Sprawa: Przywrócenie KP oraz możliwości prowadzenia rozgrywki
Uzasadnienie: Poprzednim razem jak zaczynałem rozgrywkę nie miałem okazji jej kontynuować, bo zawirowania w życiu osobistym mnie mocno przetyrały i nie miałem siły grać. Teraz jednak czuję powrót chęci i weny do gry na pbf. Jest to pierwszy raz tutaj jak odszedłem. Zresztą druh, z którym prowadziłem fabułkę wiedział, że nie będzie mnie, więc też nie zostawiłem go bez żadnych informacji.
Znaleziono 12 wyników
- 2 gru 2023, o 09:29
- Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
- Temat: Prośby do administracji
- Odpowiedzi: 2349
- Odsłony: 109425
- 2 sty 2021, o 23:32
- Forum: Administracyjne
- Temat: Coraz bliżej Święta!
- Odpowiedzi: 109
- Odsłony: 5238
Re: Coraz bliżej Święta!
Wesołych świąt!
Ja chętnie wybiorę 2, bo zawsze byłem zafascynowany ich umiejętnością tworzenia ozdób oraz celebrowania świąt.!
Ja chętnie wybiorę 2, bo zawsze byłem zafascynowany ich umiejętnością tworzenia ozdób oraz celebrowania świąt.!
- 3 gru 2020, o 12:40
- Forum: Lokacje
- Temat: Gorące źródła w górach
- Odpowiedzi: 62
- Odsłony: 3923
Re: Gorące źródła w górach
Cała ty sytuacja była dziwna. Oboje mieli względem siebie podejrzenia, ale żadno z nich nie odchodziło w swoją stronę tylko stali i rozmawiali o swojej przeszłości, a nawet się przecież nie znali. Taka zażyłość z nieznajomą osobą może skończyć się bardzo różnie. Wuj mu kiedyś opowiadał, że gdy klan Juugo zaufał klanowi Uchiha, to prawie wszyscy klanowicze umarli w wyniku tego "paktu". Nie można było tak po prostu ufać pierwszej lepszej osobie. W szczególności, żę Fuyuki musiała coś potrafić, skoro sama daje sobie radę na szlaku. Zwykła nastolatka leżałaby teraz martwa i zgwałcona w rowie. Ewentualnie trafiłaby do niewoli. Czy jednak zamierzała mu zagrażać?
- Pójdę na południe, a potem tam gdzie mnie nogi poniosą. Wiele więcej i tak zrobić nie mogę. A ty? Dokąd zmierzasz? - odpowiedział jednocześnie samemu próbując się czegoś dowiedzieć. Fuyuki zdaje się wiedzieć dużo więcej od niego na temat przebywania na szlaku, więc może warto przynajmniej spróbować wygrzebać od niej jakąkolwiek wiedzę w tej kwestii.
- Pójdę na południe, a potem tam gdzie mnie nogi poniosą. Wiele więcej i tak zrobić nie mogę. A ty? Dokąd zmierzasz? - odpowiedział jednocześnie samemu próbując się czegoś dowiedzieć. Fuyuki zdaje się wiedzieć dużo więcej od niego na temat przebywania na szlaku, więc może warto przynajmniej spróbować wygrzebać od niej jakąkolwiek wiedzę w tej kwestii.
- 28 lis 2020, o 08:43
- Forum: Lokacje
- Temat: Gorące źródła w górach
- Odpowiedzi: 62
- Odsłony: 3923
Re: Gorące źródła w górach
Paranoja? Nie to raczej nie to. Sam Tetsu powiedziałby o sobie, że stara się po prostu zniknąć z oczu rodziciela niezauważony - tak żeby ten nigdy nie wiedział, w którą stronę jego syn mógł się udać, a każdy świadek wynajęty, bądź nie jest dużą przeszkodą w tej sprawie. Dlatego musiał się upewnić, że wszystkie osoby, z którymi tutaj rozmawia nie są w żaden sposób powiązane z człowiekiem, który dość solidnie rozwalił mu życie.
- Ja? Sam nie wiem. Może mnie szukają, a może nie. To zależy jak bardzo pewnej osobie pasuje to, żebym wrócił na swoje miejsce. - odpowiedział na pytanie, zanim dodał od siebie coś jeszcze do rozmowy.
- To dziwne, że sama się utrzymujesz. Zwiałaś jakiemuś paniczykowi sprzed ołtarza? - Tetsu doskonale wiedział, że młode dziewczyny ze szlachetnych rodów często wychodziły za mąż już w wieku nawet 10 lat. Może więc tej się to nie spodobało? Niestety takie osoby z reguły były poszukiwane przez swoje rodziny, a sam chlopak wolałby nie być powiązany w żaden sposób z taką sprawą. Lepiej było nie być zamieszanym w sprawy możnych.
- Ja? Sam nie wiem. Może mnie szukają, a może nie. To zależy jak bardzo pewnej osobie pasuje to, żebym wrócił na swoje miejsce. - odpowiedział na pytanie, zanim dodał od siebie coś jeszcze do rozmowy.
- To dziwne, że sama się utrzymujesz. Zwiałaś jakiemuś paniczykowi sprzed ołtarza? - Tetsu doskonale wiedział, że młode dziewczyny ze szlachetnych rodów często wychodziły za mąż już w wieku nawet 10 lat. Może więc tej się to nie spodobało? Niestety takie osoby z reguły były poszukiwane przez swoje rodziny, a sam chlopak wolałby nie być powiązany w żaden sposób z taką sprawą. Lepiej było nie być zamieszanym w sprawy możnych.
- 27 lis 2020, o 21:58
- Forum: Lokacje
- Temat: Gorące źródła w górach
- Odpowiedzi: 62
- Odsłony: 3923
Re: Gorące źródła w górach
W miarę podchodzenia coraz bliżej coś mu coraz mniej tutaj pasowało. Postać przede wszystkim ledwie wystawała ponad taflę wody. Mogła siedzieć, albo kucać, ale nawet jeśli to i tak wzrost takiej osoby musiał być niewielki. Do tego ta mała sylwetka, która wyraźnie wskazywała na brak jakichkolwiek męskich cech. A na koniec ten piskliwy głos, który wręcz wymagał od niego żeby się bardziej nie zbliżał. Było już jednak zbyt późno. To co zobaczył to było z kolei zbyt wiele. Natychmiast odwrócił swój wzrok w drugą stronę.
- Przepraszam, nie wiedziałem, że jesteś... - tutaj jakby zawiesił się jednak nie dokańczając zdania. Chciałoby się powiedzieć, że zobaczył kobietę, ale osoba przed nim bardziej wyglądała na dziewczynkę niż na dorosłą przedstawczynię płci pięknej.
- Dobra, ta ja już wracam na swoje miejsce. Nie chciałem sprawić żadnych problemów. Powiedz tylko co robisz tutaj sama? Nie wyglądasz na dorosłą. - dodał odwracając się plecami, zanim wyruszył z powrotem na miejsce, w którym zostawił swoje ubrania.
- Przepraszam, nie wiedziałem, że jesteś... - tutaj jakby zawiesił się jednak nie dokańczając zdania. Chciałoby się powiedzieć, że zobaczył kobietę, ale osoba przed nim bardziej wyglądała na dziewczynkę niż na dorosłą przedstawczynię płci pięknej.
- Dobra, ta ja już wracam na swoje miejsce. Nie chciałem sprawić żadnych problemów. Powiedz tylko co robisz tutaj sama? Nie wyglądasz na dorosłą. - dodał odwracając się plecami, zanim wyruszył z powrotem na miejsce, w którym zostawił swoje ubrania.
- 27 lis 2020, o 15:30
- Forum: Lokacje
- Temat: Gorące źródła w górach
- Odpowiedzi: 62
- Odsłony: 3923
Re: Gorące źródła w górach
Przebywając w wodzie jego myśli zaczynały coraz dziwniej się zaplątywać. Zaczynało się od poszukiwania celu swojego życia. Większość ludzi zdawała się go mieć, a Tetsu przecież właśnie z tym miał problem. On nie spełniał żadnych marzeń, bo takowych nie posiadał. Chociaż czy spełnianie marzeń w tym życiu ma jakikolwiek sens? Przecież wszyscy i tak prędzej, czy później umrzemy, a nikt nie wie, co się dzieje po śmierci. Podobno trafia się w jakieś miejsce, ale sam chłopak dobrze wiedział, że nie było na to żadnych dowodów. Skoro nie było dowodów na istnienie czegokolwiek po śmierci, to może świat tak naprawdę nie istnieje?
Dalsze zapuszczanie się w odmęty własnych myśli zostało przerwane, gdy nagle zorientował się, że nie jest tu sam. Najpierw myślał, że pobliskie dźwięki to kwestia wody odbijającej się o brzeg, ale potem otworzył oczy i wydawało mu się, że zobaczył jakiś kształ zaraz nad powierzchnią wody. Potem jednak usłyszał westchnięcie tej istoty. Wydawał się nieco kobiecy... Tetsu postanowił to sprawdzić i zaczął zbliżać się do osoby powoli.
- Cześć, jestem Tetsu. Wybacz, że przeszkadzam, ale musiałem się dowiedzieć, czy nie przysłał cię ktoś przypadkiem. - mówił, gdy jeszcze zbliżał się do tej osoby. Była jednak tak mała, że nie potrafił się zorientować do kogo mówi. Wątpił jednak w zatrudnienie tej osoby przez ojca.
Dalsze zapuszczanie się w odmęty własnych myśli zostało przerwane, gdy nagle zorientował się, że nie jest tu sam. Najpierw myślał, że pobliskie dźwięki to kwestia wody odbijającej się o brzeg, ale potem otworzył oczy i wydawało mu się, że zobaczył jakiś kształ zaraz nad powierzchnią wody. Potem jednak usłyszał westchnięcie tej istoty. Wydawał się nieco kobiecy... Tetsu postanowił to sprawdzić i zaczął zbliżać się do osoby powoli.
- Cześć, jestem Tetsu. Wybacz, że przeszkadzam, ale musiałem się dowiedzieć, czy nie przysłał cię ktoś przypadkiem. - mówił, gdy jeszcze zbliżał się do tej osoby. Była jednak tak mała, że nie potrafił się zorientować do kogo mówi. Wątpił jednak w zatrudnienie tej osoby przez ojca.
- 27 lis 2020, o 13:36
- Forum: Lokacje
- Temat: Gorące źródła w górach
- Odpowiedzi: 62
- Odsłony: 3923
Re: Gorące źródła w górach
Tetsu rzadko zapuszczał się w te strony. W zasadzie był w tej okolicy raz w życiu, a i to oglądał z daleka. Teraz jednak nie znał drugiego miejsca, w które mógłby się udać. Całe swoje życie spędził w towarzystwie rodziny - kolegów którym mógł zaufać nie posiadał. Musiał więc znaleźć spokojny kąt, żeby przemyśleć swoje opcje oraz dalsze kroki. Uciekł od ojca tyrana, ale teraz nie wiedział, co powinien ze sobą zrobić.
Podchodząc do jednego z basenów z gorącą wodą zaczął się rozbierać i wszedł do środka. Głowę odchylił do tyłu i napawał się ciepłem, które otaczało jego ciało. Dokładnie tego potrzebował - chwili dla siebie. Teraz, gdy normalna osoba zamartwiałaby się, co powinna robić ze swoim życiem, to on miał kompletną pustkę. Nie chciał nigdzie zagrzewać miejsca na dłużej. Nie wiedział też, co miałby robić. Na teraz na pewno powinien znaleźć jakieś zlecenie i udać się z dala od Daishi. Nie chciał, żeby ojciec go znalazł, mimo tego że wątpił w chęć swojego rodziciela w kwestii poszukiwania pierworodnego, który stał się dla niego bardziej zawodem oraz powodem do wstydu. Nawet samTetsu uważał, że w ten sposób obydwie strony będą zadowolone. Jedna pozbywa się problematycznego dziecka, a druga ma przed sobą otwarty świat, nawet jeśli nie wie co ma z nim zrobić. Rudzielec nie miał planów, ani pomysłów na swoje życie. Ale czy był sens takiego pomysłu szukać?
Podchodząc do jednego z basenów z gorącą wodą zaczął się rozbierać i wszedł do środka. Głowę odchylił do tyłu i napawał się ciepłem, które otaczało jego ciało. Dokładnie tego potrzebował - chwili dla siebie. Teraz, gdy normalna osoba zamartwiałaby się, co powinna robić ze swoim życiem, to on miał kompletną pustkę. Nie chciał nigdzie zagrzewać miejsca na dłużej. Nie wiedział też, co miałby robić. Na teraz na pewno powinien znaleźć jakieś zlecenie i udać się z dala od Daishi. Nie chciał, żeby ojciec go znalazł, mimo tego że wątpił w chęć swojego rodziciela w kwestii poszukiwania pierworodnego, który stał się dla niego bardziej zawodem oraz powodem do wstydu. Nawet samTetsu uważał, że w ten sposób obydwie strony będą zadowolone. Jedna pozbywa się problematycznego dziecka, a druga ma przed sobą otwarty świat, nawet jeśli nie wie co ma z nim zrobić. Rudzielec nie miał planów, ani pomysłów na swoje życie. Ale czy był sens takiego pomysłu szukać?
- 21 lis 2020, o 21:46
- Forum: Bank
- Temat: Bank Kaiba Tetsu
- Odpowiedzi: 0
- Odsłony: 167
- 21 lis 2020, o 21:12
- Forum: Rozliczenia PH
- Temat: Kaiba Tetsu PH
- Odpowiedzi: 0
- Odsłony: 161
- 21 lis 2020, o 17:50
- Forum: Sprawdzone transfery
- Temat: Blitz
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 818
Re: Blitz
Dobra, bierę to i lecę kończyć kartę.
- 21 lis 2020, o 11:06
- Forum: Zaakceptowane karty
- Temat: Kaiba Tetsu [Done]
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 337
- 21 lis 2020, o 02:55
- Forum: Sprawdzone transfery
- Temat: Blitz
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 818