Brama wioski

Dōhito Satori

Re: Brama wioski

Post autor: Dōhito Satori »

Fakt faktem, Satori musiał się liczyć także z własnymi zdolnościami. Szybkość glinianych tworów znacznie przewyżała szybkość i percepcję samego Satoriego, który musiał się jeszcze trochę hamować. Nie należało przesadzać. W końcu jednak dolecieli do osady rodu Ayatsuri, rodu osobiście bardzo szanownego przez srebrnookiego. Młody Dohito tak naprawdę szanował każdy ród, szczep i pojedyncze jednostki, nie było nikogo - może poza Haretsu, których z oczywistych powodów jedynie tolerował - kto znalazł się na czarnej liście. Każdy bowiem miał coś do zaoferowania, każdy posiadał swoją wartość, możliwości oraz wkład w społeczeństwo. Zaiste, gdyby Satori został przywódcą, byłby typem zdroworozsądkowego dyplomaty, jedynie w ostateczności sięgającym po broń. Słowami można załatwić wiele więcej niż brutalną siłą. Z takiego założenia wychodził i takim myśleniem się kierował. Narwańcy kończą jako pokarm dla sępów.
Niemal od razu został dostrzeżony przez miejscowych strażników, którzy to wyszli i nakazali lądowanie. Satori usłuchał i wylądował kilkanaście metrów przed żołnierzami Ayatsuri.
- Jesteśmy na miejscu. - mruknął do Toshiego i zeskoczył, by podejść do miejscowych. Uniósł lekko puste ręce w pokojowym geście, coby wzmocnić wrażenie przyjaznego nastawienia.
- Pokój. Jestem Dōhito Satori z Tsurai, przybywam tutaj z tymi dwoma. Znalazłem ich wycieńczonych na pustyni, jeden trzyma się stabilnie, drugi potrzebuje pomocy medycznej. - zaczął i przywołał gestem tego przytomnego z podróżników. Blondyn mniemał, że otrzymają tutaj pomoc, a gdyby tak się stało, to złoży jedną pieczęć i przywróci glinianego orła do miniaturowej wersji. Glina nie należy do specjalnie tanich, nie może się marnować. Satori jest dość oszczędnym człowiekiem.
- Mam nadzieję, że mogę się tu zatrzymać na jakiś czas? Sam również potrzebuję odpoczynku. - zapytał jeszcze.
0 x
Awatar użytkownika
Suzu
Gracz nieobecny
Posty: 462
Rejestracja: 9 kwie 2018, o 22:48
Wiek postaci: 18
Ranga: Doko
Krótki wygląd: - zielone włosy i oczy
- średniego wzrostu, opalona
- odkryty brzuch i przepaska na twarzy
Widoczny ekwipunek: Kabura, gurda, zwoje przy pasie.
Multikonta: Miwako

Re: Brama wioski

Post autor: Suzu »

0 x
remember my heart
how bright I used to shine
Sou

Re: Brama wioski

Post autor: Sou »

Szara pogoda.
Przygnębiająco, smutnie, depresyjnie i dla Sou zdecydowanie zbyt świadomie.
Agh! - Zacisnął zęby.
Zabrać się z jednego miejsca, do drugiego nigdy nie jest proste. Podróż ma swoje przywary, ale przeważnie jest uciążliwa, brudna i niekomfortowa.
Wieczorne błąkanie się między uliczkami i topienie dni w winach, nie należy do uważanych za jakikolwiek pozytywny standard życia, ale stało się normą. Z przyzwyczajeń ciężko się wyrywa, choćby i tych najgorszych. Dają fałszywy komfort i pozwalają uciec od przemyśleń, jednocześnie chowając się w codziennej rutynie.
W takiej stagnacji czas ucieka szybciej, życie jest prostsze i może przez to uśpić czujność. Sou zdał sobie z tego sprawę.
Kopnął leżący pod stopą kamyk i prychnął, ale zrobił ten pierwszy krok.
0 x
Kana Yuki

Re: Brama wioski

Post autor: Kana Yuki »

Sąsiad z piekła rodem
[ Sou - misja D ]
Obrazek
1/15
Hej! Ty! - krzyknął ktoś męskim głosem w eter, by po chwili znaleźć się tuż obok mężczyzny. Zarzucił masywną, spracowaną dłoń na jego ramię próbując złapać oddech. - Ty... ty... - cedził przerywając wypowiedź na zaciągnięcie powietrza do płuc.
- Wyglądasz na takiego, który nie boi się wyzwań! - zagaił rozmowę prostując opasłe cielsko. Facet wyglądał na zwykłego, miejskiego dziada, co to przerzuca gnój na prawo i lewo. Niemniej jednak i takim ludziom należał się szacunek, zwyczajowo byli bardzo wdzięczni za wszelaką pomoc. Przez wdzięczność mam tu na myśli pieniążki. Iwaru nie czekał na odpowiedź rozmówcy, od razu zaciągnął go do najbliższego baru z wolną ławeczką. Co by nie mówić, miał niezłą parę w łapach.
- Słuchaj chłopcze - rozpoczął trzaskając pięścią w drewniany stół - Mój sąsiad, ten debil i troglodyta, utrudnia mi życie. Ciągle wyrzuca swoje śmieci na teren mojego domu! - na jego czole uwypuklała się jedna, wielka, miarowo pulsująca żyła. Wyglądała tak, jakby miała co najmniej zaraz pęknąć. Zająknął się próbując powiedzieć jedno, mądre słowo. To ten typ, który śmieje się z żarcików o podtekście seksualnym, nie oczekujmy więc zbyt wiele. Rozejrzał się po barze jakby szukając oczyma swego największego wroga, sąsiada zza płotu. Najwyraźniej dojrzał znajomą obu panom twarz, bo zszedł nieco z tonu, nachylając się bliżej Sou.
- I widzisz, wszędzie te kanalie, gorsze niż karaluchy - wskazał ruchem głowy na siedzącego przy barze wychudzonego faceta. - Mniejsza o to. Musisz przemówić mu do rozsądku, nastraszyć. - dodał podekscytowanym głosem. - Zapłacę rozsądnie. Wszystko byle pozbyć się tego śmiecia ludzkiego.
Konflikt wydawał się nieco bardziej złożony, z pewnością nie chodziło o samo podrzucanie śmieci.
- To co, pomożesz mi? - wycedził głosem, który nie pozwalał na odmowę. Gdyby podniósł ton, można by było uznać, że to pytanie retoryczne.

NOTATKI DLA MG
Imię: Iwaru
Głos: #008000
Wygląd: Opasłe cielsko, łysa głowa, spracowane dłonie, wysoki wzrost.
0 x
Sou

Re: Brama wioski

Post autor: Sou »

2/15
Spoglądał w ziemię, a nagle drgnął i wzburzył się niczym stając na rozbite szkło gołą stopą. Nie spodziewając się padającej i ciężkiej ręki na swoje ramię, odchylił się w przeciwnym kierunku i uniósł lekko ręce, bardziej szykując się do upadku niż jakiejś obrony.
Minęła sekunda, nim zrozumiał że mężczyzna próbował się z nim skontaktować.
[...] - A ty, na takiego co nie boi się ludzi zaczepiać… - Odparł, uciszając się gdy tamten zawtórował z fizycznymi natarciami. Ciągnął chłopaka w stronę budynku obiecującego lubieżowanie z alkoholem. Gdyby Sou miał jakieś pieniądze i większą wolę walki, może i by oponował, a tak weszli do baru.
Usiedli gdzie było wolne i bez ostrzeżenia mężczyzna uderzył pięścią w stół. Wskaźnik współczucia i sympatii Sou do tego człowieka, wzrastały z każdą minutą.
[...] - No. Rozumiem. - Skomentował wylew pełen złości tamtego. Śledząc wzrokiem wiercącą się głowę robotnika, udało się także zlokalizować problematycznego jegomościa.
Czyżby ktoś planował szybko się wynieść z lokalu, dlatego nic nie zamawia? ; Czemu taki ciężko pracujący człowiek mógłby mieć problem z sąsiadem, który ewidentnie łamie prawo. Dlaczego nie zawołać kogoś ze straży?... Parła myśl na usta, zanikając jednak dość szybko.
Ów człowiek nie wyglądał obiecująco, a chude gabaryty przesłoniły pozostałe cechy celu i główny powód sporu na tyle by stać się nieistotnymi. Sou się łapczywie uśmiechnął.
Poomogęę... - Odpowiedział z wolna, ale chyba nie udało mu się powstrzymać zadowolenia. -Ale zapłać połowę z góry. Bo zacznie się awantura a TY, uciekniesz. - Zniżył głowę w stronę zleceniodawcy, zwracając ofertę ze swoimi poprawkami. Starając się jedynie zabezpieczyć ten zbyt łatwo wyglądający przekręcik… zarobek, znaczy się.
0 x
Kana Yuki

Re: Brama wioski

Post autor: Kana Yuki »

Sąsiad z piekła rodem
[ Sou - misja D ]
Obrazek
3/15
Niezbyt odpowiednio jest zaczepiać nieznajomych ludzi w środku miasta. Fakt. Tak czy siak, sprawa najzwyczajniej w świecie zdawała się bez wyjścia. Przynajmniej takiego, które znał Iwaru. W odpowiedzi tylko zmarszczył czoło, jakby nie wierząc, że ktokolwiek śmie do niego tak mówić. I to taki gówniarz. Kiedy Sou wchodził na stojąco pod szafę, to mężczyzna już ciężko pracował. Najwyraźniej nikt nie nauczył go kultury do starszych. A tu trzeba zaznaczyć, że Iwaru mógłby być jego ojcem, a nawet dziadkiem. W końcu miał już 51 lat i piwny brzuszek, a gdzieniegdzie siwe włosy!
Chłopak nie należał do tych z gatunku wylewnych. Łypał tylko okiem na starszego, a ten... Cóż, wydawał się totalnie obojętny. Zapatrzony w swoje - a jakże - ogromne problemy z sąsiadem. Jacy są sąsiedzi - wszyscy wiemy, albo totalne kanalie, albo do rany przyłóż. Iwaru zapewniał jednak, że ów jegomość, jest totalnym męczybułą z IQ na poziomie wieku. A lat miał 20, więc całkiem "spora" sumka. Siedząc obok chłopaka gestykulował tak żywo, że co i rusz zahaczał fragmenty jego ciała wielkim łapskiem. Na twarzy robola malowała się ekscytacja. Ekscytacja spowodowana tym, że znienawidzony sąsiad będzie miał obity ryjec. Genialnie.
Zmierzył dziewiętnastolatka wzrokiem, jakby nie wierząc, że się godzi. Po chwili podskoczył energicznie na ogromnym tyłku tak, że ławeczka prawie zrobiła backflipa. Uścisnął chłopaka i wycałował w poliki jak ciocia z reklamy Kubusia.
- Mordunio ty moja, wiedziałem, że się zgodzisz!
Wyszczerzył zęby w uśmiechu dawkując kolejne ciocio-całuski. Już miał zamawiać kolejkę, wstał, otworzył gębę. Aż tu zonk. Zamrugał głęboko osadzonymi oczyma.
- Oj żarty się ciebie trzymają chłopcze! - zarechotał totalnie ignorując jakiekolwiek poprawki. Znało go pół miasta, pół miasta, którego gnój przerzucał na prawo i lewo, lepił dachówki i Bóg jeden wie co jeszcze. Prawdziwa złota rączka, człowiek renesansu. No, prawie. Klepnął młodzieńca w plecy. Trzask rozniósł się po pomieszczeniu, przypominając odgłos łamania drewnianej szczapy.
- Kolejeczkę dla mojego przyjaciela! - wydarł się. - Na trzeźwo, hehe, to nawet nie ma co do pracy się zabierać, prawda? Prawda.
Poklepał lekko w stół. Wydawało mu się, że właśnie powiedział coś śmiesznego. Wydawało, słowo klucz. Alkohol został podany do stołu w trybie natychmiastowym. Właściciele restauracji w okolicy wiedzieli, że Iwaru, to osiedlowy pijaczyna-buntownik. Jak coś mu nie pasuje, to wszczyna bójki i zawsze wychodzi obronną ręką. Ponoć ma plecy wśród strażników.
- No to teraz słuchaj - przechylił czarkę, z herbatką z prądem, upijając mały łyczek. - Pójdziesz do niego, nie? To taki domek na skraju osady, wiesz, brzydki jak noc albo kobiety z Lazurowego wybrzeża, hehe. Nie gadaj z nim, bo to typowa gadzina i tak nic nie wskórasz.
Wzruszył ramionami.
- Masz go nastraszyć, najlepiej to jakbyś sprzedał mu porządnego liścia, o tak. Nie chce mi się męczyć z tym półgłówkiem. Wiesz jak to jest, w domu Grażyna, kaszojady drą japsko. A ja chcę tylko spokoju.
Wyzerował napój.
- To co - czknął - Dasz sobie radę?

//Jeśli postać się zgodzi - zapraszam tu http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=114&t=6487 (już tutaj napisz posta)
0 x
Kana Yuki

Re: Brama wioski

Post autor: Kana Yuki »

11/45
Westchnęła ciężko. On jest po prostu niereformowalny. Słońce chyba wypaliło resztki mózgu tego alkusa. Pokręciła głową wiedząc, że na nic jej głębokie chęci. Będzie wył do wieczora naśladując wilki. Serio, właśnie tego ma wysłuchiwać całą drogę? Nie żeby głuche świsty wiatru były przyjemniejsze, ale wrzaski i jęki nie należały do jej ulubionego repertuaru.
Spojrzała w stronę Keizo.
[...] - On się nie zamknie, prawda? - wymamrotała - Błagam, zwiąż czymś te bramy piekielnych pieśni, bo nie wytrzymam. ] - burknęła cierpko.
Sytuacja, która właśnie malowała się przed oczyma dwójki shinobi dobitnie pokazywała, że mężczyzna podzielał ich "zawód". Nigdy przedtem nie widziała kogokolwiek, kto byłby w stanie manipulować wodą. Nieco podejrzliwie spoglądała na ruchy płomiennowłosego. Pewnie ze zdumienia rozdziawiłaby gębę, ale otaczający ją ludzie skutecznie zablokowali ów odruch spowodowany zdziwieniem. Tak wiele jeszcze nie wiem... *** Przez chwilę próbowała opanować własne żądze morderstwa. Koleś doprowadzał ją do skraju załamania. Jak można aż tak nie umieć śpiewać? Cholera jasna! Utkwiła wzrok w splocie niebiańskiego królestwa. Tak, tak, niech pochłoną ją anioły, jakieś ufo czy inne wynalazki. Byle z daleka od tego wyjca.
Spojrzała na przyjaciela z niepokojem.
[...] - Hayamura? - wyszeptała. - Jaka do cholery Hayamura?
W jej głosie obudziły się niesamowite pokłady nadziei na wyautowanie pasażera. Może sam w sobie nie był taki zły, ale jego ryki... Cóż. Śpiew jegomościa znów wybił ją z tropu
Ze złością palnęła zaciśniętą pięścią w wóz.
[...] - Na litość boską, Kei, nie wytrzymam z nim! - wrzasnęła.
W tym momencie przypomniały jej się listy, które dostali w dzień wyjazdu. Zapomniała o nich.
- Keizo, powiedz mi, wziąłeś listy ze sobą? Może to coś ważnego. Podaj ten zaadresowany do mnie.
Wyciągnęła rękę po pakunek czekając aż zostanie wręczony jej w dłoń.
0 x
Awatar użytkownika
Keizo
Gracz nieobecny
Posty: 709
Rejestracja: 16 gru 2017, o 21:39
Wiek postaci: 20
Ranga: Ogar
Widoczny ekwipunek: Mundur Shinsengumi, pod nim czarna zbroja; rękawiczki, torby przy pasie, guandao na plecach

Re: Brama wioski

Post autor: Keizo »

- Hayashimura - powiedział spokojnie Keizo, wyciągając z kieszeni przesyłki, które czekały tam spokojnie od dnia wyjazdu z Ryuzaku. Otworzył także swoją - warto było sobie przypomnieć treść listu doń dołączonego - Zaczął podróż w Hayashimurze - dodał, z ciekawością przyglądając się pijakowi, który nagle wykazał się znajomością jutsu elementu wody.
Niesamowite - pomyślał chłopak. Pomarańczowowłosy pochodził z prowincji zamieszkanej przez klan Senju. Przed chwilą stworzył wodny miecz. Do tego spotkali go zakopanego po głowę w gruncie. Co prawda w Sabishi było to podobno powszechne - wykazanie się jednak przez pijaka umiejętnością posługiwania się elementem ziemi byłoby chyba jednym przypadkiem za dużo.

Chłopak wskoczył na wóz, do zajmującego się opatulaniem się w swój płaszcz mężczyzny. Kucnął przy nim, po czym wyciągnął zza ucha wyschniętą gałązkę wiśni i podał mu ją - jeśli oczywiście w ogóle zechce ją przyjąć.
- Senju Keizo - przedstawił się, kiwając lekko głową - Miło mi pana poznać - dodał, obserwując reakcję pijaka - Mogę mieć pytanie? - spytał, ściszając głos i nie czekając na jakiekolwiek potwierdzenie kontynuował - Sam zakopał się pan w tej dziurze? - powiedział, po czym wycofał się i zeskoczył z wozu, widząc że zbliżają się bramy wioski a straż zaczyna rzucać im badawcze spojrzenia. I tak nie miał im nic do powiedzenia - wraz z Harumi był częścią eskorty kupców, którzy sami powinni zdać raport z tego, co przewożą.
0 x
Obrazek
¯\_(ツ)_/¯
Awatar użytkownika
Hitsukejin Shiga
Martwa postać
Posty: 2746
Rejestracja: 26 wrz 2017, o 20:12
Wiek postaci: 20
Ranga: Doko
Krótki wygląd: Forteca-san. Po lepszy pogląd kierować się do podpisu.
Widoczny ekwipunek: Na plecach wypełniony kołczan i torba, z namiotem na torbie. Do tego na jednej ręce kusza, na drugiej pazurzasta rękawica. No i oczywiście zbroja, maska, bandaże i pełen fortecowy ekwipunek.

Re: Brama wioski

Post autor: Hitsukejin Shiga »

0 x
Obrazek Aktualny wygląd fortecy-sana.
Uśmiech normalny, nie od ucha do ucha, ale jednak kły zwierzęce, kły bestii ze stali - ostatnie zęby jaśniejsze. Całe ciało owinięte bandażami. Mocne buty, rękawice z płytami na dłoniach. Na lewym ręku widoczna kusza z systemem szpulowym. Na prawym ręku pazurzasta, przerażająca rękawica. Na plecach u boku wypełniony kołczan, na biodrze duża torba, a na niej zwinięty namiot. Ogólnie całe ciało opancerzone pancerzem Shinobi, a na głowie, prócz bandaży wszystko ukrywających (Chyba, że jasno zaznaczone, że jest inaczej), znajduje się maska jeżdzca głodu.

Ekwipunek
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE): Ozdobne tachi przy pasie, zbroja (+rękawice), kołczan i bełty na plecach, duża torba ze zwojami i namiot, maska, rękawica z pazurami, Kusza z systemem szpulowym na ręku, w formie rękawicy z bronią, oprócz torby ze zwojami - moneta Akuryo na szyi.
PRZEDMIOTY SCHOWANE (NIEWIDOCZNE):Duża torba, a w niej:

Cztery puste manierki (od Hirokiego dwie, jedna po robieniu kompresu, jedna po wypiciu samemu.) Pozostałe manierki: Piąta u Chise, szósta u Harumi, siódma u Akaruiego, ósma u Hirokiego, dźwięwiąta u Juranu, dziesiąta w zwoju.

Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 3 wybuchowych notek (1,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 97,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Statystyki
KEKKEI GENKAI: Fumetsu - Dar wyznawców Kultu krwawego Boga Jashina.
NATURA CHAKRY: Katon.
STYLE WALKI: Dwa style walki: Bukijutsu Chanbara oraz Taijutsu Rankanken
UMIEJĘTNOŚCI:
  • Wrodzona -
  • Brak.
  • Nabyta -
  • Brak.

PAKT:
ATRYBUTY PODSTAWOWE:
  • SIŁA 70
    WYTRZYMAŁOŚĆ 77
    SZYBKOŚĆ 121
    PERCEPCJA 70
    PSYCHIKA 1
    KONSEKWENCJA 1 | 16
SUMA ATRYBUTÓW FIZYCZNYCH: 328
KONTROLA CHAKRY: A
MAKSYMALNE POKŁADY CHAKRY: 107%
MNOŻNIKI: Brak.
POZIOM ROZWOJU DZIEDZIN NINPŌ:
  • NINJUTSU E
    GENJUTSU E
    STYLE WALKI
    • Chanbara S
    • Rankanken B
    • ---
    IRYōJUTSU A
    FūINJUTSU D
    ELEMENTARNE:
    • KATON A
      SUITON E
      FUUTON E
      DOTON E
      RAITON E
    KLANOWE B
Znane techniki
Fuinjutsu:
[ E] Fūin no Jutsu
[ D] Fūin no Mizu
[ D] Bakuryūgeki

Iryojutsu:
[ D] Chiyute no Jutsu
[ D] Katto no jutsu
[ C] Naosute no jutsu
[ C] Chakra Kogeki
[ C] Okasho
[ C] Tsutenkyaku
[ C-WT] Saikenchiku
[ B] Chakra no Mesu
[ B] Shikon no Jutsu
[ B] Saikan Chūshutsu no Jutsu
[ B-WT] Kasseika
[ B-WT] Bakushin
[ A] Ishoku
[ A] Shosen no jutsu
[ A] Ranshinsho
[ A] In’yu Shōmetsu
[ A] Kyori Chiyu no Jutsu

Ninjutsu:
[ E] Bunshin no Jutsu
[ E] Henge no Jutsu
[ E] Kai
[ E] Kawarimi no Jutsu
[ E] Kinobori no Waza
[ E] Suimen Hoko no Waza
[E] Nawanuke no Jutsu

Katon:
[ D] Katon: Hōsenka no Jutsu
[ D-WT] Katon: Yomi Seppun
[ C] Katon: Gōkakyū no Jutsu
[ C] Katon: Kasumi Enbu no Jutsu
[ C] Katon: Kaen Senpū
[ C] Katon: Ryūka no Jutsu
[ C] Katon: Endan
[ C] Katon: Kaengiri
[ B] Katon: Dai Endan
[ B] Katon: Karyu Endan
[ B] Katon: Karyudan
[ B] Katon: Benjigumo
[ B] Katon: Haiseikisho
[ B] Katon: Hibashiri
[ B] Katon: Hosenka Tsumabeni
[ B-WT] Katon: Hitsukejin
[ B-WT] Katon: Arashi Hinote
[ B-WT] Katon: Yomi Hando
[ A] Katon: Onidoro
[ A] Katon: Goryuka no jutsu
[ A] Katon: Suyaki no jutsu
[ A] Katon: Ryūen Hōka no Jutsu
[ A-WT] Katon: Yakitsuku Daichi
[ A-WT] Katon: Kutabare!

Bukijutsu Chanbara
[ D] Fūma Ninken
[ C] Mikazukigiri
[ C] Omotegiri

Taijutsu:
[ D] Dainamikku Akushyon
[ D] Dainamikku Entorī
[ D] Aian Kurōī
[ C] Hayabusa Otoshi
[ C] Kage Buyō
[ C] Shishi Rendan
[ C] Ushiro Hi-Ru
[ B] Doroppu Kikku
[ B] Hando Oda
[ B] Kosa Ho
[ B] Seishun Furu Pawa

Taijutsu - Rakanken
[ C] Assho
[ C] Gangeki
[ C] Hosho
[ C] Shogekisho
[ C] Shoshitsu
[ C] Tokken
[ B] Girochin Doroppu
Podręczna ściągawka zawartości zwojów:
Mały zwój 2 - 5 spreparowanych notek (2,5 objętości), 5 notek świetlnych (2,5 objętości), 5 bombek chilli (10 objętości), 10 metrów łańcucha (100 objętości) - 115/150

Mały zwój 3. - 5 wybuchowych notek (2,5 objętości), pojemnik z formaliną duży i mały (40 objętości) , 2 pigułki ze skrzepniętą krwią (2 objętości), szpony (20 objętości), mały zwój (10 objętości), 2 zabawne bombki dymne z konfetti i jedna z efektem czaszki (6 objętości), jadeitowy ozdobny zestaw medyczny (20 objętości) - 100,5/150

Mały zwój 4. - Dolne pól ciała Harumi.

Mały zwój 5. - Górne pół ciała Harumi.

Średni zwój 1 - Ciało Shikariego Nary.

Średni zwój 2. - 1 manierka z wodą (10 objętości), ogniskowy zestaw do gotowania (100 objętości), krzesiwo i hubka (15 objętości), 7 wakizashi (140 objętości) - 265/400.

Średni zwój 3. - Pełen wody z techniki Fuin no Mizu.

Średni zwój 4. - Pełen książek i dokumentów.

Średni zwój 5. - Pełen książek i dokumentów.
Mnisia maska jeżdzca.
Nazwa
Maska "Głód".
Typ
Ubranie, Maska
Objętość
Do noszenia na twarzy lub w torbie, 20
Waga Fūin
25
Opis Maska Głodu to prosty stosunkowo przedmiot. Zasłania całą twarz i jest dość gruba, przez co żeby ciężar jej był nieodczuwalny, a sama maska przyległa odpowiednio do ciała konieczne jest zawiązanie jej z tyłu głowy paskiem. Wykonana z wytrzymałej stali, oprze się większości broni miotanych, a także technik do rangi B włącznie, za wyjątkiem technik penetracyjnych, których efekt zostaje pod ocenę MG. Maska ma stosunkowo prostą budowę, ważna jest łuskowata pancerna struktura, cienkie otwory na oczy i rogi sponad oczu przypominające wydłużone oczy lub brwi. Maska głodu prezentuje się jak zdarta przednia część hełmu samuraja i tym w rzeczywistości jest - została oderwana z marionetki która była ciałem jeźdźca głodu - Kabuto.
Cena
600 ryou
Link do tematu postaci
KLIK!
Piękne ząbki Shigi.
Nazwa
Sumairu + Kiba
Typ
Unikat/Broń
Opis Sumairu oraz Kiba to dwa oddzielne przedmioty, a raczej zestawy przedmiotów łączące się w jedną upiorną całość. Po rozcięciu swoich policzków i ust, poszerzając uśmiech niczym przy "uśmiechu kota Cheshire", użytkownik Sumaire zakłada sobie dwie trójkątne nakładki z nierdzewiejącego metalu w które wchodzi rozdarta skóra - taki separator w postaci ruchomych metalowych łuków nie pozwala skórze się zregenerować i policzkom zrosnąć, zostawiając użytkownikowi niesamowicie wielki i szeroki uśmiech (który jednak nie odsłania zębów, jeśli mamy zamknięte usta - uśmiech jest po prostu znacznie dłuższy wtedy niż u normalnych śmiertelników), co przy okazji pozwala znacznie szerzej otwierać usta. Kiba to para szczęk, dolna i górna, składające się z takich samych pod względem ilości zębów co normalne ludzkie, jednak te zęby są wykonane z nierdzewiejącego metalu i mają bardzo ostre, spiczaste kształty niczym kły zwierzęcia lub potwora, co pozwala z łatwością szarpać oraz rwać mięso i cieńsze materiały. Zęby niestety muszą być wyrywane jeden po jednym, a potem kły wkręcane na śrubach w mięso jedno po drugim. Na dziąsłach na stałe zostają zamontowane metalowe okowy w formie gwintowanego otworu na wkręcenie kła, ale także pełniące role stopera powstrzymującego odrost zwykłego zęba.
Właściwości Sumairu zwiększa możliwości rozwarcia ust, co pozwala na większe i głębsze ugryzienia, Kiba pozwala wyrywać i rwać gryziony materiał ze względu na ostrość kłów i ich twardość.
Dodatkowe Aby poprawnie wykorzystać Sumairu oraz Kibę użytkownik musi posiadać iryojutsu lub regenerację pozwalającą na bardzo sprawne zregenerowanie tkanek do wsadzonych łuków Sumairu oraz do zregenerowania dziąseł by Kiba były w stu-procentach użyteczne.
Wytrzymałość
100 punktów
Zdobycie
500 ryou + misja C na "zamontowanie".
Link do tematu postaci
KLIK!
Nazwa
Suiseki - Krzesiwo
Typ
Dodatek
Opis Suiseki to nic innego jak specjalny kieł/ząbek który montuje się zamiast zwykłego stalowego kła do istniejącej już, zamontowanej w szczęce szyny z otworami - do gotowego produktu Kiba. Suiseki jest stworzony z magnezu który uderzając o zwykły metal - pocierając, uderzając i tak dalej, wystarczy kłapnięcie zębami - krzesi dużą ilość iskier co pozwala podpalać łatwopalne płyny/gazy jeśli te są w zasięgu do 25 cm od ust użytkownika krzeszącego iskry.
Zdobycie
300 za sztukę.
Link do tematu postaci
KLIK!
Awatar użytkownika
Jun'ichi
Martwa postać
Posty: 1910
Rejestracja: 31 maja 2018, o 12:41
Wiek postaci: 21
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: Przeciętnego wzrostu i wagi chłopiec, którego pokryte bliznami ciało skryte jest pod prostą, dwukolorową szatą. Twarz jako szczególnie szpetna jest całkowicie zakryta maską.
Multikonta: -
Lokalizacja: Warszawa

Re: Brama wioski

Post autor: Jun'ichi »

Poprzednia lokacja
0 x
Obrazek

I do not want the sun to rise if she will not be there
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Brama wioski

Post autor: Shins »

  Ukryty tekst
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
Awatar użytkownika
Yoshimitsu
Martwa postać
Posty: 485
Rejestracja: 26 sie 2018, o 16:16
Wiek postaci: 21
Ranga: Pazur
Multikonta: Arata

Re: Brama wioski

Post autor: Yoshimitsu »

Poranek dla Yoshiego był dosyć ciężki, nie pije często alkoholu i wino z poprzedniego wieczora dało mu się we znaki. Oparł się plecami o miejski mur, który dawał trochę cienia i obserwował otoczenie w oczekiwaniu na Shinsa. Kaguya był zadowolony, że może opuścić osadę lalkarzy, których po prostu nienawidzi. Wyjął ze swojej torby czarny płaszcz z czerwonymi wstawkami, zarzucił go na siebie, nie chciał żeby każda osoba na szlaku widziała charakterystyczne dwie kropki, które zdradzały wszystkim z jakiego rodu pochodzi. Oczekiwał Dohito jeszcze bez kaptura, ale kiedy tylko jego przyjaciel się pojawił od razu włożył kaptur. -Ileż można na Ciebie czekać. Mam nadzieję, że udało Ci się uregulować rachunek. Rzucił to z lekkim pokłonem w stronę chłopaka.
  Ukryty tekst
0 x
Obrazek -Mowa Myśli
Awatar użytkownika
Shins
Martwa postać
Posty: 1682
Rejestracja: 7 kwie 2018, o 16:44
Wiek postaci: 22
Ranga: Dōkō, Pazur
Krótki wygląd: Nijaki. Zazwyczaj skryty w czarnym stroju ninja - do misji się przebiera. Brak cech szczególnych poza ustami na rękach i piersi.
Widoczny ekwipunek: Torba na glinę u pasa, dwie torby z tyłu. Maska na twarzy, rękawiczki na dłoniach. Miecz zawieszony na plecach. Płaszcz.

Re: Brama wioski

Post autor: Shins »

Nazwa
C1: Shī Wan
Pieczęci
Połowa Barana (detonacja)
Zasięg
Zależny od opanowania dziedziny klanowej (detonacja)
Koszt E: 14% | D: 12% | C: 10% | B: 8% | A: 6% | S: 4% | S+: 2% (za 5 małych / 2 średnie/ 1 duży)
Dodatkowe
20g gliny za małego, 100g za średniego, 200g za dużego.
Opis Najsłabsze wybuchowe twory, którym można nadać rangę C1. Twory charakteryzują się tym, że przypominają wyglądem zwierzęta. Wyróżnić możemy kilka kategorii:
  • owady, pająki – lądowe typy bomb. Dostępne jedynie w wersji małej.
  • ptaki – powietrzne typy bomb. Dostępne jedynie w wersji małej i średniej.
  • ptaki transportowe – bomby charakteryzujące się znikomą siłą, która jest w stanie zaszkodzić jedynie w przypadku bezpośredniego kontaktu. Nie jest to jednak ich przeznaczeniem, a transport jak wskazuje nazwa. Dostępne jedynie w dużej wersji.
  • ryby, meduzy – morskie typy bomb, wykorzystywane do atakowania celów podwodnych bądź znajdujących się na powierzchni wody. Bomby mogą być także w tym przypadku wykorzystywane jako miny wodne. Dostępne we wszystkich wersjach.
  • węże, stonogi – podziemne typy bomb, które mogą zostać wykorzystane do unieruchomienia przeciwnika. Charakteryzują się one większymi rozmiarami, a przez to i siłą wybuchu. Dostępne jedynie w wersji średniej i dużej.
Twory C1 spełniają najczęściej rolę przeszkadzajki. Ich siłę można porównać bardziej do petard niż bomb. Bez trudu mogą urwać palce, gdy wybuchną komuś w dłoni, a także zostawić paskudne rany na ciele. Groźne dla życia są jednak w większej ilości.
  Ukryty tekst
0 x
Karta Postaci <> Mechanika technik rodu Dōhito <> WT <> Kuźnia <> Dziennik młodego zabójcy Twarda spacja:
Awatar użytkownika
Yamanaka Inoshi
Postać porzucona
Posty: 3434
Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
Wiek postaci: 18
Ranga: Dōkō
Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach.
Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie.
GG/Discord: Tario#3987/64789656
Multikonta: Hoshigaki Maname
Aktualna postać: Jun
Lokalizacja: Soso

Re: Brama wioski

Post autor: Yamanaka Inoshi »

0 x
Ayatsuri Juranu

Re: Brama wioski

Post autor: Ayatsuri Juranu »

0 x
Zablokowany

Wróć do „Lokacje”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości