Znaleziono 3925 wyników
- 10 lip 2025, o 11:29
- Forum: Własne Techniki
- Temat: Szum Sium
- Odpowiedzi: 3
- Odsłony: 95
- 10 lip 2025, o 11:19
- Forum: Techniki
- Temat: Jak nie oknem to piwnicą
- Odpowiedzi: 1
- Odsłony: 214
- 10 lip 2025, o 11:18
- Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
- Temat: Zmiany w systemie rozgrywki
- Odpowiedzi: 547
- Odsłony: 1109418
- 9 lip 2025, o 19:29
- Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
- Temat: Prośby do administracji
- Odpowiedzi: 2376
- Odsłony: 163870
Re: Prośby do administracji
Akcept
- 9 lip 2025, o 12:10
- Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
- Temat: Zmiany w systemie rozgrywki
- Odpowiedzi: 547
- Odsłony: 1109418
- 9 lip 2025, o 12:03
- Forum: Publiczna beta
- Temat: Yokai - temat do ogólnej dyskusji
- Odpowiedzi: 9
- Odsłony: 242
Yokai - temat do ogólnej dyskusji
Powitać
Zgodnie z informacją, wrzuciliśmy temat Yokai. Jak zawsze, chcieliśmy by temat był jak najbardziej wygrzany, ale no, jest to jednak duża zmiana w mechanice, stąd tworze jeden temat zbiorczy, żebyście mogli podzielić się swoimi uwagami/pomysłami.
Szczególnie interesują nas Wasze pomysły na temat umiejętności Yokai, a dodatkowo kwestie ewentualnego rebalansu. Nie wstydzić się, mówić co uważacie.
Także tego, witamy w testach na produkcji
Zgodnie z informacją, wrzuciliśmy temat Yokai. Jak zawsze, chcieliśmy by temat był jak najbardziej wygrzany, ale no, jest to jednak duża zmiana w mechanice, stąd tworze jeden temat zbiorczy, żebyście mogli podzielić się swoimi uwagami/pomysłami.
Szczególnie interesują nas Wasze pomysły na temat umiejętności Yokai, a dodatkowo kwestie ewentualnego rebalansu. Nie wstydzić się, mówić co uważacie.
Także tego, witamy w testach na produkcji

- 30 cze 2025, o 09:43
- Forum: Ogłoszenia Administracyjne
- Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
- Odpowiedzi: 46
- Odsłony: 5007
Re: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Witam wszystkich bardzo, ale to bardzo serdecznie!
Turniej dobiegł końca, miało być 2 tygodnie, było trochę dłużej, ale nie ma co przeciągać i rozdać obiecane nagrody
Nim jednak do tego przejdę chcę napisać kilka słów przemyśleń? Refleksji? Tego co się działo. Starałem się w miare kekować z tego wszystkiego, ale teraz nadszedł moment by wypowiedzieć się trochę bardziej serio.
Zacznijmy od tego, że w momencie gdy turniej był tworzony na forum grało kilka osób i mieliśmy od 10 do 30 postów. Miałem misję, na której mi tam Hoshi odpisywała raz w tygodniu i Ariiego na fabule więziennej. To na co byłem gotowy i myślałem, że ludzie będą mieli w dupie takie zabawy, to zapis się 2-3 drużyn? Tak liczyłem wstępnie na 9 osób, a tu nagle 21 zapisów. No ale nadal, mówie kij tam, gram Ayatsuri to jakoś to będzie, wyjmowało się nie raz po 10 czy więcej lalek. No, nie do końca XD
Anyway pomijając już kwestię ilości osób, musicie też wiedzieć (pewnie wiecie), że jak na forum grało te 10 osób czy ileś, to do wielu rzeczy podchodziło się zdecydowanie luźniej. Im mniej osób, tym mniejsza spina, na więcej rzeczy machało się ręką. Fakt, że w ciągu tych 2 miesięcy z 30 postów ewoluowaliśmy do prawie 200 to bardzo duży przeskok i ponownie, powoli z tego, że po prostu się powoli grało, narasta coraz większa spina, nie tylko do jakichś próśb czy fabuł, ale ogólnie do wszystkiego co się dzieje na forum. Więcej graczy, większa kontrola, bo jednak każdy ma trochę tendencję do fikolenia.
Dobra, rys historyczny mamy za sobą, teraz co mi przyświecało tworząc turniej. A no dwie główne rzeczy - po pierwsze ten format znam z innego forum (pozdro krogg, nie sadzilem ze kiedykolwiek cos od Ciebie sciagne, ale jednak zaslugujesz na miano tego pojebanego admina, ktory rozpracowal elegancko niektóre mechanizmy) i wiem, że on zawsze ściąga ludzi, zawsze są dymy i imby i tak jak tam, tak i tutaj było dokładnie w ten sam sposób. Inaczej mówiąc, zrobiłem go po to, by jakoś ściągnąć ludzi. Dużo łatwiej ludziom wraca się na forum, jak mogą napisać sobie jeden czy dwa posty w jakiejś walce bez groźby śmierci, nawet bez konieczności posta fabularnego. Myślę, że ten cel udało mi się w jakimś stopniu spełnić, bo zadziałał snowball i jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Może nie tyle to sprawka samego turnieju, ale chyba jakąś tam cegiełkę udało się dołożyć do tego, by rozruszać znowu forum.
Drugi powód był taki, że chciałem sobie potestować niektóre rzeczy i znaleźć rzeczy do poprawy mechaniczne. Zaczynając od początku:
Teraz przejdę do samego samego turnieju i chyba od tych rzeczy, które dotyczą najbardziej mnie. Tak jak wspomniałem, było Was dużo i tak jak na pierwszych postach rzeczywiście liczyłem wszystko w miarę dokładnie (bo miałem też na to czas), tak im dalej w turniej, im więcej zaczęliście jakichś klonów robić czy innych fikołów, tak dokładność tych odpisów była coraz mniejsza. Z ręką na sercu przyznaję się, że tak OD DESKI DO DESKI to tylko Vara raz rozpisałem, a zrobiłem to chyba bardziej dla sportu i udowodnienia dla samego siebie, że jeszcze potrafię, niż dlatego bo ktoś tam coś się nie zgadzał. Poza tym uznałem, że to będzie po prostu śmieszne, że jest VAR.
Czy były fikoły? Tak. Czy podkręcałem dla beki/żartu? Tak. Czy zdarzało się, że ktoś mógł być poszkodowany? Oczywiście. Z tego miejsca pozdrawiam Sashiko, która strzeliła swojemu w plecy, czy Kiszony który dostał na łeb od Tanga i go wybiło z kapci. Jednakże nadal, dlatego właśnie był to turniej offtopowy sędziowany przez JEDNĄ osobę, by w takiej formie mogło to przejść, bo najważniejsze, że żadnej postaci nic się nie stało.
Dla porównania i trochę wytłumaczenia siebie dodam, że nigdy nie było nawet ćwierć PVP na taką skalę, jak na turnieju. Owszem, zdarzały się walki 1v1, czy jak klepa biednego Budysia w 3 złapała (ale on chyba wtedy nie grał i Kisuke za niego się bronił), ale nadal bardzo daleko temu do 3vs3vs3vs3vs3vs3vs3. Nastaje więc pytanie, czy mógłbym to sędziować tak jak VARA? No, mógłbym, ale nie takie było założenie. Rozpisanie 21 osób tak jak w Varze zajęłoby mi z tydzień, a nie dzień czy półtora, a chyba bardziej niż na udowodnieniu swoich skilli liczył się odbiór PHczy, no bo skoro ktoś chciałby udowodnić swoje skille, to ja chętnie zapraszam do wyzwania kogoś w fabule. Wtedy nie zabieramy SC czy wspomagaczy i gramy.
Było o mnie, teraz o Was. Na start - bardzo dziękuję wszystkim, którzy się dobrze bawili i potrafili odczytać tę formułę taką jaką jest. Czyli jak ktoś umarł, to machnął ręką, jak coś mu nie weszło, to też machnął ręką. Przez większość czasu myślałem, że tak mają wszyscy, ale nadszedł moment, że ludzie zaczęli pisać odwołania i miałem takie "WTF shit goes serious", ale jakby, no....okej. To tylko pokazało mi, że nawet skoro coś jest offtopowe, to ludzie są zaangażowani. Fajnie. Nawet jak tam ktoś gadał jakieś teksty, że jest źle czy nie tak jak powinno, to było głównie dwóch delikwentów. Jeden co jak próbował walnąc senbonami za 700 (przypis autora - to jest siła prawie dwóch bijuudam) to było wszystko dobrze, a drugi co dużo mu się wydaje, po czym okazuje się, że tak nie jest. Nie mniej, nadal spoko, zgodnie z zasadami imbować można było, nawet trzeba, ale w niektórych momentach przekraczało to granice dobrego smaku.
To co jednak nastąpiło się i nie chcę teraz wskazywać palcem konkretnie kto co jak, ale wkurwiło mnie najbardziej w całym turnieju, to fakt, że ludzie z dostępem do hide'ów nie grała fair play. Gdy dowiedziałem się o jednej rzeczy, przelało to moją czarę goryczy w temacie turnieju i od tego momentu chciałem to jak najszybciej dokończyć. W związku z tym to będzie kolejna rzecz, która będzie zmieniona w przyszłości, tylko jeszcze nie wiem jak, ale napewno jeżeli będą takie sytuacje, że ktoś gra na poważnie PVP, to nie będzie to prowadzone tak jak dotychczas. Wiem, że było to spowodowane tym, że część rzeczy mi "umykała", granie według zasad UR też była odpuszczona, bo jasno mówiłem, że można pisać w hajdzie, można pisać normalnie - obojętne mi to było. Jednak nadal nie tłumaczy to faktu przekroczenia zasad zaufania, że ktoś ma władzę i korzysta w niej z taki sposób.
Dobra, przechodzac dalej, ostatnie słowa przed nagrodami, czyli co uważam o samym PVP i naszej mechanice. No więc po pierwsze, obecnie jesteście już bardzo zbliżeni poziomem. Rzadko trafia się, ze ktoś ma kolosalną różnicę i temat jest jednoznaczny. Jakby, okej, w grze PVE wiele rzeczy można zrobić na korzyść gracza, ale w PVP tak się nie da, bo ktoś będzie poszkodowany. W związku z tym, to co pojawia się najczęściej to dwie rzeczy:
1 - jak liczyć mechanikę uników, ile KONKRETNIE trzeba mieć percepcji by wykryć atak, ile KONKRETNIE trzeba mieć szybkości by ten atak uniknąć
2 - mechanika akcji/tur - to jest coś autorskiego, co też próbowałem wprowadzić na turnieju, bo sam pamiętam jak na evencie u Exodii na murze ruszaliśmy się po pół akcji, bez znaczenia kto miał ile szybkości. Roboczo przyjąłem sobie coś takiego, że gracze z 300+ szybkości mieli 4 akcje, 200+ 3 akcje, 100+ 2 akcje i 1-100 1 akcje. Teraz chyba uważam, że to za duża różnica była i raczej zrobiłbym coś takiego, że różnica progu (czyli za każde 40 różnicy szybkości) gracz zyskuje dodatkowa akcję. I tutaj znowu wchodzimy w kolejne tematy - ile pieczęci to ile szybkości, czy technika która rzuca się okiem jest szybsza niż impuls chakry, ile metrów moze przebiec ktoś kto ma 142 szybkości, a ile ktoś kto ma 67 i mnóstwo innych pytań, które się po prostu pojawiały na szybko. Tylko teraz pytanie...CZY chcemy mieć wszystko konkretnie rozpisane, czy nie aż tak. Kiedyś mieliśmy forum opisowe i działy się bardzo dziwne rzeczy, w których no...jak nie masz czegoś sprecyzowanego, to ocenia administracja jak jej się podoba, a ja wolałbym, zeby tego nie było. W związku z tym kolejne pytanie które się nasuwa to...
3 - kostki! skoro nie chcemy mieć (albo chcemy) wszystkiego rozpisanego, to jednak jak się ściera dwóch identycznych graczy, jeden i drugi deklaruje uniki, to możemy zastanowić się jak liczyć takie coś kostkami. Dla mnie granie w RPGi to zawsze był ten element losowości, bo nasze forum już dawno przestało być tzw. storytellingiem przynajmniej pod kątem mechanicznym.
Na te pytania stworzę osobny temat w becie i sobie podyskutujemy szerzej, bo nie jest to zmiana, którą chciałbym robić bez Was. Dużo mogę (w sensie wszystko hehe) ale jednak nie jest to coś, co chciałbym wprowadzić sam. Pogadamy, podyskutujemy, pomyślimy.
Dobra Ario skończ pierdolić dawaj phcze. NO ZARAZ DAM POCZEKAJ NO.
Podczas turnieju zaskakiwaliście mnie nie raz. Szczególny hołd chciałbym oddać laskom, które zaimponowały mi niesamowicie. Myślałem, że sa bambisiami, a one robią takie kiwki, że łeb mały (uwaga panowie, nie podchodzić do nich na prawdziwe PVP, trust me XD). W związku z tym uznałem, że rozszerzę nagrody o nagrody uznaniowe dla osób, które...które chyba dobrze się bawiły, bo nie wiem jak to inaczej uznać.
Zacznijmy więc po kolei.
Podstawowe nagrody za udział w turnieju:
Podwójne 2 miejsce: Drużyna Pomarańczowa Souei, Osamu, Tenshi; Drużyna Zółta Minoru, Shins, Shigemi
Dla drużyny niebieskiej nagrodą niespodzianką od odbioru jest jedna z trzech możliwości:
1 - Talon na Respect T2
2 - Jednorazowe obniżenie rangi wyprawy o 1 poziom
3 - Jednorazowe skrócenie cooldownu wyprawy o 1.5 miesiąca
Ze względu na brak aktywności w grze, Akira jest wyłączony z możliwości odbioru nagrody niespodzianki. Nagrody muszą być wykorzystane do końca roku. Nie dopuszcza się przenoszenia nagród w przypadku porzut/śmierci postaci.
Teraz będą highlightsy osób i nagrody dodatkowe dla osób, po czym na sammy dole każdego podsumuję ile ma.
Przyjmuję maksymalną nagrodę jaką można odebrać na 150 PH i 1500 Ryo. Nawet jeżeli macie więcej, to odebrać możecie tylko tyle.
Poniżej nagrody dodatkowe
1.
Najpierw tytuły MVP. Za każdy tytuł MVP dostaje się +10 PH, oraz za MVP turnieju również dodatkowo 10 PH.
Ranking MVP:
3 Souei
2 Sasame
2. Ichirou
1 Arii
1 Minoru
1 Ren
1 Osamu
1 Tang
2.
Rzeczy, które autentycznie mnie rozbawiły (również 10 PH).
a) Mayu, która pomachała do spadającego przeciwnika, gdy ten zawisł w powietrzu
b) Sejnar z biegającym węgorzem
c) Mayu, Minoru, Hiromi przy próbach uwodzenia
d) Golem Osamu, który wykopał Sasame z woleja
e) Ayumu dyplomata próbujący się dogadywać z przeciwnikami
f) Ren i Arii, którzy wzięli na barana sojuszników
g) Sashiko i pech w kostkach plus strzał w plecy swojemu
h) Sosuke i próba partyzanta w Iczira, by mieć hightlightsy, że go kiedykolwiek trafił
i) Akira i nawiązanie do Chłopaków z Baraków
j) Shigemi - opis balonów Hiromi
k) Sosuke - nawiązanie do Ahonena
l) Hiromi henge w patyk
dałbym jeszcze Ariiemu za płacz, czemu kusza się nie rozpadła w wirze, ale to już było na czacie, to nie bardzo mam jak
czyli
Mayu - 20
Sosuke - 20
Hiromi - 20
Sejnar - 10
Minoru - 10
Osamu - 10
Ayumu - 10
Ren - 10
Arii - 10
Sashiko - 10
Akira - 10
Shigemi - 10
3.
Fajne taktyki, strategie, ogólnie jakieś interesujące kiwki
a) Ren vs Minako - za całość walki
b) Mayu - za bardzo rozbudowane deklaracje (zabrakło statów niestety)
c) Osamu i Golem
d) Arii i granie klonami
e) Iczir za przypomnienie, czemu gen jest op
f) Sosuke vs Minoru - ogien vs woda
g) RYUUJIN za pokazanie co to znaczy byc prawdziwym jugo
h) Sejnar za pokazanie mi co trzeba nerfić
i ) Sasame za umiejętne dobieranie celów i ich eliminacja
j) Tang i sieknięcie z kuszy Soske
k) Tenshi za całokształt gry jako bambik
l) Sashiko za ciekawe granie łucznikiem
Ren - 10
Minako - 10
Mayu - 10
Osamu - 10
Arii - 10
Iczir - 10
Sosuke - 10
Minoru - 10
Ryuujin - 10
Souei - 10
Sasame - 10
Tang - 10
Tenshi - 10
Sashiko - 10
Poniżej podsumowanie dla wszystkich graczy, kto ile odbiera. W tym temacie piszecie, że odbieracie i oczywiście możecie dać swoje przemyślenia też na ten temat turnieju.
Każdy może zrzeknąć się jakichś phczy i ryo z turnieju na moją rzecz w formie "tipa". Czyli to co mi przekazujecie, to odejmujecie ze swojej nagrody.
Jeszcze raz, dzięki wielkie!
Turniej dobiegł końca, miało być 2 tygodnie, było trochę dłużej, ale nie ma co przeciągać i rozdać obiecane nagrody

Nim jednak do tego przejdę chcę napisać kilka słów przemyśleń? Refleksji? Tego co się działo. Starałem się w miare kekować z tego wszystkiego, ale teraz nadszedł moment by wypowiedzieć się trochę bardziej serio.
Zacznijmy od tego, że w momencie gdy turniej był tworzony na forum grało kilka osób i mieliśmy od 10 do 30 postów. Miałem misję, na której mi tam Hoshi odpisywała raz w tygodniu i Ariiego na fabule więziennej. To na co byłem gotowy i myślałem, że ludzie będą mieli w dupie takie zabawy, to zapis się 2-3 drużyn? Tak liczyłem wstępnie na 9 osób, a tu nagle 21 zapisów. No ale nadal, mówie kij tam, gram Ayatsuri to jakoś to będzie, wyjmowało się nie raz po 10 czy więcej lalek. No, nie do końca XD
Anyway pomijając już kwestię ilości osób, musicie też wiedzieć (pewnie wiecie), że jak na forum grało te 10 osób czy ileś, to do wielu rzeczy podchodziło się zdecydowanie luźniej. Im mniej osób, tym mniejsza spina, na więcej rzeczy machało się ręką. Fakt, że w ciągu tych 2 miesięcy z 30 postów ewoluowaliśmy do prawie 200 to bardzo duży przeskok i ponownie, powoli z tego, że po prostu się powoli grało, narasta coraz większa spina, nie tylko do jakichś próśb czy fabuł, ale ogólnie do wszystkiego co się dzieje na forum. Więcej graczy, większa kontrola, bo jednak każdy ma trochę tendencję do fikolenia.
Dobra, rys historyczny mamy za sobą, teraz co mi przyświecało tworząc turniej. A no dwie główne rzeczy - po pierwsze ten format znam z innego forum (pozdro krogg, nie sadzilem ze kiedykolwiek cos od Ciebie sciagne, ale jednak zaslugujesz na miano tego pojebanego admina, ktory rozpracowal elegancko niektóre mechanizmy) i wiem, że on zawsze ściąga ludzi, zawsze są dymy i imby i tak jak tam, tak i tutaj było dokładnie w ten sam sposób. Inaczej mówiąc, zrobiłem go po to, by jakoś ściągnąć ludzi. Dużo łatwiej ludziom wraca się na forum, jak mogą napisać sobie jeden czy dwa posty w jakiejś walce bez groźby śmierci, nawet bez konieczności posta fabularnego. Myślę, że ten cel udało mi się w jakimś stopniu spełnić, bo zadziałał snowball i jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Może nie tyle to sprawka samego turnieju, ale chyba jakąś tam cegiełkę udało się dołożyć do tego, by rozruszać znowu forum.
Drugi powód był taki, że chciałem sobie potestować niektóre rzeczy i znaleźć rzeczy do poprawy mechaniczne. Zaczynając od początku:
- Format - jest to pierwszy raz coś takiego zorganizowanego na forum, że walki w offtopie. Wiem, że niektórzy nie są tego fanem (jak np. Azuma) i jak najbardziej spoko, każdy ma do tego prawo, jednak też duża część osób chciała się pobawić, a przynajmniej spróbować swoich sił. Na ten moment napewno co bym zmienił, to zasady, bo takie granie na eliminacja flag to za mało. Dałbym opcje bronienia swojej flagi i rozwalanie ich tak jak było to w Black Clover.
- Mechanika - na samym turnieju zgodnie z przewidywaniami, zaczęliście używać swoich najbardziej rakowych kombinacji, które mieliście przygotowane. Część z nich wyszła jako hotfixy, a część mamy zakolejkowane do ruszenia. Nie mniej, turniej pokazał, jak wiele mechanik mamy przestarzałych i do całkowiego lub przynajmniej częściowego odświeżenia
- Kostki - a bo czemu nie!? Każdy admin/rewolucjonista przede mną, zawsze blokował kostki, po czym jak tworzył swoje forum to pierwsze co obiecywał, że będą kostki. Chciałem sprawdzić, czy istnieje przestrzeń u nas do wprowadzenia kostek, a gdzie mogą być lepsze testy na produkcji, niż na turnieju offtopowym
- Samo PVP - jednak tutaj przejdę do wyjaśnień trochę później
Teraz przejdę do samego samego turnieju i chyba od tych rzeczy, które dotyczą najbardziej mnie. Tak jak wspomniałem, było Was dużo i tak jak na pierwszych postach rzeczywiście liczyłem wszystko w miarę dokładnie (bo miałem też na to czas), tak im dalej w turniej, im więcej zaczęliście jakichś klonów robić czy innych fikołów, tak dokładność tych odpisów była coraz mniejsza. Z ręką na sercu przyznaję się, że tak OD DESKI DO DESKI to tylko Vara raz rozpisałem, a zrobiłem to chyba bardziej dla sportu i udowodnienia dla samego siebie, że jeszcze potrafię, niż dlatego bo ktoś tam coś się nie zgadzał. Poza tym uznałem, że to będzie po prostu śmieszne, że jest VAR.
Czy były fikoły? Tak. Czy podkręcałem dla beki/żartu? Tak. Czy zdarzało się, że ktoś mógł być poszkodowany? Oczywiście. Z tego miejsca pozdrawiam Sashiko, która strzeliła swojemu w plecy, czy Kiszony który dostał na łeb od Tanga i go wybiło z kapci. Jednakże nadal, dlatego właśnie był to turniej offtopowy sędziowany przez JEDNĄ osobę, by w takiej formie mogło to przejść, bo najważniejsze, że żadnej postaci nic się nie stało.
Dla porównania i trochę wytłumaczenia siebie dodam, że nigdy nie było nawet ćwierć PVP na taką skalę, jak na turnieju. Owszem, zdarzały się walki 1v1, czy jak klepa biednego Budysia w 3 złapała (ale on chyba wtedy nie grał i Kisuke za niego się bronił), ale nadal bardzo daleko temu do 3vs3vs3vs3vs3vs3vs3. Nastaje więc pytanie, czy mógłbym to sędziować tak jak VARA? No, mógłbym, ale nie takie było założenie. Rozpisanie 21 osób tak jak w Varze zajęłoby mi z tydzień, a nie dzień czy półtora, a chyba bardziej niż na udowodnieniu swoich skilli liczył się odbiór PHczy, no bo skoro ktoś chciałby udowodnić swoje skille, to ja chętnie zapraszam do wyzwania kogoś w fabule. Wtedy nie zabieramy SC czy wspomagaczy i gramy.
Było o mnie, teraz o Was. Na start - bardzo dziękuję wszystkim, którzy się dobrze bawili i potrafili odczytać tę formułę taką jaką jest. Czyli jak ktoś umarł, to machnął ręką, jak coś mu nie weszło, to też machnął ręką. Przez większość czasu myślałem, że tak mają wszyscy, ale nadszedł moment, że ludzie zaczęli pisać odwołania i miałem takie "WTF shit goes serious", ale jakby, no....okej. To tylko pokazało mi, że nawet skoro coś jest offtopowe, to ludzie są zaangażowani. Fajnie. Nawet jak tam ktoś gadał jakieś teksty, że jest źle czy nie tak jak powinno, to było głównie dwóch delikwentów. Jeden co jak próbował walnąc senbonami za 700 (przypis autora - to jest siła prawie dwóch bijuudam) to było wszystko dobrze, a drugi co dużo mu się wydaje, po czym okazuje się, że tak nie jest. Nie mniej, nadal spoko, zgodnie z zasadami imbować można było, nawet trzeba, ale w niektórych momentach przekraczało to granice dobrego smaku.
To co jednak nastąpiło się i nie chcę teraz wskazywać palcem konkretnie kto co jak, ale wkurwiło mnie najbardziej w całym turnieju, to fakt, że ludzie z dostępem do hide'ów nie grała fair play. Gdy dowiedziałem się o jednej rzeczy, przelało to moją czarę goryczy w temacie turnieju i od tego momentu chciałem to jak najszybciej dokończyć. W związku z tym to będzie kolejna rzecz, która będzie zmieniona w przyszłości, tylko jeszcze nie wiem jak, ale napewno jeżeli będą takie sytuacje, że ktoś gra na poważnie PVP, to nie będzie to prowadzone tak jak dotychczas. Wiem, że było to spowodowane tym, że część rzeczy mi "umykała", granie według zasad UR też była odpuszczona, bo jasno mówiłem, że można pisać w hajdzie, można pisać normalnie - obojętne mi to było. Jednak nadal nie tłumaczy to faktu przekroczenia zasad zaufania, że ktoś ma władzę i korzysta w niej z taki sposób.
Dobra, przechodzac dalej, ostatnie słowa przed nagrodami, czyli co uważam o samym PVP i naszej mechanice. No więc po pierwsze, obecnie jesteście już bardzo zbliżeni poziomem. Rzadko trafia się, ze ktoś ma kolosalną różnicę i temat jest jednoznaczny. Jakby, okej, w grze PVE wiele rzeczy można zrobić na korzyść gracza, ale w PVP tak się nie da, bo ktoś będzie poszkodowany. W związku z tym, to co pojawia się najczęściej to dwie rzeczy:
1 - jak liczyć mechanikę uników, ile KONKRETNIE trzeba mieć percepcji by wykryć atak, ile KONKRETNIE trzeba mieć szybkości by ten atak uniknąć
2 - mechanika akcji/tur - to jest coś autorskiego, co też próbowałem wprowadzić na turnieju, bo sam pamiętam jak na evencie u Exodii na murze ruszaliśmy się po pół akcji, bez znaczenia kto miał ile szybkości. Roboczo przyjąłem sobie coś takiego, że gracze z 300+ szybkości mieli 4 akcje, 200+ 3 akcje, 100+ 2 akcje i 1-100 1 akcje. Teraz chyba uważam, że to za duża różnica była i raczej zrobiłbym coś takiego, że różnica progu (czyli za każde 40 różnicy szybkości) gracz zyskuje dodatkowa akcję. I tutaj znowu wchodzimy w kolejne tematy - ile pieczęci to ile szybkości, czy technika która rzuca się okiem jest szybsza niż impuls chakry, ile metrów moze przebiec ktoś kto ma 142 szybkości, a ile ktoś kto ma 67 i mnóstwo innych pytań, które się po prostu pojawiały na szybko. Tylko teraz pytanie...CZY chcemy mieć wszystko konkretnie rozpisane, czy nie aż tak. Kiedyś mieliśmy forum opisowe i działy się bardzo dziwne rzeczy, w których no...jak nie masz czegoś sprecyzowanego, to ocenia administracja jak jej się podoba, a ja wolałbym, zeby tego nie było. W związku z tym kolejne pytanie które się nasuwa to...
3 - kostki! skoro nie chcemy mieć (albo chcemy) wszystkiego rozpisanego, to jednak jak się ściera dwóch identycznych graczy, jeden i drugi deklaruje uniki, to możemy zastanowić się jak liczyć takie coś kostkami. Dla mnie granie w RPGi to zawsze był ten element losowości, bo nasze forum już dawno przestało być tzw. storytellingiem przynajmniej pod kątem mechanicznym.
Na te pytania stworzę osobny temat w becie i sobie podyskutujemy szerzej, bo nie jest to zmiana, którą chciałbym robić bez Was. Dużo mogę (w sensie wszystko hehe) ale jednak nie jest to coś, co chciałbym wprowadzić sam. Pogadamy, podyskutujemy, pomyślimy.
Dobra Ario skończ pierdolić dawaj phcze. NO ZARAZ DAM POCZEKAJ NO.
Podczas turnieju zaskakiwaliście mnie nie raz. Szczególny hołd chciałbym oddać laskom, które zaimponowały mi niesamowicie. Myślałem, że sa bambisiami, a one robią takie kiwki, że łeb mały (uwaga panowie, nie podchodzić do nich na prawdziwe PVP, trust me XD). W związku z tym uznałem, że rozszerzę nagrody o nagrody uznaniowe dla osób, które...które chyba dobrze się bawiły, bo nie wiem jak to inaczej uznać.
Zacznijmy więc po kolei.
Podstawowe nagrody za udział w turnieju:
- Za wzięcie udziału w wydarzeniu: 100 PH + 1000 ryo
- Za zajęcie trzeciego miejsca: 110PH + 1100 ryo dla każdego w drużynie
- Za zajęcie drugiego miejsca: 120PH+ 1200 ryo dla każdego w drużynie
- Za zajęcie pierwszego miejsca: 130PH + 1300 ryo dla każdego w drużynie, tytuł drużyny roku 2025 plus nagroda niespodzianka do odbioru w fabule
Podwójne 2 miejsce: Drużyna Pomarańczowa Souei, Osamu, Tenshi; Drużyna Zółta Minoru, Shins, Shigemi
Dla drużyny niebieskiej nagrodą niespodzianką od odbioru jest jedna z trzech możliwości:
1 - Talon na Respect T2
2 - Jednorazowe obniżenie rangi wyprawy o 1 poziom
3 - Jednorazowe skrócenie cooldownu wyprawy o 1.5 miesiąca
Ze względu na brak aktywności w grze, Akira jest wyłączony z możliwości odbioru nagrody niespodzianki. Nagrody muszą być wykorzystane do końca roku. Nie dopuszcza się przenoszenia nagród w przypadku porzut/śmierci postaci.
Teraz będą highlightsy osób i nagrody dodatkowe dla osób, po czym na sammy dole każdego podsumuję ile ma.
Przyjmuję maksymalną nagrodę jaką można odebrać na 150 PH i 1500 Ryo. Nawet jeżeli macie więcej, to odebrać możecie tylko tyle.
Poniżej nagrody dodatkowe
1.
Najpierw tytuły MVP. Za każdy tytuł MVP dostaje się +10 PH, oraz za MVP turnieju również dodatkowo 10 PH.
Ranking MVP:
3 Souei
2 Sasame
2. Ichirou
1 Arii
1 Minoru
1 Ren
1 Osamu
1 Tang
2.
Rzeczy, które autentycznie mnie rozbawiły (również 10 PH).
a) Mayu, która pomachała do spadającego przeciwnika, gdy ten zawisł w powietrzu
b) Sejnar z biegającym węgorzem
c) Mayu, Minoru, Hiromi przy próbach uwodzenia
d) Golem Osamu, który wykopał Sasame z woleja
e) Ayumu dyplomata próbujący się dogadywać z przeciwnikami
f) Ren i Arii, którzy wzięli na barana sojuszników
g) Sashiko i pech w kostkach plus strzał w plecy swojemu
h) Sosuke i próba partyzanta w Iczira, by mieć hightlightsy, że go kiedykolwiek trafił
i) Akira i nawiązanie do Chłopaków z Baraków
j) Shigemi - opis balonów Hiromi
k) Sosuke - nawiązanie do Ahonena
l) Hiromi henge w patyk
dałbym jeszcze Ariiemu za płacz, czemu kusza się nie rozpadła w wirze, ale to już było na czacie, to nie bardzo mam jak
czyli
Mayu - 20
Sosuke - 20
Hiromi - 20
Sejnar - 10
Minoru - 10
Osamu - 10
Ayumu - 10
Ren - 10
Arii - 10
Sashiko - 10
Akira - 10
Shigemi - 10
3.
Fajne taktyki, strategie, ogólnie jakieś interesujące kiwki
a) Ren vs Minako - za całość walki
b) Mayu - za bardzo rozbudowane deklaracje (zabrakło statów niestety)
c) Osamu i Golem
d) Arii i granie klonami
e) Iczir za przypomnienie, czemu gen jest op
f) Sosuke vs Minoru - ogien vs woda
g) RYUUJIN za pokazanie co to znaczy byc prawdziwym jugo
h) Sejnar za pokazanie mi co trzeba nerfić
i ) Sasame za umiejętne dobieranie celów i ich eliminacja
j) Tang i sieknięcie z kuszy Soske
k) Tenshi za całokształt gry jako bambik
l) Sashiko za ciekawe granie łucznikiem
Ren - 10
Minako - 10
Mayu - 10
Osamu - 10
Arii - 10
Iczir - 10
Sosuke - 10
Minoru - 10
Ryuujin - 10
Souei - 10
Sasame - 10
Tang - 10
Tenshi - 10
Sashiko - 10
Poniżej podsumowanie dla wszystkich graczy, kto ile odbiera. W tym temacie piszecie, że odbieracie i oczywiście możecie dać swoje przemyślenia też na ten temat turnieju.
Drużyna niebieska:
Iczirou - 130 PH + 20 PH + 10 PH => 150 PH + 1500 ryo, do wyboru nagroda niespodzianka
Tang - 130 PH + 10PH + 10 PH => 150 PH + 1500 ryo, do wyboru nagroda niespodzianka
Akira - obniżam Ci do 20 PH za zapis, więc 20 PH + 10 PH => 30 PH + 300 ryo
Drużyna pomarańczowa:
Souei - 120PH + 40PH + 10PH + 10 PH => 150 PH + 1500 ryo
Osamu - 120PH + 10PH + 10PH + 10PH => 150PH + 1500 ryo
Tenshi - 120PH + 10PH => 130PH + 1500 ryo
Drużyna czerwona:
Sasame - 100 PH + 20PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Ren - 100 PH + 10PH + 10PH + 10PH => 140PH + 1400 ryo
Orochi - 100 PH + 1000 ryo
Drużyna brązowa:
Minako - 100PH + 10PH => 110PH + 1100 ryo
Mayu - 100PH +20PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Ayumu - 100PH + 10PH => 110PH + 1300 ryo
Drużyna zielona:
Ryuujin - 100PH + 10PH => 110 PH + 1100 ryo
Anzou - 100PH + 1000 ryo
Sashiko - 100PH + 10PH + 10PH => 120PH + 1200 ryo
Drużyna fioletowa:
Sosuke - 100PH + 20PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Arii - 100PH + 10PH + 10PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Hiromi - 100PH + 20PH => 120PH +1200 ryo
Drużyna zółta:
Minoru - 120PH + 10PH + 10PH + 10PH => 150PH + 1500 ryo
Shins - 120PH + 1200 ryo
Shigemi - 120PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Jeżeli ktokolwiek tutaj dotarł i jeszcze to czyta - bardzo dziękuję za wspólną zabawę. Sam sobie nie przyznaje żadnych phczy, ale zostawiam Wam możliwość uhonorowania mnie w drobny, aczkolwiek podstępny sposób. Iczirou - 130 PH + 20 PH + 10 PH => 150 PH + 1500 ryo, do wyboru nagroda niespodzianka
Tang - 130 PH + 10PH + 10 PH => 150 PH + 1500 ryo, do wyboru nagroda niespodzianka
Akira - obniżam Ci do 20 PH za zapis, więc 20 PH + 10 PH => 30 PH + 300 ryo
Drużyna pomarańczowa:
Souei - 120PH + 40PH + 10PH + 10 PH => 150 PH + 1500 ryo
Osamu - 120PH + 10PH + 10PH + 10PH => 150PH + 1500 ryo
Tenshi - 120PH + 10PH => 130PH + 1500 ryo
Drużyna czerwona:
Sasame - 100 PH + 20PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Ren - 100 PH + 10PH + 10PH + 10PH => 140PH + 1400 ryo
Orochi - 100 PH + 1000 ryo
Drużyna brązowa:
Minako - 100PH + 10PH => 110PH + 1100 ryo
Mayu - 100PH +20PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Ayumu - 100PH + 10PH => 110PH + 1300 ryo
Drużyna zielona:
Ryuujin - 100PH + 10PH => 110 PH + 1100 ryo
Anzou - 100PH + 1000 ryo
Sashiko - 100PH + 10PH + 10PH => 120PH + 1200 ryo
Drużyna fioletowa:
Sosuke - 100PH + 20PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Arii - 100PH + 10PH + 10PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Hiromi - 100PH + 20PH => 120PH +1200 ryo
Drużyna zółta:
Minoru - 120PH + 10PH + 10PH + 10PH => 150PH + 1500 ryo
Shins - 120PH + 1200 ryo
Shigemi - 120PH + 10PH => 130PH + 1300 ryo
Każdy może zrzeknąć się jakichś phczy i ryo z turnieju na moją rzecz w formie "tipa". Czyli to co mi przekazujecie, to odejmujecie ze swojej nagrody.
Jeszcze raz, dzięki wielkie!
- 26 cze 2025, o 13:03
- Forum: Piszemy o wszystkim!
- Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
- Odpowiedzi: 207
- Odsłony: 28942
Re: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Wszyscy momentalnie zorientowali się, że coś jest nie tak. Chakra przestała chakrować, a raczej było bardzo średnio jeżeli chodzi o koncentrację i skupienie. W związku z tym szalony jak zawsze Souei uznał, że najlepiej będzie bezpiecznie dotrzeć do bezpiecznej strefy i tym samym uruchomić Byakugana. Odrazu zorientował się, że jego chakra jest zmącona niczym woda w bułgarii i odrazu użył Kai. Wystarczyło to by wyjść z iluzji jednak wtedy stało się coś, co sprawiło, że nawet jemu włos się zjeżył. Pod przykrywką iluzji znajdywała się...druga iluzja!
W ten sposób mógł zobaczyć, jak kolejno do strefy wbiejają: Minoru, Shinsu, Tang i wszyscy padają na ziemię, ululani do snu przez Króla Pustyni Ichirou, który lewitował sobie na chmurce i spoglądał na to wszystko z góry.
Ayumu postanowił nie zostawiać tego jednak w rękach chaosu i przylepił sobie notkę na czoło, po czym odpalił rozlatując się na tysiące kawałeczków.
Tenshi chciała dobić przeciwnika, ale ten się "ulotnił", więc jak grzeczna dziewczyna położyła się na boczku i usnęła.
Tang w ostatniej chwili dobiegł zdyszany i obserwował, jak mimo ciężkiej walki, wszyscy grzecznie śpią.
Strefa zmniejszyła się, jednak wszyscy zawodnicy byli zdani już na łaskę losu króla, sprawił, że turniejowa męka dobiegła końca. Żadna z postaci nie potrafiła lunatykować, a bóstwo uznało, że nie będzie zmuszało ostatnich nie-śpiących do dobijania przeciwników.
Co miało być zrobione, to zostało.
Na arenie rozległ się dźwięk. I to było ostatnie, co Souei usłyszał, przed tym jak zasnął.
Bo wszystko było tylko snem, prawda?
W ten sposób mógł zobaczyć, jak kolejno do strefy wbiejają: Minoru, Shinsu, Tang i wszyscy padają na ziemię, ululani do snu przez Króla Pustyni Ichirou, który lewitował sobie na chmurce i spoglądał na to wszystko z góry.
Ayumu postanowił nie zostawiać tego jednak w rękach chaosu i przylepił sobie notkę na czoło, po czym odpalił rozlatując się na tysiące kawałeczków.
Tenshi chciała dobić przeciwnika, ale ten się "ulotnił", więc jak grzeczna dziewczyna położyła się na boczku i usnęła.
Tang w ostatniej chwili dobiegł zdyszany i obserwował, jak mimo ciężkiej walki, wszyscy grzecznie śpią.
Strefa zmniejszyła się, jednak wszyscy zawodnicy byli zdani już na łaskę losu króla, sprawił, że turniejowa męka dobiegła końca. Żadna z postaci nie potrafiła lunatykować, a bóstwo uznało, że nie będzie zmuszało ostatnich nie-śpiących do dobijania przeciwników.
Co miało być zrobione, to zostało.
Na arenie rozległ się dźwięk. I to było ostatnie, co Souei usłyszał, przed tym jak zasnął.
Bo wszystko było tylko snem, prawda?
- 23 cze 2025, o 11:33
- Forum: Piszemy o wszystkim!
- Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
- Odpowiedzi: 207
- Odsłony: 28942
Re: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Souei dzięki swojemu byakuganowi był w stanie odkryć kryjącą się w krzakach dzięki swojej umiejętności Sashiko. W związku z tym skierował swoje wiązki raitonu w jej kierunku, a niespodziewająca się jeszcze ataku dziewczyna została boleśnie ugodzona atakiem przez przeciwnika. Włosy stanęła jej dęba, a ona sama miała problem z odzyskaniem oddechu po tym brutalnym ataku.
Jednakże nim Souei zdążył wyprowadzić kończący cios, nagle stało się coś dziwnego. Lawirujący na chmurze (póki co samozwańczy) król pustyni Ichirou wzniósł ręce niczym zbawiciel i w zasięgu całej strefy rozsypał dziwne ziarenka, które sprawiły, że większość osób momentalnie poczuła się...senna. Im więcej każda z postaci zaczynała wdychać dziwnego pyłu, tym bardziej zaczynaliście słaniać się na nogach. Na potęgę piaskowego reberowca nie było mocnego i wszyscy wiedzieliście, że jak czegoś zaraz nie zrobicie, to chłop Was po prostu ulula do snu.
W związku z tym, Souei gdy już dobiegł do Sashiko, ta zaczęła wytwarzać wokół siebie jakąś dziwną, czerwoną łunę. Niestety, kobieta była dużo wolniejsza niż jej rozpędzony rywal i tym samym jeszcze odczuwała poprzedni atak, jednak ze względu na senność Souei nie był w stanie jej dobić raitonem. W zanadrzu miał coś, co było jego domeną jako Jugo. Siła pięści, to też poprawił przeciwniczce sierpowego luja, a jej ciało rozstrzaskało się na miliony drobin, które zostały nagle wchłaniane przez sferę w suficie.
Na mapie wszelkie osłony i podtrzymane techniki zniknęły, w związku z tym ciekawa sytuacja zrobiła się u Ayumu i Tenshi którzy byli niesamowicie blisko siebie. Tenshi miał o tyle przewagę, że skupiła się konkretnie na atakowaniu Ayumu i była też mniej obita, w związku z czym, ponownie wytworzyła włosowe jutsu, które ugodziło bezpośrednio Ayumu.
Ayumu jednak nie był pierwszym lepszym Shinobi, który zamierzał dać się obijać. Wiedział, gdzie jest jego drugi cel, więc zmienił pozycję o tyle, o ile mógł i dotarł na linie Tenshi i Hiromi puszczając w ich kierunku chmurę swojego reberu. O tyle, o ile Tenshi zasłoniła się swoimi włosami, które oberwały bardzo mocno, tak gdy chmura doleciała do Hiromi, która przestała być już patykiem, została solidnie poparzona. Wtedy też Tenshi ponownie zaatakowała włosowym jutsu Ayumu, jednak jej technika zderzyła się z reberu jej przeciwnika, przez co tylko nieliczna cześć niespalonych włosów przebiła się w kierunku poparzonego ninjy, nie robiąc mu większych szkód.
Przyczajony kot ukryty pies, sensor w służbie yamanakakołchozu Minoru postanowił nie przedłużać więcej cierpienia swojej admince fabularnej Hiromi po czym sieknął w nią najpoteżniejszym jutsu, jakim miał - czyli po prostu bombą wodną. Pocisk śmignął przez polę, trafiają zasłaniającą się rękami Hiromi i przy kontakcie rozprysnął się na boki tworząc sporo wody, tak jak i Hiromi rozprysnęła się na miliony kawałeczków znikając w powietrzu będąc wysysaną przez sferę w suficie.
Shinsu musząc wydostać się z afery amaterasowej, wskoczył pod ziemię po czym zaczął przenosić się na środek mapy. Tang zgodnie z planem ładował atak.
Jednakże nim Souei zdążył wyprowadzić kończący cios, nagle stało się coś dziwnego. Lawirujący na chmurze (póki co samozwańczy) król pustyni Ichirou wzniósł ręce niczym zbawiciel i w zasięgu całej strefy rozsypał dziwne ziarenka, które sprawiły, że większość osób momentalnie poczuła się...senna. Im więcej każda z postaci zaczynała wdychać dziwnego pyłu, tym bardziej zaczynaliście słaniać się na nogach. Na potęgę piaskowego reberowca nie było mocnego i wszyscy wiedzieliście, że jak czegoś zaraz nie zrobicie, to chłop Was po prostu ulula do snu.
W związku z tym, Souei gdy już dobiegł do Sashiko, ta zaczęła wytwarzać wokół siebie jakąś dziwną, czerwoną łunę. Niestety, kobieta była dużo wolniejsza niż jej rozpędzony rywal i tym samym jeszcze odczuwała poprzedni atak, jednak ze względu na senność Souei nie był w stanie jej dobić raitonem. W zanadrzu miał coś, co było jego domeną jako Jugo. Siła pięści, to też poprawił przeciwniczce sierpowego luja, a jej ciało rozstrzaskało się na miliony drobin, które zostały nagle wchłaniane przez sferę w suficie.
Na mapie wszelkie osłony i podtrzymane techniki zniknęły, w związku z tym ciekawa sytuacja zrobiła się u Ayumu i Tenshi którzy byli niesamowicie blisko siebie. Tenshi miał o tyle przewagę, że skupiła się konkretnie na atakowaniu Ayumu i była też mniej obita, w związku z czym, ponownie wytworzyła włosowe jutsu, które ugodziło bezpośrednio Ayumu.
Ayumu jednak nie był pierwszym lepszym Shinobi, który zamierzał dać się obijać. Wiedział, gdzie jest jego drugi cel, więc zmienił pozycję o tyle, o ile mógł i dotarł na linie Tenshi i Hiromi puszczając w ich kierunku chmurę swojego reberu. O tyle, o ile Tenshi zasłoniła się swoimi włosami, które oberwały bardzo mocno, tak gdy chmura doleciała do Hiromi, która przestała być już patykiem, została solidnie poparzona. Wtedy też Tenshi ponownie zaatakowała włosowym jutsu Ayumu, jednak jej technika zderzyła się z reberu jej przeciwnika, przez co tylko nieliczna cześć niespalonych włosów przebiła się w kierunku poparzonego ninjy, nie robiąc mu większych szkód.
Przyczajony kot ukryty pies, sensor w służbie yamanakakołchozu Minoru postanowił nie przedłużać więcej cierpienia swojej admince fabularnej Hiromi po czym sieknął w nią najpoteżniejszym jutsu, jakim miał - czyli po prostu bombą wodną. Pocisk śmignął przez polę, trafiają zasłaniającą się rękami Hiromi i przy kontakcie rozprysnął się na boki tworząc sporo wody, tak jak i Hiromi rozprysnęła się na miliony kawałeczków znikając w powietrzu będąc wysysaną przez sferę w suficie.
Shinsu musząc wydostać się z afery amaterasowej, wskoczył pod ziemię po czym zaczął przenosić się na środek mapy. Tang zgodnie z planem ładował atak.
- 22 cze 2025, o 13:03
- Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
- Temat: Zmiany w systemie rozgrywki
- Odpowiedzi: 547
- Odsłony: 1109418
- 17 cze 2025, o 08:43
- Forum: Techniki
- Temat: Oknem a nie drzwiami
- Odpowiedzi: 1
- Odsłony: 167
- 16 cze 2025, o 10:41
- Forum: Piszemy o wszystkim!
- Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
- Odpowiedzi: 207
- Odsłony: 28942
Re: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Souei wraz z Ren wpadli na siebie w szale, atakując się zaciekle. Przedstawiciel Jugo ze względu na bycie adminem miał lekką przewagę, bo po ostatnich reworkach mało się zmieniło i podtrzymując dwie techniki raitonu zdążył na dzień dobry roztrzaskać kościaną zbroję na start, po czym drugi atak spowodował, że kobieta została dodatkowo porażona.
Gdyby nie fakt, że jej oponent zdążył się poleczyć 5 razy nie będąc nawet iryoninem, to może i walka byłaby wyrównana, ale nawet atak wiertłem w przepotężnego jugo nie wystarczył, by zachwiać tym bydlakiem. Finalnie starcie zakończyło się tym, że para wykonała jeszcze po jednym ataku, Souei z dodatkową techniką raitonu, zaś Ren z wiertłem i niestety nie starczyło dziewczynie już mocy, by wygrać to starcie. Ren roztrzaskała się na tysiące kawałeczków, które zaczęły być wysysane przez sufit w arenie.
Ichirou zaś po prostu wskoczył na chmurkę i podleciał na prawie maksymalny pułap, jaki był w tej chwili dostępny. Z góry miał dobry widok na wszystko, co działo się na arenie.
Minoru wytworzył chmurę z chakry, która miała ograniczyć widok wszystkim nie-sensorom i nie-byakuganom, a potem zaczął biec w kierunku w Souei'a jednak kątem oka dostrzegł, że wściekła Hiromi patrzyła na niego nienawistnym wzrokiem. Nagle ni z tego ni z owego rzeczywistość wokół Minoru zaczęła się podpalać czarnymi płomieniami, które zaczęły rozprzestrzeniać się dookoła, aż w pewnej chwili dotarły nawet do Shinsa, który jakimś niewyobrażalnym fartem uniknął ugodzenia kinjutsu Uchiha. Jednakże miał o tyle problem, że został odcięty od Minoru. Niestety, Minoru nie miał czasu na wykonanie jeszcze ataku w Soueia bo musiał skupić się na unikaniu rozdrażnionej przeciwniczce. Analogicznie Shinsu zdążył wrzucić na siebie technikę Domu jak i owinąć się włosami, jednak jego sytuacja pogarszała się w zwiazku z podpaleniem terenu dookoła. Dopiero po dłuższej chwili furii, Hiromi zrobiła Hengę w patyk, który wpadł gdzieś w okolice runa leśnego.
Tenshi zaś zamiast wykorzystać technikę masowej zagłady, stwierdziła, że trochę łatwiej będzie jej zaatakować miejsce, gdzie ostatni raz widziała Ayumu, czyli gesty obszar mgły, który utrzymywał się wokół niego, on sam gdzieś zapadł się pod wodę. W związku z tym wystrzeliła jednym ze swoich włosowych włóczni, jednak jej atak nie napotkał żadnego oporu - niestety, nie trafiła w przebiegłego shinobiego.
Tang zgodnie z założeniem, zaczął ładować kolejny atak.
Gdyby nie fakt, że jej oponent zdążył się poleczyć 5 razy nie będąc nawet iryoninem, to może i walka byłaby wyrównana, ale nawet atak wiertłem w przepotężnego jugo nie wystarczył, by zachwiać tym bydlakiem. Finalnie starcie zakończyło się tym, że para wykonała jeszcze po jednym ataku, Souei z dodatkową techniką raitonu, zaś Ren z wiertłem i niestety nie starczyło dziewczynie już mocy, by wygrać to starcie. Ren roztrzaskała się na tysiące kawałeczków, które zaczęły być wysysane przez sufit w arenie.
Ichirou zaś po prostu wskoczył na chmurkę i podleciał na prawie maksymalny pułap, jaki był w tej chwili dostępny. Z góry miał dobry widok na wszystko, co działo się na arenie.
Minoru wytworzył chmurę z chakry, która miała ograniczyć widok wszystkim nie-sensorom i nie-byakuganom, a potem zaczął biec w kierunku w Souei'a jednak kątem oka dostrzegł, że wściekła Hiromi patrzyła na niego nienawistnym wzrokiem. Nagle ni z tego ni z owego rzeczywistość wokół Minoru zaczęła się podpalać czarnymi płomieniami, które zaczęły rozprzestrzeniać się dookoła, aż w pewnej chwili dotarły nawet do Shinsa, który jakimś niewyobrażalnym fartem uniknął ugodzenia kinjutsu Uchiha. Jednakże miał o tyle problem, że został odcięty od Minoru. Niestety, Minoru nie miał czasu na wykonanie jeszcze ataku w Soueia bo musiał skupić się na unikaniu rozdrażnionej przeciwniczce. Analogicznie Shinsu zdążył wrzucić na siebie technikę Domu jak i owinąć się włosami, jednak jego sytuacja pogarszała się w zwiazku z podpaleniem terenu dookoła. Dopiero po dłuższej chwili furii, Hiromi zrobiła Hengę w patyk, który wpadł gdzieś w okolice runa leśnego.
Tenshi zaś zamiast wykorzystać technikę masowej zagłady, stwierdziła, że trochę łatwiej będzie jej zaatakować miejsce, gdzie ostatni raz widziała Ayumu, czyli gesty obszar mgły, który utrzymywał się wokół niego, on sam gdzieś zapadł się pod wodę. W związku z tym wystrzeliła jednym ze swoich włosowych włóczni, jednak jej atak nie napotkał żadnego oporu - niestety, nie trafiła w przebiegłego shinobiego.
Tang zgodnie z założeniem, zaczął ładować kolejny atak.
- 13 cze 2025, o 12:00
- Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
- Temat: Prośby do administracji
- Odpowiedzi: 2376
- Odsłony: 163870
Re: Prośby do administracji
Daiske,
Akcept
Akcept
