Nick postaci: Ame
Link do karty postaci: http://shinobiwar.pl/viewtopic.p ... 902#p70902
Powód porzucenia konta: bo wole stać na środku pokoju
Ok ~Yukirin
Znaleziono 645 wyników
- 19 sty 2021, o 13:06
- Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
- Temat: Porzucanie kont
- Odpowiedzi: 201
- Odsłony: 59326
- 19 sty 2021, o 11:34
- Forum: Ogłoszenia i Kontakt z Administracją
- Temat: Prośby do administracji
- Odpowiedzi: 2438
- Odsłony: 280522
- 19 sty 2021, o 11:26
- Forum: Rozliczenia PH
- Temat: Ame
- Odpowiedzi: 36
- Odsłony: 5390
- 12 paź 2020, o 10:02
- Forum: Kantai
- Temat: Mglisty las
- Odpowiedzi: 253
- Odsłony: 35102
Re: Mglisty las
Ten moment gdy nikt nie widział kultowej przeróbki Władców Pierścieni i mistrz gry zmienia muzykę. Można tu było powiedzieć dużo, ale przede wszystkim szkoda słów. Zwłaszcza, że większość słów była bardzo podobna i można tylko szczerze życzyć powodzenia w ich szukaniu.
Szli do lasu i doszli. Mgła była problematyczna, ale tak jak wcześniej - nic na nią nie miał. Na szczęścia była jakaś droga i widział więcej niż słyszał. Słyszał jakiś stukot końskich kopyt i kół wozu. Wszystko byłoby ok, gdyby to nie było gdzieś między drzewami.
- Zostań tu. - rzucił do dziewczyny
Sam poszedł w kierunku dziwnego odgłosu, jedną dłoń trzymał w okolicy kabury, żeby mieć kunai pod ręką.
Szli do lasu i doszli. Mgła była problematyczna, ale tak jak wcześniej - nic na nią nie miał. Na szczęścia była jakaś droga i widział więcej niż słyszał. Słyszał jakiś stukot końskich kopyt i kół wozu. Wszystko byłoby ok, gdyby to nie było gdzieś między drzewami.
- Zostań tu. - rzucił do dziewczyny
Sam poszedł w kierunku dziwnego odgłosu, jedną dłoń trzymał w okolicy kabury, żeby mieć kunai pod ręką.
- 8 paź 2020, o 08:48
- Forum: Kantai
- Temat: Mglisty las
- Odpowiedzi: 253
- Odsłony: 35102
Re: Mglisty las
Dokładnie. Brzmiało po prostu kiepsko. Z drugiej strony było mu to po prostu obojętne jak gracz z nickiem xXxMaciekDestroyerxXx666Pl albo coś w tym stylu. Poziom wiedzy o otaczającym ją świecie również prezentowała podobny do gracza, który dumnie kroczy przed świat z podobnym nickiem. Ktoś postronny mógłby się dziwić, że jeszcze nie zapytała rekina o słynne 1000k golda. Bo właśnie szli expić do mglistego lasu. Niech ktoś zmieni muzykę.
Ruszyli z karczmy. Niby nic takiego, ale przynajmniej rogaty hełm i reszta bandy awanturuników nie będzie im się przysłuchiwać. Z drugiej strony, jeżeli coś słyszeli to wiedzą dokładnie tyle co Ame. Jedyną przewagę jaką ma drużyna Hozuki to, to że pierwsi wyszli z knajpy.
- Dobra, nie wytłuc. - wzruszył ramionami. Przynajmniej pokazuje jakiś entuzjazm. Przy bramie przeszedł go dreszcz. Był świadomy istnienia łuczników Ranmaru. Nigdy im nie wybaczy.
Po jakimś czasie dotarli do lasu. Nawet bez problemów. Nawet bez interwencji straży. Niezły progres.
- Wtedy potomkowie ludzi z Hanamury znajdą nasze porośnięte mchem kości. - zaprezentował ząbki jednocześnie wyciągając ku niej dłonie. Zginał palce w nierównych odstępach. Spooktober pełną gębą. Ruszył wesoło przed siebie, bowiem nie miał w swoim arsenale nic na mgłę. Mógł jej ewentualnie zrobić więcej.
Ruszyli z karczmy. Niby nic takiego, ale przynajmniej rogaty hełm i reszta bandy awanturuników nie będzie im się przysłuchiwać. Z drugiej strony, jeżeli coś słyszeli to wiedzą dokładnie tyle co Ame. Jedyną przewagę jaką ma drużyna Hozuki to, to że pierwsi wyszli z knajpy.
- Dobra, nie wytłuc. - wzruszył ramionami. Przynajmniej pokazuje jakiś entuzjazm. Przy bramie przeszedł go dreszcz. Był świadomy istnienia łuczników Ranmaru. Nigdy im nie wybaczy.
Po jakimś czasie dotarli do lasu. Nawet bez problemów. Nawet bez interwencji straży. Niezły progres.
- Wtedy potomkowie ludzi z Hanamury znajdą nasze porośnięte mchem kości. - zaprezentował ząbki jednocześnie wyciągając ku niej dłonie. Zginał palce w nierównych odstępach. Spooktober pełną gębą. Ruszył wesoło przed siebie, bowiem nie miał w swoim arsenale nic na mgłę. Mógł jej ewentualnie zrobić więcej.
- 7 paź 2020, o 11:24
- Forum: Hanamura
- Temat: Knajpa "Unagi" przy porcie
- Odpowiedzi: 30
- Odsłony: 7006
Re: Knajpa "Unagi" przy porcie
Hatsu. Dziwne imię. Brzydkie. Nie podobało się Rekinowi. Zwłaszcza, że sama z siebie nie potrafiła dostarczyć mu żadnych informacji. Jasne. Rzutki. Bandyci. Mglisty las. Świetnie. Tylko co z tego? Ame nie był typem, który zadowalał się strzępkami ogólnych informacji. Coś takiego mógł mu powiedzieć każdy. Coś tu definitywnie śmierdziało. Nie wiedział tylko jeszcze co. Normalnie zlałby całą tą sytuacje. Jako najemnik uciekłby gdzie pieprz rośnie. Tak nieodpowiedzialny zleceniodawca na pewno potraktowałby go jak mięso armatnie. Ale byli w cesarstwie. Dziewczyna z cesarstwem była związana. Nie możliwe, żeby chciała go utopić. Oczywiście metaforycznie.
- Próbuje wytłuc z Ciebie jakiekolwiek strzępki informacji. - powiedział znudzony. Nagle go oświeciło. Przecież mglisty las nie znajdował się w Hanamurze tylko na Kantai. Debil. Ale nikt nigdy nie powiedział, że Ame jest jakiś super mądry. Bardziej ostrożny, bo zdawał sobie sprawę ze swojej głupoty. Faktycznie na Kantai był jakiś mglisty las. W zasadzie pewnie większość była mglista, ale obiło mu się o uszy, chyba nawet kiedyś przechodził podczas walki z jednym najemnikiem z klanu Inuzuka, ale nie był pewny. Rozwalenie szajki bandytów może przyspieszyć jego awans i przy okazji trochę zarobić. Ostatecznie wychodził z gorszych sytuacji, jacyś bandyci z rzutkami nie powinni zrobić mu większego problemu.
- Dobra, chodź do tego lasu. - powiedział wstając i lekko podnosząc niesforną dziewczynę za sobą. Udowadniał, że był taki mądry jak ta mu zarzuciła.
z/t > mglisty las.
- Próbuje wytłuc z Ciebie jakiekolwiek strzępki informacji. - powiedział znudzony. Nagle go oświeciło. Przecież mglisty las nie znajdował się w Hanamurze tylko na Kantai. Debil. Ale nikt nigdy nie powiedział, że Ame jest jakiś super mądry. Bardziej ostrożny, bo zdawał sobie sprawę ze swojej głupoty. Faktycznie na Kantai był jakiś mglisty las. W zasadzie pewnie większość była mglista, ale obiło mu się o uszy, chyba nawet kiedyś przechodził podczas walki z jednym najemnikiem z klanu Inuzuka, ale nie był pewny. Rozwalenie szajki bandytów może przyspieszyć jego awans i przy okazji trochę zarobić. Ostatecznie wychodził z gorszych sytuacji, jacyś bandyci z rzutkami nie powinni zrobić mu większego problemu.
- Dobra, chodź do tego lasu. - powiedział wstając i lekko podnosząc niesforną dziewczynę za sobą. Udowadniał, że był taki mądry jak ta mu zarzuciła.
z/t > mglisty las.
- 3 paź 2020, o 10:04
- Forum: Wprowadzone
- Temat: Wizja genjutsu
- Odpowiedzi: 44
- Odsłony: 6474
Re: Wizja genjutsu
@Kakita
Nie ma spokoju. Postać musi się zranić albo posiadać odpowiednio wysoką statystykę. Ile osób posiada KC na S, żeby spokojnie lekceważyć genjutsu? Dodam jeszcze, że w momencie kiedy ktoś zostanie złapany to najpierw musi przejść test na percepcje, a potem zadać sobie ranę poważnie utrudniającą walkę. W najlepszym wypadku złapany musi poświęcić całą turę na wyjście iluzji. W najgorszym poważnie utrudnić sobie walkę. Genuser zawsze zyskuje bez stosowania toksycznych zagrywek.
Przy założeniu, że rework nie zostanie wprowadzony, to dodatkowe dane w przykładowych technikach (Ilość osób możliwych do złapania, czas trwania i sposób złapania) powinien stać się standardem dla każdej techniki. Gen brakuje transparentności i nie ma określonych zasad. Dziękuje za częściowe poparcie.
@Azuma
Jakbym miał grać genuserem to właśnie chciałbym grać w takich warunkach jak wyżej zaproponowałem. Tutaj też będzie można namieszać dokładnie tak samo, ale genjutsu będzie kosztować tyle co standardowa dziedzina. W ww rozwiązaniach genjutsu staje się bardziej transparentne dla obu stron. Wiesz kiedy mniej więcej uda Ci się złapać, przeciwnik jak się da złapać to nie jest skończony. Tak niestety obecnie wygląda to w tym systemie, gdzie ciężko dać genusera na misji, bo ten 1 punkt psychiki zdecyduje czy misja była za łatwa albo w ogóle nie do wygrania. Obecny system jest strasznie toksyczny dla obu stron. Likwidujemy zerojedynkowość, tak na prawdę nie pozbawiamy genjutsu swoich walorów. Dalej będzie robić to samo tylko złapanie nie będzie autowinem - to was tak boli? Pamiętaj, że podkreślałem, iż to nie są ostateczne wersje technik, nad tym potem może pochylić się cały sztab.
@Seinaru
Też fajnie rozpisane. Myślę, że w toku dyskusji wiele z tych pomysłów mogłoby znaleźć wspólne rozwiązanie. Najfajniejszy jest podział iluzji na klasy, sam też o tym myślałem, ale uznałem, że już i tak jest za dużo informacji i niektórzy mogą mieć problem z ich przetrawieniem.
@Misae
Dostosowanie zaproponowanych mechanik do Yamanaka nie powinno stanowić większego problemu. W zasadzie to zyskasz, gdyż odpadnie konieczność wrzucania w psychikę na rzecz bardziej wszechstronnych statystyk.
@Tamaki
Wychodzenie z genjutsu jest zależne od percepcji? Skąd to masz? To tylko jeden etap. Test czy w ogóle wiesz czy znajdujesz się w iluzji.
Jak wyżej tłumaczyłem - genuser zawsze coś zyskuje. W najgorszym wypadku przeciwnik musi stracić turę na wyjście co samo w sobie otwiera graczowi okienko na wprowadzenie zagrywki. W najlepszym sam siebie musi poważnie zranić albo pogodzić się z losem i zostać w iluzji. Wide tylko profit, ale nie w postaci autowina.
Dodam też, że to nie jest tak, że zawsze musi widzieć składane pieczęci. To akurat są przykładowe techniki i nie wszystkie będą tego wymagały. Tak jak wyżej - to nawet nie są ich ostateczne wersje i w tej kwestii nie bierzcie tego za zabetonowane.
co do OOC, nie sadze, że będzie to miało miejsce, bo OOC można odpowiednio karać. Jeżeli ktoś wie, że walczy z iluzjonistą i ma doświadczenie w tej kwestii to nie widzę problemów, żeby się odwrócić i udawać, że się nie widzi. Inna sprawa, że to wcale nie musi być iluzja tylko suidanha robić trrrrr. Chce to zobaczyć. Kolejna "metamożliwość" genjutsu.
Nie ma spokoju. Postać musi się zranić albo posiadać odpowiednio wysoką statystykę. Ile osób posiada KC na S, żeby spokojnie lekceważyć genjutsu? Dodam jeszcze, że w momencie kiedy ktoś zostanie złapany to najpierw musi przejść test na percepcje, a potem zadać sobie ranę poważnie utrudniającą walkę. W najlepszym wypadku złapany musi poświęcić całą turę na wyjście iluzji. W najgorszym poważnie utrudnić sobie walkę. Genuser zawsze zyskuje bez stosowania toksycznych zagrywek.
Przy założeniu, że rework nie zostanie wprowadzony, to dodatkowe dane w przykładowych technikach (Ilość osób możliwych do złapania, czas trwania i sposób złapania) powinien stać się standardem dla każdej techniki. Gen brakuje transparentności i nie ma określonych zasad. Dziękuje za częściowe poparcie.
@Azuma
Jakbym miał grać genuserem to właśnie chciałbym grać w takich warunkach jak wyżej zaproponowałem. Tutaj też będzie można namieszać dokładnie tak samo, ale genjutsu będzie kosztować tyle co standardowa dziedzina. W ww rozwiązaniach genjutsu staje się bardziej transparentne dla obu stron. Wiesz kiedy mniej więcej uda Ci się złapać, przeciwnik jak się da złapać to nie jest skończony. Tak niestety obecnie wygląda to w tym systemie, gdzie ciężko dać genusera na misji, bo ten 1 punkt psychiki zdecyduje czy misja była za łatwa albo w ogóle nie do wygrania. Obecny system jest strasznie toksyczny dla obu stron. Likwidujemy zerojedynkowość, tak na prawdę nie pozbawiamy genjutsu swoich walorów. Dalej będzie robić to samo tylko złapanie nie będzie autowinem - to was tak boli? Pamiętaj, że podkreślałem, iż to nie są ostateczne wersje technik, nad tym potem może pochylić się cały sztab.
@Seinaru
Też fajnie rozpisane. Myślę, że w toku dyskusji wiele z tych pomysłów mogłoby znaleźć wspólne rozwiązanie. Najfajniejszy jest podział iluzji na klasy, sam też o tym myślałem, ale uznałem, że już i tak jest za dużo informacji i niektórzy mogą mieć problem z ich przetrawieniem.
@Misae
Dostosowanie zaproponowanych mechanik do Yamanaka nie powinno stanowić większego problemu. W zasadzie to zyskasz, gdyż odpadnie konieczność wrzucania w psychikę na rzecz bardziej wszechstronnych statystyk.
@Tamaki
Wychodzenie z genjutsu jest zależne od percepcji? Skąd to masz? To tylko jeden etap. Test czy w ogóle wiesz czy znajdujesz się w iluzji.
Jak wyżej tłumaczyłem - genuser zawsze coś zyskuje. W najgorszym wypadku przeciwnik musi stracić turę na wyjście co samo w sobie otwiera graczowi okienko na wprowadzenie zagrywki. W najlepszym sam siebie musi poważnie zranić albo pogodzić się z losem i zostać w iluzji. Wide tylko profit, ale nie w postaci autowina.
Dodam też, że to nie jest tak, że zawsze musi widzieć składane pieczęci. To akurat są przykładowe techniki i nie wszystkie będą tego wymagały. Tak jak wyżej - to nawet nie są ich ostateczne wersje i w tej kwestii nie bierzcie tego za zabetonowane.
co do OOC, nie sadze, że będzie to miało miejsce, bo OOC można odpowiednio karać. Jeżeli ktoś wie, że walczy z iluzjonistą i ma doświadczenie w tej kwestii to nie widzę problemów, żeby się odwrócić i udawać, że się nie widzi. Inna sprawa, że to wcale nie musi być iluzja tylko suidanha robić trrrrr. Chce to zobaczyć. Kolejna "metamożliwość" genjutsu.
- 2 paź 2020, o 20:12
- Forum: Piszemy o wszystkim!
- Temat: FORUMOWE MEMY!
- Odpowiedzi: 469
- Odsłony: 77796
- 2 paź 2020, o 18:46
- Forum: Wprowadzone
- Temat: Wizja genjutsu
- Odpowiedzi: 44
- Odsłony: 6474
Wizja genjutsu
Wprowadzenie.
zidentyfikowane problemy genjutsu:
* zerojedynkowość - albo automatycznie wygrywa walkę, albo jest zwyczajnie bezużyteczne. Nie ma trzeciej opcji.
* w wielu technikach brak precyzyjnych informacji dotyczących momentu złapania w genjutsu
* brak określonych konsekwencji wpadnięcia w genjutsu - nie wszystkie, ale wiele technik wydaje się oderwanych od rzeczywistości (tak, żarcik specjalnie) i ich użycie ma bardzo niejasne konsekwencje w postaci zysków i strat dla jednej i drugiej strony
* dodatkowe statystki podbijające koszta rozwoju w dziedzinie, konsekwencją tego jest stworzenie statystyki odpowiedzialnej wyłącznie za bycie jedyną odpowiedzią na swoją siostrę bliźniaczkę.
* brak określonego czasu działania techniki, jeżeli nie spełniasz wymagań do wyjścia, to Twoje dni z mechanicznego punktu widzenia wydają się policzone.
Rozwiązanie:
* zerojedynkowość - doprowadzić do sytuacji, w której genjutsu ułatwi walkę użytkownikowi, ale nie wygra ją za niego. Przeniesienie akcentu na wspomagający charakter dziedziny.
* Konieczne jest sprecyzowanie momentu dla każdej techniki, w którym można wpaść w genjutsu, a także dystansu potrzebnego do złapania w technikę. Zobaczenie gestu, obrazu. Usłyszenie dźwięku. Dotyk. Długo można wymieniać. Transparentność technik ułatwi przeciwnikowi genusera zastosowanie alternatywnych zagrywek jak np zamknięcie oczu w walce z sharinganem (patrz animu Kakashi vs Itachi), a nie tylko ślepe oparcie się na kai i liczeniu na statystykę. Tym samym postawimy akcent na strategie u jednej i drugiej strony.
* Tu sprawa jest prosta. Wystarczy je nakreślić dla każdej techniki.
* Wywalić obie statystyki.
* Dodać dla każdej techniki jej czas działania. Zbliżamy mechanikę działania genjutsu do mechaniki działania trucizny. >złapanie > efekt > koniec. Dopuszczam wyjątki od zasady ze względu na istotę niektórych technik np Kasumi Jusha no Jutsu, Kori Shinchu no Jutsu
Słowo wyjaśnienia:
Moim celem jest integracja mechaniki genjutsu z innymi mechanikami forum. Dodatkowe statystyki są niesatysfakcjonujące w rozwoju, powodują zerojedynkowość iluzji i niepotrzebnie zwiększają jej koszty.
Dlaczego percepcja i ranga genjutsu?
Percepcja odpowiada za spostrzegawczość, a ranga dziedziny za ... umiejętności w tej dziedzinie. W M&A im ktoś był lepszy w te klocki tym trudniej było przejrzeć jego iluzje. Odpowiednio uważna osoba będzie kolejno w stanie odróżnić dzieła rodem z painta, fotoszopki jak i profesjonalną kopie Mona Lisy.
Dlaczego Kai uzależnione jest od KC w porównaniu z rangą gen iluzjonisty?
Gdyż oferuje zbyt dużą łatwość w opuszczeniu genjutsu. Sasuke podczas walki z Orochimaru (egzamin na chunina) poświęcił odrobinę zdrowia, żeby wyjść z iluzji. Chciałem zaakcentować obie drogi pojawiające się w M&A jako równie skuteczne i równie potrzebne, zależnie od sytuacji, a jednocześnie nie zabić żadnej z nich.
Dlaczego ból zawsze wyzwala?
Bo otrzymujesz coś za coś. Wychodzisz z iluzji kosztem zadania sobie ran. Genuser zadał obrażenia pośrednio za pomocą techniki - spalił czakrę, ale zyskał. Ty zyskujesz możliwość dalszej walki. Ograniczamy w ten sposób zerojedynkowość genjutsu. Wpadnięcie w technikę nie znaczy przegranej dla złapanego. Wyjście ( lub nawet niemożność złapania) z techniki złapanego nie oznacza przegranej iluzjonisty,
Mechanika Genjutsu
Żeby wyjść z iluzji trzeba będzie po prostu być w stanie zauważyć, że w ową iluzję zostało się złapanym. Im potężniejszy użytkownik genjutsu nas złapał, tym będzie trudniej. Porównujemy percepcje złapanego ze stopniem rozwoju dziedziny iluzjonisty.
Istnieją trzy metody wyjścia z iluzji.
1. technika Kai (możliwe gdy kontrola czakry złapanego jest przynajmniej równa randze genjutsu iluzjonisty,
2. Zadanie sobie bólu, musi być on dosyć poważny (np wbicie kunai w kolano)
3. Upłynięcie czasu działania techniki.
ranga iluzjonisty a percepcja złapanego:
genjutsu D - percepcja słaba.
genjutsu C - percepcja mierna.
genjutsu B - percepcja przeciętna
genjutsu A - percepcja ponadprzeciętna
genjutsu S - percepcja wielka
Możliwe jest zauważenie bycia złapanym w genjutsu z mniejszym progiem percepcji, ale powinno zająć to odpowiednio więcej czasu. Nie będzie to natychmiastowe, tylko będzie trwało kilka tur (ocena mg).
Kai wykonane przez osobę A na osobę B - uwalnia pod warunkiem, że osoba używająca posiada KC przynajmniej o 2 stopnie mniejszą niż dziedzina iluzjonisty.
Odpowiednio duży, ostry (wykluczający wyjście z genjutsu za pomocą wcześniej otrzymanych ran) ból powinien zawsze wyprowadzić z iluzji.
Bijuu / CS / SM - podczas aktywacji zawsze uwalniają z iluzji.
Genjutsu a doujutsu i sensorzy
Doujutsu pomagają w przypadku iluzji wzrokowych w zakresie swojego bonusu do percepcji.
Sensor będzie w stanie odróżnić prawdziwe bodźce wizualne, ale w przypadku innego rodzaju iluzji np wywołania danego uczucia, usłyszenie nieistniejącego dźwięku po prostu nie będą w stanie zlokalizować ich źródła, ale nie będą mieli pewności z czym mają do czynienia. Możliwe jest oszukanie sensora za pomocą iluzji (konieczność zaznaczenia w opisie, techniki wysokiej rangi)
Przykładowe techniki reworkowane wedle ww wizji:
Zapytacie pewnie jeszcze z UW słabe zdrowie? Pomyślałem o tym.
Słabe Zdrowie — osoby te są bardzo podatne na choroby, odznaczają się wątłą posturą ciała i bladą skóra. Do tego bardzo brutalnie odczuwają wszelkie obrażenia, ich wytrzymałość jest drastycznie zmniejszona . W zamian jednak ich wewnętrzny świat, kraina wyobraźni stała się dużo bogatsza a ich intelekt był jednym środkiem transportu, który pozwalał im zobaczyć coś innego niż cztery ściany, dzięki czemu nauczyli się tworzyć lepsze jakościowo iluzje, z których ciężej się wydostać. (Percepcja potrzebna do zauważenia iluzji podniesiona o 1 próg dla przeciwnika. Kontrola czakry pozwalająca na opuszczenie iluzji musi być przynajmniej o 1 range wyższa niż KC iluzjonisty. W zamian za to koszty podnoszenia percepcji zostają zwiększone o 1 ph za każdy punkt w odniesieniu do standardowego shinobi. Przyjęcie się przeszczepu i przeżycie naznaczenia Akuma na Kigo możliwe jest pod warunkiem posiadania progu o 1 wyższego niż dla standardowego shinobi.
zidentyfikowane problemy genjutsu:
* zerojedynkowość - albo automatycznie wygrywa walkę, albo jest zwyczajnie bezużyteczne. Nie ma trzeciej opcji.
* w wielu technikach brak precyzyjnych informacji dotyczących momentu złapania w genjutsu
* brak określonych konsekwencji wpadnięcia w genjutsu - nie wszystkie, ale wiele technik wydaje się oderwanych od rzeczywistości (tak, żarcik specjalnie) i ich użycie ma bardzo niejasne konsekwencje w postaci zysków i strat dla jednej i drugiej strony
* dodatkowe statystki podbijające koszta rozwoju w dziedzinie, konsekwencją tego jest stworzenie statystyki odpowiedzialnej wyłącznie za bycie jedyną odpowiedzią na swoją siostrę bliźniaczkę.
* brak określonego czasu działania techniki, jeżeli nie spełniasz wymagań do wyjścia, to Twoje dni z mechanicznego punktu widzenia wydają się policzone.
Rozwiązanie:
* zerojedynkowość - doprowadzić do sytuacji, w której genjutsu ułatwi walkę użytkownikowi, ale nie wygra ją za niego. Przeniesienie akcentu na wspomagający charakter dziedziny.
* Konieczne jest sprecyzowanie momentu dla każdej techniki, w którym można wpaść w genjutsu, a także dystansu potrzebnego do złapania w technikę. Zobaczenie gestu, obrazu. Usłyszenie dźwięku. Dotyk. Długo można wymieniać. Transparentność technik ułatwi przeciwnikowi genusera zastosowanie alternatywnych zagrywek jak np zamknięcie oczu w walce z sharinganem (patrz animu Kakashi vs Itachi), a nie tylko ślepe oparcie się na kai i liczeniu na statystykę. Tym samym postawimy akcent na strategie u jednej i drugiej strony.
* Tu sprawa jest prosta. Wystarczy je nakreślić dla każdej techniki.
* Wywalić obie statystyki.
* Dodać dla każdej techniki jej czas działania. Zbliżamy mechanikę działania genjutsu do mechaniki działania trucizny. >złapanie > efekt > koniec. Dopuszczam wyjątki od zasady ze względu na istotę niektórych technik np Kasumi Jusha no Jutsu, Kori Shinchu no Jutsu
Słowo wyjaśnienia:
Moim celem jest integracja mechaniki genjutsu z innymi mechanikami forum. Dodatkowe statystyki są niesatysfakcjonujące w rozwoju, powodują zerojedynkowość iluzji i niepotrzebnie zwiększają jej koszty.
Dlaczego percepcja i ranga genjutsu?
Percepcja odpowiada za spostrzegawczość, a ranga dziedziny za ... umiejętności w tej dziedzinie. W M&A im ktoś był lepszy w te klocki tym trudniej było przejrzeć jego iluzje. Odpowiednio uważna osoba będzie kolejno w stanie odróżnić dzieła rodem z painta, fotoszopki jak i profesjonalną kopie Mona Lisy.
Dlaczego Kai uzależnione jest od KC w porównaniu z rangą gen iluzjonisty?
Gdyż oferuje zbyt dużą łatwość w opuszczeniu genjutsu. Sasuke podczas walki z Orochimaru (egzamin na chunina) poświęcił odrobinę zdrowia, żeby wyjść z iluzji. Chciałem zaakcentować obie drogi pojawiające się w M&A jako równie skuteczne i równie potrzebne, zależnie od sytuacji, a jednocześnie nie zabić żadnej z nich.
Dlaczego ból zawsze wyzwala?
Bo otrzymujesz coś za coś. Wychodzisz z iluzji kosztem zadania sobie ran. Genuser zadał obrażenia pośrednio za pomocą techniki - spalił czakrę, ale zyskał. Ty zyskujesz możliwość dalszej walki. Ograniczamy w ten sposób zerojedynkowość genjutsu. Wpadnięcie w technikę nie znaczy przegranej dla złapanego. Wyjście ( lub nawet niemożność złapania) z techniki złapanego nie oznacza przegranej iluzjonisty,
Mechanika Genjutsu
Żeby wyjść z iluzji trzeba będzie po prostu być w stanie zauważyć, że w ową iluzję zostało się złapanym. Im potężniejszy użytkownik genjutsu nas złapał, tym będzie trudniej. Porównujemy percepcje złapanego ze stopniem rozwoju dziedziny iluzjonisty.
Istnieją trzy metody wyjścia z iluzji.
1. technika Kai (możliwe gdy kontrola czakry złapanego jest przynajmniej równa randze genjutsu iluzjonisty,
2. Zadanie sobie bólu, musi być on dosyć poważny (np wbicie kunai w kolano)
3. Upłynięcie czasu działania techniki.
ranga iluzjonisty a percepcja złapanego:
genjutsu D - percepcja słaba.
genjutsu C - percepcja mierna.
genjutsu B - percepcja przeciętna
genjutsu A - percepcja ponadprzeciętna
genjutsu S - percepcja wielka
Możliwe jest zauważenie bycia złapanym w genjutsu z mniejszym progiem percepcji, ale powinno zająć to odpowiednio więcej czasu. Nie będzie to natychmiastowe, tylko będzie trwało kilka tur (ocena mg).
Kai wykonane przez osobę A na osobę B - uwalnia pod warunkiem, że osoba używająca posiada KC przynajmniej o 2 stopnie mniejszą niż dziedzina iluzjonisty.
Odpowiednio duży, ostry (wykluczający wyjście z genjutsu za pomocą wcześniej otrzymanych ran) ból powinien zawsze wyprowadzić z iluzji.
Bijuu / CS / SM - podczas aktywacji zawsze uwalniają z iluzji.
Genjutsu a doujutsu i sensorzy
Doujutsu pomagają w przypadku iluzji wzrokowych w zakresie swojego bonusu do percepcji.
Sensor będzie w stanie odróżnić prawdziwe bodźce wizualne, ale w przypadku innego rodzaju iluzji np wywołania danego uczucia, usłyszenie nieistniejącego dźwięku po prostu nie będą w stanie zlokalizować ich źródła, ale nie będą mieli pewności z czym mają do czynienia. Możliwe jest oszukanie sensora za pomocą iluzji (konieczność zaznaczenia w opisie, techniki wysokiej rangi)
Przykładowe techniki reworkowane wedle ww wizji:
- Nazwa
- Kyakubu Satsu
- Ranga
- C
- Pieczęci
- Tygrys → Baran
- Zasięg
- 25 metrów
- Koszt
- E: 24% | D: 18% | C: 15% | B: 12% | A: 9% | S: 6% | S+: 3%
- Warunek złapania
- Przeciwnik widział proces składania pieczęci wymaganej przez technikę
- Czas trwania
- Łącznie trzy tury. W pierwszej wpada po kostki, w drugiej po kolana, w trzeciej po pas.
- Ilość osób możliwych do złapania
- Jedna
- Dodatkowe
- Brak dodatkowych wymagań
- Opis Jutsu pochodzące w Genjutsu z szuflady "krępującej przeciwnika". Złożenie dwóch pieczęci, a następnie wysłanie odpowiedniej ilości niebieskiej energii do oponenta skutkować będzie iluzją, która wciąga naszą ofiarę pod ziemię. Dokładniej to zapadają się jej nogi w piach