Znaleziono 3847 wyników
- dzisiaj, o 10:59
- Forum: Piszemy o wszystkim!
- Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 394
- dzisiaj, o 07:18
- Forum: Własne Techniki
- Temat: WT :3
- Odpowiedzi: 3
- Odsłony: 41
- wczoraj, o 13:28
- Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
- Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 8610
- wczoraj, o 07:56
- Forum: Piszemy o wszystkim!
- Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 394
[10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Otwieram wątek, żebyście mogli sobie przygotować buildy, rozdać phcze, zakupić sprzęt i wykorzystać jak chcecie ten temat, by sobie zorganizować przestrzeń.
Przeklejam ponownie zasady, do których dochodzą nowe punkty, które wyszły po drodze. Dopisuję je na samym dole, by łatwiej było je czytac.
Część główna, czyli zasady:

Teraz tak, pod tym postem możecie sobie pisać, rozdawać atrybuty itp. Wszystkie rzeczy możecie dawać w ghide bo i tak będę z konta admina to wszystko sprawdzał. Nadal jednak gdy będzie mój oficjalny post w piątek startujący turniej, wtedy w pierwszym poście pod moim nowym postem musicie wkleić "oficjalne" buildy i na co wydaliście ryo, zgodnie z zasadą: Uzbrojenie postaci zamieszczamy w pierwszym poście na turnieju.
Jak coś zapomniałem to dopytywać na SB albo Discord
Powodzonka
Przeklejam ponownie zasady, do których dochodzą nowe punkty, które wyszły po drodze. Dopisuję je na samym dole, by łatwiej było je czytac.
Część główna, czyli zasady:
- Turniej jest organizowany w formie "offtopowej". Oznacza to, że turniej dzieje się totalnie poza fabułą. Turniej nie ma wpływu na zdarzenia fabularne.
- Nie ma śmierci postaci w fabule, jeżeli umrzesz na turnieju.
- Zapisy następują w tym temacie, np. "zapisuję się", "biorę udział" itp
- Turniej ma charakter grupowy. W zależności od ilości zapisanych graczy, stworzone będą drużyny 2, 3 lub 5 osobowe.
- Zapisujemy się pojedyńczo, to ja rozdzielę Was potem na drużyny według ilości PH, lub innych czynników (celem jest jak najbardziej zbalansowanie drużyn)
- Zapisana postać ma takie same statystyki i umiejętności jak w fabule. Screenshot będzie wykonany w dniu rozpoczęcia turnieju (czyli z tego dnia będę brał statystyki)
- Można zapisać się tylko jedną postacią
- Jeżeli ktoś ma nazbierane PH, a z jakiegoś powodu nie jest w stanie ich wydać, bo jest na np. na jakiejś misji lub fabule, to może wydać punkty na potrzeby turnieju (jednak nadal w fabule będzie musiał je wydać jak będzie do tego okazja)
- Nie ma wymogu fabularnych odpisów. Oznacza to, że odpisując, możesz wysyłać jedynie deklaracje tego, co robi Twoja postać (jednak z mojej strony, będą to odpisy na tyle fabularne, na ile pozwoli to sytuacja).
- Czas odpisu to dla graczy zawsze 3 dni od mojego odpisu. Po 3 dniach w przypadku braku deklaracji, postać stoi i się patrzy.
- Zabrania się używania wspomagaczy na turnieju.
- Od powyższej zasady stosuje się wyjątek: można używać ciężarków (o ile postać w fabule je ma).
- Można zapisać się nieaktywnymi postaciami (o ile nie masz aktywnej)
- Każdy z graczy startuje bez ekwipunku, który trzeba sobie kupić. Każdy na start dostaje 4000 ryo. Za tą kwotę każdy może uzbroić się jak chce. Można przekazywać sobie niewykorzystane pieniądze w ramach drużyny.
- Uzbrojenie postaci zamieszczamy w pierwszym poście na turnieju.
- Na mapie zostaną rozmieszczone specjalne skrzynki, w których znajdywać się będą artefakty, które pomogą Wam zyskać przewagę na polu bitwy.
- Co 3 tury będzie zmniejszana mapa. Każdorazowe zaczęcie tury poza obszarem gry skutkuje średnią raną.
- Odpadnięcie z turnieju następują po spełnieniu którychkolwiek z warunków: śmierć całej drużyny.
- Wygranie turnieju następuje po spełnieniu którychkolwiek z warunków: zdobycie wszystkich trzech flag, zostanie ostatnią żyjącą drużyną.
- Zapisy trwają do końca środy 23.04.2025
- Start turnieju: 25.04.2025
- Zastrzegam sobie prawo do znerfienia Iczira, jak weźmie udział
- W spornych sytuacjach będą wykonywane rzuty kością
- W turnieju nie można używać SC (tzw nerf Iczirowy)
- Dopuszczam możliwość używania WT (nie musi być nauczony w fabule)
- Dopuszczam możliwość używania nienauczonych technik w turnieju, ale tylko pod warunkiem, że rozwinęliście dziedzinę na potrzeby turnieju, gdy postacie są uwięzione w fabułach/misjach i nie ma jak rozdać punktów
- Drużyny mogą mieć jeden artefakt na całą drużynę (o ile którakolwiek postać posiada go faktycznie w tej chwili w fabule)
- Złapanie kogokolwiek na złamaniu zasad podczas rozgrywki (bo jest Was zbyt dużo bym wszystko zawsze idealnie sprawdził) skutkuje natychmiastową śmiercią i po ciężkiej ranie dla sojuszników z drużyny
- Dopuszczam mechanikę uwodzenia/perswazji/zastraszania, której zasady pozostają znane tylko dla mnie

Teraz tak, pod tym postem możecie sobie pisać, rozdawać atrybuty itp. Wszystkie rzeczy możecie dawać w ghide bo i tak będę z konta admina to wszystko sprawdzał. Nadal jednak gdy będzie mój oficjalny post w piątek startujący turniej, wtedy w pierwszym poście pod moim nowym postem musicie wkleić "oficjalne" buildy i na co wydaliście ryo, zgodnie z zasadą: Uzbrojenie postaci zamieszczamy w pierwszym poście na turnieju.
Jak coś zapomniałem to dopytywać na SB albo Discord
Powodzonka
- 23 kwie 2025, o 14:25
- Forum: Ogłoszenia Administracyjne
- Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 725
Re: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Zamykam zapisy, więcej szczegółów wkrótce! 

- 23 kwie 2025, o 13:47
- Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
- Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 8610
Re: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
Fabuła Więzienna
Arii
Jak cienie, zeskoczyliście naśladując Mindę w dół. Wylądowaliście nie aż tak daleko wskazanego wcześniej miejsca z końmi. Minda upewniła się, że wylądowałeś i następnie pokazała głową, abyś szedł za nią, a raczej biegł. Minda puściła biegiem w kierunku pierwszej linii drzew, za nią Moken z Ametsu, potem Ty i na końcu zamaskowany ninja. Ponownie nikt Was nie gonił. Z jakiegoś dziwnego trafu wszystkie pościgi ucichły.
Mogliście więc dotrzeć do otwartej polany na której czekało około 10-15 zamaskowanych shinobi na koniach, w tym jeden powóz. Minda uniósła rękę.
- Dotarliśmy, jeden został zrobić dywersję. - powiedziała do jednego z zamaskowanych ninja na koniu.
- Rozumiem. Ruszajcie, zaczynamy drugi etap operacji. Ten co miał przeżyć, który to? - zapytał, po czym Minda ręką wskazała w Twoim kierunku. Ninja wydawał się, że w jakiś sposób Cię ocenia, ale nic nie powiedział. - Ruszamy, każdy wie co ma robić. - powiedział, po czym każdy z ninja na koniu wykonał technikę Henge w Twoją podobiznę, a potem spięli konie i rozjechali się po różnych stronach. Pozostał na samym środku powóz, z jedną osobą za lejcami wraz z przypiętymi dwoma koniami.
- Już, wszyscy siadajcie i wykonajcie henge w kogoś pospolitego. Kto nie ma siły, niech się przebierze w ciuchy na pace. Ruszamy. - po czym sama wykonała henge w kobietę w starszym wieku.
Minda siadła na przodzie obok woźnicy, zaś do środka zapakował się Ametsu, Moken, Ty i zamaskowany ninja. Lejce strzeliły, a jednocześnie za Wami widać było kilka technik ninja: latające elementy ognia, wody, powietrza i elektryczności.
- Chłopaki robią zamieszanie, żeby odciągnąć od nas uwagę. Oficjalnie jesteśmy kupcami, co uciekają. - powiedziała Minda, odwracając się w Waszym kierunku.
- Obiecałam Ci wyjaśnienia, więc masz chwilę na pytania. Co chcesz wiedzieć?
---Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
Shoken Yune - klik
------------
Rozprawa:
Oskarżyciel Kurano Amaryou
Waneko Satoshi
Mayumi Hōzuki
Ayako Shabondama
- 22 kwie 2025, o 09:01
- Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
- Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 8610
Re: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
Fabuła Więzienna
Arii
Jak tylko poradziłeś sobie z jednymi strażnikami, zaraz pojawiali się następni. Nic dziwnego, bo postawiliście miasto w stan ogromnego alarmu, tym bardziej, że wysadziliście ścianę w więzieniu. Inaczej mówiąc, Wy to Wy, ale jednocześnie z Wami mógł uciekać cały oddział, który rozbiegł by się na wzsystkie strony w mieście.
Dzięki temu też, im byliście dalej od centrum, tym zmniejszała się za Wami pogoń. Ametsu i Moken finalnie dobiegli do muru, zaraz za nimi Ty. Moken mógł biegać, więc wszyscy przetransferowali chakrę w stopy i zaczęli wspinać się po murach. Gdy weszliście na samą górę pozostało Wam zeskoczyć na dół. W międzyczasie dobiegła też Minda i jeden z zamaskowanych ninja.
Kobieta wyróżniała się wśród Was postawą, bo była najmniejsza, zaś drugi zamaskowany mężczyzna kogoś Ci przypominał...nie byłeś pewny, czy to z rozprawy, czy skąd, ale gdzieś widziałeś tę sylwetkę.
- Nie ma czasu do starcenia. Jak zejdziemy na dół, to rozbiec się na boki i za mną. Nie będziemy na nikogo czekać. - powiedziała i jako pierwsza zeskoczyła w dół. Leciała wzdłuż muru co chwilę odbijając się od ściany i przyczepiając, starając się miec kontrolę nad torem lotu. Co ciekawe, wychodziło jej to nawet dobrze.
Na górze reszta musiała jakoś zejść. Metoda była dowolna.
- Kurwa...czemu na murach nie ma strażników? - Moken przemówił patrząc, jak Minda spadała w dół. - Nagle odpuścili pościg?
- Pewnie bronią więzienia. Przecież tam pół ściany wyjebało.
- Dobra, nie ma co pierdolić, uciekamy. - po tych słowach zarówno Moken jak i Ametsu ruszyli w dół.
Zamaskowany mężczyzna czekał aż Ty pójdziesz, obstawiając tyły i nerwowo się oglądając.
Mapa ucieczki:---
Czerwone - tu wylądowaliście
Zielone - tu dobiegliście
Niebieskie - tu są przygotowane konie
Minda przy zielonym zatrzymuje się w bramie, jeden z zamaskowanych został przy czerwonym X, a drugi z zamaskowanych skręcił na północ. Wy biegniecie w kierunku północno-wschodnim i tam na skrzyżowaniu wybiegają już strażnicy.
![]()
Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
Shoken Yune - klik
------------
Rozprawa:
Oskarżyciel Kurano Amaryou
Waneko Satoshi
Mayumi Hōzuki
Ayako Shabondama
- 19 kwie 2025, o 08:36
- Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
- Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 8610
Re: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
Fabuła Więzienna
Arii
Wszystko działo się szybko. Skoncentrowanie się w takim momencie na leczeniu było bardzo ryzykowne, jednakże w pierwszej kolejności postawiłeś na to. Zmieniłeś technikę i starałeś się tak szybko jak tylko mogłeś zasklepić jakąkolwiek ranę, jednakże kolejna salwa z bełtów sprawiła, że musiałeś po prostu odskoczyć - a i to ledwo się udało, by nie dostać żadnym z bełtów. Z tego powodu nie mogłeś się skoncentrować na technice i musiałeś przejść do drugiej części planu, ponieważ Shinobi zbliżali się do Ciebie w zastraszającym tempie.
Kolejny etap Twojego planu zakładał najstarszą sztuczkę świata, czyli prowokację. Gdy kusznicy przeładowywali, Ty wstałeś i zamachałeś do nadbiegających rywali. Mimo tego, że byli to raczej wyszkoleni ludzie, najwidoczniej jakaś wizja niesamowitej kariery po pochwyceniu Ciebie sprawiła, że ruszyli wprost na Ciebie, starając się jak najszybciej dostać. Szybkość tych shinobi bez problemu mogłeś oszacować i stwierdzić, że gdybyś przyśpieszył to uciekłbyś z palcem w nosie. Odwrócenie jednak uwagi od Mindy to był najwidoczniej strzał w dziesiątkę, ponieważ kobieta niczym tygrysica skoczyła na plecy jednego z nich podcinając mu gardło i jednocześnie skręcając mu łeb na bok (trochę to wyglądało, jakby chciała mu go odciąć), jednak co się stało z kolejnym to już nie widziałeś bo przeszedłeś do swojej ewolucji w powietrzu.
Zeskoczyłeś z dachu w powietrzu unikając kolejnych salw z kuszy i oczekując, aż woda uderzy w kuszników na dole. Tak jak przewidywałeś, tamci byli nieświadomi nadciągającego zagrożenia i gdy tylko woda rozlała się poza wąski korytarz uliczny na boki, jej siła i objętość również zmalała, ale wystarczyła, by zrzucić ich z koni. Wtedy zadziałeś i stworzyłeś mur, niemalże odgradzając całą północną stronę od Waszej ucieczki, ale jednocześnie niemalże wbiłeś flagę w miasto z napisem "tutaj jesteśmy!". Mogłeś być pewny, że teraz strażnicy będą wiedzieli, w którą stronę biec, ale z dobrych informacji - przynajmniej od północnej części byliście odgrodzeni.
Spojrzałeś na Mokena i Ametsu i dobiegli aż do linii drzew, jednak zostali napadnięci na kolejny oddział strażników. Moken był trzymany za kostkę przezleżącego na ziemii strażnika, podczas gdy tłukł pałką zdrową ręką w hełm drugiego strażnika, zaś Ametsu siłował się z dwoma strażnikami.
Ty zaś zobaczyłeś linię muru. Nie byliście już tak daleko.
Wtedy poczułeś potężne uwolnienie chakry za Twoimi plecami. Poczułeś, jakby niewidzialna dłoń owinęła Ci się wokół szyi. Nie czułeś tego zarówno od Mindy, ani Nozuki wcześniej. To było coś o wiele silniejszego.
Dochodziło z kierunku więzienia.
Instynkt przetrwania Rzeźnika krzyknął: "SPIERDALAJ!".
Mapa ucieczki:---
Czerwone - tu wylądowaliście
Zielone - tu dobiegliście
Niebieskie - tu są przygotowane konie
Minda przy zielonym zatrzymuje się w bramie, jeden z zamaskowanych został przy czerwonym X, a drugi z zamaskowanych skręcił na północ. Wy biegniecie w kierunku północno-wschodnim i tam na skrzyżowaniu wybiegają już strażnicy.
![]()
Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
Shoken Yune - klik
------------
Rozprawa:
Oskarżyciel Kurano Amaryou
Waneko Satoshi
Mayumi Hōzuki
Ayako Shabondama
- 17 kwie 2025, o 15:27
- Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
- Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 8610
Re: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
Fabuła Więzienna
Arii
Postawiłeś na wykorzystanie swojego kamiennego smoka, by zatorować drogę dla nadciągającej fali wody. Smok ułożył się w poprzek uliczki za Tobą, jednakże shinobi byli za daleko by wykorzystać smoka jednocześnie do kontrataku. Z drugiej strony, chyba lepiej, że skupiłeś się na zablokowaniu wody, bo ta zbliżała się w dość szybko i po niedługim czasie uderzyła z impetem w Twoją technikę.
Na ten moment smok wytrzymał, więc miałeś czas na ucieczkę na pobliski budynek. Poleciłeś to samo Ametsu i Mokenowi, ale oni chyba nie do końca słyszeli, bo pędzili po prostu przed siebie w kierunku wyjścia z miasta.
Wdrapałeś się na budynek i w tym samym momencie zobaczyłeś, jak drugi ninja wytworzył jakąś elektryczną wiązkę i skierował ją wprost na smoka, roztrzaskując go na drobne kawałeczki. Skumulowana woda ponownie nabrała tempa i ruszyła drogą.
Wykorzystałeś ten czas na to, by zacząć leczenie własnego ciała. Mogłeś się teraz w miarę skupić, ale nadal były to bardzo trudne warunki do leczenia się. Dwóch ninja nadal Cię widziało - i odrazu zaczęli biec w Twoją stronę.
Za nimi pojawiła się Minda, która wskoczyła na dach, lecz miała do nich jeszcze kawałek drogi.
Obok ucha świstnęły Ci bełty - dwa oddziały strażników, jeden pojawił się na sąsiednim dachu, a drugi biegł drogą, nie spodziewając się, że zaraz napotkają się z pędzącą w ich stronę falą.
Update Mapy: czerwona kropka - Arii![]()
zielona - Moken & Ametsu
Niebieska linia - fala
żółte - kusznicy
fioletowe - przeciwniki (za nimi biegnie minda)Mapa ucieczki:---
Czerwone - tu wylądowaliście
Zielone - tu dobiegliście
Niebieskie - tu są przygotowane konie
Minda przy zielonym zatrzymuje się w bramie, jeden z zamaskowanych został przy czerwonym X, a drugi z zamaskowanych skręcił na północ. Wy biegniecie w kierunku północno-wschodnim i tam na skrzyżowaniu wybiegają już strażnicy.
![]()
Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
Shoken Yune - klik
------------
Rozprawa:
Oskarżyciel Kurano Amaryou
Waneko Satoshi
Mayumi Hōzuki
Ayako Shabondama
- 15 kwie 2025, o 11:03
- Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
- Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 8610
Re: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
Fabuła Więzienna
Arii
Mimo samego początku ucieczki, odrazu przeszliście do działania. Rozdzieliliście się, żeby utorować przejście i tym samym Ty wraz z Ametsu i Mokenem ruszyliście ulica w kierunku nadbiegających strażników. Przelałeś chakrę i wytworzyłeś z ziemi przed Tobą kamiennego smoka, technikę potężną zarówno pod kątem defensywnym jak i ofensywnym.
Kątem oka jeszcze zdążyłeś zauważyc, jak ninja co został za Wami bez problemu radzi sobie z przeciwnikami. Co ciekawe, skądś kojarzyłeś ten styl poruszania się. Drugi ninja na północy dobiegł jeszcze do wrogów, ale za to Minda już była i walczyła z pierwszymi strażnikami wybiegającymi z więzienia. To jak poruszała się kobieta, z jaką szybkością i precyzją wykonywała cięcia kamami, upewniło Cię w jednym. Mimo, ze jej ruchy nie były dla Ciebie powidokami, tak wiedziałeś, że w walce jeden na jednego nie utrzymałbyś jej tempa. W związku z tym zachodziło pytanie, jak potężna jest Nozuki, jeżeli kobiety są rywalkami?
W każdym razie, nie miałeś czasu dalej oglądać się za siebie. Gdy wytworzyłeś smoka, dwa konie stanęły dęba. Owszem, były to zwierzęta, ale jednak przystosowane do warunków bojowych. Nie były to zwierzęta wykorzystywane na roli, lecz specjalne przeszkolone, aby właśnie przy hałasie czy jakichś wybuchach nie spanikować i uciec. No, z tym uciekaniem to jeszcze tak nie do końca, bo jak tylko na pełnej prędkości kamienny smok ruszył w ich kierunków, to nie do końca wiadomo, czy to zwierzęta same wpadły w popłoch, czy bardziej ich jeźdzcy. Smok uderzył w strażników, rozbijając ich na boki niczym kręgle. Następnie wpadł w kolejnych dwóch, pochwytując jednego z nich w paszcze i przegryzając niczym patyk w pół, sprawiając, że krew rozlała się po całym podbrzuszu smoka i ochlapała jeszcze sporo ziemi. Ostatniego zaś smok po prostu uderzył głową tak, że ten poleciał w ścianę budynku i wbił się z impetem w mur, zamierając w bezruchu. O tyle, o ile Arii pewnie stosował humanitarne metody rozbrajania przeciwników, tak Rzeźnik miał to w dupie i stosował jedynie czystą przemoc.
Byłeś jednak zbyt daleko, by doskoczyć do koni, gdyż te momentalnie wykręciły jak tylko ich jeźdzcy zobacyzli, co się dzieje i zaczęli się wycofywać. Twoja technika była szybsza, niż konie, ale jednak skupiłeś się na tym, by rozbić jeszcze strażników więc tamci mieli czas, by wycofać się za winkiel i gdzieś zniknąć. Jednakże kupiłeś czasu na tyle, że Ametsu z Mokenem zdążyli dobiec do kolejnego skrzyżowania, gdzie na środku stała mała fontanna. Wykorzytywałeś ciągle smoka, by blokować ataki z bełtów i zdjąłeś kilku kuszników z dachów, ale przez to, że musiałeś się mocno skupić na tym, by jednocześnie i atakować i blokować, to zwolniłeś trochę w biegu i przez to byłeś jakieś 7-10 metrów za Mokenem i Ametsu.
Twoje oczy jednak zarejestrowały ruch. Co prawda ledwo, ale dostrzegłeś, jak na dachach w waszym kierunku poruszały się cienie (od strony więzienia). Czy to oznaczało, że jacyś shinobi przedostali się przez Minde, oraz dwóch ninja? W każdym razie nadciągali ze strony, z której dopiero przyszedłeś i jeden z nich widząc Was złożył pieczęci i wypluł z siebie wielką falę wody, która wpadła w ulicę między budynkami i płynęła z sporą prędkością w Twoją stronę (a także i Mokena i Ametsu, którzy byli troche przed Tobą). Drugi ninja też składał pieczęci do jakiejś techniki.
Miałeś do fali około 30 metrów.
Mapa ucieczki:---
Czerwone - tu wylądowaliście
Zielone - tu dobiegliście
Niebieskie - tu są przygotowane konie
Minda przy zielonym zatrzymuje się w bramie, jeden z zamaskowanych został przy czerwonym X, a drugi z zamaskowanych skręcił na północ. Wy biegniecie w kierunku północno-wschodnim i tam na skrzyżowaniu wybiegają już strażnicy.
![]()
Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
Shoken Yune - klik
------------
Rozprawa:
Oskarżyciel Kurano Amaryou
Waneko Satoshi
Mayumi Hōzuki
Ayako Shabondama
- 14 kwie 2025, o 10:14
- Forum: Publiczna beta
- Temat: Fuinjutsu 2.0
- Odpowiedzi: 23
- Odsłony: 2129
Re: Fuinjutsu 2.0
Dobra zrobie te fuiny bo widze ze sami pomyslodawcy tylko wykonawcy zabraklo 
Plan jest taki: viewtopic.php?p=203177#p203177 wrzucam to, zwiększe limit tej pieczęci Tsunade do 3, bo jest ona troche kluczowa dla każdego iryonina.
Zbieram ostatni feedback co dodawać/co zmieniać, bo jak nie to poleci tak jak jest. Przed turniejem wrzuce.

Plan jest taki: viewtopic.php?p=203177#p203177 wrzucam to, zwiększe limit tej pieczęci Tsunade do 3, bo jest ona troche kluczowa dla każdego iryonina.
Zbieram ostatni feedback co dodawać/co zmieniać, bo jak nie to poleci tak jak jest. Przed turniejem wrzuce.
- 14 kwie 2025, o 08:59
- Forum: Ogłoszenia Administracyjne
- Temat: [10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
- Odpowiedzi: 22
- Odsłony: 725
[10 rocznica forum] Pierwszy (nie)Oficjalny turniej PVP SW
Witam wszystkich bardzo, ale to bardzo serdecznie! Kolejny rok za nami, a forum dla niektórych o dziwo - dalej stoi. Mieliśmy wiele problemów, kryzysów, jednakże wszystkie te wydarzenia sprawiły, że nadal są użyszkodnicy, którzy nie odpuszczają i chcą się wspólnie bawić w bycie potęsznym nindżom. W związku z tym, po tym jak po wielu latach fikołów, gdy wreszcie udało mi się dojść do władzy i mogę sobie sam zadecydować, chciałbym Wam przedstawić realizacje mojego wcześniejszego pomysłu, który roboczo na sb nazywałem "SW MMA".
Pierwszy (nie)oficjalny turniej PVP na Shinobi War. Jak zawsze wiem, że wszelkie "nowości" na SW są przyjmowane z krytyką i niechęcią, ale liczę na to, że zmobilizowanimarchewkąphczami, weźmiecie udział w zabawie i jednocześnie pewnego rodzaju treningu dla grania przeciwko innym graczom.
Nim przejdę do zasad, dwa słowa wyjaśnienia: obiecałem na SB, że niezależnie od turnieju, który organizuję (i tutaj warte podkreślenia - organizuję je JA SAM, żadne Sejnary, Jawy, Minory, Hoszie itp, tylko ja sam. Jeżeli chcecie kogoś powieźć za ten pomysł to tylko i wyłącznie mnie, reszta nie ma z tym nic wspólnego. Ale jak mnie powieziecie, to pamiętajcie, że forko stoi u mnie na serwie, więc będziecie musieli nowego sponsora znaleźć XD) pojawi się jeszcze podsumowanie fabularne, które opracowuje Hoszi, a także istnieje szansa, że reszta administracji rzuci jakieś standardowe rozdawnictwo w formie prostej gry, czy zwykłego "odbieram". Także turniej jest totalnie niezależny od tego, co postanowi reszta. Jeżeli pomysł się przyjmie (czyli zapisze się więcej niż dwie osoby) i nie będę za bardzo jechany za to potem, to rozważę kolejne edycje turnieju, albo inne formy zabawy.
Część główna, czyli zasady:Nagrody za udział w turnieju:
- Turniej jest organizowany w formie "offtopowej". Oznacza to, że turniej dzieje się totalnie poza fabułą. Turniej nie ma wpływu na zdarzenia fabularne.
- Nie ma śmierci postaci w fabule, jeżeli umrzesz na turnieju.
- Zapisy następują w tym temacie, np. "zapisuję się", "biorę udział" itp
- Turniej ma charakter grupowy. W zależności od ilości zapisanych graczy, stworzone będą drużyny 2, 3 lub 5 osobowe.
- Zapisujemy się pojedyńczo, to ja rozdzielę Was potem na drużyny według ilości PH, lub innych czynników (celem jest jak najbardziej zbalansowanie drużyn)
- Zapisana postać ma takie same statystyki i umiejętności jak w fabule. Screenshot będzie wykonany w dniu rozpoczęcia turnieju (czyli z tego dnia będę brał statystyki)
- Można zapisać się tylko jedną postacią
- Jeżeli ktoś ma nazbierane PH, a z jakiegoś powodu nie jest w stanie ich wydać, bo jest na np. na jakiejś misji lub fabule, to może wydać punkty na potrzeby turnieju (jednak nadal w fabule będzie musiał je wydać jak będzie do tego okazja)
- Nie ma wymogu fabularnych odpisów. Oznacza to, że odpisując, możesz wysyłać jedynie deklaracje tego, co robi Twoja postać (jednak z mojej strony, będą to odpisy na tyle fabularne, na ile pozwoli to sytuacja).
- Czas odpisu to dla graczy zawsze 3 dni od mojego odpisu. Po 3 dniach w przypadku braku deklaracji, postać stoi i się patrzy.
- Zabrania się używania wspomagaczy na turnieju.
- Od powyższej zasady stosuje się wyjątek: można używać ciężarków (o ile postać w fabule je ma).
- Można zapisać się nieaktywnymi postaciami (o ile nie masz aktywnej)
- Każdy z graczy startuje bez ekwipunku, który trzeba sobie kupić. Każdy na start dostaje 4000 ryo. Za tą kwotę każdy może uzbroić się jak chce. Można przekazywać sobie niewykorzystane pieniądze w ramach drużyny.
- Uzbrojenie postaci zamieszczamy w pierwszym poście na turnieju.
- Na mapie zostaną rozmieszczone specjalne skrzynki, w których znajdywać się będą artefakty, które pomogą Wam zyskać przewagę na polu bitwy.
- Co 3 tury będzie zmniejszana mapa. Każdorazowe zaczęcie tury poza obszarem gry skutkuje średnią raną.
- Odpadnięcie z turnieju następują po spełnieniu którychkolwiek z warunków: śmierć całej drużyny.
- Wygranie turnieju następuje po spełnieniu którychkolwiek z warunków: zdobycie wszystkich trzech flag, zostanie ostatnią żyjącą drużyną.
- Zapisy trwają do końca środy 23.04.2025
- Start turnieju: 25.04.2025
- Zastrzegam sobie prawo do znerfienia Iczira, jak weźmie udział
- W spornych sytuacjach będą wykonywane rzuty kością
Mapa turniejowa:
- Za wzięcie udziału w wydarzeniu: 100 PH + 1000 ryo
- Za zajęcie trzeciego miejsca: 110PH + 1100 ryo dla każdego w drużynie
- Za zajęcie drugiego miejsca: 120PH+ 1200 ryo dla każdego w drużynie
- Za zajęcie pierwszego miejsca: 130PH + 1300 ryo dla każdego w drużynie, tytuł drużyny roku 2025 plus nagroda niespodzianka do odbioru w fabule
Nagrodę można wykorzystać na inną postać, niż ta co bierze udział w turnieju (np. na multika)Good luck!
Fikoł Manager
Ario
- 12 kwie 2025, o 13:32
- Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
- Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 8610
Re: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
Fabuła Więzienna
Arii
Czułeś chakrę i czułeś się wolny. W szum w głowie i emocje z tym związane sprawiły, że odrazu chciałeś przejść do działania. Nie mniej, nie byłeś aż takim mistrzem iryojutsu, żeby wyleczyć się bez skupienia w półtorej sekundy - bo mniej więcej tyle trwała Twoja podróż z pełnego lotu z drugiego piętra do ziemi, a pierwsze co instynkt podpowiadał, to żeby nie zakończyć tej ucieczki szybciej niż się zaczęła. W związku z tym, zaniechałeś leczenia, bo upadek z wysokości drugiego piętra trwał mniej więcej 1.5 sekundy, co oznacza, że w dosłownie ostatniej chwili złożyłeś pieczęć węża i wzmocniłeś swoje ciało techniką Domu.
Nie było mowy o zdążeniu wyprowadzenia drugiej techniki, ponieważ sam nie zdążyłeś wzmocnić całego ciała, skupiłeś się więc na nogach. Z potężnym grzmotnięciem wbiłeś stopy w ziemię i poczułeś ciężar upadku na swoim kręgosłupie - mimo, że odzyskałeś władzę nad ciałem i chakrą, było ono nie przystosowane jeszcze do takiego wysiłku, w tak krótkim czasie. To, że jakkolwiek wylądowałeś było dużym sukcesem.
Obok Ciebie zaś momentalnie pojawili się Minda, która wylądowała z pełną gracją, dwóch zamaskowanych ninja, Ametsu zaś próbował przyczepić się do ściany stopami, jednak problemem było to, że bariera w niektórych miejscach nadal istniała (mimo tego malutkiego miejsca w bibliotece), więc chłop co chwilę się odklejał i przyklejał, by finalnie na samym dole upaść na plecy, ale już z zdecydowanie mniejszą prędkością. Moken zaś postawił na przeturlanie się po wylądowaniu, co wyszło mu dość niezgrabnie, ale jakoś sie udało.
Wszyscy byliście na dole.
Momentalnie zmieniłeś się w tryb rzeźnika i powiedziałeś, co o tym sądzisz, czyli że trzeba uciekać. Kusznicy na dachu pomyśleli dokładnie to samo, bo gdy podniosłeś wzrok, zobaczyłeś salwę z kusz w waszym kierunku. Jedna drasnęła Cię w policzek. Gdybyś nie miał chakry, byłbyś właśnie trupem, jednak nie dość, że instynkt rzeźnika zadziałał, a dwa, Twoja percepcja była ponownie na wysokim poziomie. Oprócz tego usłyszałeś krzyk i zobaczyłes, jak jeden z bełtów wbił się w bark Mokena. Krew trysnęła na boki, a ten prawie upadł na ziemię.
- Aaaaaaaaah!
- Uciekamy do północno-wschodniego wyjścia! W zagajniku czekają na nas konie! Potem wzdłuż wybrzeża do portu! - wydarła się kobieta, po czym ruszyła pierwsza.
- Moken kurwa, żyjesz!?
- Nic mi nie jest! W nogi!
Staliście teraz na ulicy. Za Waszymi plecami było więzienie i na murach wielu kuszników. Minda nie czekając ruszyła pierwsza, wyznaczając szlak, ale nie dobiegliście zbyt daleko. Przy pierwszym skrzyżowaniu z terenu więzienia biegło na Was trzech shinobich - poznałeś odrazu po ich stylu biegu. Ze strony siedziby władzy (północna strona) biegł na Was oddział strażników, który liczył 6 osób z czego 2 na koniach. Z miejsca, gdzie skakaliście wyskoczyło zaś jeszcze dwóch shinobich, którzy biegli po murach budynku w Waszą stronę.
- Arii, kurwa, nawet nie myśl się zatrzymywać! Ty musisz uciec! - krzyknęła kobieta, po czym pobiegła w kierunku wejścia do zamku. Jeden z zamaskowanych ninja skręcił w kierunku oddziału z końmi, zaś ostatni zatrzymał się i złapał katanę, broniąc pleców. Zrobili Wam idealne przejście, dla Ciebie, Mokena i Ametsu.
Jednakże przed Wami wyłaniał się oddział strażników liczący ponownie 6 strażników, z czego dwóch na koniach. Nawet jeżeli mieliście obstawę, to nie będziecie mieć otwartej drogi do końca. Dzwony więzienne wydawały się budzić całą okolicę, a z tego co mogłeś się spodziewać - to dopiero początek ucieczki.
Mapa ucieczki:---
Czerwone - tu wylądowaliście
Zielone - tu dobiegliście
Niebieskie - tu są przygotowane konie
Minda przy zielonym zatrzymuje się w bramie, jeden z zamaskowanych został przy czerwonym X, a drugi z zamaskowanych skręcił na północ. Wy biegniecie w kierunku północno-wschodnim i tam na skrzyżowaniu wybiegają już strażnicy.
![]()
Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
Shoken Yune - klik
------------
Rozprawa:
Oskarżyciel Kurano Amaryou
Waneko Satoshi
Mayumi Hōzuki
Ayako Shabondama
- 10 kwie 2025, o 11:23
- Forum: Fuyuhana (Osada Rodu Ranmaru)
- Temat: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
- Odpowiedzi: 152
- Odsłony: 8610
Re: Cesarskie Więzienie Fuyuhany
Fabuła Więzienna
Arii
Stałeś opierając się o Mindę i spojrzałeś w kierunku swoich byłych towarzyszy. Gdy tylko potwierdziłeś, że mogą z Wami uciekać, Ci spojrzeli na siebie i skinęli głową.
- Co mamy robić? - powiedział Moken, wychodząc z celi. Dojrzał wtedy leżącego Mizana, podszedł do niego i wyciągnął pałkę z kieszeni. - Na start się nada...chyba.
Minda spojrzała na Ciebie przez otwór w masce i przez chwilę wydawało się, że chce zaprotestować, ale cicho westchnęła.
- Róbcie co chcecie, jak nadążycie to możecie uciekać. - skwitowała jedynie.
Shoken zaś leżał na łóżku i patrzył na Ciebie. Zaproponowałeś mu ucieczkę z Wami. Wyciągnąłeś do niego rękę. Wtedy wstał i podszedł do wyjścia.
- Jestem grypsującym całe życie. Dla mnie zasady to coś więcej. Dla mnie to wszystko. Grypsujący nigdy nie opuści celi sam... - widziałeś w jego oczach...szczerość. Przypomniała Ci się też rozmowa z Nozuki. Jakiś czas temu mówiła Ci o tym. Czyżby wychodziło, że Shoken był szczery i wierny od samego początku?
Kto w takim razie...mącił?
- Powodzenia na wolności, Panowie. - po tych słowach zamknął drzwi od celi.
Chaos powstawał coraz większy na oddziale. Ludzie wybiegali z cel i próbowali walczyć ze wszystkimi, z kim się dało. Widziałeś, jak jednego z zamaskowanych wybawicieli przygniata kilka osadzonych i zaczyna okładać. Inni wyrwali drzwi rzucili w kierunku kraty wejściowej. Dwóch otworzyło drzwi od "dźwięków" i znalazło przerażoną panią doktor.
Minda jednak szarpnęła Tobą i ruszyła w stronę biblioteki.
- Nie mamy czasu, do wyjścia! - krzyknęła i ruszyliście w 6 osób w kierunku biblioteki: Ty, Minda, Ametsu, Moken i dwóch zamaskowanych ninja. Gdy weszliście do środka, zobaczyłeś dużą dziurę w miejscu, w którym wskazałeś Mindzie. Tam, gdzie była najmniej szczelna bariera. Teraz zamiast murów więziennych widziałeś zaś miasto. Powietrze, które wlatywało robiło przeciąg i chłodziło Ci twarz. Brakowało Ci dosłownie około 15 kroków, które dzielą Cię od wolności.
Minda nie czekała, aż zaczerpniesz powietrza. Ruszyliście prawie że biegiem. 5 kroków. 3 kroki. Było tutaj dość wysoko.
- Obyś nie zapomniał, jak się korzysta z chakry! - powiedziała głośniej, gdy zbliżaliście się do zejścia. - Skaczcie!
Kobieta niemalże wypchnęła Cię z 4 piętra. Przekroczyłeś granicę i wyskoczyłeś.
Tak jak przed chwilą byłeś ledwo żywy i nie widziałeś dobrze na oczy, tak teraz uczucie, które Cię uderzyło, było porównywalne z euforią. Chakra znowu płynęła w Twoim ciele. Poczułeś się silny, zwinny. Twoja percepcja się wyostrzyła.
3 piętro
Złapałeś szybkie dwa oddechy, spojrzałeś w górę. Wszyscy wyskoczyli.
2 piętro
Ból nie przeszkadzał już tak bardzo. Ale co najważniejsze.
Byłeś wolny.
---Oddziałowy Mizan
Ametsu Haranibu - klik
Kuziwa Atsudashi - klik
Doruno Hironoru - klik
Moken Mareboru - klik
Minda Hoshisu - klik
Nozuki Kaneya - klik
Shoken Yune - klik
------------
Rozprawa:
Oskarżyciel Kurano Amaryou
Waneko Satoshi
Mayumi Hōzuki
Ayako Shabondama