuj jeszcze raz. Nie posiadasz na tyle doświadczenia i zwinności, żeby Twoja technika była na tyle sprawna, żeby komuś coś zrobiła. Niestety, ale zależne jest to od doświadczenia na polu walki i wielu lat treningu. Jednakże, nie załamuj się. Musisz nauczyć się korzystać lepiej z tego co już posiadasz. Podstawy są najważniejsze. Pamiętaj o tym. A teraz, pluj. poklepał go po plecach i zaśmiał się pod nosem. Wiedział, że teraz będzie lepiej. - Nigdy nie koncentruj się na wielu punktach. Skup się na środku, żeby uderzenie było centralne i zabolało w tym jednym miejscu najbardziej. Nawet najsłabsza technika może okazać się zabójcza.
Instrukcje, które dawał były spójne i naprowadzające do dalszego doskonalenia umiejętności. Nie było czuć już jego wywyższania się, tylko troskę. Widać było, że dla niego wojsko również było ważne.
-A co do samych awansów i wojska. To, że ktoś jest tutaj ze względów prawa panującego w Cesarstwie nie oznacza, że nie może awansować. Jeżeli pokażesz swoje zaangażowanie to zostanie zauważone. Teraz jesteś pod moimi skrzydłami i tak już zostanie, dopóki nie będziesz dostatecznie silny. Popracujemy nad Twoimi brakami i wykorzystamy każdy Twój atut. zaśmiał się pod nosem i spojrzał się na swój wachlarz.
-Co Ty na to, żeby zmierzyć się w tej samej technice? Zrozumiesz różnicę jaka w niej jest i zobaczymy czy zauważysz skąd Ona się wzięła.
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Yuichi
Posty: 224 Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori. Rękawiczki z blaszkami Kabury na broń na lewym i prawym udzie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10583
Post
autor: Yuichi » 3 sie 2022, o 15:42
Wiosna 393
Misja D – Sparing | Prowadzący: Arii | Post 12/14
Yuichi poczuł się zaskoczony nagłym podejściem przełożonego. Nie spodziewał się tego, raczej słownych wskazówek. Założeniem było pewnie nie marnowanie czasu na wielokrotne powtarzanie „mocniej zegnij. Jeszcze trochę, jeszcze…”. Zamiast na samym fakcie rąk położonych na swoich barkach, skupił się na zapamiętaniu pozycji, wysokości, zgięć tu i tam. Korygowanie wad było dobrą drogą do poprawy. Przyjął wszystkie instrukcje i zebrał chakrę w ustach. Skupił się na wycelowaniu w środek drzewa i… dopiero teraz o tym pomyślał. Jak można wykorzystać tą słabą, niskopoziomową, technikę uwolnienia wody. To było banalne. Musiał to wypróbować, tu i teraz inaczej skona z ciekawości. Wyciągnął kunai z kabury, ten którego wcześniej nie zdążył wykorzystać, po czym zacisnął zęby na zaokrąglonej końcówce. Z jego założenia po rozpoczęciu techniki, powinien zostać wstrzelony razem z nią, co mogłoby się przełożyć na dotkliwsze uderzenie. Wycelował wprost w środek drzewa, gdzie było małe pęknięcie uwydatnione przez bąbelki powietrza wbite w nie przez poprzedni strumień. ~ Ha. ~
Wpatrywał się w drzewo analizując jakie szkody wyrządziło jego jutsu. Zawsze jest nad czym popracować. Wsłuchując się w rozmówcę, odniósł wrażenie że przebimbał aż cztery lata stojąc w miejscu. Uznał, że nie ma szans na zmianę swego losu, więc nawet się nie starał. Oczywiście wciąż musi pamiętać po co tak naprawdę zaciągnął się do wojska, czym było zdobycie większej mocy, siły i wartości bojowej by móc odszukać ukochaną matkę. Teraz mógł jedynie gdybać, czy jeśli wziąłby się w garść odpowiednio wcześniej, już teraz nie byłaby bezpieczna. Wracając myślami do tu i teraz, przytaknął na propozycję Hatoshiego. - Na Twój znak, Hatoshi-senpai. -
Chakra już się mieszała ze śliną, a pozycja przyjęta wedle wskazań przełożonego.
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK
~ Myśli ~ - Mowa -
Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie Kopiuj [quote][center][i]Lato 393
[/i][i] Misja X – [url=xxx] Nazwa_wydarzenia [/url] | Prowadzący: x | Post x/x[/i][/center]
[line=1,75]white[/line]
[color=#549fee]~ Myśli ~[/color]
[color=#549fee][b]- Mowa -[/b][/color]
[/quote]
[quote][center][url=xxx][size=150][b]Z/T[/b][/size][/url][/center][/quote]
przydatki "Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Arii
Posty: 1071 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 3 sie 2022, o 16:40
13/14
Tym razem technika była precyzyjniejsza i na drzewie powstało małe pęknięcie po kunaiu. Hatoshi zaklaskał. O to właśnie chodziło a jego uczeń bardzo szybko łapał. Cieszył się, że Yuichi zaczął się bardziej starać Dopiero teraz zobaczy, co może go czekać i jaka przyszłość zostaje przed nim otworzona. Hatoshi ustawił się pięć metrów od chłopaka z uśmiechem na twarzy skupił chakrę w ustach, złożył pieczęci i kiwnął głową swojemu uczniowi, że może już zaczynać. Wypluł strumień wody w chłopaka i zderzył się z jego. Na początku nie działo się nic nadzwyczajnego. A dopiero po tym Yuichi zauważył, że strumień Hatoshi’ego zaczął się przebijać przez jego, mimo małej siły techniki skupienie białowłosego w strumieniu było bardziej wyczuwalne, ale nie tylko to. Ilość danej chakry a także dziwna pewność siebie w jej wykonaniu. Różnica w sile w końcu skończyła się tak, że Yuichi stał cały zmoczony.
-To jakie wnioski, Seta-kun? białowłosy uśmiechnął się do niego i puścił mu oczko. Był ciekaw czy Yuuichi dojdzie do odpowiednich wniosków czy będzie musiał mu zrobić wykład na temat technik i jak przelicza się ich siłę. Były to co prawda podstawy, ale nie każdy potrafił je przyswoić. Dlatego zakasał już rękawy i czekał na odpowiedź podopiecznego.
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Yuichi
Posty: 224 Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori. Rękawiczki z blaszkami Kabury na broń na lewym i prawym udzie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10583
Post
autor: Yuichi » 3 sie 2022, o 17:01
Wiosna 393
Misja D – Sparing | Prowadzący: Arii | Post 14/14
~ Eee… ~
Chłopakowi brakło słów. Machnął mokrym rękawem aby strzepać z niego wodę, przynajmniej tą która nie wsiąkła jeszcze w materiał. Nie wiedział co się właśnie wydarzyło. Obaj uwolnili technikę w tym samym momencie, obaj celowali w siebie nawzajem, ale to jego technika zawiodła.
- Nie mam pojęcia. Chyba coś mi umyka… - Mruknął pod nosem. Entuzjazm z niego zszedł, jak powietrze z przebitego balonu. Tylko mniej eksplozywnie.
Mówił prawdę, był przekonany że obie techniki zniosą siebie nawzajem, a oni przybiją piątkę za sukces. Życie okazało się być nieco bardzie gorzkie. Stał jak wryty licząc krople spadające z jego rękawów. Przetarł twarzy i zmierzwił włosy w oczekiwaniu. Nie wiedział na co czeka, ale też sam nie potrafił niczego wydukać. Jutsu Hatoshiego nie zmyło z niego życia, a na pewno ostudziło entuzjazm.
- Wydawało mi się, że w tym samym momencie uwolniliśmy wodę. Dlaczego Twoja, Hatoshi-senpai, zaczęła bić na głowę moją? - Zapytał nadal nie mogąc znaleźć w głowie niczego prócz pustki. To było żenujące. Przed chwilą rozmawiali o awansach i sukcesach, a teraz taki blamaż. Nic dziwnego, że tkwił jeszcze z gwiazdką torikushi. Nigdzie nie miał zamiaru się ruszyć dopóki nie pozna odpowiedzi na to pytanie. No, chyba że zostanie zmyty przez zwierzchnika i będzie musiał odbyć samotną wyprawę do biblioteki wojskowej by zakopać się w zwojach.
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK
~ Myśli ~ - Mowa -
Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie Kopiuj [quote][center][i]Lato 393
[/i][i] Misja X – [url=xxx] Nazwa_wydarzenia [/url] | Prowadzący: x | Post x/x[/i][/center]
[line=1,75]white[/line]
[color=#549fee]~ Myśli ~[/color]
[color=#549fee][b]- Mowa -[/b][/color]
[/quote]
[quote][center][url=xxx][size=150][b]Z/T[/b][/size][/url][/center][/quote]
przydatki "Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Arii
Posty: 1071 Rejestracja: 3 cze 2022, o 11:19
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: *czarne, lekko pofalowane włosy *jasna cera *zazwyczaj czarny ubiór(kimono/sweter plus spodnie( + sandałki i skiety
Widoczny ekwipunek: *Duża Torba *Plecak *Manierka
Link do KP: viewtopic.php?f=32&t=10504
Multikonta: Yachiru
Post
autor: Arii » 3 sie 2022, o 18:45
15/14
Hatoshi zaśmiał się naprawdę głośno. Kilku żołnierzy spojrzało się w ich stronę. Ale ten nie mógł przestać, dobrze myślał, że tak to wyjdzie. Ale może rola wykładowcy to dobry pomysł na przyszłość? Zamyślił się chwilowo, ale w końcu wrócił do swojego ucznia. Uśmiechnął się do niego szeroko.
-Młody Yuichi śpieszę Ci z pomocą. podszedł do młodziana, wyrywając swój wachlarz z błota. -Każda technika zależna jest od Naszej kontroli chakry i rozwinięcia Ninpou. Właśnie przed chwilą zobaczyłeś różnicę w kontroli chakry. Ponieważ sądzę, że Suiton mamy rozwinięty na podobnym poziomie. Ale różnicą jest kontrola i panowanie nad własną chakrą. To od niej powinieneś zacząć. Pamiętaj. przymocował do pleców ponownie wachlarz i zaśmiał się jeszcze raz. Poklepał Yuichiego po plecach. -Chakra jest czymś co łączy Nas wszystkich. Jest to bardzo stare gadanie, ale zanotuj to. Dzięki chakrze dowiesz się o różnicach między innymi, ale również dzięki niej zbliżysz się do innych. Zrozumiesz swojego przeciwnika a to jest bardzo ważne w walce. rozejrzał się dookoła. Trochę minęło i chyba zdał sobie sprawę z tego, że powinien jeszcze trochę porobić papierkowej roboty. -No nic, krótki trening ogarnięty. Trzymaj to i idź się ogarnąć. Czekaj na wezwanie ode mnie. Niedługo dostaniesz parę zleceń ode mnie, więc poćwicz jeszcze trochę. Dzisiaj zobaczyłeś małe różnice między nami. A uwierz, niedługo możesz być na tym samym poziomie, co ja. Uwierz tylko w siebie.
Ruszył przed siebie, zostawiając chłopaka z sakiewką złota w dłoni. Naprawdę niespodziewana zmiana w porównaniu z poprzednim dniem.
MISJA ZAKOŃCZONA SUKCESEM
0 x
Prowadzone misje:
1. Kamiyo Ori - Cesarscy Brutale II - Zlecenie Specjalne Rewolucjonistów B (25/17+)
2. Kyoushi -Wyspy Samurajów - Kult Wiecznego Płomienia - Finał - Misja S (20/21)
3. Rezerwacja Ren&Mayu - Bogactwo Pustyni - Misja ?
4. Shiori - Chłopiec, który się skrapla... - Misja D (5/7+)
PH
Bank
WT
KP
Yuichi
Posty: 224 Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori. Rękawiczki z blaszkami Kabury na broń na lewym i prawym udzie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10583
Post
autor: Yuichi » 4 sie 2022, o 00:31
Wiosna 393
Fabularyzowanie, kolorowane
Seta Yuichi. Szeregowy, tfu, Torikushi armii I Cesasrtwa Morskich Klifów został skonsternowany. Stał z sakiewką pełną pięniędzy i wpatrywał się w plecy odchodzącego mężczyzny. Prócz tego uczucia, odczuwał jeszcze jedno, o wiele silniejsze. Wdzięczność. Człowiek, którego dotyk był jeszcze wyczuwalny na jego plecach, w kilka dni został autorytetem młodzieniaszka. Ruszył jego rozumowanie o miesiące, jeżeli nie lata. Co prawda jedno ze spotkań z nim było brutalne, lecz teraz nijak się miało do ogólnej jego wartości. Wpierw Hariusa-san, teraz Hatoshi-senpai, wywołali przewrót w jego głowie. Tak jak drugi wspomniał odnośnie do taktyki, jeżeli samemu nie dasz rady, zrób tyle by drugi mógł dokończyć. Tak też się wydarzyło w tym przypadku. Pierwszy rozpoczął rewolucję, a drugi wprowadził ją na odpowiedni tor i dał kopa w tyłek.
Podrzucił sakwą kilka razy, musiało być tam ze ćwierć tysiąca. Uśmiechnął się do siebie. Nie ze względu na wzbogacenie się materialne, a tę inną część. Bezwzględnie ważniejszą.
Nie chcąc odstręczać nikogo, jako osoba która stoi na środku alejki, blokuje ruch, a do tego uśmiecha się w nicość ze wzrokiem również tam skierowanym, zrobił pierwszy krok przed siebie. Cel jeszcze nie był jasny, miał sporo czasu aby dotrzeć w miejsce wieczornego spotkania. Chłopakowi wydało się jednak, że najlepiej byłoby uporządkować nabytą wiedzę w zaciszu własnej kwatery. Podróż podczas której odtwarzał sceny dnia dzisiejszego nie trwała nader długo. Nim się obejrzał już stał w progu drzwi swojej komnaty i ściągał buty. Zamknął je z trzaskiem, zapominając o wiecznym przeciągu. Uwielbiał to miejsce ze względu, że dawało mu spokój ducha. Zawsze mógł odnaleźć tutaj siebie, bez szeptów i szmerów innych ludzi. Jego myśli pozostawione samym sobie oscylowały wokół trosk swobodnie. Zdjął swoje Haori, które powiesił na świętym jego miejscu i chwycił ostatnią już zwijkę suszu ze stolika. Ze względu na przypisanie go do Yuki Hatoshiego, wiedział że nie będzie musiał odrabiać reszty rutynowej roboty, którą jego przełożeni przygotowali dla szeregowych jego jednostki. Pozwalało to na chwilę wolności. Uchylił lekko okno, aby za dużo ziąbu nie wpadło do pokoju i nie narobiło przy tym rabanu, po czym odpalił prowizoryczną zapałką.
- Ahhhh… To jest to. - Westchnął i zaciągnął się drugi raz. Wspomniał kiedy pierwszy raz raczył się tym przysmakiem, a było to jeszcze za kadencji w dojo kanu Ranmaru. Nishimura Ayaka, jego przyjaciółka z tego okresu niemalże połamała na nim kij od miotły, gdy tylko został przez nią przyłapany. Samo to wspomnienie wywołało u niego napływ pozytywnej masy i uśmiech na twarzy. Z każdym kolejnym zaciągnięciem się, stres odchodził coraz bardziej na boczny tor, aż w końcu zniknął za horyzontem. Niestety nie cała zła energia została od chłopaka oddalona, część zamieniła się w smutek. Smutek wywołany brakiem wymiany wiadomości między tymi dwojga. Ayaka była dla Yuichiego kimś ważnym w życiu, lecz ich drogi się rozeszły i teraz nie miał możliwości wyruszenia na jej poszukiwanie, podobnie było zresztą z jego matką. Obie te kobiety pragnął odnaleźć, z tych czy innych względów. Wyrzucił peta za okno i szczelnie je zamknął, dość mocno przewietrzył już otoczenie.
Położył się na łóżku i zatracił w myślach na ich temat, każdej z osobna i łącznie. Nie zdawał sobie sprawy z tego co właśnie wyprawia. Jak w myślach odgrywał przeróżne sceny, choć powinien przetworzyć raz jeszcze materiał z dzisiaj. Przymknął oczy, odpłynął.
Obudził ledwie po godzinie, chyba potrzebował turbo drzemki. Nie wiedzieć czemu, wszystkie troski przed opadnięciem powiek, zniknęły. Umysł miał świeży i gotów do działania. Podnosząc się z łóżka, zerwał więzi ze wszystkimi sentymentami. Musiał się udać do portu Kantai, aby odwiedzić pewną zacną personę, oraz jej dobra. W tamtym środowisku im mniej uczuć się wyraża, tym lepiej. No, chyba że są to uczucia negatywne, wtedy są społecznie akceptowalne. Obczyścił haori z brudów nowo nabytych i zarzucił je na siebie. Cały osprzęt już był gotowy do wyruszenia, toteż to uczynił.
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK
~ Myśli ~ - Mowa -
Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie Kopiuj [quote][center][i]Lato 393
[/i][i] Misja X – [url=xxx] Nazwa_wydarzenia [/url] | Prowadzący: x | Post x/x[/i][/center]
[line=1,75]white[/line]
[color=#549fee]~ Myśli ~[/color]
[color=#549fee][b]- Mowa -[/b][/color]
[/quote]
[quote][center][url=xxx][size=150][b]Z/T[/b][/size][/url][/center][/quote]
przydatki "Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Yuichi
Posty: 224 Rejestracja: 1 lip 2022, o 00:09
Wiek postaci: 19
Ranga: Dōkō | Torikushi
Krótki wygląd: Popielaty blond włosy ścięte na wysokość oczu, złotej barwy tęczówki. Oba te elementy kontrastują z jego skórą delikatnie błękitnego koloru. 180cm i 74 kg. Granatowa koszula, spodnie i buty. Nosi czarno-mosiężne haori. Ma rękawiczki z blaszkami
Widoczny ekwipunek: Płasz - Haori. Rękawiczki z blaszkami Kabury na broń na lewym i prawym udzie.
Link do KP: viewtopic.php?f=33&t=10583
Post
autor: Yuichi » 8 sie 2022, o 23:56
Lato 393
Fabularyzowanie, kolorowane
Trening
W drodze do koszar załapał się na wóz transportujący drewniane bale, moczone w czymś co gęstością i kolorem przypominało smołę. Nie pachniało zbyt ładnie, lecz szybciej i wygodniej było podróżować w ten sposób niż pieszo. Drogę z portu, na południe Fuyuhany torowały im cztery dorodne końce. Nie były to wyjątkowe zwierzęta w tych rejonach, lecz z opowiadań babki różniły się od ich odpowiedników na lądzie. Te miały długą sierść i podszerstek jak psy, przez co zimno nie było im straszne. Gorzej było z oddawaniem ciepła wypracowanego przez mięśnie podczas pracy, acz szczęściem dla nich w Morskich Klifach, temperatura bardzo rzadko wyłaniała się na dodatnią stronę termometru.
Zeskoczył z wozu, sypnął groszem woźnicy i zameldował się na posterunku przy bramie prowadzącej do koszar.
- Torikushi Seta Yuichi. Melduję powrót z przepustki. - Zasalutował do strażników okazując dokument potwierdzający pobyt na przepustce. Tempo bicia serca kojarzyło się z zawałem. Biło nierównomiernie, acz bardzo szybko. Szczęściem dla niego wszystko poszło gładko, bez przeszukania, bez ceregieli. Podpisane i oddane. Był wolny.
Pospiesznym krokiem skierował się do swojego budynku. Życie tętniło tu jak zwykle, mijał ludzi rozmawiających, niektórzy już ćwiczyli na placu treningowym, inni szli alejką do menaży. Omijał ich szerokim łukiem prąc przed siebie, aż dotarł do drzwi swej komnaty. Wszedł do środka i w końcu mógł odetchnąć pełną piersią. Wiedział, że wiadomość o jego poczynaniach nie dotrze do jednostki w Hyuo tak szybko jak on, więc nie mógł mieć pewności, że później dzisiejszego dnia nie przyjdzie po niego kilku uzbrojonych po zęby żołnierzy by postawić go w stan oskarżenia i odstawić na wojskowy dołek.
Zdjął płaszcz, buty i wyciągnął zawiniątko z kieszeni. Woreczek z monetami rzucił na stolik, a skręty ukrył pod deską pod łóżkiem. Wyciągnął się na posłaniu i zamyślił. Chciał spać, lecz nie mógł. Natłok myśli był przytłaczający.
Przekręcał się z boku na bok, z pleców na brzuch i na odwrót, nie mogąc znaleźć dla siebie dogodnej pozycji. Dopiero teraz, gdy dotarł do tego względnie bezpiecznego miejsca zaczynały na poważnie docierać do niego prawdopodobne konsekwencje jego czynów. Przetarł rękawem zimny pot, który oblał mu kark i podniósł się. Nie mógł tego wytrzymać. Założył świeże ubranie, stare wepchnął do kubła w kącie gdzie będzie grzecznie czekać na pranie, założył Haori, kabury i wybył przez drzwi. Sycąca ryba, jaką zjadł w porcie Hyuo, wciąż rozkłada się na czynniki pierwsze w jego żołądku. Powoli trawiona podsycała kaloriami mięśnie i mózg. Ten drugi pracował na zwiększonych obrotach i nie zezwalał na zmniejszenie biegu, toteż musiał wziąć sprawy w swoje ręce i zbalansować to ustrojstwo. Przeszedł na plac treningowy, gdzie będzie mógł siłą przeżreć, tą niepotrzebnie paloną energię na myślenie. Zajął swoje miejsce na placu. Standardowo dla Yuichiego, było to miejsce ulokowane na uboczu walczących. Nie miał potrzeby przebywać wśród innych na co dzień, a teraz dodatkowo to odczucie się pogłębiło. Podły stan emocjonalny, a także niemożność zaśnięcia przez zatrważającą ilość informacji pchnęła go by do ulżenia sobie w ten sposób. Miał tylko nadzieję, że zadziała. Determinacja była najwyższego sortu, być może nie będzie miał zbyt wiele okazji do bezpiecznych testów swoich umiejętności, o ile kara za występek nie okaże się znacznie wyższa.
Ukryty tekst
Krzyknął z radości, gdy trafił ich obu. Mężczyzna pośliznął się i upadł na cztery litery. Yuichi zorientował się, że pochopnie wydał okrzyk i nim ten zdążył się zorientować kto był przyczyną jego spotkania z ziemią, wspiął się w dwóch skokach na mur za nim i czmychnął. Oddalał się powoli w kierunku wojskowej biblioteki, gdzie mógłby się ukryć i przeczekać złość jegomościa. Później tu wróci i przepali resztę energii. To była lepsza decyzja, niżeli miano by na niego donieść do choćby Hatoshiego.
0 x
KP 由一 PH 由一 BANK
~ Myśli ~ - Mowa -
Prowadzone Misje:
1. puste
kodowanie Kopiuj [quote][center][i]Lato 393
[/i][i] Misja X – [url=xxx] Nazwa_wydarzenia [/url] | Prowadzący: x | Post x/x[/i][/center]
[line=1,75]white[/line]
[color=#549fee]~ Myśli ~[/color]
[color=#549fee][b]- Mowa -[/b][/color]
[/quote]
[quote][center][url=xxx][size=150][b]Z/T[/b][/size][/url][/center][/quote]
przydatki "Na świecie są dwie sprawiedliwe rzeczy - Śmierć i Grota"
"Niech wiatry Hyuo Cię prowadzą"
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość