Siedziba władzy
Re: Siedziba władzy
Juuzou skierował swe kroki prosto do gabinetu tej, która już niejednokrotnie go karciłą za poczynania. Chłopak wtedy jeszcze przychodził tu z zupełnie innymi emocjami i oczekiwaniami niż miało to miejsce teraz. Tego dnia chłopak chciał zachować jak największą powściąhliwość, która to musiałą konfrontować się z jego wrodzoną ciekawością. Po krótkiej chwili znalazł się przed dzrwiami prowadzącymi do gabinetu. Wyglądały solidnie a zza nich nie wydobywał się ani jeden dźwięk. Pozwalało to przypuszczać, ze Arisu znjaduje się za nimi sama co jednak niewiele mówiło jeszcze o powodach wezwania tutaj młodego Yamanaki. Nie czekając dłużej zapukał a anstępnie nacisnął klamkę, która ustąpiła pod naporem dłoni chłopaka. Na miejscu chłopak się ukłonił po czym zastosował się do gestu Arisu wskazującego miejsce siedzące. Bez słowa wysłuhcał wszystkiego co przywódczyni rodu ma mu do powiedzenia po czym skinął tylko głowa na znak zrozumienia. Na koniec skwitował tylko:
- Tak jest czcigodna Arisu. Wyruszę natychmiast.
Po tych słowach opuścił gabinet nie chcąc wdawać się w większe dyskusje a w dodatku przecież jasno kobieta dała mu do zrozumeinia, ze to wszystko a szczegułów to ma się dowiedzieć sam na miejscu. To właśnie było jego zadanie....
z/t
- Tak jest czcigodna Arisu. Wyruszę natychmiast.
Po tych słowach opuścił gabinet nie chcąc wdawać się w większe dyskusje a w dodatku przecież jasno kobieta dała mu do zrozumeinia, ze to wszystko a szczegułów to ma się dowiedzieć sam na miejscu. To właśnie było jego zadanie....
z/t
0 x
- Yamanaka Inoshi
- Postać porzucona
- Posty: 3434
- Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach. - Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4957
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Hoshigaki Maname
- Aktualna postać: Jun
- Lokalizacja: Soso
- Yamanaka Inoshi
- Postać porzucona
- Posty: 3434
- Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach. - Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4957
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Hoshigaki Maname
- Aktualna postać: Jun
- Lokalizacja: Soso
- Yamanaka Inoshi
- Postać porzucona
- Posty: 3434
- Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach. - Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4957
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Hoshigaki Maname
- Aktualna postać: Jun
- Lokalizacja: Soso
- Yamanaka Inoshi
- Postać porzucona
- Posty: 3434
- Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach. - Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4957
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Hoshigaki Maname
- Aktualna postać: Jun
- Lokalizacja: Soso
- Yamanaka Inoshi
- Postać porzucona
- Posty: 3434
- Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach. - Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4957
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Hoshigaki Maname
- Aktualna postać: Jun
- Lokalizacja: Soso
- Yamanaka Inoshi
- Postać porzucona
- Posty: 3434
- Rejestracja: 12 lut 2018, o 22:35
- Wiek postaci: 18
- Ranga: Dōkō
- Krótki wygląd: - Akcent Karmazynowych szczytów - Francuski
- Blond włosy długością do ramion
- Zielone oczy - w stylu Yamanaka
- Wzrost 161
- Łuskowaty kombinezon
- Widoczne bandaże na dłoniach. - Widoczny ekwipunek: Stalowe elementy pancerza, maska
Duży miecz na plecach
Plecak
Kabura z prawej strony na udzie. - Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=32&t=4957
- GG/Discord: Tario#3987/64789656
- Multikonta: Hoshigaki Maname
- Aktualna postać: Jun
- Lokalizacja: Soso
- Yasuo
- Posty: 1481
- Rejestracja: 20 lip 2017, o 20:57
- Wiek postaci: 28
- Ranga: Samuraj
- Widoczny ekwipunek: ---
- Wakizashi ze Stali Kantańskiej (imię tego miecza to Nikushi ( ニキシー ) co oznacza "Rusałkę".) (znajdujące się w pochwie przy pasie po lewej stronie)
- Torba #1 (przypięta do pasa, w okolicach lewego pośladka).
- Worek Mikołaja (przewieszony przez ramię, znajdujący się na plecach).
- Zbroja (ubrana) - opis w KP. Wizualizacja Zbroi: https://i.pinimg.com/564x/5c/f8/84/5cf8 ... cb17a6.jpg
- Opaska na głowę z różkami jelonka, działa jak ochraniacz na czoło (na czole)
- Namiot (na plecach, pod Workiem Mikołaja)
- Płaszcz (ubrany)
- Rękawiczki z blaszkami (na dłoniach) - Link do KP: viewtopic.php?p=55892#p55892
- GG/Discord: .iwaru
- Multikonta: Tenshi
Re: Siedziba władzy
0 x
- Mowa
"Myśli"
Prowadzone Misje: -
Wzór Misji:
Wzór Nowej Lokacji:
"Myśli"
Prowadzone Misje: -
Wzór Misji:
[/list][/fieldset]
[/quote][/code]
Re: Siedziba władzy
Myśli plątały się w mojej głowie kiedy próbowałem domyślić się jak działa owo czytanie w myślach. Spróbowałem pomyśleć obraźliwie o mojej "eskorcie" i patrzyłem czy wystąpi na ich twarzy jakakolwiek reakcja, a z drugiej stronie wyjątkowo starałem się nie myśleć za wiele, gdyż nie chciałem ujawniać żadnych informacji. Droga tak więc mineła spokojnie w stanie można by rzecz mojego otępienia, gdyż zamiast rozmyślać o sprawach istotnych starałem się z topografii miasta poznać cel naszej podróży. Na początku sądziłem że ustronnym miejscem będzie jakaś ciemna ulicza czy coś w tym rodzaju, ale szybko okazało się nią być siedziba władzy. To rozwijało sporo opcji dlaczego mnie tu przyprowadzono oraz czemu mój ojciec jest poszukiwany, a że zaraz miałem się tego zapewne dowiedzieć to nie marnowałem na to więcej czasu.
Zapamiętałem imiona obu moich oprawców kiedy ci tłumaczyli się z przyczyny wizyty, a i ich stosunek do strażników jak i "jakiejś" pani Junko wyjawił mi że sami nie byli raczej wysoką rangą shinobi.
Dałem się prowadzić nie stawiając oporu, ale uważnie lustrowałem wszystko wzrokiem i byłem otwarty na wszelakie bodźce.
Ponownie nie mineło wiele i na miejsce akcji wkroczyła kunoichi przedstawiająca się jako Junko, która podobno uzyskała rangę Kogo, a to było już pokaźnym osiągnięciem, doprawdy gruba ryba jeśli mówiła prawdę. Zaczeła rozmowę spokojnie od podstawowych pytań, a ja nie widziałem powodu by nie odpowiadać jej zgodnie z prawdą, przecież ona sama już miała te dane a zapewne chciała tylko zobaczyć czy będę współpracował.
- Akira Fudo, co za pewne doskonale pani wie. Pani zespół był na tyle kompetentny by chociaż tutaj nie popełnić błędu. - uśmiechnąłem się mówiąc to, ale nie zamierzałem wprost wyjawić jakie błędy popełnił jej zespół, niech sama to z nich wyciąga.
Informacja na temat tego że mojego ojca nie czeka zagrożenie była... chciałbym powiedzieć ulgą, lecz doprawdy była mi całkowicie obojętna. Ufałem w jego umiejętności a i tej informacji nie przyjąłem jako faktu. Gdyby chciali go zabić zapewne przedstawili by informację identycznie, toteż milczałem pozostając całkowicie obojętnym i dałem jej kontynuować.
