Dom rodziny Rakurai

Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 831
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Minoru »

Przybywa z

Wpadł do domu zataczając się na prawo i lewo. Gdy otworzył drzwi, poczuł bijący z środka zapach jedzenia i ciepło kominka. Więc udało mu się, dotarł do domu cało i bezpiecznie. Noga piekła coraz bardziej i miał wrażenie, że ma rozpalone czoło.
- Ta… - chciał zawołać ojca, lecz zamiast tego poczuł się dużo słabiej. Zachwiał się, a jego ciało przechyliło się do przodu tracąc równowagę. Nie czuł bólu, gdy jego głowa uderzyła o podłogę, zamiast tego poczuł ogarniającą go falę zmęczenia i przyjemny chłód kamiennej podłogi.
- TATO! - do uszu Minoru dotarł głos brata, który wyszedł sprawdzić co się stało. Nie widział go, lecz czuł jak podbiega do niego, a jego zimna dłoń dotyka jego pleców.
- TATO, MINORU JEST CAŁY ROZPALONY! - w głosie Sokiro dało się słyszeć strach i troskę. Gdzieś w głębi mieszkania zaszurało krzesło, a dom wypełnił się tupotem stóp. Co było dalej Minoru nie wiedział, ponieważ stracił przytomność.
Następnego dnia. Obudził się późnym popołudniem, gdy w pokoju zaczął panować już półmrok. Był w pokoju sam, lecz postawione obok jego łóżka krzesło, świadczyło, że często miał gości. Na stoliku nocnym obok łóżka leżała miska, na której wisiała szmatka, szybkie oględziny potwierdziły tylko to czego spodziewał się młody Minoru, szmatka była mokra i służyła do obniżenia temperatury. Czuł się lepiej, choć stopę miał sztywną, co spowodowane było grubym bandażem nałożonym na ranę. Niepokoiło go jedynie to, że miał on lekko żółtawą barwę, w miejscu rany.
- Wstałeś… - Wytrącił go z zamyślenia poważny i basowy głos ojca. Minoru nawet nie zauważył gdy blond włosy mężczyzna otworzył drzwi. Sokiro przypominał go tak bardzo. Chudy, wysportowany, z młodzieńczym wigorem. Teraz jednak był poważny jak nigdy. Minoru odpowiedział mu twierdząco, kiwnięciem głowy. Mężczyzna podszedł do swego syna i usiadł na krześle stojącym przy łóżku.
- Co się tam stało? - wskazał podbródkiem na okno, a Minoru westchnął. Opowiedział co też przydarzyło mu się wczorajszego wieczoru, gdy pewny swych umiejętności wpadł w pułapkę wroga. Jak uratował kobietę i jak stoczył jeden ze swych pierwszych, prawdziwych pojedynków. Kenshiro kiwał głową co jakiś czas, mrucząc pod nosem coś niezrozumiałego.
- Rozumiem… - wstał ze swego miejsca i położył dłoń na oparciu krzesła. – Gdy tylko wydobrzejesz rozpoczniemy twój trening…- zarządził tonem, którego chyba jeszcze nigdy nie słyszał u swego ojca. Minoru chciał coś jeszcze powiedzieć, lecz nim dane mu to było, do pokoju wpadli Matka i brat. Ojciec skinął jedynie głową na pożegnanie i wymknął się nim syn zadał mu kolejne pytanie.
0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Kamiyo Ori
Posty: 1056
Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Kamiyo Ori »

0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 831
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Minoru »

