Znaleziono 1071 wyników

autor: Arii
11 wrz 2023, o 11:06
Forum: Hyuo
Temat: Shiroyama 城山
Odpowiedzi: 149
Odsłony: 9813

Re: Shiroyama 城山

Techniki
obliczenia
EQ
autor: Arii
16 sie 2023, o 21:15
Forum: Techniki
Temat: Jazda
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 211

Re: Jazda

autor: Arii
16 sie 2023, o 20:34
Forum: Teiz
Temat: Północny las
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7008

Re: Północny las

11/21Legendy Teiz - Zaginieni
Misja S - Kyoushi

Czas było przejść do akcji. Ogromny wąż zamierzał go zranić a to wymagało już przejęcia inicjatywy od naszego białowłosego, który widział, że jego szanse na tafli wody z każdą sekundą się zmniejszały, więc czas było zarządzić odwrót i to z wysokiego C!
Kolec z ogona śmignął przez powietrze już w momencie, kiedy Kyoushi go uniknął i posłał falę błyskawic w kierunku węża. Woda zasyczała i wręcz zabuzowała a do uszu bohatera doszedł pisk. Jednak nie był to jęk bólu, ale złości. Złości, która wyrwała się z jeziora w momencie, kiedy ten zbliżył się do brzegu. Z wody wystrzelił jeszcze raz ogon, ale tym razem z pełną swą długością i strzelił od boku, ścinając powietrze na swej drodzę, tworząc dźwięk świstu. W kierunku Kyousha podążał ogon i to nie zwykły, kolec na jego końcu nie był jedynym. Cały ogon nagle porósł w kolce, które błyszczały się od promieni słońca kolorami tęczy. Gdyby nie była to taka sytuacja... Można by powiedzieć, że piękny widok.
Dialogi:
Random
BestiaObrazek
Bestia
autor: Arii
15 sie 2023, o 11:32
Forum: Hyuo
Temat: Shiroyama 城山
Odpowiedzi: 149
Odsłony: 9813

Re: Shiroyama 城山

Techniki
obliczenia
EQ
autor: Arii
15 sie 2023, o 10:51
Forum: Teiz
Temat: Północny las
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7008

Re: Północny las

10/21Legendy Teiz - Zaginieni
Misja S - Kyoushi

Tak to było zaskoczenie, nie wiedział, jak ma zareagować na coś tak ogromnego, co przed nim się pojawiło a co ewidentnie nie powinno według niego tutaj żyć. Żółte ślepia patrzyły się na niego a woda zaczęła się burzyć, gdy tylko wystrzelił by sprawdzić, jak ta zareaguje. I nie musiał zbyt długo czekać, bo ogromne cielsko po prostu wpłynęło pod taflę wody i zaczęło płynąć z ogromną prędkością. To nie była zwykła bestia, widział w niej poziom chakry, więc była to istota żywa nie iluzja. Tylko czy teraz mógł uznać, że to jakaś postać Teiz a może przywołaniec? Skomplikowane to wszystko było. Czuł, jak taci grunt pod nogami, woda burzyła się i falowała, że ledwo utrzymywał się na niej nawet z pomocą techniki - to tylko mogło oznaczać, że musiał wymyślić inną drogę... Gdyby ogromny ogon nie przebił się przed niego i nie kierował się w jego stronę. Zobaczył, jak na końcu ogona wystaje ogromny kolec, którym prawdopodobnie został przebity poprzednik, którego tutaj znalazł. Sytuacja robiła się coraz bardziej nieciekawa, ponieważ został celem na obiad a raczej nie chciał zginąć w nikomu nie znanej miejscowości w tak tajemniczym miejscu, gdzie truchło będzie się rozkładać i nikt go nie odnajdzie... Nawet ludzie stąd. Czas chyba pokonać kolejną legendę i postawić swoją flagę, że się zdobyło ten szczyt...
Dialogi:
Random
BestiaObrazek
Bestia
autor: Arii
14 sie 2023, o 00:12
Forum: Techniki
Temat: Jazda
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 211

Re: Jazda

autor: Arii
14 sie 2023, o 00:07
Forum: Bank
Temat: Arii - Bank
Odpowiedzi: 56
Odsłony: 870

Re: Arii - Bank

autor: Arii
14 sie 2023, o 00:06
Forum: Rozliczenia PH
Temat: Arii [PH]
Odpowiedzi: 86
Odsłony: 1710

Re: Arii [PH]

autor: Arii
14 sie 2023, o 00:03
Forum: Misje i Fabuły
Temat: Wynagrodzenie za misje
Odpowiedzi: 3792
Odsłony: 371214

Re: Wynagrodzenie za misje

autor: Arii
13 sie 2023, o 23:55
Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
Odpowiedzi: 34
Odsłony: 675

Re: Cesarskie Więzienie Fuyuhany

27/17+
autor: Arii
13 sie 2023, o 23:00
Forum: Teiz
Temat: Północny las
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7008

Re: Północny las

9/21Legendy Teiz - Zaginieni
Misja S - Kyoushi

Irytacja białowłosego, kociego właściciela sięgała coraz bardziej zenitu. Nic nie mógł znaleźć, ale na coś ciągle wpadał. To jakiś jegomość rzucający kunaiami, to jakieś nagłe pułapki, które pojawiały się znikąd, nagle pole usłane trupami i teraz jakiś trup na środku jeziorka. I tutaj nic. Po prostu leżał na tafli wody jakiś mężczyzna z ogromną dziurą na klatce piersiowej. Wiedział już, że nie ma w okolicy nikogo żywego. Ale patrząc na wodę nie widział nic. Ani tego co było pod nią, ani swojego odbicia. Jego czerwone oko również nic nie widziało. Zupełnie, jakby było blokowane...
Do jego uszu jednak dotarł szum i nagłe poruszenie się tej dziwnej wody. Zaczęła buzować i falować. Gdzieniegdzie unosiła się piana. A ciało, nad którym stał nagle zostało pochłonięte przez coś, co tam było. Woda zafalowała i gdyby nie jego technika ninja z Sogen to zapewne by wpadł do niej i się w niej zanurzył, jednak fale zniosły go trochę na bok i w końcu zobaczył jak przeogromna bestia wyłania się spod tafli wody. Złote ślepia zaświeciły się a cielsko pełne łusek zaczęło wyłaniać się i przerastać góry. Ogromny na trzydzieści metrów stwór zaryczał i pokazał wszystkie swoje ostre zęby przyglądając się Kyoushowi. Dwa długie wąsy wisiały w powietrzu i poruszały się wraz z wydechami potwora z jeziora. Gdzie to się tam ukryło? I co to za cholerne monstra mają na tym Teiz?!
Dialogi:
Random
BestiaObrazek
Bestia
autor: Arii
9 sie 2023, o 04:57
Forum: Teiz
Temat: Północny las
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7008

Re: Północny las

8/21Legendy Teiz - Zaginieni
Misja S - Kyoushi

Oczy. Te zawsze powiedzą prawdę, no nie? Nasz bohater posiadał do tego jeszcze lepsze oko, Sharingana. Czerwono oko o łezkach klanu Uchiha, które umożliwiało zobaczenie o wiele więcej niż by można chcieć. Stalowe żyłki, odsunięta ziemia zasłonięta liśćmi, liny, siatki. Widział wszystko. Ktoś idealnie wszystko przygotował nie chcąc, aby ktoś poszedł dalej. Tak, białowłosy członek klanu Uchiha wiedział, gdzie się kierować, ewidentnie ktoś zaznaczał mu kolejne punkty na mapie. Jednak nie wykorzystał swoich oczu, żeby wychwycić pułapki, to by potrafił i bez tego. Chciał wiedzieć czy został złapany w Genjutsu czy gdzieś wokół niego było skupisko chakry, które próbowało go omamić.
Jednak nic takiego nie wychwycił swoim cudownym oczkiem. Czyżby omamy? Może mgła była trująca? Albo po prostu mu się wydawało... Chociaż to mało prawdopodobne. Unikając każdej z pułapek dostrzegł w końcu punkt, do którego powinien dotrzeć. Zalśniło przed nim jeziorko, o którym dostał informacje. Było w prześlicznym miejscu, gdzie nagle mgła się kończyła i zobaczył zachodzące słońce rzucające pomarańczową poświatę na góry po drugiej stronie jeziorka, które ciągnęły się jeszcze kilka kilometrów szerokości. Nie zauważył jednak nic nadzwyczajnego w tym miejscu. Bo przecież trup leżący na środku z rozerwaną połową ciała nie był dla niego niczym nadzwyczajnym.
Dialogi:
Random
autor: Arii
6 sie 2023, o 16:58
Forum: Techniki
Temat: [rework] Arii
Odpowiedzi: 5
Odsłony: 143

Re: [rework] Arii

autor: Arii
6 sie 2023, o 16:55
Forum: Techniki
Temat: Jazda
Odpowiedzi: 7
Odsłony: 211

Re: Jazda

autor: Arii
6 sie 2023, o 09:27
Forum: Teiz
Temat: Północny las
Odpowiedzi: 74
Odsłony: 7008

Re: Północny las

7/21Legendy Teiz - Zaginieni
Misja S - Kyoushi

Shiroyasha bardzo dobrze wiedział, że tam gdzie prowadzi krew działo się to czego szukał. Magiczne stworzenia mogły być użytkownikami chakry? Ale czekaj... Magia nie istniała, więc jeżeli ktoś mówił o czymś magicznym musiało to być powiązane z błękitną energią, niczym innym. Schodząc po stromym zejściu od razu widział i czuł, że ziemia nasiąknięta jest krwią nie pierwszy raz... Woń, która się unosiła była tak ostra i jasna do zrozumienia... Mgła się jeszcze bardziej zagęściła, gdy tylko stanął na równej glebie wśród gąszczy krzaków i drzew. O dziwo przed nim była wydzielona ładnie dróżka, jako jedyna czysta i nie skażona krwią.
Dodatkowo widział dookoła zawieszona stalowe żyłki. Teren był pełen pułapek, przy których ktoś się naprawdę postarał. Musiał uważać, żeby w coś nie wdepnąć albo czymś nie dostać. Przynajmniej wiedział, że idzie dobrze, oznaczało to, że ktoś z najemników zszedł tutaj i przygotował teren.
Dodatkowo słyszał jakiś szept w uchu, którego nie potrafił zrozumieć, ale jakby go przywoływał do siebie błagalnym tonem, który gdzieś gładził go po jego ego. Zupełnie, jak dziewczyny w burdelach, które chciały namówić każdego klienta na siebie... Droga była prosta, zbyt prosta... A to oznaczało na końcu jakieś ogromne problemy...
Dialogi:
Random

Wyszukiwanie zaawansowane