Nawet poświęcił dwa klony, które próbowały użyć techniki teleportacyjnej by tylko przenieść Hozukiego poza zasięg widoku Saori. Dywersja zrobiona z bombki świetlnej nie pomogła. Nawet wtedy, fałszywa shirei-kan dała jakimś cudem użyć zdolności klanu z Cesarstwa. Lalka, która zmieniała się w wodę...jak można jej się pozbyć...
Woda, woda woda. WODA!!!!!!!!
Ario był zły na samego siebie. Sam z siebie nie walczył nigdy w zamkniętym pomieszczeniu pod wodą z tak silnymi przeciwnikami naraz. Jednakże był synem Araty, musiał znaleźć jakieś rozwiązanie. Myśl, Ario. Ayatsuri spojrzał na swoją dłoń z pieczęcią. Wysysanie wody w ten sposób nie działało, a poza tym jest zbyt wyczerpujące. Strzelanie w Saori bramami torii też nie działa. Gdyby tylko jakoś pozbyć się tej wody, to wtedy pewnie Saori zrobi sobie ją od nowa, ale to akurat w jej przypadku też będzie kosztować chakrę. Gdyby na chwilę dał radę opróżnić wodę i jakoś pozbyć się hozukiego, który staje się wodą...
Ario rozszerzył oczy. Tego jeszcze nie próbował.
Klony z Soso nie były mu potrzebne, bo teleportacja je dalej wyczerpie. Narazie potrzebował chakry. W związku z tym zdetonował je oba, przywracając sobie ich chakrę. Teraz musiał wszystko zgrać w jedną strategię. Jak wszystko zadziała, pozbędzie się dwóch problemów naraz.
Ario sięgnął po jeden z pustych średnich zwojów i po ostatnią bombkę świetlną. Miał jedno podejście.
Zarówno klon jak i Ario mieli zanurzyć się pod wodę. Ario zaatakował marionetkami, zmuszając lalkę do ponownego skroplenia. Lalki miały jednak przestrzelić na wylot tak, by znaleźć się po drugiej stronie Hozukiego. Następnie rzucił bombką w to samo miejsce, oślepiając Saori by ta nie widziała co się dzieje. Ayatsuri założył, że kobieta nie widząc lalki wejdzie w tryb wody, dla bezpieczeństwa. Zaczynał pomału rozumieć działania swojej przeciwniczki, dlatego musiał być coraz bardziej kreatywny w swoich rozwiązaniach.
No i teraz po bombce miała zadziać się magia. Ario miał rozwinąć zwój i rozpocząć pieczętowanie wody. Klon zaś miał stanąć nad Ario, otworzyć usta i uruchomić technikę wiru, który sprawi, że jeżeli nawet Hozuki będzie starał się uciec - to mu się to nie uda. Lalki miały być poza zasięgiem wiru. Człowieka zapieczętować by się nie dało, ale lalka to przedmiot. Ario postawił wszystko na jedną kartę z tym rozwiązaniem.
Deklaracje:
1. Detonacja klonów z Soso
2. Zanurzenie się klona z Ario
3. Atak marionetkami w Hozukiego tak, by przeleciec na drugą stronę Hozukiego
4. Combo:
OG Ario: rzut bombką oślepiającą + rozpoczęcie pieczętowania wody
Klon: wir w Hozukiego
1. Detonacja klonów z Soso
2. Zanurzenie się klona z Ario
3. Atak marionetkami w Hozukiego tak, by przeleciec na drugą stronę Hozukiego
4. Combo:
OG Ario: rzut bombką oślepiającą + rozpoczęcie pieczętowania wody
Klon: wir w Hozukiego