Po tylu dniach w łóżku, w jego głowie panował niesamowity chaos. Nudził się potwornie, starał się co prawda wstać z łóżka i robić coś, lecz najdalej mógł dojść do końca pokoju. Gdy tylko starał się wyjść, zaraz pojawiał się ktoś z rodziny i natychmiast odprowadzał go do łóżka. Denerwowało go to potwornie, czuł się ubezwłasnowolniony. Co prawda noga wciąż go bolała, ale nie był nie mogącym się ruszyć z łóżka kaleką.
Martwiła go również, jego, rana. Co rusz zaglądał pod bandaż, czego nie powinien robić. Lecz wciąż pożółkły bandaż, świadczył o tym, że nie jest dobrze i raczej nie zanosiło się na poprawę. Na ranie co prawda pojawił się strup, lecz zbierająca się pod nim ropa powodowała, że trzeba było go co jakiś czar rozłupywać i zbierać zakażenie. Aż żal mu było, że poświęcił swojego czasu na zostanie iryojinem.
Była jeszcze jedna sprawa. Jego rodzice pokłócili się potwornie. Robili to tak jak zwykle, z taktem i chcąc zachować wszystko dla siebie, lecz mury tego budynku nosiły dźwięki w nieprzewidywalny sposób. Kłótnia zakończyła się wyjściem ojca i mogło świadczyć o tym, że matka wygrała a on musiał ochłonąć. Jakież zatem było jego wielkie zdziwienie gdy ojciec powrócił, a wraz z nim ktoś kogo mógłby określić mianem… ojca założyciela. A jednak, gdy staruszek wszedł do jego pokoju i przemówił, Minoru nie zamierzał zapominać o dobrych manierach i natychmiast usiadł porządniej w łóżku.
- Tak, Minoru Rakurai, do twoich usług - przedstawił się, wykonując coś na kształt ukłonu, o ile dało się wykonać coś takiego siedząc w łóżku. Więc jednak ojciec postawił na swoim. Kto by pomyślał…
- Oczywiście - zezwolił na oględziny bez chwili wahania, chwytając za kołdrę i odsłaniając nogę. Był podekscytowany przerażony jednocześnie na samą myśl, co może za chwilę usłyszeć.
0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Kamiyo Ori
Posty: 1056
Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Kamiyo Ori »

0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 831
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Minoru »

Minoru bacznie obserwował ruchy dłoni starucha, nie było w tym ani krzty fascynacji, czy ciekawości. Najzwyczajniej w świecie był przerażony widząc, jak drgające dłonie mężczyzny chwytają za pościel, swoimi chudymi, niemalże trupimi palcami, by odsłonić jego nogę jeszcze mocniej. Wzdrygnął się nawet, gdy starzec zbliżył swoją twarz do ropiejącej rany osłoniętej kolejną warstwą strupa. Nie poczuł się nawet lepiej, gdy starzec opisał jego muskulaturę, wręcz przeciwnie, było to dość upiorne, niczym pedofil opisujący dziecko, nawet, jeśli Minoru miał pełnoletniość już dawno za sobą.
Sytuacja zmieniła się jednak, gdy doktor wyciągnął ze swej kieszonki skrywane zawiniątko. Gdy położył je na łóżku i zaczął rozwijać swym nieśpiesznym ruchem, Minoru chciał krzyknąć by się pospieszył, szarpany ciekawością. Każde kolejne odkrywane urządzenie było dla niego niczym zagadka, której nie potrafił rozwikłać. Dostrzegał przedmioty, które wyglądały jak bronie ninja, lub też coś, co bardziej mogło służyć do torturowania. Młody Rakurai bacznie przyglądał się od teraz każdemu ruchowi starca. Wcześniej roztrzęsione i nieporadne ruchy medyka wydawały się teraz takie precyzyjne i pozbawione zbędnych gestów. Nie wiedział, do czego miały służyć te wszystkie przedmioty. Po co mu zapałka, po co mu metalowy senbon, gdy nagle, wszystko stało się jasne. Starzec rozpalił ogień i zaczął ogrzewać narzędzie pracy. Było zupełnie jak w książkach, które tak bardzo lubił czytać Minoru. Z szeroko otwartymi oczami patrzył jak igła zmienia kolor, starał się chłonąć każdy moment, gdy rozżarzony metal obracał się w dłoniach starca. A jednak, gdy pomyślał, że igła ta, zaraz znajdzie się w jego ciele, poczuł nagłą słabość i mdłości. Doktor Takamine musiał dostrzec to, ponieważ natychmiast zaczął go przekonywać, że nic mu nie grozi. To jednak nie do końca przekonało młodzieńca. W pewnym momencie zapałka została zgaszona, a metalowy senbon zaczął powoli wracać do swych poprzednich kolorów. Zabieg mógł się zacząć.
Pomieszczenie natychmiast zaczęło wypełniać się tym ciężkim i nieprzyjemnym odorem zaropiałej krwi. Jednak Minoru zwrócił bardziej uwagę na precyzję, z jaką wykonywał wszystkie czynności doktor, oraz na to, że senbon był przyjemnie ciepły, a niegorący jak się spodziewał. Młodzieniec przyglądał się trwającym oględzinom nie będąc pewnym, czy naprawdę powinno to trwać tak długo, czy starzec być może właśnie dokonał swego żywota i będzie teraz nawiedzał jego sypialnię do końca swych dni. Niemalże podskoczył, gdy poruszył się ponownie i zaczął pobierać próbkę. Wszystko precyzyjnie jak zwykle. Było w tym coś niesamowicie fascynującego. W chłopaku budziła się coraz mocniej ta sama chłopięca ciekawość, co kiedyś. On też chciałby tak umieć. Lecz teraz to on był pacjentem i musiał wykonywać polecenia swego lekarza. Przytaknął mu, gdy wydano polecenie i skupił się na odczuwanych wokół swej nogi bodźcach. Doktor zatoczył kilka kółek, lecz to, co czuł Minoru, to głównie łaskoczące mrowienie. No może było w tym trochę bólu, lecz nie był on uciążliwy, czy też…
- Ałłł… tutaj, definitywnie tutaj - Zareagował gwałtownie, wypluwając z siebie pośpiesznie słowa, byle by tylko powstrzymać starca. Ból, który poczuł, promieniował z okolic strupa, od strony pięty. A czuł go, jak gdyby ktoś chwycił jego stopę i naciągał wszystkie jego mięśnie jednocześnie nie zważając na to, czy jego ciało jest zdolne do takiego triku czy nie.
0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Kamiyo Ori
Posty: 1056
Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Kamiyo Ori »

0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 831
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Minoru »

Minoru nie podobało się to głośne hymknięcie, bardzo mu się nie spodobało. Jeszcze to jego przeciąganie wszystkiego. Powodował, że chłopak chciał krzyczeć i pośpieszać dziadka. Czuł, że jeśli starzec zaraz nie przyspieszy, to zestarzeje się do jego poziomu. A gdy, w końcu otworzył swe usta i miał coś powiedzieć, znów przeciągnął nieubłagalnie ciszę.
„No mówże wreszcie, jaka jest diagnoza?!”- chciał wywrzeszczeć, choć na twarzy starał się zachować stoicki spokój. I opłaciło mu się to, ponieważ lekarz wreszcie odezwał się i zaczął mu wyjaśniać jaki jest jego stan. Wieści były umiarkowanie dobre, nie było trucizny, ale ostrze było zabrudzone i to spowodowało, że był chory? Jak dla chłopaka różnica była znikoma. W głowie powstał mu jednak inny obraz. Widział siebie stojącego nad kobietą, która zraniła go ostrzem, który właśnie przyciskał do jej pleców by ją obezwładnić w tej sposób. Czy dlatego nie wyrywała się, bo wiedziała co to będzie dla niej znaczyło? Z rozważań wyrwały go kolejne słowa starca o leczeniu. Wciąż nie były to dobre słowa, ale hej, nie było mówione nic o odcięciu stopy, czy czymś podobnym.
- Czy mogę poznać dokładniej proces pozbycia się zakażonej krwi? - Zadał pytanie, pogodzony z tym, że będzie zapewne wył z bólu.
0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Kamiyo Ori
Posty: 1056
Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Kamiyo Ori »

0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 831
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Minoru »

Wzrok chłopaka powędrował do słoiczka, w którym wiły się pijawki. Stworzenia przemieszczały się nieprzerwanie, poruszały się po ściankach pojemnika, po denku, a także po sobie. Przywodziły na myśl Minoru, jeden żywy organizm. Zupełnie jak w kolejnej z książek, które kiedyś czytał. I do tego jeszcze ten pisk… a może tylko mu się wydawało? Dreszcz przeszedł po skórze chłopaka, czuł się jak w horrorze.
Stworzenie zostało przyłożone do jego skóry, a towarzyszące temu uczucie dalekie było od przyjemnego. Być może zostało by zakwalifikowane jako neutralne, gdyby nie to, że pijawka ruszała się. Było to uczucie dziwne, nieznane i budzące w młodzieńcu odrazę. Gdy stworzenie zatopiło zęby, poczuł lekkie ukłucie, a potem mógł przysiąc, że czuje, jak jego krew porusza się w okolicach rany. Lecz… mogło to być jedynie złudzenie, lub też wmówił to sobie.
- T… tak, bardzo - odpowiedział na słowa starca, który zdawał się być zachwyconym tymi małymi krwiopijcami. Minoru nie mógł widzieć swojej twarzy, jednak podejrzewał, że był teraz blady jak ściana. Dlatego też, gdy tylko zabrano pijawkę z jego skóry, poczuł wyraźną ulgę, tylko po to, by po chwili ponownie poczuć nieprzyjemne, galaretowate uczucie na swej nodze.
Sam nie był pewien jak długo zajęła cała operacja, lecz na pewno był szczęśliwy, że to już koniec. Miał już lekko dość tych małych stworzonek jak i staruszka, który był równie dziwny co stary. Przyjął podane medykamenty, oceniając czym mogły być.
- Dziękuję bardzo za wszystko - wykonał ponownie siedzący ukłon, w dłoni wciąż ściskając medykamenty. Czuł ulgę, za kilka dni będzie mógł wstać i wreszcie wyjść z tego pieruńskiego pokoju. Jego wzrok podążał za starszym mężczyzną, zastanawiając się czy kiedyś dane będzie mu jeszcze go spotkać.
0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Kamiyo Ori
Posty: 1056
Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Kamiyo Ori »

0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 831
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Minoru »

Minoru przyglądał się, w milczeniu, starcowi. Było coś fascynującego w jego wolnych, metodycznych ruchach. Widać było już na pierwszy rzut oka, że robi to już od wieków. Tak właśnie musiał wyglądać profesjonalista. Ciekawe jak wyglądał profesjonalny shinobi.
- Na pewno nie jest zmęczony po kilku ruchach jak on - zaśmiał się w duchu patrząc jak starzec przeciera swe czoło. Wyglądał kiepsko, ktoś o jego wieku powinien dawno przejść na emeryturę, albo któregoś dnia wykituje u jednego z klientów i będzie problem.
- Pan też wygląda na takiego, który powinien zadbać o siebie. – skwitował słowa doktora, jednocześnie machając mu na pożegnanie. Właściwie to skąd znał go ojciec? Jeśli ten doktor był kimś słynnym, to czy nie powinien Minoru o nim usłyszeć już wcześniej? Doktor jednak nie wychodził, zamiast tego rozpoczął jakiś dziwny taniec oklepując się po wszystkich kieszeniach, jak gdyby usilnie czegoś szukał. Twarz Minoru poważniała z chwili na chwilę, wraz z pogarszającym się stanem staruszka. Czy ten głupek nie wiedział, że Minoru żartował z tym zejściem u klienta? Chwilę później doktor wyłożył się jak długi na podłodze.
Minoru zerwał się z łóżka w pierwszym odruchu i gdy tylko jego chora stopa dotknęła podłogi, natychmiast dołączył do staruszka upadając na twarz.
- ksooo - zaklął szpetnie zbierając się z podłogi na kolana. Skoro nie mógł chodzić, zamierzał się przeczołgać na kolanach.
- Hej… heeejjj doktorze, słyszy mnie pan?! - zacznie sprawdzać jego stan od tego, czy jest z nim jakiś kontakt. Przyłoży również dłoń do czoła starca, sprawdzając czy jest mokre, a także czy nie ma podwyższonej temperatury. Na koniec zwróci uwagę, czy jego oddech nie jest urywany. Cholera jasna, nie znał się na tym. Wiedział tyle ile wyczytał w książkach, a to wcale nie musiała być prawda.
0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Kamiyo Ori
Posty: 1056
Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Kamiyo Ori »

0 x
PH | Ryō | KP | Notes
Awatar użytkownika
Minoru
Posty: 831
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 17:58
Wiek postaci: 30
Ranga: Akoraito
Krótki wygląd: Dorosły już mężczyzna o krótko przystrzyżonej brodzie i włosach dość niechlujnie związanych w kucyk.
Widoczny ekwipunek: - 2 x Torby umieszczone na plecach, przy pasie
- 2 x Katana wisząca u lewego boku
- Kamizelka shinobi

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Minoru »

Przyspieszony i urywany oddech, szeroko otwarte oczy, czerwona twarz i bogowie raczą wiedzieć co jeszcze było z nim nie tak. Dłonie Minoru podnosiły się to opadały w geście mówiącym „I co ja mam teraz zrobić?”. Jego rozlatane oczy wędrowały po ciele starca próbując odnaleźć rozwiązanie, które dla niego nie istniało. Starzec umierał na jego oczach, a on nie mógł nic do cholery zrobić. Czuł jak ogarnia go rozpacz, coś czego nie powinien czuć jako shinobi, a czego nie potrafił się wyzbyć.
Wtedy też staruszek wierzgnął co najmniej jakby miał zaraz strzelić kopytami. Minoru był święcie przekonany, że to ten moment, gdy w jego domu umrze ktoś po raz pierwszy w historii. Lecz jednak dziadek żył, a z jego ubrań wytoczyło się kilka kolejnych pojemników. Uwagę chłopaka przykuł zwłaszcza jeden z nich. Oznaczony dziwnym znakiem, którego nigdy wcześniej nie widział. Czy był to jakiś specjalny znak, a może język używany w innych krainach.
- Ksooooo - zaklął kolejny raz pod nosem, sięgając jednocześnie po pojemnik. Miał cholerne przeczucie, że zaraz dobije starucha, ale jeśli nie spróbuje… cholera to już nic go nie uratuje. Otworzył pojemnik i wyciągnął znajdującą się w nim substancję. Jeśli będzie w postaci tabletek, wtedy sięgnie po stojącą w misce wodę i wsadzi tabletkę do ust starca, następnie podając wodę.
0 x
Prowadzone misje:
  • Tetsu Maji - D Przekleństwo pustyni (Wolna)
  • Tsukune - Wyprawa B Zdradzicecki Korikami (Przejęta)
  • Arii - Zadanie specjalne C Kress
Awatar użytkownika
Kamiyo Ori
Posty: 1056
Rejestracja: 27 sty 2020, o 22:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Wyrzutek B
Krótki wygląd: Drobnej budowy , nawet jak na jego wiek. Na głowie ma czupryne czarnych włosów, dość matowych i nie świecących się zbytnio, spiętych w kucyk rzemieniem.
Widoczny ekwipunek: Duża torba na pośladkach przyczepiona paskiem.
GG/Discord: deviler_
Multikonta: Rokudo Gaika

Re: Dom rodziny Rakurai

Post autor: Kamiyo Ori »

0 x
PH | Ryō | KP | Notes
ODPOWIEDZ

Wróć do „Domy mieszkalne”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości