Znaleziono 148 wyników

autor: Hideaki
2 lut 2023, o 17:27
Forum: Misje i Fabuły
Temat: Wycena Fabuły
Odpowiedzi: 546
Odsłony: 31227

Re: Wycena Fabuły

autor: Hideaki
1 lut 2023, o 20:52
Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
Temat: Porzucanie kont
Odpowiedzi: 174
Odsłony: 16893

Re: Porzucanie kont

Nick postaci: Hideaki
Link do karty postaci: viewtopic.php?f=32&t=10099
Powód porzucenia konta: Wrócę kiedyś silniejszy <catstab>
autor: Hideaki
1 lut 2023, o 20:46
Forum: Rozliczenia PH
Temat: Hideaki
Odpowiedzi: 14
Odsłony: 595

Re: Hideaki

autor: Hideaki
27 gru 2022, o 17:46
Forum: Administracyjne
Temat: Boże Narodzenie 2022
Odpowiedzi: 64
Odsłony: 1321

Re: Boże Narodzenie 2022

Odbjur hoł hoł
autor: Hideaki
23 gru 2022, o 19:42
Forum: Administracyjne
Temat: Boże Narodzenie 2022
Odpowiedzi: 64
Odsłony: 1321

Re: Boże Narodzenie 2022

Wesołych i spokojnych świąt w rodzinnej atmosferze :)

Moje wybory:
  • Pierwsza gwiazdka - mała gwiazdeczka, która jednorazowo wskaże ci drogę na misji, bądź wydarzeniu fabularnym.
  • Flakonik świątecznych perfum - uniwersalny cytrusowo, korzenny zapach sprawia, że osoba, która się nimi skropi wzbudza więcej zaufania, przywodzi na myśl najpiękniejsze wspomnienia. Działa 3 rundy i flakonik zawiera 2 porcje
  • 30 metrów „włosia anielskiego” - pięknie się mieni, a jest wytrzymałe niczym żyłka
autor: Hideaki
14 lip 2022, o 00:26
Forum: Walki turniejowe
Temat: [RUNDA 2] Hideaki vs Mochika Matsurugi [ZAKOŃCZONA]
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 528

Re: [RUNDA 2] Hideaki vs Mochika Matsurugi

Hideaki znalazł się w niemałych tarapatach chwilę po tym jak aktywował technikę mgły. Musiał coś zrobić i to jak najszybciej bo w jego kierunku właśnie leciało ogromne tornado do złudzenia przypominające techniki Inuzuka. Jedynym mądrym posunięciem była próba uniku i jak najszybsze doskoczenie do Nikuyi i dalsze poruszanie się tak żeby zniknąć we mgle. Musiał zniknąć z radaru Mochiki bo ten inaczej go po prostu wystrzela jak kaczkę. W tym momencie zrezygnował z przemiany w ogromnego psa i skupił się na tym żeby zniknąć i po prostu chwilę poczekać. Hojo był najbliżej i miał za zadanie atakować pozycje Matsurugiego. Zmienił się czym prędzej w wirujący dysk i ruszył z pełnym impetem na przeciwnika. Hideaki jeśli udało mu się uniknąć ataku wyrzucił w kierunku Mochiki kunai z notką świetlną, a zaraz za Nią leciał kunai z wybuchową. Schemat detonacji był prosty. Najpierw świetna kiedy tylko zbliży się do pozycji okupowanej przez Mochike tak żeby jak najbardziej wspomóc oba ataki. Jeszcze się widzieli więc nie powinno być problemem oddanie celnych rzutów. Jeśli, którykolwiek z ataków zda egzamin i zdoła naruszyć użytkownika stylu wiatru to cała trójka będzie starała się zbliżyć i zaatakować.



Chakra: Chakra Nikuya: Chakra Hojo:

ZASIĘG WĘCHU:
ATRYBUTY i EKWIPUNEK:

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
PSY:
NIKUYA:
HOJO:
WIEDZA:
autor: Hideaki
11 lip 2022, o 21:13
Forum: Walki turniejowe
Temat: [RUNDA 2] Hideaki vs Mochika Matsurugi [ZAKOŃCZONA]
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 528

Re: [RUNDA 2] Hideaki vs Mochika Matsurugi

Brygada Hideakiego znalazła się w słabym położeniu przez to, że chłopak bywa narwanym głupcem, który słucha propozycji Hojo. Cóż frontalny atak był kiepskim pomysłem. Hojo przemienił się na powrót w psa i miał zamiar korzystać z podstawowych umiejętności rzucając się w mały pościg za Mohika w akompaniamencie rzucanych notek. Hideaki rzucił kunaiem z notką trochę przed swojego przeciwnika i jeśli ten tylko zamachnie się w swoim mieczowachlarzem to od razu ją zdetonuję. Hojo próbował zbliżyć się na około piętnastu metrów żeby po prostu obsikać swojego przeciwnika. Hideaki w tym czasie złoży pieczęć tygrysa, a na arenie powinna pojawić się mgła. Nie chciał z tego korzystać ale musiał bo już został lekko naruszony. Nikuya w tym czasie z pełną ostrożnością zbliży się do swojego Pana. Hideaki już nie korzystał ze swojego stylu walki bo nie musiał. Jeśli Hojo stanie na wysokości zadania to trybuny po kilku chwilach i pieczęciach będą mogły usłyszeć ogromny ryk dochodzący z mgły. Jeśli przemiana dojdzie do skutku to będą przemieszczać się w dystansie około dziesięciu metrów do zapachu Mochiki. Oczywiście zważając żeby nie zebrać jakiegoś potężnego dzwona.

Chakra: Chakra Nikuya: Chakra Hojo:

ZASIĘG WĘCHU:
ATRYBUTY i EKWIPUNEK:

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
PSY:
NIKUYA:
HOJO:
WIEDZA:
autor: Hideaki
9 lip 2022, o 12:08
Forum: Walki turniejowe
Temat: [RUNDA 2] Hideaki vs Mochika Matsurugi [ZAKOŃCZONA]
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 528

Re: [RUNDA 2] Hideaki vs Mochika Matsurugi

Hideaki był gotowy żeby reagować na to wszystko co się działo, a z tyłu głowy miał to co rzucił agresywny jak zawsze Hojo. Może faktycznie szturm przy przewadze liczebnej będzie dobrym pomysłem? Nawet jeśli ktoś otrzyma obrażenia to nadal są w przewadze... Przyjął więc skracanie dystansu jakie zaproponował Mochika i cała trójka zaczęła zbliżać się do przeciwnika, a kiedy tylko odległość zmniejszy się do dziesięciu metrów to cała trójka zaatakuje jedną z technik klanowych. Trzy piekielnie niebezpieczne dyski ruszą ku przeciwnikowi. Nikuya od góry, Hideaki frontalnie, a Hojo najpierw postara się jak najszybciej obejść kamienny podest i zza niego zaatakować. Podczas szarży będą starali się na tyle ile mogli unikać wszelkich ataków lub je blokować bo jak wiadomo po zmianie w dyski to będzie trudne. Jeśli atak nie powiedzie się to po prostu będą starali się wytworzyć dystans około piętnastu metrów i w skupieniu oraz ostrożności oczekiwać na to co zrobi ich przeciwnik.





Chakra: Chakra Nikuya: Chakra Hojo: ZASIĘG WĘCHU:
ATRYBUTY i EKWIPUNEK:

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
PSY:
NIKUYA:
HOJO:
WIEDZA:
autor: Hideaki
7 lip 2022, o 00:33
Forum: Walki turniejowe
Temat: [RUNDA 2] Hideaki vs Mochika Matsurugi [ZAKOŃCZONA]
Odpowiedzi: 9
Odsłony: 528

Re: [RUNDA 2] Hideaki vs Mochika Matsurugi

Inuzuka znów pojawił się tutaj żeby zaprezentować swój klan z jak najlepszej strony. Znów będzie walczył z całkowicie obcą sobie osobą. Zdecydowanie lepszą opcją są turnieje pokoju niżeli wojny ale czy akurat on w tym musiał brać udział? Westchnął głęboko kiedy pojawił się na arenie i zobaczył już swojego oponenta oraz sędziego, który właśnie ogłaszał kto teraz walczy i skąd pochodzi. Czuł się tutaj nieswojo... Cała masa ludzi, a przy Nim jego najwierniejsi przyjaciele, których był całkowicie pewien. -Dawaj go kurwa. Szturmem go! Hideaki jedynie pomachał przecząco głową. -Przymknij dziub i skup się. Szybko wtrąciła się Nikuya ganiąc Hojo zanim zrobił to Czarnowłosy. Cóż mieli teraz walczyć i trzeba było się spisać.
Zajął więc wolną pozycję (obojętnie która kropka) i pokłonił się w kierunku każdej z trybun oraz sędziemu. -Powodzenia, życzę Ci wygranej. Odpowiedział swojemu przeciwnikowi jednocześnie się uśmiechając i skłaniając się w geście szacunku. Kiedy tylko usłyszy sygnał rozpoczynający walkę od razu upodobnii swoje psy do samego siebie, a chwile później cała trójka przygotuje się do walki w stylu dobrze sobie znanym. Psy podobnie jak poprzednio rozpraszając się nieco (jednak nie więcej niż 7m) tak żeby móc łatwiej unikać potencjalnych ataków dystansowych. Zastygną tak chwilowo i poczekają na działanie samego Inuzuki, którego plan zakłada że będzie miał okazję najpierw dowiedzieć się co potrafi jego przeciwnik.



Chakra: Chakra Nikuya: Chakra Hojo: ZASIĘG WĘCHU:
ATRYBUTY i EKWIPUNEK:

EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
PSY:
NIKUYA:
HOJO:
WIEDZA:
autor: Hideaki
7 lip 2022, o 00:21
Forum: Bank
Temat: Hideaki
Odpowiedzi: 4
Odsłony: 276

Re: Hideaki

autor: Hideaki
7 lip 2022, o 00:18
Forum: [Event] Kōtei
Temat: [Event] Stoisko Handlarza Yudahito
Odpowiedzi: 27
Odsłony: 1386

Re: [Event] Stoisko Handlarza Yudahito

Hideaki pojawił się u znajomego już sobie sklepikarza zwanego żydem i postanowił nieco uzupełnić swoje zapasy. Wiedział już gdzie co się znajduje więc nie miał większego problemu z wyborem potrzebnych rzeczy. Sięgnął po kilka kunai, dobrał do nich dokładnie cztery notki. Konkretniej dwie świetlne i dwie wybuchowe. Miał zamiar być przygotowanym do walki jak najlepiej potrafił. Reprezentowanie klanu to nie byle co nawet jeśli liderka ma to w dupie i wszystko zrzuca na barki młodego i niedoświadczonego Doko. Grzecznie pokłonił się podczas zapłaty, podziękował i ruszył w kierunku aren żeby sprawdzić, który jest w kolejce do walki. Po drodzę owinął jeszcze nowe kunaie notkami tak żeby nie musieć tego robić w warunkach bojowych.



zt
autor: Hideaki
7 lip 2022, o 00:02
Forum: Arena
Temat: [Event] Trybuny Wschód
Odpowiedzi: 190
Odsłony: 7241

Re: [Event] Trybuny Wschód

Hideaki po tym spotkaniu z Mikoto wyraźnie posmutniał bo wewnętrznie czuł, że mógł ją nieco skrzywdzić. Zauważył, że dziewczyna wyraźnie odeszła w niezbyt dobrym humorze po ich spotkaniu. Czy mógł zrobić więcej? Może... Może faktycznie mógł powiedzieć jej o swoich uczuciach. Musiał to dobrze przemyśleć bo jeśli Białowłosa go odrzuci to ze wstydu chyba strzeli samobója i świat zapomni o kimś takim jak Hideaki Inuzuka. Teraz jednak musiał przygotować się do kolejnej rundy zmagań. Wszystkie walki zakończyły się, a następne niedługo się rozpoczną. Trzeba było sprawdzić stan jego ekwipunku zanim cokolwiek się zacznię. Udał się więc do wyjścia z trybun i postanowił skierować swoje kroki do znajomego już sklepikarza.


zt
autor: Hideaki
28 cze 2022, o 10:07
Forum: Administracyjne
Temat: [RUNDA 2] Wielkie Obstawianie Turnieju Pokoju!
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 16182

Re: [RUNDA 2] Wielkie Obstawianie Turnieju Pokoju!

1. Kan vs Azuma
2. Anzou vs Shinsu
3. Hideaki vs Mochika Matsurugi
4. Sayaka vs Kamiyo
5. Souei vs Kyoushi
6. Sasame vs Kazuma
7. Orochi vs Chirou
8. Renkuro vs Daisuke lub Kirishida Shinzatsuzan
9. Hana vs Tamami
autor: Hideaki
16 cze 2022, o 16:15
Forum: Arena
Temat: [Event] Trybuny Wschód
Odpowiedzi: 190
Odsłony: 7241

Re: [Event] Trybuny Wschód

Mikoto wielu rzeczy jeszcze nie wiedziała o Hideakim bo po prostu wiedzieć ich nie mogła. Odgradzał się murem bo ludzie byli podli... Kiedy tylko były szansę żeby zmienił zdanie pojawił się gang porywaczy psów i znów chęć poznawania nowych osób upadła i rozbiła się na kawałki. Takie już było życie... -Może i masz rację. Odpowiedział jakby nie chcąc drążyć dłużej tego tematu. Kątem oka zauważył, że sporo osób powoli opuszcza trybuny jednak on nie miał zamiaru ponieważ chciał spędzić minimalnie więcej czasu z Białowłosą.
-To dobrzze. Ledwo zdążył odpowiedzieć, a już ogromna paszcza zacisnęła się na przepysznych pysznościach podarowanych mu przez jego ludzką ulubienice. Chwilę później i Nikuya dostała swoje smaczki i całkiem sporo przyjemności od swojej koleżanki. -Czy Ty ją słyszysz Hideaki? Musisz tak zrobić żeby Nasz dom był i jej domem. Uśmiechnęła się lekko i puściła oczko w kierunku Inuzuki.
-Mam dwóch majordomusów także nic się nie stanie jeśli trochę mnie nie będzie. A klan? Cóż jak widzisz sama liderka nie jest zainteresowana reprezentowaniem Nas więc cóż... Kończę turniej i właściwie nie mam żadnych zobowiązań wobec Inuzuka.
Rozłożył ręcę i uśmiechnął się. W jego głosie był spokój ale też można było wyczuć odrobinę żalu. Chciał żeby chwilę z Mikoto nigdy się nie kończyły. Ale w chwili kiedy uszczupliła się lista osób obecnych na trybunie trzeba było się zmyć. -Będę tutaj też jutro gdybyś mnie potrzebowała. Poinformował i odszedł w spokoju żeby nieco odpocząć i przygotować się do kolejnego dnia.

NASTĘPNY DZIEŃ przyniósł kolejne walki, które miały zakończyć rundę wstępną i sprawdzić kto z pozostałych zasługuje na wyższe miejsce w łańcuchu pokarmowym. Hideaki kolejny raz zasiadł na trybunie wschodniej. Ponownie odgrodził się od ludzi psami tak żeby nikt o zdrowych zmysłach nie przeszkadzał w rzeczy, która interesowała go najbardziej.
autor: Hideaki
13 cze 2022, o 20:08
Forum: Arena
Temat: [Event] Trybuny Wschód
Odpowiedzi: 190
Odsłony: 7241

Re: [Event] Trybuny Wschód

Całe szczęście dla Hojo sytuacja rozeszła się po kościach i Mikoto postanowiła mu wybaczyć jego kretyńskie zachowanie. Musiała zrozumieć, że te psy są ludźmi, ich zachowanie było identyczne co Hideakiego i Białowłosej. Ciężkie do przewidzenia bez względu na stopień wyszkolenia. Nigdy nie można było być pewnym co wymyślą Urufu, a zadziać się mogło naprawdę wiele rzeczy. Dopóki jednak Hojo zamykał się w byciu wulgarnym, a Nikuya po prostu kontrolowała ilość ludzi w okolicach Inuzuki to przepraszam było wystarczające. Nie chciał ciągnąć tego tematu bo nie wydawało mu się żeby mógł przekonać Mikoto.
Ostatnia walka tego dnia była niesamowita, a wielkim wygranym okazał się Renkuro, któremu kibicował tak Hideaki jak i Hojo. -HA! Mówiłem! BRAWO DZIECIAKU! Wydarł się poraz kolejny jednak tym razem trzymając kulturę wypowiedzi. -Hideaki, moglibyśmy go zostawić w domu następnym razem? Skomentowała w swoim stylu zachowanie samca, Nikuya. Widoczne były różnicę między Nimi. -W najgorszym razie zawalczymy, a na koniec podamy sobie ręcę w imię pokoju. Uśmiehnął się dość szeroko kiedy zobaczył zdenerwowanie u swojej przyjaciółki. Później przyszła reakcja na słowa o tym, że zazdrościł jej różnych znajomości i... Właśnie wtedy poczuł, że chyba powiedział coś bez odpowiedniego przemyślenia... -Rozumiem... W pewnym sensie to poza Nikuya, Hojo i Tobą jestem otoczony wrogimi jednostkami. Twoi znajomi nawet tacy, których długo nie widujesz dalej pozostają wobec Ciebie przyjaźni. Odpowiedział spokojnie jakby bez większego entuzjazmu. Niby miał liczną rodzinę, w której jednak każdy patrzył mu na ręcę żeby móc go wykluczyć z decydowania o tym w jaką stronę pójdą hodowcy Urufu... A liderka? Wysłała go na bezsensowną wojnę po czym przysłała go tutaj bez żadnego wsparcia żeby wypełniał jej obowiązki. Chyba wolałby prowadzić życie jako shinobi wykluczony ze swojego klanu biorąc pod uwagę to jak to wszystko ostatnio wygląda.
-Myślałem, że się na mnie obraziłaś. Hojo podbiegł bliżej Mikoto kiedy ta tylko wspomniała o jedzonku. Położył jej łeb na kolanach jakby chcąc ją przytulić. Dziewczyna widocznie posmutniała kiedy rozpoczął się temat o znajomościach i byciu samotnym. -Nie jesteś sama bo masz Nas... Nawet na wulgarnego pchlarza możesz liczyć. Wtrąciła się kolejny raz Nikuya z dość poważnym tonem głosu i zrobiła bardzo podobnie co Hojo. Pieski nie dbały o to, że ich rozmiary mogą kogoś przytłoczyć. Oparła się lekko o Białowłosą tak żeby mogła poczuć najpierw delikatną sierść, a dopiero później ciężar ogromnego ciała. -Sama widzisz... Bez względu na wszystko możesz na mnie liczyć. Uśmiechnął się do Niej zachowując jednak czułości na później bo teraz byli w miejscu publicznym i byłoby to niestosowne.

Wyszukiwanie zaawansowane