Dom Ati'ego

Ati
Gracz nieobecny
Posty: 22
Rejestracja: 18 maja 2021, o 17:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō

Dom Ati'ego

Post autor: Ati »

0 x
Awatar użytkownika
Kazuma
Posty: 848
Rejestracja: 28 kwie 2021, o 13:23
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
GG/Discord: Avarice#3584
Multikonta: Avarice

Re: Dom Ati'ego

Post autor: Kazuma »

0 x
~ Zawsze i wszędzie, reberu j... będzie ~ Obrazek
Henge
Ati
Gracz nieobecny
Posty: 22
Rejestracja: 18 maja 2021, o 17:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō

Re: Dom Ati'ego

Post autor: Ati »

0 x
Awatar użytkownika
Kazuma
Posty: 848
Rejestracja: 28 kwie 2021, o 13:23
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
GG/Discord: Avarice#3584
Multikonta: Avarice

Re: Dom Ati'ego

Post autor: Kazuma »

0 x
~ Zawsze i wszędzie, reberu j... będzie ~ Obrazek
Henge
Awatar użytkownika
Sukuna
Posty: 222
Rejestracja: 31 sty 2021, o 03:16
Wiek postaci: 16
Ranga: Łuska (Ginkara)
Krótki wygląd: patrz av albo kp
Widoczny ekwipunek: .
• Płaszcz
• Torba na prawym pośladku
• Kabura na broń (prawe i lewe biodro)
GG/Discord: bombel#4444
Multikonta: -

Re: Dom Ati'ego

Post autor: Sukuna »

[/center]

Zima dotkliwie dawała o sobie poznać, zimne powietrze świszczało pomiędzy nagimi konarami drzew, których liście już dawno obumarły i przeminęły z wiatrem. Rzadko kiedy w takich warunkach spotykało się kogokolwiek na zewnątrz, tym bardziej w Hayashimurze, czyli miejscu, w którym ludzie szczególnie czuli swoistą więź z wszelkiej maści drzewami, które w tymże okresie nie były najpiękniejszymi wersjami samych siebie. Dlatego nieczęsto widziało się dzieci biegające pomiędzy drzewami czy kobiety, które spacerowały po leśnych ścieżkach pośpiewując pod nosem. Nic też nie zapowiadało wizyty w domu Ati’ego. Dzień był aż nazbyt spokojny, harmonia i wszechogarniająca nuda była jedyną melodią dzisiejszego dnia. Aż do momentu. Ati, poświęcony swoim własnym myślom czy czynnościom w swoim domostwie mógł usłyszeć jakiś niezrozumiały bełkot na dworze, którego źródłem było coś niespodziewanego.
Przy wyjściu, okazało się, że był to mężczyzna opierający się jedną ręką o ścianę domostwa Senju. Stał tyłem do długowłosego, oddychając ciężko i… zwracając swój ostatni posiłek właśnie na ogródek Ati’ego. Skończywszy, nawet nie zorientował się, że z domu wyszedł jego właściciel i oparł się o drewnianą framugę i wziął kolejnego łyka butelki, którą miał w ręce. Senju nie kojarzył mężczyzny z twarzy, a był to sędziwy wiekiem staruszek o wyniszczonej twarzy pełnej zmarszczek z kozią, siwą bródką i rzadkimi wąsami. Na czubku głowy nie było już niemalże włosów, a jak już to jedynie pojedyncze siwe nitki, które były pozostałością, dowodem i poszlaką tego, że jeszcze dekady temu ten mężczyzna chwalić się mógł bujną fryzurą niewiele różniącą się od tej, którą miał sam Ati. Jak więc nasz właściciel domostwa zareaguje na tak jawne zbezczeszczenie jego posiadłości, którą otrzymał w spadku po swoich kochających rodzicach?
0 x
Obrazek
Ati
Gracz nieobecny
Posty: 22
Rejestracja: 18 maja 2021, o 17:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō

Re: Dom Ati'ego

Post autor: Ati »

0 x
Awatar użytkownika
Sukuna
Posty: 222
Rejestracja: 31 sty 2021, o 03:16
Wiek postaci: 16
Ranga: Łuska (Ginkara)
Krótki wygląd: patrz av albo kp
Widoczny ekwipunek: .
• Płaszcz
• Torba na prawym pośladku
• Kabura na broń (prawe i lewe biodro)
GG/Discord: bombel#4444
Multikonta: -

Re: Dom Ati'ego

Post autor: Sukuna »

[/center]

Samo już posiadanie pieca było pewną rzeczą, luksusem, którego nie miał każdy, a był niezwykle potrzebny każdej nocy, a więc pozbawienie się tej opcji użycia go było już pewnym odejściem od normy, zapewne tak jak i głos, który słychać było jedynie w głowie Ati’ego. Niektórzy powiedzieliby, że ten dom nie jest odpowiednim miejscem dla naszego długowłosego, a przytułek dla szaleńców, lecz w tej sytuacji głos wybrzmiewający w jego myślach okazał się nader przydatny, gdyż to on usłyszał intruza, tułacza w okolicach domu. Znaleźliby się i tacy, którzy już od razu uzbroiliby się po zęby i dopiero opuścili domostwo, lecz nie nasz bohater, który nie wziął ze sobą nawet koca, konfrontując się z wszechogarniającym jego nagie ciało chłodem przenikającym do kości.
Staruszek z początku nie usłyszał nawet okrzyku, który w jego głowie był tylko jednym z kolejnych dźwięków przyprawiających go o ból głowy, od których również jeszcze bardziej wirowało mu się w głowie. Każde kolejne słowo Ati’ego wcale nie poprawiało sytuacji i gdy sędziwy nieznajomy odwrócił się gwałtownie frontalnie do Senju, poczuł kolejne zawirowania i bełt szybko i niefortunnie znalazł się na torsie właściciela domu.
- Oh przepraszam przyjacielu! Jam wiedział, że cię tu znajdę hahaha! Żem się zestrachał bo wiesz Hoi, w wioseczce mówili, żeś trup jest! Hahaha to że się zdziwią paroby i wieśniaki! – wybełkotał jeszcze jakieś niezrozumiałe słowa i odepchnął się od ściany wpadając w objęcia Ati’ego, a zarazem prosto w wymiociny, które na nim pozostawił.
- O raju, przyjacielu cuchniesz jak trzy niemyte stodoły! Jam myślał, że ty to godny i człowiek kultury jest, takiś zawsześ był przecież hahaahaha! – Zaryczał śmiechem i tak nim zakręciło, że znów odbił się od Senju i przewrócił się, wpadając niefortunnie w kolejne pozostawione przez siebie „znaczniki terytorium”.
Stan staruszka był tragiczny i sam upadek może nie był jakiś niebezpieczny, lecz po samej aparycji można by sądzić, że pół wieku ten tutaj już przeżył i nawet potknięcie się mogło się dla niego źle skończyć. Po szybkich oględzinach jednak można było stwierdzić, że nic mu się nie stało, ba! Leżąc w własnych wymiocinach zasnął!
Jak w tej sytuacji postąpi Ati? Mógł być on przecież pewien, że po takich ilościach spożytego alkoholu staruszek zamarznie tutaj na śmierć, zaś jego bełkotliwa opowieść mimo pijackiego żargonu wspomniała imię, którego młody Senju pewnie się tutaj nie spodziewał…
0 x
Obrazek
Ati
Gracz nieobecny
Posty: 22
Rejestracja: 18 maja 2021, o 17:25
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō

Re: Dom Ati'ego

Post autor: Ati »

0 x
Awatar użytkownika
Sukuna
Posty: 222
Rejestracja: 31 sty 2021, o 03:16
Wiek postaci: 16
Ranga: Łuska (Ginkara)
Krótki wygląd: patrz av albo kp
Widoczny ekwipunek: .
• Płaszcz
• Torba na prawym pośladku
• Kabura na broń (prawe i lewe biodro)
GG/Discord: bombel#4444
Multikonta: -

Re: Dom Ati'ego

Post autor: Sukuna »

[/center]

Takie kopnięcie, które chciał sprzedać Ati staruszkowi mogłoby skończyć się dla tego drugiego tragicznie, w tym wieku to i każdy wypadek mógł skończyć się podróżą na tamten świat. Szczęśliwie dla starca, ten powiedział jedno kluczowe słowo, które uratowało go przed niechybnym upadkiem. Chwila zastanowienia w oczach Ati’ego była niczym dla obcego mu człowieka, który zawitał pod próg jego domu. Ba, ten go absolutnie nie słyszał rozkoszując się własnymi wydzielinami. Widząc taki widok można by się zastanowić do czego doprowadzić człowieka mogła taka substancja jak alkohol. Zezwierzęcenie to zbytni eufemizm, wielu powiedziałoby, że to już upadek człowieka, po którym ciężko się podnieść. Czy podobne zdanie miał Senju? Ciężko stwierdzić, zbyt zafrasowany był słowami staruszka, które wypowiedział chwilę przed zapadnięciem w głęboki pijacki sen.
Należało więc teraz zdecydować co zrobić z tym mężczyzną, który pozostawiony sam sobie z pewnością zamarznie tutaj na śmierć. Mało kto chciałby mieć nieboszczyka w ogródku, więc i Ati podjął taką, a nie inną decyzję. Wziął starca, który przez całkowitą wiotkość mięśni ważył zdecydowanie więcej, a przynajmniej takie sprawiał wrażenie. Bo po samej posturze można było powiedzieć, że mamy tutaj do czynienia raczej z chucherkiem, aniżeli wzbogaconym w tłuszcz i cellulit mężczyźnie.
Z większym trudem Ati zaniósł go do mieszkania i położył w wyznaczonym miejscu. Co teraz zamierzał zrobić? Te myśli przerwał mu kolejny odgłos z zewnątrz, a raczej głosy. Szybko można było się zorientować, że tam na dworze pojawili się kolejni dwaj mężczyźni, którzy rozmawiali ze sobą gorączkowo i szli bezpośrednio w kierunku domu naszego Senju. Nie minęła chwila, a ktoś zapukał do drzwi, lecz to również nieco eufemistyczne powiedzonko, ponieważ to „pukanie” brzmiało jakby ktoś próbował pięścią przebić się przez drzwi. Jeśli Ati zdecydował się otworzyć drzwi, zobaczy dwóch mężczyzn w sile wieku o kruczoczarnym owłosieniu. Oboje szczycić się mogli długimi i bujnymi wąsami, które podkreślały złowrogie miny tej dwójki.
- Hej, szedł ktoś tędy niedawno? Taki stary chłop, co ledwo na nogach się trzyma, pewnie jak znam życie to pijany jak bela. Rzucił ci się może w oczy chłopczyku? – Zapytał pogardliwie patrząc na młodego Senju z wyższością, którą poparł ten drugi, stojący nieco z tyłu krótkim zaśmianiem się, również w myślach szydząc z gospodarza domostwa.
0 x
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Domy mieszkalne”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość