Znaleziono 113 wyników

autor: Masashi
8 mar 2024, o 19:25
Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
Temat: Porzucanie kont
Odpowiedzi: 170
Odsłony: 16675

Re: Porzucanie kont

Nick postaci: Masashi
Link do karty postaci: viewtopic.php?f=33&t=10991
Powód porzucenia konta: Źle rozplanowana postać, bez poczynienia koniecznych kalkulacji przez co uratowanie tego kosztowałoby dużo pracy. Myślałem że pakowanie punktów w dziedziny będzie dobrym pomysłem ale jak się okazało że Atrybuty Postaci mi wiele rzeczy blokują to już nie było tak kolorowo. Wrócę z bonifikatą 80% PH :D
autor: Masashi
13 wrz 2023, o 16:38
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Siedziba władzy
Odpowiedzi: 398
Odsłony: 36226

Re: Siedziba władzy

Uniósł brew w geście lekkiego zdziwienia. Zatkało go na moment bo w zasadzie nie spodziewał się i aż musiał się chwilę zastanowić.
- Moment... Dlaczego sam wybieram sobie misje? Straż wywiesiła informację na tablicy. Chyba nie jestem niewolnikiem klanu? Prawda? Mogę w dzień wolny wybrać co zechcę zrobić ze swoim czasem? - powiedział odnosząc się do pierwszej części pytania. Zdawał sobie sprawę że nie postąpił elegancko ale nie zamierzał się też płaszczyć przed urzędnikiem z klanu Senju.
- Opuściłem wioskę Takaharu ponieważ narzucili mi sposób w jaki miałem uporać się z ich problemem. Przykro mi ale nie zamierzałem narażać życia stając naprzeciw stada dzikich zwierząt z garnkiem i chochlą w dłoni próbując je przestraszyć. Oni mieli wizję przegonienia stada wilków niczym pastuch przegania owce na łąkę. To tak niestety nie działa. A skoro uważali że to takie proste... Bo przecież każdy mógł narobić hałasu i je przegonić. To dadzą sobie radę sami. Nie wziąłem za nic kasy więc nie mam sobie nic do zarzucenia. - powiedział po czym skrzyżował dłonie na klatce piersiowej. Nie był zbyt uradowany z faktu iż musiał się tłumaczyć przed kimkolwiek.
autor: Masashi
17 sie 2023, o 12:31
Forum: Bank
Temat: Senju Masashi [BANK]
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 117

Re: Senju Masashi [BANK]

autor: Masashi
17 sie 2023, o 12:30
Forum: Rozliczenia PH
Temat: Senju Masashi [PH]
Odpowiedzi: 13
Odsłony: 171

Re: Senju Masashi [PH]

autor: Masashi
16 sie 2023, o 21:51
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Siedziba władzy
Odpowiedzi: 398
Odsłony: 36226

Re: Siedziba władzy

Na chwilkę zdębiał ponieważ był pod wrażeniem uroku mężczyzny którego spotkał. Jego głos wyrwał chłopaka z transu i ściągnął go na ziemię z krainy marzeń. Stał bez ruchu i wyczekiwał bury lub kary, która była w tym wypadku raczej pewna.
- Dzień dobry. Senju Masashi. - przedstawił się i skinął delikatnie w dół głową. Przełknął głośno ślinę ponieważ zaczął się stresować. Do tej pory niespecjalnie myślał o konsekwencjach swojego czynu.
- Domyślam się że chodzi o nie wykonanie zadania w wiosce Takaharu. - powiedział nawiązując do zlecenia, które porzucił ze względu na własne poglądy i odmienne podejście do tematu. Do tej pory wykazywał się nienaganną postawą jako shinobi. Z biegiem lat zaczął jednak w nieco odmienny sposób patrzeć na hierarchię klanu. Tylko dlatego że urodził się z nazwiskiem Senju był zmuszony się podporządkować zasadom, które obowiązywały.
autor: Masashi
12 sie 2023, o 14:24
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Siedziba władzy
Odpowiedzi: 398
Odsłony: 36226

Re: Siedziba władzy

Szedł zdecydowanym krokiem za mężczyzną, który go eskortował do Siedziby Rodu. Nie wiedział czego chcieli jednak domyślał się że chodzi o tą misję z wilkami. Nie miał sobie jednak nic do zarzucenia poza tym, że narobił ludziom nadziei. Jednak metody które planowano tam zastosować… Każdy podrzędny wieśniak mógł to zrobić więc nie potrzebny był tam shinobi. Masashi cenił swój czas.
Wszedł bez słowa za strażnikiem, który go przyprowadził. Nie wiedział do którego pomieszczenia się udać toteż ślepo podążał za chłopakiem. Trochę go wkurzała ta struktura klanowa pokazująca „My jesteśmy na górze, Ty na dole” ale chłopak szybko uczył się nowych rzeczy toteż jego ranga było tylko zapiskiem na pergaminie, który kurzył się gdzieś w archiwach tego budynku. W myślach planował już zakupy, które musiał poczynić aby uzupełnić brakujący ekwipunek.
autor: Masashi
8 sie 2023, o 13:15
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Zachodnia Brama
Odpowiedzi: 45
Odsłony: 883

Re: Zachodnia Brama

Robiło się późno. Chłopak się nie poddawał i cały czas poszukiwał zgubionej biżuterii. W pewnym momencie już sam tracił rachubę. Drzewa mu się myliły. Przeliczał je i choć starał się być skrupulatnym i dokładnym to w pewnym momencie sam już nie wiedział.
Kiedy kobiecina wyszła na zewnątrz chłopak zszedł z drabiny nieco smutny bowiem nie udało mu się znaleźć zguby. W momencie gdy promienie zachodzącego słońca błysnęły na perłach, które miała na szyi chłopak westchnął głośno.
- Pani Orinoko… - zrobił pauzę i wziął głęboki wdech po czym powoli wypuścił powietrze.
- A ten naszyjnik… który ma Pani na sobie teraz… To są te czy inne perły? - wycedził przez zęby jednak nie pozwolił po sobie poznać że nieco się zirytował. Był zły na siebie bo nie zwrócił na nie uwagi wcześniej. Możliwe że wtedy nie poświęcałby całego dnia na przeszukiwanie ogrodu. Chociaż z drugiej strony możliwe że to zupełnie inny naszyjnik niż ten którego szukał. Kto wie...
autor: Masashi
3 sie 2023, o 21:32
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Zachodnia Brama
Odpowiedzi: 45
Odsłony: 883

Re: Zachodnia Brama

Wizja niepowodzenia zdeterminowała chłopaka. Niestety nie uzyskał odpowiedzi ze strony staruszki więc postanowił kontynuować poszukiwania. Chwycił drabinę pod pachę i zaczął przeszukiwać kolejne drzewa. Będąc na drabinie pozwalał sobie chwycić za główny pień i potrząsnąć nieco koroną drzew. Chciał spowodować iż biżuteria spadnie z gałązki lub chociaż błyśnie gdzieś co zwróci uwagę chłopaka. Odgonił całkowicie myśli o jakimkolwiek niepowodzeniu i w pełnym skupieniu przechodził od drzewa do drzewa. Bacznie się rozglądał kiedy trząsł koroną chcąc coś wypatrzeć. Po wszystkim schodził z drabiny i obchodził drzewa dookoła obserwując trawnik i okolice. W takim momencie jak ten żałował że nie potrafił stworzyć żadnego klona. W takiej sytuacji by się bardzo przydał.

Chakra: 105 - 12 = 93
autor: Masashi
2 sie 2023, o 16:50
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Zachodnia Brama
Odpowiedzi: 45
Odsłony: 883

Re: Zachodnia Brama

Czas mijał nieubłaganie i Masashi zaczął się delikatnie denerwować. Nie wierzył że nie był w stanie odszukać naszyjnika. Powoli nawet tracił nadzieję że mu się powiedzie lecz postanowił się nie poddawać i poświęcić jeszcze trochę czasu na poszukiwania.
Widząc drabinę zamyślił się na sekundę. Podszedł powolnym krokiem pod otwarte okienko, z którego uprzednio wychyliła się Babinka.
- Pani Orinoko! Używała Pani ostatnio tej drabiny? Bo nie wiem czy mam przeszukiwać korony drzew. - krzyknął w okno chcąc się nieco doinformować. Wolał nie poświęcać czasu na przeszukiwanie koron drzew jeśli kobieta znowu powie że tego nie robiła ostatnimi czasy. Zmarnował już sporo czasu i efektów nie było więc wywiad był w tym wypadku jak najbardziej wskazany.
autor: Masashi
1 sie 2023, o 20:30
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Zachodnia Brama
Odpowiedzi: 45
Odsłony: 883

Re: Zachodnia Brama

Kiedy usłyszał mlask zdeptanych pomidorków na jego twarzy pojawił się czysty strach. Wiedział bowiem iż kobieta musiała się niezwykle napracować żeby doprowadzić do obrodzenia owych warzyw. Pielęgnacja roślin to nie jest łatwa sprawa. Pielenia chwastów, pozbywanie się szkodników a czasami nawet znajdą się warzywni rabusie. Fakt że była w stanie wyhodować takie warzywka był imponujący. Na szczęście Masashi należał do klanu Senju. Może i zdeptał kilka pomidorków jednak mógł kobiecie oddać z nawiązką to co zniszczył. Złożył pieczęć i rozlał swoją chakrę po okolicy. Był w stanie przyśpieszyć wzrost roślin więc postanowił dać Staruszce bogactwo warzyw. Była bardzo miła i nie zrzędziła więc ewidentnie zasłużyła.
Po wszystkim przeszedł do ostatniej części ogrodu. Sad nie był ogromny jednak nadal był to spora przestrzeń, na której poszukiwania biżuterii stawały się wyzwaniem. Chłopak policzył drzewa i zaczynając od brzegu obchodził każde dookoła oglądając trawnik przy drzewku oraz nisko ułożone gałązki. Naszyjnik mógł się bowiem zaczepić a że kobieta nie liczy dwóch metrów to poszukiwania mogłby zostać zawężone do nisko położonych gałęzi. Po obejściu drzewa dookoła i sprawdzeniu przechodził do kolejnego. Mogło to chwilę potrwać ale młodzieniec był mocno zdeterminowany.
Nazwa
Mokuton no Jutsu: Reberu Shi
Ranga
C
Podwyższenie umiejętności klanowych wiąże się z szeregiem nowych możliwości. Przede wszystkim, Mokuton dość znacząco zyskuje na rozmiarach. Można go wykorzystywać zarówno w ofensywie, jak w celach obronnych. Dzięki dość dużej różnorodności technik - teraz można wytwarzać chociażby kolce, pale i niewielkie drzewa - istnieje wiele możliwości. Dodatkowo Senju może pobudzić do wzrostu rośliny w bliskim swoim otoczeniu, jednak ta umiejętność nie posiada zastosowania w boju. Do tego wzrastają również możliwości defensywne, pozwalając użytkownikom na wykonywanie twardszych barier.
Statystyki
Zasięg
Wielkość Max.
Skupienie
Przy braku skupienia wymiary wynoszą połowę pierwotnej wartości
Dodatkowe Możliwe jest podwojenie jednego wymiaru kosztem zmniejszenia o połowę pozostałych.
Koszt Chakry
E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3% (na turę)
autor: Masashi
31 lip 2023, o 18:14
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Zachodnia Brama
Odpowiedzi: 45
Odsłony: 883

Re: Zachodnia Brama

Wstał z kolan otrzepując się z kurzu. Na twarzy malował mu się delikatny grymas niezadowolenia i zdenerwowania. Przystanął na chwilę zastanawiając się czy nie posiada techniki, która pomogłaby mu w poszukiwaniach ale niestety nic mu nie przychodziło do głowy. Jego techniki drzewne prędzej uszkodzą ogród aniżeli pomogą odszukać niewielki naszyjnik. W tym wypadku chyba należało zdać się tylko i wyłącznie na proste podejście.
Przeszedł do grządek warzywnych licząc że w tym miejscu się powiedzie. Skoro dnia poprzedniego Staruszka jeszcze perły miała to krąg poszukiwań nieco się zawężył. Szkoda że Masashi dostał tak ważne informacje po tym jak już przeszukał kwiaty. Choć z drugiej strony to on mógł zapytać kiedy po raz ostatni kobieta miała na sobie biżuterię i gdzie. Ewidentnie musiał rozwinąć swoje umiejętności detektywistyczne bo póki co szło mu słabo.
Zaczął przeszukiwanie rabatek z warzywami. Tutaj też zachowywał niezwykłą ostrożność żeby nie podeptać warzyw czy nie strącić z krzaka. Na szczęście wszystko było mocno uporządkowane a chwastów utrudniających poszukiwania było raczej niewiele. Toteż pozwalało młodemu Senju na dość szybkie wędrowanie między grządkami i zaglądanie pod krzaczki. Z biegiem czasu aż go naszła ochota aby skubnąć co nieco ale wolał się opanować. Możliwe że kobieta sobie liczyła ilość owoców i by się zorientowała.
autor: Masashi
30 lip 2023, o 17:28
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Zachodnia Brama
Odpowiedzi: 45
Odsłony: 883

Re: Zachodnia Brama

Kobieta okazała się niezwykle uprzejma i miła. Chłopak się ucieszył ponieważ wiele razy w swoim życiu spotkał już „Panią z Recepcji” która była zrzędliwa i niemiła dla każdego kto jej zawraca głowę. Tutaj było inaczej co napawało młodego Senju optymizmem i chęcią pomocy. Z takimi ludźmi zupełnie inaczej się współpracuje. Kiedy nie traktują człowieka z góry i w trybie rozkazującym.
- Pielić grządki w perłach. To poziom życia do którego ja aspiruję! Yay! - powiedział pod nosem wychodząc na ogród. Posesja była dość okazała za domem jednak chłopak się nie zniechęcał. Tymbardziej, że kobieta wspominała iż ciężko by było je przeoczyć jeśli gdzieś leżą.
Skierował swoje kroki w kierunku połaci kwiatów. Wiedział, że pewnie ten rejon zajmie mu najdłużej. Ewidentnie kwiaty były zadbane i okazałe przez co w prosty sposób mogły przysłonić cokolwiek leżącego na ziemi. Chłopak pochylony zaczął rozglądać się po rabatkach. Delikatnym gestem ręki odsłaniał rośliny i zaglądał nieco głębiej aby upewnić się, że biżuteria nie wpadła między kwiatki.
autor: Masashi
30 lip 2023, o 12:56
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Zachodnia Brama
Odpowiedzi: 45
Odsłony: 883

Re: Zachodnia Brama

Wędrując przez osadę Masashi podsłuchał całej masy rozmów na temat wojny, która prawdopodobnie się rozpoczęła w Sogen. Tylko wzruszył ramionami na myśl o wydarzeniach, które miały tam miejsce. W zasadzie planował tam być jednak niewdzięczność rodu Uchiha oraz ich uprzedzenia względem Senju nie pozwoliły mu zostać.
Odnalezienie domu Pani Orinoko nie trwało długo. Dobrze już znał wioskę więc nie miał problemu z poruszaniem się szczególnie jeśli uprzednio widział mapkę wskazującą konkretne miejsce. Domek był niewielki ale uroczy. Chłopak wiedział, że będzie miał do czynienia z kobietą która była przez wiele lat potężnym wsparciem dla jego klanu dlatego chciał być kulturalny i uprzejmy.
Podszedł do drzwi i zapukał kilka razy. Widząc że okno nieopodal było otwarte…
- Dzień dobry Pani Orinoko! Tu Senju Masashi. Zostałem przysłany przez wioskę aby Pani pomóc! - powiedział podniesionym głosem bowiem nie wiedział czy w tym wieku kobieta usłyszy pukanie do drzwi. Stał tam zatem i czekał aż kobieta otworzy lub nawet cokolwiek odpowie. Ciekawy był czego będzie dotyczyło to zadanie. Z doświadczenia wiedział że zazwyczaj starsi ludzie potrzebowali pomocy w dość przyziemnych zdaniach, na które nie mieli czasu lub siły. Nie każdy w podeszłym wieku będzie mógł przesunąć szafę lub dotargać do domu torby pełne zakupów. W pewnym momencie trzeba poprosić o pomoc.
autor: Masashi
26 lip 2023, o 18:23
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Park botaniczny
Odpowiedzi: 66
Odsłony: 6494

Re: Park botaniczny

Tam gdzie światło słońca delikatnie przeszywa gęstą zieleń drzew, znajduje się ukryty zakątek spokoju, gdzie Masashi odnajduje swoje schronienie od zgiełku codziennego życia.
Medytacja jest dla Masashiego czasem wyciszenia, odcięcia się od wszystkich trosk i obowiązków, które niesie ze sobą życie. To jego osobista przestrzeń, gdzie panuje cisza, a zmysły skupiają się na teraźniejszości. Minuty mijały niezauważalnie, gdy Masashi zapominał o czasie, a jedynym wskaźnikiem były promienie zachodzącego słońca, które przeświecały przez powieki.
Otworzył prawe oko kiedy usłyszał obcy głos. Zlustrował mężczyznę od góry do dołu. Nie znał go ale szybko zostało mu wyjaśnione o co chodzi.
- Tak. Strażnik kazał mi nawalać w garnki żeby narobić hałasu. To miało wypłoszyć stado wilków i miałem je później przegonić niczym owieczki gdzieś gdzie oni sobie wyśnili. - powiedział zaczynając mocno gestykulować rękoma. Cała ta sytuacja nieco go zdenerwowała.
- Tyle… To mogą zrobić sami wieśniacy. Niech biorą garnki w dłoń i jazda. Zapewne podziała a dzikie zwierzęta nie zrobią im krzywdy. Powodzenia. Ja miałem inny pomysł na rozwiązanie problemu ale im się nie podobał. Nie będę narażał swojego życia w tak durny sposób. Ten strażnik, który mnie pouczał niech sam to zrobi. Cwaniak… - zaczął się bronić ponieważ czuł pewien rodzaj niesprawiedliwości, która go dotykała. Rozumiał istotę problemu jednak nie miał zamiaru w ciemno podążać za durnymi instrukcjami. Mogło to się dla niego zakończyć źle.
- To już brzmi lepiej. Po stokroć wolę pomagać starszym ponieważ na tej płaszczyźnie mam sporo doświadczenia. Już idę. - powiedział po czym podszedł bliżej do chłopaka i spojrzał na jego podręczną mapę miasta. Poprzyglądał się lokalizując sąsiednie miejsca, do których mógłby się odnieść aby nie zabłądzić.
- To idę. - powiedział i puścił oczko do chłopaka po czym odwrócił się i odmaszerował.

z/t
autor: Masashi
25 lip 2023, o 17:57
Forum: Hayashimura (Osada Rodu Senju)
Temat: Park botaniczny
Odpowiedzi: 66
Odsłony: 6494

Re: Park botaniczny

Przyszedł do parku aby się odstresować. Dopiero wrócił z okolicznej wioski gdzie porzucił misję, że względu na jej absurdalny przebieg. Nigdy przedtem nie spotkał się z podobnym zachowaniem i próbą narzucania rozwiązania problemu.
Usiadł na ławeczce i wziął kilka głębokich wdechów. Bardzo często zaglądał do tego parku kiedy miał zły humor albo chciał się zrelaksować. Panowała w tym miejscu cisza i spokój. Śpiew ptaków i szum kołyszących się drzew działały bardzo kojąco na nerwy chłopaka.
Zszedł ze ścieżki głównej i podszedł między drzewa gdzie usiadł sobie i zaczął medytować. Z boku wyglądał nieco dziwnie ale niespecjalnie przejmował się tym co pomyślą inni. Ostatnio robił to na co miał ochotę. Chyba wydoroślał będąc shinobi.

Wyszukiwanie zaawansowane