Zgadzam się z Sandersem.

Jeśli tak się wzbraniacie przed zrobieniem limitu na staty, to proponuję podniesione koszty na dalszych szczeblach rozwijania, bo na razie zakończyło się na ''powyżej 250 PA - 12 PH''. Dopisałabym dalej tak:

251 - 300 PA - 20 PH
301 - 350 PA - 30 PH

I każdy kolejny szczebel o 10 PH więcej.

Będzie bolało coraz mocniej podnoszenie statystyk, tak jak w dziedzinach są karne PH za dodatkowe szczeble powyżej limitu. Administracja miałaby jednak do wymyślenia jeszcze bardziej podkolorowane opisy stat do każdego kolejnego poziomu. To taki luźny pomysł, wymyślony na szybko w sumie...

Mój pomysł. Zrównanie ich przelicznika statystyk i dziedzin do przelicznika ninja. Pozwolenie im na wspomagacze przypisane do ninja pod warunkiem spełnienia określonych wymagań na przykład w poziomie KC, jeśli mówimy o wspomaganiach czystko chakrowych, jak demony, CSy i inne cuda wianki. Jeśli nie będą pakować w KC i konsekwencję, stają się bardziej podatni na genjutsu, niż ninja, tak jak zwykły szary człowiek. To tak na początek. Pewnie coś jeszcze by się znalazło, ale na razie nie chcę przesadzać. Już i tak pewnie poleci hejt. Nie możemy patrzeć pod kątem fabularnym samurajów, jak robi to Asagi. Dla niego samuraj to stan umysłu i wyobrażenie czysto fizycznego wojownika. Trzeba skupić się na mechanice, żeby zrównać ich do ninja i sprawić, żeby też musieli rozwijać się na kilka różnych stron, a nie tylko skupiali się na statystykach. Także zrównanie samurajów do ninja i wtedy będzie można myśleć o zmianach w samych statach i atrybutach do jutsu.

Zgadzam się z Shinsem. Wyjdzie na to samo i nic nie zmieni. Szybkość zawsze grała główną rolę, bo odpowiada przede wszystkim za uniknięcie ataku. To absolutna podstawa i tego się nie zmieni, nie jest to też głównym problemem, jak zakłada Asagi. Główny problem to właśnie samurajowie, którzy tańszym kosztem szybciej doszli do fizycznych możliwości, o których ninja może pomarzyć nawet w sile własnych technik. Obecnie wygląda to tak, że samuraj może skosić ninja, zanim ten zrobi cokolwiek wartościowego ze swoim jutsu. Napisałam to w temacie statystyk i napiszę tutaj. Super szybki samuraj, który idzie tylko w staty i ninja, który chce mu dorównać. Musi rozwijać dziedzinę, KC, percepcję, żeby zobaczyć takiego samuraja i własną szybkość, żeby złożyć pieczęcie i tak dalej. Nawet z atrybutem wzmacniającym jutsu nie da się konkurować z takim przeciwnikiem. Należy ograniczyć fizyczne możliwości samurajów. Owszem, najlepiej byłoby usunąć ich i byłby święty spokój, ale jak mi Asaka dzisiaj powiedziała, na to za późno i jest to nie do przyjęcia. Więc pozostaje nerf. Żadnych bonusów to statystyk dla samurajów w postaci prestiżowych atrybutów i tym podobnych i co więcej, powinni mieć normalny przelicznik stat, a nie bonusowy. Na obecną chwilę mechanika samurajów jest totalnie do dupy, bo ograniczając ich tylko do statystyk i dając im bonusowy przelicznik, daliśmy im najlepszy z możliwych atutów i teraz jest płacz, bo oni mogą rozwijać tylko staty i są OP, a chakrowiec musi myśleć o WSZYSTKIM. Samymi statystykami samuraj jest w stanie uniknąć jutsu i zabić ninja. Tu jest problem. Trzeba zrobić tak, żeby samurajowie też musieli myśleć o WSZYSTKIM. Jakieś pomysły?

Jeśli nie wprowadzi się limitu na staty i zrobi dodatkowy atrybut na wzmocnienie jutsu, to nadal nie rozwiąże to problemu szybkości i super samurajów, bo będą sobie pakować dalej. Przykładowo, samuraj idzie w same staty z przewagą w szybkości. Z drugiej strony mamy chakrowca, który jeśli chce dorównać takiemu przeciwnikowi, musi mieć wysoko dziedzinę, KC, dodatkowy atrybut wzmacniający jutsu, percepcję żeby go zobaczyć i uwaga, też szybkość. Za składanie pieczęci i ruchy dłoni i palców również odpowiada ta statystyka, bo jaka inna? Chakrowcy muszą rozwijać znacznie więcej, żeby móc pokonać takiego przeciwnika, co graniczy z cudem patrząc na to, co teraz się dzieje. Propozycja 3 i 4 nie rozwiąże tego problemu i przypominam, że forum jest o shinobi i to oni powinni grać pierwsze skrzypce. Jestem mimo wszystko za limitem w statach, jak nie 200, to niech będzie te 300, z tym że wtedy jutsu też powinny być silniejsze.

Shenzhen czy Yasuo

Jestem jak najbardziej za numerem 1. Górny próg statystyk i żadnych nowych dodatkowych. Szybkość i percepcja zawsze miały wpływ na zwinność i zręczność postaci. To się rozumiało samo przez siebie.