TABLICA INFORMACYJNA

W osadzie można odnaleźć wszystkie jednostki organizacyjne konieczne do normalnego trybu życia. Można tu odnaleźć szpital, restauracje, sklepy z różnymi towarami, a także gorące źródła bądź arenę.
Shinji

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Shinji »

Misja rangi D dla Osamu
15/15


Nie było żadnych problemów z trafieniem do celu. Targ przez który po raz kolejny trzeba było przechodzić zdążył się jeszcze bardziej zaludnić i o ile właśnie kierunek w którym się kierował był dobry to wymagało to wszystko trochę finezji. Zwłaszcza, że przeciskanie się przez ciasne zakamarki średnio wchodziło w rolę. Jeszcze by o coś zahaczył koszykiem i zdarzyłaby się istna tragedia. Wizja zapłaty odpłynęłaby niczym poranna rosa znikająca z kwiatów i trawy koło południa jeśli nie wcześniej. Na szczęście pomimo drobnych problemów w końcu udało się dotrzeć do odpowiedniego kupca. Teraz wystarczyło odebrać zapłatę, a z tą... były lekkie problemy. Osamu nie znał się zbytnio na grzybach i zebrał też kilka trujących co bardzo źle rzutowało na jego reputację. Robotę trudno było spartolić, ale osoba, która się tym nie zajmowała przez dłuższy czas nie była po prostu obeznana w poszczególnych rodzajach grzybów. To co mogło wyglądać smakowicie i zapewne nawet było stanowiłoby ostatni posiłek.
- Boże co za problemy - westchnął kupiec - Jakieś 2/3 się nadają, ale potrącę ci od czasu który musiałem poświęcić na odpowiednie wyselekcjonowanie. Oprócz tego dochodzi zniszczenie trujących oraz umycie tego wszystkiego by czasem nawet najmniejsza drobinka z trujących się nie ostała. W sumie wyjdzie jakieś 100 Ryo i ciesz się że dostajesz aż tyle. Inni by nie byli tacy łaskawi.
Podał mieszek z pieniędzmi i zajął się swoimi sprawami. Osamu był teraz wolny i mógł się zająć czym innym. Patrząc po położeniu słońca już dawno było po południu, ale jeszcze nie chyliło się ku zachodowi. To mogła być 15 lub 16. Coś koło tego.


Misja zakończona.
0 x
Osamu

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Osamu »

Osamu był bardzo zadowolony z otrzymanej nagrody. Może nie do końca udało mu się zebrać wszystkie nietrujące grzyby, ale się tym nie przejmował. Nie znał się na grzybobraniu, więc nic dziwnego, że nastąpiła taka sytuacja. Więc co robić teraz? Takie pytanie krążyło mu po głowie. Osamu chciał bowiem wykonać także drugie zlecenie o tajemniczym domu oraz chciał spotkać się z tajemniczą osobą. Liczył, że spotka ją w barze. Było już około godziny 15, a Masuko cały czas nie wiedział co dalej czynić. W końcu zdecydował się, że najpierw pójdzie do baru, aby porozmawiać z mężczyzną w szaliku, a potem gdy starczy czasu pójdzie wykonać kolejne zlecenie. Taka decyzja mogła wynikać z jego charakteru, bardzo cenił sobie ludzi. Gdyby miał porównać co dla niego ważniejsze pieniądze czy ludzie wybrałby rzecz jasna istoty ludzkie. Dlaczego? Bo tylko w nich może znaleźć spokój, zapełnić pustkę po śmierci rodziców.
0 x
Shinji

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Shinji »

Misja rangi D dla Osamu v2
1/15


A więc Osamu postanowił co woli zrobić w drugiej kolejności. Ważniejsze od tajemniczego zlecenia o którym w sumie nie było wiadomo nic oprócz adresu poszukać tajemniczego znajomego. Jedynym punktem zaczepienia była właśnie sprytnie zastawiona pułapka na którą nie wiadomo czy dał się złapać. Jedynym sposobem by się o tym przekonać było po prostu udanie się do baru i przekonanie na własnej skórze. Trzeba było być przy tym ostrożnym. Myśl o nieznajomym przypominała Osamu o ostrzeżeniu, które poleciało w jego kierunku odnośnie osób, które już próbowały wyciąć go z biznesu. Podwajało to czujność i wywoływało lekki dreszczyk emocji. Na daną chwilę pozytywny, tylko mieć nadzieję, że będzie tak dalej.
By udać się w kierunku speluny Osamu musiał po raz już trzeci tego dnia przejść przez zatłoczony targ. Tym razem nie dźwigał ze sobą koszyka, który zostawił u kupca razem z grzybami. Wydawać by się mogło, że selekcjonowanie przyniesionej zdobyczy trwało długo, ale nic bardziej mylnego. 5 minut i było po wszystkim. Z tego też powodu targ nie zatłoczył się bardziej. Część ludzi stała jak stała, niektórzy odeszli, ale na ich miejsce przybyli nowi. Co to oznaczało dla Osamu? Musiał się przeciskać jak wcześniej tyle, że tym razem bez zbędnych kombinacji prosto do celu. Po wyjściu z targu droga była już całkiem prosta - jako metafora. W rzeczywistości trzeba było przejść przez kilka tym razem nie zapełnionych uliczek wielokrotnie skręcając, aż znalazł się w biedniejszej dzielnicy miasta. Nie różniła się ona zbytnio od pozostałej "bogatszej" części. Jedyną rzeczą, która mogłaby na to wskazywać byli pojawiający się gdzieniegdzie żebracy, chorzy, czy też złodzieje. Bezpośrednio przed Osamu mianowicie 20m właśnie odbywała się jedna ze scen typowych dla tego miejsca. Jakiś mieszkaniec, który zbłądził gonił osobę z jakąś sakiewką, a ta uciekała właśnie w jego kierunku. Dało się usłyszeć krzyk.
- Oddawaj moje pieniądze ty skurwysynu!


z/t - http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=5 ... &start=105
aczkolwiek znajdujesz się w jej okolicach, a nie już w środku.
0 x
Motoko

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Motoko »

Barwny krajobraz osady Shigashi no Kibu, był jednym z ciekawszych jakie dziewczyna mogła sobie wyobrazić. Będąc początkującą w eksploracji świata, tak naprawdę nie widziała zbyt dużo krajów, dlatego każdy nowy region wydawał się jej być niesamowitym. Pierwszorzędną sprawą po przejściu przez bramy osady było złagodzenie głodu, który dawał po sobie znać w bardzo irytujący sposób w postaci burczenia. Najedzona i zadowolona ze smacznego Ramen, poszła w kierunku największych głosów. Na rogu, tuż obok ogromnej tablicy stał jakiś mężczyzna, krzyczący do ludzi o nawróceniu i końcu świata. Motoko zaznajomiona już z takimi kazaniami, podeszła do tablicy w poszukiwaniu jakichś ciekawych informacji, w końcu musiała coś zrobić, żeby opłacić kolejne dni w karczmie i móc dalej podróżować. W prawdzie jej wędrówka, która miała finalnie skończyć się w szkole dla Samurajów, jakoś zeszła z toru, ale przecież na wszystko był czas, tym bardziej, że wszystkie oszczędności, które dostała, wydała praktycznie od razu po kilku tygodniach tułaczki, tylko czego się spodziewać po nastoletniej, niedoświadczonej dziewczynie?
0 x
Murai

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Murai »

0 x
Motoko

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Motoko »

Z pewnością, w wieku szesnastoletnim nie była w stanie zapanować nad sztuką manipulacji, która była wykorzystywana każdego dnia. Być może, gdyby została zmuszona do pracy jako wieszczka za dobre pieniądze, mogłaby zmusić się do wdrożenia w ten temat. Tym razem jednakże była stuprocentowo skupiona na tablicy informacyjnej, z której mogła przeczytać bardzo ciekawą ofertę. Jedynym problemem był fakt, że nie chciała w żaden sposób być miłą i przyjazną dla klientów, ale przecież nie wszystko w życiu idzie po myśli i też nie każda praca może być tak przyjazna, jak plewienie w ogródku, jak robiła to za dawnych czasów.
Naturalnie, szycie nie było jej obce, w końcu będąc na gospodarstwie pod pieczą matki, musiała potrafić chociażby wyszywać i zszywać. Tchnięta jakimś impulsem podeszła do jednego ze stojących sklepikarzy i spytała się o Dzielnicę Rzemieślników. Nawet przez chwilę nie przeszło jej przez myśl, że ktoś mógłby mieć jakieś niecne plany wywieszając dane ogłoszenie, a nawet jeśli, to przecież nikt nie śmiałby skrzywdzić dziewczyny z Tachi, prawda?
Po tym, jak zorientowała się, gdzie jest miejsce, w którym powinna szukać zakładu, od razu ruszyła na poszukiwanie. Nie minęło kilkanaście minut, a już stała przed wejściem do Zakładu Krawieckiego Pani Ryujin, z uroczym uśmiechem i rozweselonym spojrzeniem. Wcale nie miała ochoty na takie teatrzyki, ale myśląc o tym, jaką zrobi sobie ucztę za wypłatę, praktycznie nie musiała się zmuszać do rozradowanego wyrazu twarzy.

//zt. -> Zakładu Krawieckiego Pani Ryujin
0 x
Awatar użytkownika
Papyrus
Administrator
Posty: 3685
Rejestracja: 8 gru 2015, o 15:36
Ranga: Fabular
GG/Discord: Enjintou1#8970
Multikonta: Yuki Hoshi; Uchiha Hiromi; Sans

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Papyrus »

//Ogłoszenie związane z nadchodzącym eventem: LINK
0 x
you best prepare for a hilariously bad time
Yujiro

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Yujiro »

Takeshi don Rybokage Trzeci z rodu Hoshigakich, Pan Rekinów i Śmierdzący Śledziem Płomień Tańczący na Kurhanach Wrogów chcąc powrócić do zleceniodawcy znalazł się przy tablic z ogłoszeniami, przy której zrobiło się dosyć tłoczno. Postanowił sprawdzić co tam się dzieje i zaczął się przepychać.
-Zróbcie przejście! Dajcie człowiekowi-rybie też zobaczyć co tam jest! No! Nie bądźcie tacy! - przeciskał się pomiędzy ludźmi po trochu zbliżając się do tablicy. W końcu znalazł się w odpowiedniej odległości, by cokolwiek zobaczyć i mógł przeczytać ogłoszenie. Mur uszkodzony? Barbarzyńcy? Że co? Nie działo się zbyt dobrze, a historia powinna zapamiętać Rybokage jako bohatera! To znaczy... to była dobra okazja, by zdobyć trochę wyższą pozycję w swoim szczepie, a... Emanuela obecnie i tak nie mógł znaleźć. Przecież nie będzie tam siedział pół roku, tylko z kilka dni, prawda? Postanowił wyruszyć jak najszybciej...

z/t
0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2832
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Yami »

Kolejny zwykły dzień, zwykli ludzie przechadzają się po zwykłych drogach, dążąc do zwykłego celu ich podróży, a pośród nich jestem ja, zwykły chłopak z "dużego domu". Pierwszy raz w życiu dostałem pozwolenie na opuszczenie murów willi, w końcu mam już 16 lat, można powiedzieć, że jestem niemal wolnym człowiekiem, wolnym w tym nudnym mieście nie mając nic do roboty. Nie zrozumcie mnie źle, prawdopodobnie i tak bym nic nie robił. Chociaż z drugiej strony...
Ręką sięgnąłem w kierunku torby.
Tak... za te parę groszy nie będę miał nawet za co zjeść po ciężkim dniu leżenia na trawie i wpatrywania się w niebo. Ehh. Przydałoby się trochę zarobić. Praca? Nie mam na to sił. Hazard? Jeszcze wszystko przegram. Kradzież? ... pomińmy tę kwestię. Chyba nie mam wyboru...
Skierowałem się w stronę pewnej tablicy, którą zawsze darzyłem odrazą. Stojąca w mieście tablica zawierała ogłoszenia i notki, które zawsze kojarzyły mi się z mozolną, ciężką, nieprzyjemną... dołującą .... Ehh.
Ciekawe czy coś tam znajdę.
0 x
Shinji

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Shinji »

0 x
Awatar użytkownika
Yami
Posty: 2832
Rejestracja: 25 paź 2017, o 20:14
Wiek postaci: 25
Multikonta: Reigen

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Yami »

Jaki miły dzień. Człowiek stwierdził, że może w końcu coś zrobi, a los daje mu cytrynę... co by mógł pokropić sokiem swoje oczy. Dodatkowo nic nie umila dnia lepiej niż boląca noga, na której niebawem pojawi się soczysty jak śliwka siniak. Gonić człowieka nie mam zamiaru, jeszcze się okaże, że to jakiś drab, który mnie trzepnie w łeb gdy tylko zwrócę mu uwagę. Czy warto się więc kłopotać? Już wolę przeboleć swoje i nie szukać możliwych kłopotów. Ojciec pewnie by mnie zbeształ gdyby dowiedział się, że wszczynam burdy w mieście gdzie prowadzi z miejscowymi interesy. Dziadek, czy raczej demon, zasponsoruje mi morderczy trening abym nauczył się szacunku wobec starszych. Ostatnio zalazłem mu za skórę więc wolałbym nie dolewać oliwy do ognia. Co mi pozostało? Dziewczyna do zabaw i utrata reszty pieniędzy. Życie jest do bani.
Odsunąłem się od tablicy i skierowałem się w stronę głównej ulicy, na której ustawione są kramy i sklepy.
Pomyślmy co się stanie gdy wrócę do domu. Głowa rodu, kochany ojciec, będzie wypytywał mnie co robiłem. Po jakże interesującej opowieści wyśle mnie do swego gabinetu każąc wypełniać jakieś papiery, przy okazji nazwie mnie nieudacznikiem. Zawsze mogę powiedzieć o ciężkiej pracy dla miejscowego sklepikarza, o tym jak pracowałem w pocie czoła, a gdy wracałem do domu z wypłatą napadły na mnie zbity zabierając wszystko co mam. Szkoda, że podobną historię opowiadałem już z 10 razy więc dostaną dodatkową karę za kłamstwo i bezczynność. Wszystko więc obraca się przeciwko mnie.
Po wewnętrznym monologu, dość krótkim lecz jakże burzliwym, wróciłem pod tablicę ogłoszeń gdzie, o dziwo wciąż, wisiała informacja o jakimś ciemnym interesie. Nie mam w sumie nic do stracenia. Wyjąłem więc swój notes i zapisałem informacje dotyczącą lokalizacji ów przybytku.
Mając wybór: ochrzan i praca u ojca bądź możliwość wątpliwego zarobku (jeśli się nie uda wracam do punktu pierwszego) wolę zaryzykować. Możliwe, że nie będę się musiał przemęczać.
Ehh za dużo myślenia, za dużo kłopotu.
I w ten oto sposób ruszyłem do przybytku o którym mowa była w ogłoszeniu

z/t
0 x
Megumi Ishida

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Megumi Ishida »

Bohaterka spacerowała zimowym wieczorkiem przez miasto i doszła do tablicy ogłoszeń. Często to robiła ostatnio, podchodziła przeglądała ogłoszenia, znajdywała jakiś łatwe zadanie za które można dostać troszkę grosza, wykonywała je bez większych problemów i miała własne oszczędności na swoje wydatki. Mimo że mieszkanie opłacał jej przybrany ojciec musiała też samemu zarabiać, chociażby po to żeby nie być od nikogo zależną. Czasem brała trudniejsze zlecenia, ale na to będzie pora kiedy indziej. Na razie miała ochotę na coś lekkiego, był wieczór ale też nie, aż taki późny więc przy dobrym rozgarnięciu się można jakieś małe zadania wykonać jeszcze w nocy, albo do południa dnia kolejnego. Miała w planach zrobić jeszcze z 5 takich krótkich zleceń, aż będzie gotowa do pójścia na coś trudniejszego. Tak więc podeszła do tablicy i rozpoczęła lekturę.
0 x
Tensa

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Tensa »

z/t <- jeśli przyjmujesz
0 x
Megumi Ishida

Re: TABLICA INFORMACYJNA

Post autor: Megumi Ishida »

Dziewczyna wróciwszy do domu, wyspała się, umyła, wyjadła piwniczkę do zera, i ponowiła pierwsze dwie czynności to jest znowu się wyspała i znowu umyła, i doszła do wniosku że życie jest piękne. Nie było dla niej problemem to że od czasu do czasu musi pracować na swoje utrzymanie, nie było w tym nic hańbiącego jej zdaniem. A raczej na plus że przybrana córka kupca stara się być dobrą kunoichi i na prawdę ćwiczy i zarabia by być doceniana i poważana. Jednak takie małe zadania nie sprawią jej nagle sławy na cały świat, niestety branie udziału w takich banalnych zadaniach codziennie jedyne do czego ją przybliżało to zdobywanie pieniędzy. Fakt był taki że najpierw musiała mieć dobre i godne wojowniczki wyposażenie a dopiero potem mogła brać się za jakieś trudniejsze misje. W końcu od tego zależał jej sukces i dalsze życie prawda? Tak więc po raz kolejny jak zawsze przydreptała do tablicy ogłoszeń szukając czegoś co by mogło zapewnić jej mały zarobek i trafiła naglę na bardzo ciekawe ogłoszenie. Było ich pełno, zerwała jedno i zaczęła szybko czytać. Wyspy, turniej, nagrody, koronacja. Dziwne to było zwłaszcza że przecież wyspy są w otwartym konflikcie z radą i krajami stałego lądu ale mniejsza z tym, turniej to turniej! Dziewczyna całą w skowronkach już wiedziała gdzie się uda w najbliższej przyszłości. Obróciła się na pięcie i ruszyła na trakt.
z/t
0 x
ODPOWIEDZ

Wróć do „Osada Shigashi no Kibu”

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości