Znaleziono 646 wyników

autor: Ame
19 sty 2021, o 13:06
Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
Temat: Porzucanie kont
Odpowiedzi: 174
Odsłony: 16906

Re: Porzucanie kont

Nick postaci: Ame
Link do karty postaci: http://shinobiwar.pl/viewtopic.p ... 902#p70902
Powód porzucenia konta: bo wole stać na środku pokoju

Ok ~Yukirin
autor: Ame
19 sty 2021, o 11:34
Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
Temat: Prośby do administracji
Odpowiedzi: 2219
Odsłony: 69617

Re: Prośby do administracji

autor: Ame
19 sty 2021, o 11:26
Forum: Rozliczenia PH
Temat: Ame
Odpowiedzi: 36
Odsłony: 3180

Re: Ame

autor: Ame
12 paź 2020, o 10:02
Forum: Kantai
Temat: Mglisty las
Odpowiedzi: 216
Odsłony: 17703

Re: Mglisty las

Ten moment gdy nikt nie widział kultowej przeróbki Władców Pierścieni i mistrz gry zmienia muzykę. Można tu było powiedzieć dużo, ale przede wszystkim szkoda słów. Zwłaszcza, że większość słów była bardzo podobna i można tylko szczerze życzyć powodzenia w ich szukaniu.

Szli do lasu i doszli. Mgła była problematyczna, ale tak jak wcześniej - nic na nią nie miał. Na szczęścia była jakaś droga i widział więcej niż słyszał. Słyszał jakiś stukot końskich kopyt i kół wozu. Wszystko byłoby ok, gdyby to nie było gdzieś między drzewami.
- Zostań tu. - rzucił do dziewczyny
Sam poszedł w kierunku dziwnego odgłosu, jedną dłoń trzymał w okolicy kabury, żeby mieć kunai pod ręką.
autor: Ame
8 paź 2020, o 08:48
Forum: Kantai
Temat: Mglisty las
Odpowiedzi: 216
Odsłony: 17703

Re: Mglisty las

Dokładnie. Brzmiało po prostu kiepsko. Z drugiej strony było mu to po prostu obojętne jak gracz z nickiem xXxMaciekDestroyerxXx666Pl albo coś w tym stylu. Poziom wiedzy o otaczającym ją świecie również prezentowała podobny do gracza, który dumnie kroczy przed świat z podobnym nickiem. Ktoś postronny mógłby się dziwić, że jeszcze nie zapytała rekina o słynne 1000k golda. Bo właśnie szli expić do mglistego lasu. Niech ktoś zmieni muzykę.

Ruszyli z karczmy. Niby nic takiego, ale przynajmniej rogaty hełm i reszta bandy awanturuników nie będzie im się przysłuchiwać. Z drugiej strony, jeżeli coś słyszeli to wiedzą dokładnie tyle co Ame. Jedyną przewagę jaką ma drużyna Hozuki to, to że pierwsi wyszli z knajpy.
- Dobra, nie wytłuc. - wzruszył ramionami. Przynajmniej pokazuje jakiś entuzjazm. Przy bramie przeszedł go dreszcz. Był świadomy istnienia łuczników Ranmaru. Nigdy im nie wybaczy.

Po jakimś czasie dotarli do lasu. Nawet bez problemów. Nawet bez interwencji straży. Niezły progres.
- Wtedy potomkowie ludzi z Hanamury znajdą nasze porośnięte mchem kości. - zaprezentował ząbki jednocześnie wyciągając ku niej dłonie. Zginał palce w nierównych odstępach. Spooktober pełną gębą. Ruszył wesoło przed siebie, bowiem nie miał w swoim arsenale nic na mgłę. Mógł jej ewentualnie zrobić więcej.
autor: Ame
7 paź 2020, o 11:24
Forum: Hanamura
Temat: Knajpa "Unagi" przy porcie
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 3191

Re: Knajpa "Unagi" przy porcie

Hatsu. Dziwne imię. Brzydkie. Nie podobało się Rekinowi. Zwłaszcza, że sama z siebie nie potrafiła dostarczyć mu żadnych informacji. Jasne. Rzutki. Bandyci. Mglisty las. Świetnie. Tylko co z tego? Ame nie był typem, który zadowalał się strzępkami ogólnych informacji. Coś takiego mógł mu powiedzieć każdy. Coś tu definitywnie śmierdziało. Nie wiedział tylko jeszcze co. Normalnie zlałby całą tą sytuacje. Jako najemnik uciekłby gdzie pieprz rośnie. Tak nieodpowiedzialny zleceniodawca na pewno potraktowałby go jak mięso armatnie. Ale byli w cesarstwie. Dziewczyna z cesarstwem była związana. Nie możliwe, żeby chciała go utopić. Oczywiście metaforycznie.
- Próbuje wytłuc z Ciebie jakiekolwiek strzępki informacji. - powiedział znudzony. Nagle go oświeciło. Przecież mglisty las nie znajdował się w Hanamurze tylko na Kantai. Debil. Ale nikt nigdy nie powiedział, że Ame jest jakiś super mądry. Bardziej ostrożny, bo zdawał sobie sprawę ze swojej głupoty. Faktycznie na Kantai był jakiś mglisty las. W zasadzie pewnie większość była mglista, ale obiło mu się o uszy, chyba nawet kiedyś przechodził podczas walki z jednym najemnikiem z klanu Inuzuka, ale nie był pewny. Rozwalenie szajki bandytów może przyspieszyć jego awans i przy okazji trochę zarobić. Ostatecznie wychodził z gorszych sytuacji, jacyś bandyci z rzutkami nie powinni zrobić mu większego problemu.
- Dobra, chodź do tego lasu. - powiedział wstając i lekko podnosząc niesforną dziewczynę za sobą. Udowadniał, że był taki mądry jak ta mu zarzuciła.

z/t > mglisty las.
autor: Ame
3 paź 2020, o 10:04
Forum: Wprowadzone
Temat: Wizja genjutsu
Odpowiedzi: 44
Odsłony: 2365

Re: Wizja genjutsu

@Kakita
Nie ma spokoju. Postać musi się zranić albo posiadać odpowiednio wysoką statystykę. Ile osób posiada KC na S, żeby spokojnie lekceważyć genjutsu? Dodam jeszcze, że w momencie kiedy ktoś zostanie złapany to najpierw musi przejść test na percepcje, a potem zadać sobie ranę poważnie utrudniającą walkę. W najlepszym wypadku złapany musi poświęcić całą turę na wyjście iluzji. W najgorszym poważnie utrudnić sobie walkę. Genuser zawsze zyskuje bez stosowania toksycznych zagrywek.

Przy założeniu, że rework nie zostanie wprowadzony, to dodatkowe dane w przykładowych technikach (Ilość osób możliwych do złapania, czas trwania i sposób złapania) powinien stać się standardem dla każdej techniki. Gen brakuje transparentności i nie ma określonych zasad. Dziękuje za częściowe poparcie.

@Azuma
Jakbym miał grać genuserem to właśnie chciałbym grać w takich warunkach jak wyżej zaproponowałem. Tutaj też będzie można namieszać dokładnie tak samo, ale genjutsu będzie kosztować tyle co standardowa dziedzina. W ww rozwiązaniach genjutsu staje się bardziej transparentne dla obu stron. Wiesz kiedy mniej więcej uda Ci się złapać, przeciwnik jak się da złapać to nie jest skończony. Tak niestety obecnie wygląda to w tym systemie, gdzie ciężko dać genusera na misji, bo ten 1 punkt psychiki zdecyduje czy misja była za łatwa albo w ogóle nie do wygrania. Obecny system jest strasznie toksyczny dla obu stron. Likwidujemy zerojedynkowość, tak na prawdę nie pozbawiamy genjutsu swoich walorów. Dalej będzie robić to samo tylko złapanie nie będzie autowinem - to was tak boli? Pamiętaj, że podkreślałem, iż to nie są ostateczne wersje technik, nad tym potem może pochylić się cały sztab.

@Seinaru

Też fajnie rozpisane. Myślę, że w toku dyskusji wiele z tych pomysłów mogłoby znaleźć wspólne rozwiązanie. Najfajniejszy jest podział iluzji na klasy, sam też o tym myślałem, ale uznałem, że już i tak jest za dużo informacji i niektórzy mogą mieć problem z ich przetrawieniem.

@Misae

Dostosowanie zaproponowanych mechanik do Yamanaka nie powinno stanowić większego problemu. W zasadzie to zyskasz, gdyż odpadnie konieczność wrzucania w psychikę na rzecz bardziej wszechstronnych statystyk.

@Tamaki

Wychodzenie z genjutsu jest zależne od percepcji? Skąd to masz? To tylko jeden etap. Test czy w ogóle wiesz czy znajdujesz się w iluzji.

Jak wyżej tłumaczyłem - genuser zawsze coś zyskuje. W najgorszym wypadku przeciwnik musi stracić turę na wyjście co samo w sobie otwiera graczowi okienko na wprowadzenie zagrywki. W najlepszym sam siebie musi poważnie zranić albo pogodzić się z losem i zostać w iluzji. Wide tylko profit, ale nie w postaci autowina.

Dodam też, że to nie jest tak, że zawsze musi widzieć składane pieczęci. To akurat są przykładowe techniki i nie wszystkie będą tego wymagały. Tak jak wyżej - to nawet nie są ich ostateczne wersje i w tej kwestii nie bierzcie tego za zabetonowane.

co do OOC, nie sadze, że będzie to miało miejsce, bo OOC można odpowiednio karać. Jeżeli ktoś wie, że walczy z iluzjonistą i ma doświadczenie w tej kwestii to nie widzę problemów, żeby się odwrócić i udawać, że się nie widzi. Inna sprawa, że to wcale nie musi być iluzja tylko suidanha robić trrrrr. Chce to zobaczyć. Kolejna "metamożliwość" genjutsu.
autor: Ame
2 paź 2020, o 20:12
Forum: Piszemy o wszystkim!
Temat: FORUMOWE MEMY!
Odpowiedzi: 454
Odsłony: 32880

Re: FORUMOWE MEMY!

Obrazek
autor: Ame
2 paź 2020, o 18:46
Forum: Wprowadzone
Temat: Wizja genjutsu
Odpowiedzi: 44
Odsłony: 2365

Wizja genjutsu

Wprowadzenie.

zidentyfikowane problemy genjutsu:
* zerojedynkowość - albo automatycznie wygrywa walkę, albo jest zwyczajnie bezużyteczne. Nie ma trzeciej opcji.
* w wielu technikach brak precyzyjnych informacji dotyczących momentu złapania w genjutsu
* brak określonych konsekwencji wpadnięcia w genjutsu - nie wszystkie, ale wiele technik wydaje się oderwanych od rzeczywistości (tak, żarcik specjalnie) i ich użycie ma bardzo niejasne konsekwencje w postaci zysków i strat dla jednej i drugiej strony
* dodatkowe statystki podbijające koszta rozwoju w dziedzinie, konsekwencją tego jest stworzenie statystyki odpowiedzialnej wyłącznie za bycie jedyną odpowiedzią na swoją siostrę bliźniaczkę.
* brak określonego czasu działania techniki, jeżeli nie spełniasz wymagań do wyjścia, to Twoje dni z mechanicznego punktu widzenia wydają się policzone.

Rozwiązanie:
* zerojedynkowość - doprowadzić do sytuacji, w której genjutsu ułatwi walkę użytkownikowi, ale nie wygra ją za niego. Przeniesienie akcentu na wspomagający charakter dziedziny.
* Konieczne jest sprecyzowanie momentu dla każdej techniki, w którym można wpaść w genjutsu, a także dystansu potrzebnego do złapania w technikę. Zobaczenie gestu, obrazu. Usłyszenie dźwięku. Dotyk. Długo można wymieniać. Transparentność technik ułatwi przeciwnikowi genusera zastosowanie alternatywnych zagrywek jak np zamknięcie oczu w walce z sharinganem (patrz animu Kakashi vs Itachi), a nie tylko ślepe oparcie się na kai i liczeniu na statystykę. Tym samym postawimy akcent na strategie u jednej i drugiej strony.
* Tu sprawa jest prosta. Wystarczy je nakreślić dla każdej techniki.
* Wywalić obie statystyki.
* Dodać dla każdej techniki jej czas działania. Zbliżamy mechanikę działania genjutsu do mechaniki działania trucizny. >złapanie > efekt > koniec. Dopuszczam wyjątki od zasady ze względu na istotę niektórych technik np Kasumi Jusha no Jutsu, Kori Shinchu no Jutsu

Słowo wyjaśnienia:

Moim celem jest integracja mechaniki genjutsu z innymi mechanikami forum. Dodatkowe statystyki są niesatysfakcjonujące w rozwoju, powodują zerojedynkowość iluzji i niepotrzebnie zwiększają jej koszty.

Dlaczego percepcja i ranga genjutsu?
Percepcja odpowiada za spostrzegawczość, a ranga dziedziny za ... umiejętności w tej dziedzinie. W M&A im ktoś był lepszy w te klocki tym trudniej było przejrzeć jego iluzje. Odpowiednio uważna osoba będzie kolejno w stanie odróżnić dzieła rodem z painta, fotoszopki jak i profesjonalną kopie Mona Lisy.

Dlaczego Kai uzależnione jest od KC w porównaniu z rangą gen iluzjonisty?
Gdyż oferuje zbyt dużą łatwość w opuszczeniu genjutsu. Sasuke podczas walki z Orochimaru (egzamin na chunina) poświęcił odrobinę zdrowia, żeby wyjść z iluzji. Chciałem zaakcentować obie drogi pojawiające się w M&A jako równie skuteczne i równie potrzebne, zależnie od sytuacji, a jednocześnie nie zabić żadnej z nich.

Dlaczego ból zawsze wyzwala?
Bo otrzymujesz coś za coś. Wychodzisz z iluzji kosztem zadania sobie ran. Genuser zadał obrażenia pośrednio za pomocą techniki - spalił czakrę, ale zyskał. Ty zyskujesz możliwość dalszej walki. Ograniczamy w ten sposób zerojedynkowość genjutsu. Wpadnięcie w technikę nie znaczy przegranej dla złapanego. Wyjście ( lub nawet niemożność złapania) z techniki złapanego nie oznacza przegranej iluzjonisty,





Mechanika Genjutsu

Żeby wyjść z iluzji trzeba będzie po prostu być w stanie zauważyć, że w ową iluzję zostało się złapanym. Im potężniejszy użytkownik genjutsu nas złapał, tym będzie trudniej. Porównujemy percepcje złapanego ze stopniem rozwoju dziedziny iluzjonisty.

Istnieją trzy metody wyjścia z iluzji.
1. technika Kai (możliwe gdy kontrola czakry złapanego jest przynajmniej równa randze genjutsu iluzjonisty,
2. Zadanie sobie bólu, musi być on dosyć poważny (np wbicie kunai w kolano)
3. Upłynięcie czasu działania techniki.


ranga iluzjonisty a percepcja złapanego:

genjutsu D - percepcja słaba.
genjutsu C - percepcja mierna.
genjutsu B - percepcja przeciętna
genjutsu A - percepcja ponadprzeciętna
genjutsu S - percepcja wielka

Możliwe jest zauważenie bycia złapanym w genjutsu z mniejszym progiem percepcji, ale powinno zająć to odpowiednio więcej czasu. Nie będzie to natychmiastowe, tylko będzie trwało kilka tur (ocena mg).

Kai wykonane przez osobę A na osobę B - uwalnia pod warunkiem, że osoba używająca posiada KC przynajmniej o 2 stopnie mniejszą niż dziedzina iluzjonisty.

Odpowiednio duży, ostry (wykluczający wyjście z genjutsu za pomocą wcześniej otrzymanych ran) ból powinien zawsze wyprowadzić z iluzji.

Bijuu / CS / SM - podczas aktywacji zawsze uwalniają z iluzji.


Genjutsu a doujutsu i sensorzy

Doujutsu pomagają w przypadku iluzji wzrokowych w zakresie swojego bonusu do percepcji.
Sensor będzie w stanie odróżnić prawdziwe bodźce wizualne, ale w przypadku innego rodzaju iluzji np wywołania danego uczucia, usłyszenie nieistniejącego dźwięku po prostu nie będą w stanie zlokalizować ich źródła, ale nie będą mieli pewności z czym mają do czynienia. Możliwe jest oszukanie sensora za pomocą iluzji (konieczność zaznaczenia w opisie, techniki wysokiej rangi)

Przykładowe techniki reworkowane wedle ww wizji:
Nazwa
Kyakubu Satsu
Ranga
C
Pieczęci
Tygrys → Baran
Zasięg
25 metrów
Koszt
E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3%
Warunek złapania
Przeciwnik widział proces składania pieczęci wymaganej przez technikę
Czas trwania
Łącznie trzy tury. W pierwszej wpada po kostki, w drugiej po kolana, w trzeciej po pas.
Ilość osób możliwych do złapania
Jedna
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Jutsu pochodzące w Genjutsu z szuflady "krępującej przeciwnika". Złożenie dwóch pieczęci, a następnie wysłanie odpowiedniej ilości niebieskiej energii do oponenta skutkować będzie iluzją, która wciąga naszą ofiarę pod ziemię. Dokładniej to zapadają się jej nogi w piach![Złapany zachowuje możliwość użycia rąk do obrony i rzucania technik Coś na kształt ruchomych piasków, lecz nie jesteśmy w stanie z tego wyjść za pomocą zwykłej siły fizycznej i innych naturalnych sztuczek. Technika wydająca się ciężka do pokonania ale stopień zaawansowanie nie jest wymagający, więc niestety wyjście z niej jest równie proste jak złapanie.
Nazwa
Konoha-Ryū Yanagi
Ranga
D
Pieczęci
Brak
Zasięg
5 metrów
Koszt
E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2%
Warunek złapania
Przeciwnik widział falisty ruch miecza.
Czas trwania
Wyłącznie w turze, w której iluzja została rzucona
Ilość osób możliwych do złapania
Jedna
Dodatkowe
Należy mieć dowolny styl Kenjutsu na randze C.
Opis Poprzez wprowadzenie własnej broni w falisty ruch, rzucamy genjutsu na naszego przeciwnika, któremu wydaje się, że falujących mieczy jest ogromna ilość i nie można rozpoznać, z której strony nadejdzie cios. Dodatkowo, ofiara zostaje na krótko zahipnotyzowane ruchem mieczy, który upodobniony jest do ruchu liści na wietrze, przez co staje się łatwym celem.Przeciwnik reaguje na atak wzmocniony iluzją jakby posiadał 20 punktów percepcji mniej
\/ sugerowałbym zmienić w podtrzymywaną, ale nie ma presji. Technika ma służyć głównie do niespodziewanej zmiany pozycji.
Nazwa
Hana Kahen Tonsou
Ranga
C
Pieczęci
Brak
Zasięg
15 metrów
Koszt
E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3%
Warunek złapania
Przeciwnik widział iluzjonistę w momencie wykonywania techniki (nie można użyć z zaskoczenia, ukrycia)
Czas trwania
Dwie tury
Ilość osób możliwych do złapania
kilka
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Użytkownik tworzy iluzję w której pojawiają się setki płatków kwiatów, które otaczają przeciwnika. Wykonawca techniki w tym czasie przemieszcza się pomiędzy płatkami, dzięki czemu sprawia wrażenie jakby rozpływał się pomiędzy poszczególnymi płatkami przez co przeciwnik nie może przewidzieć naszych ruchów. W momencie gdy iluzjonista zdecyduje się na atak, technika natychmiast kończy działanie.
Nazwa
Magen: Jubaku Satsu
Ranga
B
Pieczęci
Pies → Wąż → Małpa → Wół → Tygrys
Zasięg
20 metrów
Koszt
E: 36% | D: 28% | C: 20% | B: 16% | A: 12% | S: 8% | S+: 4%
Warunek złapania
Przeciwnik widział proces składania pieczęci
Czas trwania
Dwie tury
Ilość osób możliwych do złapania
Jedna
Dodatkowe
Brak dodatkowych wymagań
Opis Technika stosowana do eliminowania pojedynczych celów. Efektem techniki jest iluzja jak to użytkownik po prostu na oczach ofiary rozpływa się w powietrzu, a następnie cel zostaje opleciony przez gałęzie drzewa, które nagle wyrosło tuż za interesującym użytkownika osobnikiem. Podczas, gdy przeciwnik próbuje wydostać się z pętającej go rośliny zależnie od statystyk fizycznych złapanego, ten może wykonywać ruchy w mniejszym lub wiekszym zakresie, z korony (bądź pnia, zależy jak wysoka jest iluzja drzewa) wysuwa się użytkownik, mogąc zadać ostateczne uderzenie.Należy być w stanie przemieścić się w okolicę ~2 metry od drzewa, aby być w stanie zadać cios
Zreworkowanie technik to masa pracy, więc to tylko pierwsze z brzegu przykłady. Nie ma sensu wymyślać więcej, jeżeli istota mechaniki zostanie odrzucona.

Zapytacie pewnie jeszcze z UW słabe zdrowie? Pomyślałem o tym.

Słabe Zdrowie — osoby te są bardzo podatne na choroby, odznaczają się wątłą posturą ciała i bladą skóra. Do tego bardzo brutalnie odczuwają wszelkie obrażenia, ich wytrzymałość jest drastycznie zmniejszona . W zamian jednak ich wewnętrzny świat, kraina wyobraźni stała się dużo bogatsza a ich intelekt był jednym środkiem transportu, który pozwalał im zobaczyć coś innego niż cztery ściany, dzięki czemu nauczyli się tworzyć lepsze jakościowo iluzje, z których ciężej się wydostać. (Percepcja potrzebna do zauważenia iluzji podniesiona o 1 próg dla przeciwnika. Kontrola czakry pozwalająca na opuszczenie iluzji musi być przynajmniej o 1 range wyższa niż KC iluzjonisty. W zamian za to koszty podnoszenia percepcji zostają zwiększone o 1 ph za każdy punkt w odniesieniu do standardowego shinobi. Przyjęcie się przeszczepu i przeżycie naznaczenia Akuma na Kigo możliwe jest pod warunkiem posiadania progu o 1 wyższego niż dla standardowego shinobi.
autor: Ame
2 paź 2020, o 13:20
Forum: Hanamura
Temat: Knajpa "Unagi" przy porcie
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 3191

Re: Knajpa "Unagi" przy porcie

- Ame. - odpowiedział, czekając na odpowiedź. Skoro sama zapytała to pewnie też sama się przedstawi. Jeżeli nie to niebieskowłosy nie ma nic przeciwko, żeby zwracać się do niej "ej ty". Spodziewał się po dziewczynie niewiele, ale dała rade zmiażdzyć jego oczekiwania. Nie wiedziała dosłownie nic. Swoją drogą to intrygujące, że ona służyła cesarstwu, mówi o jakims mglistym lesie i nie wie gdzie to jest. Ame dawno tu nie było i nie łaził po całym Kantai bez celu. Sama białowłosa zdawała mu się teraz podejrzana.
- Podsumujmy sprawę. Mamy zdobyć nie wiadomo jaki przedmiot, który mają nieznani goście, którzy nie wiadomo gdzie są? - zdobył się na lekki sarkazm. Owszem, lekko przesadzał, ale rozbrajała go niewiedza kogoś kto chce zrobić rzekomo łatwy skok na kasę.
- Zapytanie nieznanych ludzi wydaje się najgłupszą rzeczą jaką można zrobić. - zrobił dramatyczną pauzę.
- Nigdy nie wiesz kogo spotkasz, szczególnie w portowej knajpie. Równie dobrze mogą nas uważnie słuchać i śledzić, bo sami zechcą pieniędzy, albo rozmawiamy o ich znajomych. - to drugie było oczywiście mnie prawdopodobne, ale ktoś musi zachowywać się racjonalnie. Musiał przemówić do jej wyobraźni. Jakby ktoś to przemyślał, to w zasadzie słowa Ame mogą implikować, że on też może być w zmowie albo zechcieć kasy dla siebie.
- Najmądrzej będzie zapewne zapytać w siedzibie władz lub na jakimś posterunku czy nie posiadają informacji o mglistym lesie lub o tej szajce. - powiedział, czekając czy dziewczyna aprobuje jego zamiary. Jeżeli tak to chyba nic ich nie trzyma i mogą spróbować szczęścia wśród swoich. Komu jak komu ale akoraito powinni powiedzieć.
autor: Ame
2 paź 2020, o 10:48
Forum: Misje i Fabuły
Temat: Wycena Fabuły
Odpowiedzi: 546
Odsłony: 31241

Re: Prośby o Wycenę Fabuły

autor: Ame
1 paź 2020, o 15:35
Forum: Hanamura
Temat: Knajpa "Unagi" przy porcie
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 3191

Re: Knajpa "Unagi" przy porcie

Tak czasami bywało, że niektórzy ludzie są niedoceniani a inni przeceniani. Kwestia charyzmy. Niektórzy skończą jako legat w stolicy, a inni będą patrolować pustkowia do śmierci w randze centuriona. Nikt nie powiedział za to jaka siła kryję się za daną jednostką i to kryterium we wszystkich wypadkach wypada korzystnie dla Ame. Może z wyjątkiem liderki, ale to się niedługo zmieni. Ona już jest przy suficie, Rekin jeszcze na wysokości żyrandola.

Nie miał też pojęcia po cholerę komu rzutki. Dlatego też zadawał pytania. Co to są rzutki? Co autor miał na myśli. Definitywnie stoi za tym coś grubszego. Kto wie, może nawet Akimichi? Szkoda snuć domysłów. Postanowił skupić się na dziewczynie - obecnie jedynym sensownym źródle informacji.

Rozmiar rzutek nic mu nie mówił. Wcześniej mówiła, że są lekko niebieskie. Jedyny plus to, że ciężko będzie je z czymś pomylić.
- Yhym. - mruknął, utwierdzając rozmówcę, że słucha a nie tylko dźwięk przelatuje mu przez łeb i wylatuje z drugiej strony. Definitywnie wszystko było jakieś szemrane, ale chłopakowi nie robiło to różnicy. Albo zostanie bohaterem albo będzie miał powód, żeby się zerwać z łańcucha, więc zawsze wygrywa.
- Pewnej bandy? - wreszcie jakieś konkrety. Znowu walka jeden na dziesięciu mając nieogarniętą gówniarę jako wsparcie? Deja vu, byłem tu już kiedyś.
- Mglisty las? Jak mamy się dogadać to potrzebuje więcej informacji. - dziewczynę trzeba pociągnąć za język. Metaforycznie.

Fajnie byłoby już wyruszyć, posiekać tych bandytów, zwędzić rzutki, napić się wódki.
autor: Ame
1 paź 2020, o 11:10
Forum: Hanamura
Temat: Knajpa "Unagi" przy porcie
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 3191

Re: Knajpa "Unagi" przy porcie

Więc stworzył dobre wrażenie. Właśnie taki wizerunek wśród nieznanych mu osób chciał budować. Trzeba stworzyć swoją markę, żeby w pewnym momencie wyjść z własnymi pomysłami przed szereg. To znaczy nie trzeba, ale tak na pewno jest łatwiej. Cena Ame nie jest zbyt wygórowana. Rzadko wychodził z misji na plusie, ku jego ubolewaniu. Bycie shinobi nie jest zbyt dochodowym zajęciem, ale otwiera różne drzwi. Połowa sumy, którą ktoś chce się dzielić brzmi wystarczająco dobrze, żeby w to wejść, więc i sam niebieskowłosy nie zadawał zbędnych pytań. W najgorszym wypadku przynajmniej herbatka była dobra. Ale już się skończyła. Przynajmniej jego. No i jemu nie udało się poparzyć. Śmieszne. Też by szukał pomocy gdyby nie umiał wypić herbaty.
- Rzutek? - zapytał z niedowierzaniem. Ludzie na prawdę potrafią interesować się absurdalnymi rzeczami. Przypomina się stary żart o facecie w sklepie meblowym, który chciał kupić drzwi. Co może być trudnego w zdobyciu jakiś rzutek? Jakiś fikuśnych rzutek? Co to są rzutki w ogóle? Taki strzałki rzucane do tarczy? Obłęd. Dlaczego komuś potrzebna jest pomoc przy zdobyciu jakiś rzutek? Niedowierzanie.
- Specjalny metal? Stal kantańska? - musiał dopytać. Potem znowu okaże się, że są nielegalne i zatrzymają go przy bramie. Coś tu definitywnie jest nie tak.
- To wszystko zbyt łatwe. Gdzie jest haczyk? - zapytał bezpośrednio.
autor: Ame
30 wrz 2020, o 12:34
Forum: Hanamura
Temat: Knajpa "Unagi" przy porcie
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 3191

Re: Knajpa "Unagi" przy porcie

Ame po prostu był sobą. Co poradzić? Czy można obwiniać lawinę o to, że spadła? No nie można. Czysty żywioł. W tym przypadku woda. W tym drugim też. Dziewczyna panikowała. Ame był spokojny. Tak. Po prostu tak. Czy czasami trzeba mówić coś więcej? Zwłaszcza, że zwyczajnie wykorzystywał swoją przewagę taktyczną. Był na swoim terenie. Nie dał się zaskoczyć. Jego okopy są umocnione. Tak. Dokładnie tak.

Wysłuchiwał jak dziewczyna się miota. Dziabnął rybę. Dalej się nie odwracał. Jakby chciała wbić mu nóż w plecy to już by wbiła. Komplement o dużym mieczu go ucieszył. Ciekawe tylko czy wyraziła pewne domniemanie czy stwierdziła możliwy do zaobserwowania fakt. W każdym razie pogrążała się.
- Tak. - potwierdził wszystkie jej domysły. Popił solidnym łykiem herbaty. W zasadzie opróżnił około połowy kubka. Dopiero teraz poświęcił więcej uwagi swojemu rozmówcy. Młoda. Dzieciak prawie. Nic dziwnego, że reaguje jak reaguje. Czekał, aż się przemieści, dopijając resztę herbaty. W tym czasie zwyczajnie słuchał jak przedstawia powód, dla którego przerywa mu pożeranie rybki.
- Jasne. - rzucił dla odmiany i uśmiechnął się w rekinim stylu. To intrygujące, że jak przychodzi co to czego to zawsze musi współpracować z jakąś szesnastolatką, która z jakiegoś powodu ma wyższą rangę od niego.
- Wprowadź mnie w szczegóły. - rzucił.
autor: Ame
29 wrz 2020, o 13:36
Forum: Hanamura
Temat: Knajpa "Unagi" przy porcie
Odpowiedzi: 30
Odsłony: 3191

Re: Knajpa "Unagi" przy porcie

Nie odebrały, o nie! Świat jest Ame tylko świat jeszcze o tym nie wie. Biorąc pod uwagę jednak to co robił ze swoim życiem, to jeszcze jakiś czas się nie dowie. Ale przyjdzie czas, gdy niebieskowłosy sprawi, że świat zadrży w posadach. Przynajmniej na jakimś małym terenie bo nie jest zbyt ambitny a przy tym leniwy.

Najemnicy nie wyglądali jakby chcieli go zaprosić do swojej wesołej kompanii. Zresztą... sam nie lubił obcych i pewnie by siebie nie zaprosił. Wyjął jedną z ości z talerza i zaczął sobie grzebać pomiędzy ostrymi zębami, mimo że rybka była delikatna i nic tam nie miało prawa zostać. Chciał przybrać bardziej awanturniczy wygląd, żeby nie wyglądać na lamusa przy bandzie obok. W końcu walczyli z wilkami a to nie byle co. Ame nigdy nie walczył z wilkiem. Za to Maname pewnie rozkładała je na tuziny. W końcu to pewnie godni jej przeciwnicy. Nie to co strateg Nara. Hmpf. Po rytualnym czyszczeniu zębów nadszedł czas na dokończenie ryby. Ostatnie dwa kęsy. Później jej już nie będzie. Zginie. Zredukuje się do atomów. Będzie trzeba zamówić kolejną. I gdy tak sobie jadł to poczuł szturchnięcie w plecy. Nie zamierzał się odwrócić. Zresztą nie musiał. Usłyszał głos dziewczyny, która nie tak dawno temu piła herbatkę.
- Tak. - odpowiedział. W końcu był. Jak prawdziwy Czad.
- Tak. - powtórzył. Po co ma wybierać. Przecież może wybrać obie opcje.

Wyszukiwanie zaawansowane