Znaleziono 15 wyników
Wyszukiwanie zaawansowane
autor: Risu
36 min temu
Forum: Atarashi (Miasto Rodów Soma, Orochi i Mateki)
Temat: Siedziba Władzy
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 643
Zauważyłam uniesioną brew mojej rozmówczyni, jednak kompletnie to zignorowałam, ponieważ czemu miałabym się przejmować jej zdaniem? Może i nie miałam na ten momen wysokiej rangi, jednak byłam kunoichi i wykonywałam moje obowiązki, nawet jeżeli były one wykonywane z ociąganiem albo bez entuzjazmu. Oczekując na dalsze instrukcje od niej zerknęłam w bok na umięśnionego faceta, który najwyraźniej również przybył tutaj po zadanie do wykonania, jednak wyrwało mi się ziewnięcie, które rozproszyło moją uwagę od niego po czym zasłaniając rozdziawione usta pokiwałam głową i ruszyłam do kolejnego pomieszczenia.
Mężczyzna, który się tam znajdował w ogóle nie wyglądał przyjemnie dla oka, jednak musiałam okazać mu względny szacunek, ponieważ przerastał mnie rangą prawdopodobnie po wielokroć.
- Podobno jest do wykonania jakieś zadanie z dostarczeniem wiadomości na południe blisko linii frontu? - wytłumaczyłam mu widząc jego pytające spojrzenie jakim mnie obrzucił kiedy weszłam do jego gabinetu.
- Posterunek Tsuma, dowódczyni Akame. - powtórzyłam po nim na głos i skinęłam głową i schowałam tubę pomiędzy poły kimona po czym poprawiłam wiszącą przy moim boku katanę, która w cały czas wydawała mi się nie na miejscu. - Poradzę sobie, w takim razie wyruszam. - skwitowałam na koniec, jeżeli nie miał żadnych zastrzeżeń i skinęłam mu głową jeszcze raz, tym razem w ramach pożegnania po czym obróciłam się na pięcie i opuściłam gabinet a później również siedzibę, kierując się prosto do mojej destynacji.
autor: Risu
dzisiaj, o 07:54
Forum: Atarashi (Miasto Rodów Soma, Orochi i Mateki)
Temat: Siedziba Władzy
Odpowiedzi: 6
Odsłony: 643
Westchnęłam ciężko stając w budynku, gdzie właściwym byłoby zwyczajowe rozpoczęcie zadania. Przesunęłam leniwie wzrokiem po tłumnie przebywających tutaj wojownikach i nieco oklapłam. Nie lubiłam tutaj przychodzić, ponieważ wiązało się to z robieniem rzeczy, które na ogół były mniej przyjemne do robienia niż choćby łowienie ryb albo drzemka, jednak moja obecna sytuacja po prostu nie pozwalała mi na komfort jakim byłoby pławienie się w bezrobotności. Wyszukałam spojrzeniem wolną urzędniczkę i powolnym krokiem zbliżyłam się do niej po czym podałam jej odznakę z której dowiedziała się o klanie z którego pochodzę oraz piastowanej przeze mnie randze.
- Yhymmm... - odpowiedziałam aby potwierdzić jej przypuszczenia po czym przestąpiłam z nogi na nogę i ułożyłam wygodnie nadgarstek na rękojeści zawieszonej przy moim pasie katany. Spoglądałam na dziewczynę z wyczekiwaniem i przekrzywiłam lekko głowę czekając aż skończy prezentować mi zadania jakich mogłam się podjąć. - Wyślij mnie na południe. - burknęłam do niej, przybierając możliwie neutralny wyraz twarzy kiedy tłumiłam w sobie ziewnięcie. - Dostarczę tą wiadomość. - dodałam jeszcze i podrapałam się po karku w oczekiwaniu na dalsze instrukcje no i oczywiście wiadomość do przekazania.
autor: Risu
wczoraj, o 19:19
Forum: Misje i Fabuły
Temat: Zgłoszenia po misje
Odpowiedzi: 366
Odsłony: 92084
Nazwisko i imię: Risu
Ranga misji: D
Czy zdajesz sobie sprawę z zagrożeń?: Tak
Link tematu: Dowolne w Atarashi
Uwagi: Zlecenie specjalne Wojna światów, żeby dojeżdżać Kaminari albo Uchiha, ale póki co tak na spokojnie, bez jakichś grubych akcji. Raczej preferowane szybkie tempo
autor: Risu
wczoraj, o 19:13
Forum: [WT] Tematy graczy
Temat: Własne Techniki Risu
Odpowiedzi: 0
Odsłony: 28
Nazwa postaci: Risu Mateki
Lista zaakceptowanych technik:
D - 0
C - 0
B - 0
A - 0
S - 0
Suma wydanych PH: 0
autor: Risu
wczoraj, o 19:12
Forum: [K] Tematy graczy
Temat: Kuźnia Risu
Odpowiedzi: 0
Odsłony: 30
Nazwa postaci: Risu Mateki
Ilość zaakceptowanych przedmiotów: 0
autor: Risu
wczoraj, o 10:37
Forum: Zaakceptowane karty
Temat: Risu Mateki
Odpowiedzi: 5
Odsłony: 153
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: Klik
PH: Klik
MISJE (dla klanu / inne):
D -
C -
B -
A -
S -
WYPRAWY:
C -
B -
A -
S -
EVENTY:
PREZENT OD ADMINISTRACJI: Postać pośmiertna
autor: Risu
wczoraj, o 10:37
Forum: Zaakceptowane karty
Temat: Risu Mateki
Odpowiedzi: 5
Odsłony: 153
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Metalowy flet
Katana z czarną rękojeścią i czarną saya
autor: Risu
9 lip 2025, o 20:15
Forum: Zaakceptowane karty
Temat: Risu Mateki
Odpowiedzi: 5
Odsłony: 153
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Risu
NAZWISKO: Mateki
KLAN: Mateki
PRZYNALEŻNOŚĆ: Mateki/Atarashi
WIEK: 19
DATA URODZENIA: 376
PŁEĆ: Kobieta
WZROST | WAGA: 174 cm | 59 kg
RANGA: Dōkō
APARYCJA
WYGLĄD:
Risu jest stosunkowo wysoką dziewczyną i ma długie, rude włosy, które najczęściej nosi wysoko spięte. Skóra dziewczyny jest gładka i jasna. Oczy Risu są duże i w kolorze żywej zieleni, okolone ładnymi i długimi rzęsami. Dziewczyna ma również mały nosek i delikatne usta, które razem z resztą kompozycji jej twarzy, nadają jej sporo uroku. Pomimo dość sporego wzrostu, ciało dziewczyny jest drobne i sprawia wrażenie bardzo delikatnego. Szczupła sylwetka jest nieco skontrastowana sporym biustem i kształtną pupą. Krótko mówiąc, Risu jest bardzo atrakcyjną, młodą kobietą i często przykuwa do siebie wzrok pobliskich osób, chociaż na ogół niezbyt ją to obchodzi.
UBIÓR:
Dziewczyna z rodu Mateki niemal zawsze ubiera się w różnorakiego kroju kimona, najczęściej w kolorach czarnym z żółtymi, pomarańczowymi bądź zielonymi akcentami bądź dodatkami. Na nieosłoniętej niczym stopie nosi czarne geta o dwóch zębach. Ze względu na swoje zdolności, posiada ona ten przywilej że nawet jeżeli byłaby zmuszona do walki, nie potrzebuje ona wygodniejszego stroju, ponieważ wysługuje się przywoływanym demonem Oni. Za pasem obi trzyma najczęściej zatknięty metalowy flet a także przytroczoną do niego czarną, ozdobną saya w której spoczywa katana, jedyne co jej zostało po rodzinie. Jeżeli nosi akurat spięte włosy, lubi wykorzystywać do tego ozdobne spinki albo szarfy.
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER:
Risu raczej wyłamuje się z typowych dla shinobi i kunoichi norm pod względem charakteru. Jest ona osobą dość leniwą i wygodnicką o bardzo lekkim usposobieniu. Ciężko jej podchodzić do różnych spraw poważnie ale także cechuje się ona arogancją względem innych, zwłaszcza mieszkańców Kontynentu. Nie ma problemu z poniżaniem i lekceważeniem innych, co również często jej się zdarza. Łatwo opisać ją jako samotnika, jednak potrafi również udzielać się społecznie, jeżeli sytuacja tego wymaga. Najbardziej lubi ona spędzać czas na swoich zainteresowaniach i denerwuje się kiedy ktoś jej w tym przeszkadza, chociaż łatwo wkraść się w jej łaski, jeżeli jest się posłusznym i uległym.
CIEKAWOSTKI:
Pomimo tego że Risu często chodzi wędkować, rzadko kiedy udaje jej się złowić jakąkolwiek rybę. Najczęściej jest to spowodowane tym że zdarza jej się ucinać sobie drzemki podczas oczekiwania aż jakaś ryba złapie przynętę. Czasami jest to spowodowane zbytnim wciągnięciem się w czytanie książki. Podczas czytania książek z resztą również zdarza jej się nieco przysnąć.
Kiedy ktoś obudzi Risu, robi się ona wyjątkowo niemiła i oschła, jednak na ogół przechodzi jej to w miarę szybko.
ZAINTERESOWANIA:
Gra na flecie, czytanie książek, łowienie ryb, leniuchowanie, drzemki
HISTORIA:
Risu urodziła się za Murem w klanie Mateki w rodzinie, która była dość typowa jak na standardy Mateki. Zarówno Risu jak i jej rodzice i rodzeństwo, wszyscy grali na instrumentach i byli dość muzykalną i szczęśliwą rodziną. Dorastanie było dla niej spokojne i nie licząc stopniowo zwiększających się problemów spowodowanych przez Yokai, pozbawione trudności. Była ona od najmłodszych lat córeczką i księżniczką tatusia i z racji że była najmłodsza z rodzeństwa, również najbardziej rozpieszczona. Jak nie chciała trenować to nie trenowała, jak nie chciała pomagać w domu to nie pomagała, jak chciała robić cokolwiek to robiła właśnie to co chciała. Sielska młodość mocno przyczyniła się do wykreowania jej charakteru w taki a nie inny sposób, jednak nim jej rodzice zdążyli jakkolwiek zmienić swoje podejście do córki to było już po prostu za późno. Z biegiem lat również posiadała ona większą swobodę, nie tylko ze względu na swój wiek ale również przez to że problemy z szalejącymi za Murem Yokai wymagały co raz to większej uwagi członków klanów. Kiedy nastał czas w którym klany się zjednoczyły i ruszyły aby przedostać się za Mur, Risu niechętnie dołączyła do walki, choć trzymała się możliwie najbardziej z tyłu albo w towarzystwie silniejszego od siebie rodzeństwa. Przełomowym wydarzeniem w jej życiu była śmierć nie tylko rodziców ale również starszego brata oraz siostry, kiedy w piątkę zostali złapani w pułapkę obrońców Muru. Risu momentalnie została trafiona i ciężko ranna upadła na ziemię i zasypał ją walący się element budynku, skutecznie więżąc ją pod sobą. Choć unieruchomiona, dziewczyna była równocześnie ukryta pod rumowiskiem i przez wąską szparę widziała jak oddział shinobi brutalnie rozprawił się z jej najbliższymi w trakcie kiedy ona jedynie mogła patrzeć, niezdolna aby im pomóc. Choć przeżycie było traumatyzujące, tym co Risu wyniosła z niego najbardziej była szczera nienawiść i chęć zemsty na klanie Uchiha ale także reszcie mieszkańców Kontynentu, którzy nie dość że nie pozwolili zjednoczonym klanom przejść za Mur to do tego jeszcze zmusili wszystkich do niepotrzebnego rozlewu krwi.