Kobieta plotła jakieś oczywistości związane z prowadzeniem wojny, oczywiście nic czego wcześniej bym nie wiedział, jednak udało jej się przekonać mnie co do względnego bezpieczeństwa mojego ojca. Oczywiście kierując się całkowicie jego "dobrem" mógłbym skłamać mówiąc że nie wiem gdzie się udał, aby ten nie zaplątał się w działania wojenne, jednak potencjalny zysk nas obu i eskorta którą by zapewne dostał mogły się okazać dużo lepszym dobrem.
- Wiem że wyruszył w drogę do Shigashi skąd potem miał przez prowincje równin wrócić do Ryuzaku. Gdzie jednak dokładnie jest teraz? Tego pani nie powiem gdyż zwyczajnie nie posiadam takiej wiedzy. Wyruszył stąd 6 dni temu załadowany towarem, więc nie porusza się zapewne zbyt szybko... - To wszystko co mogłem jej wyjawić i oczywiście co było zgodne z prawdą. Uznałem że przystanie na propozycję tej Kogo przyniesie największą korzyść wszystkim zainteresowanym. Z resztą w razie czego zawsze mogłem użyć mojej techniki i dogonić ojca w niecałą godzinę czy też dwie i wtedy spytać się go czy sam przystanie na ową propozycję.
Zapamiętałem imiona obu moich oprawców kiedy ci tłumaczyli się z przyczyny wizyty, a i ich stosunek do strażników jak i "jakiejś" pani Junko wyjawił mi że sami nie byli raczej wysoką rangą shinobi.
Dałem się prowadzić nie stawiając oporu, ale uważnie lustrowałem wszystko wzrokiem i byłem otwarty na wszelakie bodźce.
Ponownie nie mineło wiele i na miejsce akcji wkroczyła kunoichi przedstawiająca się jako Junko, która podobno uzyskała rangę Kogo, a to było już pokaźnym osiągnięciem, doprawdy gruba ryba jeśli mówiła prawdę. Zaczeła rozmowę spokojnie od podstawowych pytań, a ja nie widziałem powodu by nie odpowiadać jej zgodnie z prawdą, przecież ona sama już miała te dane a zapewne chciała tylko zobaczyć czy będę współpracował.
- Akira Fudo, co za pewne doskonale pani wie. Pani zespół był na tyle kompetentny by chociaż tutaj nie popełnić błędu. - uśmiechnąłem się mówiąc to, ale nie zamierzałem wprost wyjawić jakie błędy popełnił jej zespół, niech sama to z nich wyciąga.
Informacja na temat tego że mojego ojca nie czeka zagrożenie była... chciałbym powiedzieć ulgą, lecz doprawdy była mi całkowicie obojętna. Ufałem w jego umiejętności a i tej informacji nie przyjąłem jako faktu. Gdyby chciali go zabić zapewne przedstawili by informację identycznie, toteż milczałem pozostając całkowicie obojętnym i dałem jej kontynuować.
Kobieta plotła jakieś oczywistości związane z prowadzeniem wojny, oczywiście nic czego wcześniej bym nie wiedział, jednak udało jej się przekonać mnie co do względnego bezpieczeństwa mojego ojca. Oczywiście kierując się całkowicie jego "dobrem" mógłbym skłamać mówiąc że nie wiem gdzie się udał, aby ten nie zaplątał się w działania wojenne, jednak potencjalny zysk nas obu i eskorta którą by zapewne dostał mogły się okazać dużo lepszym dobrem.
- Wiem że wyruszył w drogę do Shigashi skąd potem miał przez prowincje równin wrócić do Ryuzaku. Gdzie jednak dokładnie jest teraz? Tego pani nie powiem gdyż zwyczajnie nie posiadam takiej wiedzy. Wyruszył stąd 6 dni temu załadowany towarem, więc nie porusza się zapewne zbyt szybko... - To wszystko co mogłem jej wyjawić i oczywiście co było zgodne z prawdą. Uznałem że przystanie na propozycję tej Kogo przyniesie największą korzyść wszystkim zainteresowanym. Z resztą w razie czego zawsze mogłem użyć mojej techniki i dogonić ojca w niecałą godzinę czy też dwie i wtedy spytać się go czy sam przystanie na ową propozycję.
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości