Poprzedni temat: Oaza - Opuszczona Ruchliwa Oaza
Tego dnia Shins przyleciał do domu wyczerpany i w bardzo złym humorze. Nie dość, że zużył większość swej gliny, to o mały włos nie zginął w walce z tą irytującą Sabaku... choć jeszcze rano - gdy zabijał upartych kupców - dzień zapowiadał się całkiemtzabawnie... Teraz najważniejsze, by odpocząć i zastanowić się jak uzupełnić zapasy gliny. Niewątpliwie trzeba podjąć się jakiejś misji...
Przez kolejne dwa dni Shins rozmyślał nad ostatnimi wydarzeniami. Szczególnie ciążyła mu walka z Sabaku... początkowo wszystko wydawało się, że ma ją w garści. Wydawało się, że szybko ją zabije itbezproblemu przejmie skarb - cokolwiek nim było. Ale coś poszło nie tak - niewątpliwie dał jej zbyt dużo czasu do działania. Po co pozwalał jej mówić? Po co dawał jej szansę na poddanie się? Przez tę chwilę ludzkich odruchów stracił szansę na zwycięstwo, a przecież działając z zaskoczenia mógł szybko itbezproblemowo poradzić sobie z przeciwniczką...
Co więcej - technika użyta przez tę dziewczynę całkowicie zniszczyła jego gliniane twory... chłopak nie zdawał sobie sprawy zttego, jak łatwo może zostać rozbrojony przez użytkownika błyskawic... w przyszłości trzeba będzie znaleźć skuteczne sposób na walkę z takimi przeciwnikami, gdyż mogą oni stanowić spore zagrożenie dla jego sztuki!
Ukryty tekst