W tym dziale lądują zaakceptowane karty postaci. Na ich podstawie można się upewnić wyglądu właściwie wykonanej KP, aby uniknąć późniejszych poprawek.
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834 Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja - Tachi + Wakizashi - Długi łuk + Kołczan
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4518
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kakita Asagi » 17 gru 2017, o 20:43
DANE PERSONALNE
IMIĘ: Asagi
NAZWISKO: Kakita
KLAN: BRAK
WIEK [363]: 28 lat (7 lat fabuły) ur. 363 rok, 21 grudnia.
PŁEĆ: Mężczyzna
WZROST | WAGA: 170 cm I 70 kg
RANGA: Samuraj (Hatamoto)
PRZYNALEŻNOŚĆ: Yinzin/Szkoła Taka (Kaigan)
SŁAWA:
Yinzin:
Kakita Asagi [Prowincjowa 1, Lokalna 3] - znany ludziom świadomym wydarzeń w Dojo szkoły Taka w Kaigan. Raporty i pisma stamtąd przychodzące określają go jako "uzdolnionego młodzieńca śmiało rozwiązującego poważne problemy wewnątrz dojo". Sława nieśmiało puka do drzwi skromnego samuraja, bo zaczyna być rozpoznawany przez niektórych mieszkańców Yinzin.
Kaigan:
Kakita Asagi [Prowicnjowa 4, Lokalna 7] - Asaki jest rozpoznawalny i dobrze znany każdemu zamieszanemu w wewnętrzne sprawy dojo Szkoły Taka. Rozwiązał poważny konflikt wewnątrz dojo i rozwiązał nieprzyjemne sprawy związane z morderstwami i kradzieżami. Jego otoczenie darzy do szacunkiem i zaufaniem. Zniszczenie grupy przestępczej i rozwiązanie problemu jednego z rodów szlacheckich zapewniło mu bardziej szeroką sławę pośród prostych ludzi i ninja służących prowincji..
APARYCJA
WYGLĄD:
Zasada “dwóch P” – Przeciętnie wysoki i Prawidłowo zbudowany – Asagi jest idealnym przykładem realizacji ów idei. Lata treningu zrobiły swoje i wyrzeźbiły ciało młodego samuraja, który daleki jest od chętnego jego eksponowania. Pod tym względem, nie odbiega szczególnie od swoich współbraci.
Jego głowę „zdobi” burza kruczoczarnych i zadbanych włosów, które Kakita wiąże w długą kitę (zdecydowanie większą niż ta, jaką się opisuje jako samurajski kok) i rzadko pozwala im „tańczyć na wietrze”. W przeciwieństwie do większości sobie podobnych, Asagi nie wygolił sobie centralnej części głowy, tutaj wolał nie podążać za modą.
Spoglądając poniżej włosów, w oczy rzuca się najbardziej charakterystyczna cechą wyglądu młodego samuraja - jego przenikliwe, niebieskie oczy. Są one czyste niczym dwa górskie jeziora, sprawiają, że w zależności od nastroju Asagi’ego, można w nich odnaleźć odbicie jego duszy, albo bezkresną lodowatą głębię bez dna. To spojrzenie, przeszywające niczym miecz, ale zazwyczaj ciepłe i pogodne pozwala szybko rozeznać się rozmówcy, z kim ma do czynienia i czego się spodziewać.
Warto tutaj zaznaczyć, że przez prawe oko naszego bohatera poprowadzona jest blizna, podobna znajduje się pod lewym i na różnych częściach jego ciała – są to pozostałości po treningu odbytym w szkole Taka, gdzie ciało nie zawsze nadążało uskoczyć przed szybkimi niczym błyskawica ruchami drewnianego miecza…
Do "zestawu blizn" dołączyły niedawno dwie nowe: jedna delikatna, przez prawy policzek pozostałość po strzela, przed którą Asagi się niemalże w pełni uchylił oraz druga - głęboka i brzydka przez prawy bark na wylot. To ostatnie, to pamiątka po starciu z wojownikiem z klanu Kaguya, nieładna blizna, ale dowód na to, że przeżył. Nieco poniżej ma podobną ranę, po walce z Seinaru, kiedy to jego obojczyk został zniszczony, a włócznia przeszła na również na wylot...
UBIÓR:
Asagi nie odbiega swoim ubiorem od większości swych pobratymców z zimnego Yinzin - na co dzień ubiera kremowe kosode przepasane pasem kaku-obi. Jest ono dość „strojne” wykonane z ciemnoniebieskiego materiału z wyhaftowanym białym wzorem za które wetknięty jest jego miecze. Na kimono ubiera natomiast szarą hakama, z ciemnym zdobieniem u samego spodu. Zestawu dopełnia granatowe haori, wykonane z grubszego materiału ozdobione rodowymi monami . Stopy naszego bohatera są chronione przez tabi oraz geta (a czasami waraji).
Gdy jest akurat w czasie podróży, zazwyczaj zarzuca na swe plecy plecak, w którym trzyma najróżniejsze klamoty, a na głowę już nieco wysłużony, ale stale godnie wyglądający kapelusz. Na czole natomiast wiąże ochraniacz z symbolem Kenseikai.
Czasami nosi też zbroję - jeśli tak, opis znajduje się w widocznym ekwipunku.
ZNAKI SZCZEGÓLNE:
Blizna przez prawe oko, pozostałość po jednym ze sparingów w szkole Taka. Głęboka blizna pod prawym obojczykiem i prawą łopatką, po walce z Seinaru (wcześniej po klanie Kaguya).
OSOBOWOŚĆ
CHARAKTER:
Kakita Asagi to samuraj, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości o nie chodzi jedynie o strój jaki nosi, lecz przede wszystkim o jego osobowość. Wychowany w jednej z szlacheckich rodzin, otrzymał odpowiednie wychowanie, ale i nie musiał nigdy martwić się czy „starczy im do pierwszego”, przez co ma swoją szlachecką dumę – ma ona odzwierciedlenie w jego postawie. Asagi chodzi zawsze wyprostowany, w pełni świadomy swojej siły i pozbawiony trosk. Wysoce ceni sobie samurajskie cnoty, takie jak honor i odwaga – uważa, że kierowanie się nimi pozwala zachować pokój, który jest nadrzędnym celem każdego prawdziwego wojownika. Drogą do osiągnięcia tego celu jest doskonalenie osobowości człowieka, przez zasady pracy z mieczem – to tego nauczył go ojciec w ich rodzinnym dojo.
Chociaż Asagi został wychowany w szlacheckiej rodzinie i jest dumnym samurajem, zdecydowanie wyzbywa się on pychy, bowiem cechuje go niezwykła pogoda ducha oraz utemperowanie jakie pierwotnie otrzymał w swoim rodzinnym dojo, a potem w szkole Taka. Wieloletnie treningi okupione łzami, potem i bólem nauczyły go, gdzie jego miejsce, a jest to miejsce na drodze miecza. Niebieskooki za swój podstawowy cel uznaje zgłębianie i doskonalenie drogi wojownika, pełne zrozumienie relacji między rozwijaniem biegłości w broni, a doskonaleniem i szlifowaniem charakteru. Związana z tym jest nadrzędna idea którą się kieruje –„ Katsujinken” – „miecza dającego życie” – nie oznacza ona bynajmniej, że młody Kakita unika walki, dokładnie odwrotnie. Ideą tej filozofii jest po pierwsze uznanie, że miecz służy przede wszystkim do zabijania i nie wolno o tym zapominać. Drugim filarem, wynikającym bezpośrednio z pierwszego, to to, że miecz może zabijać zarówno dobro, jak i zło. Zabicie zła, prowadzi do ocalenia dobra i na tym polega prawdziwa rola i cel zgłębiania technik szermierki.
Na koniec, warto zaznaczyć, że Asagi bardzo poważnie podchodzi do kwestii ostatecznych – zdecydowanie rozróżnia walkę od pojedynku czy też treningu. Uważa, że ta pierwsza dotyczy jedynie shinken shobu – wykorzystania prawdziwego ostrza i jeśli już do niej dochodzi, życie zostanie odebrane i każdy, kto podejmuje się takiego starcia musi być tego świadomym. Pozostałe dwa przypadki, to co najwyżej zabawa, udawanie i chociaż czasem bolesne, to jednak nieskończenie odległe od prawdziwej sytuacji życia i śmierci. Nie oznacza to, że w każdej walce trzeba zginąć, ale należy mieć świadomość, że zawahanie się będzie srogo kosztować – celem walki, jest przetrwać.
NAWYKI:
Asagi czyści swoją broń przynajmniej raz w tygodniu, nawet jeśli w ogóle nie miał okazji dobywać jej z saya (co się raczej nie zdarza).
NINDO: "Aku Soku Zan" (悪即斬)
RODZINA KAKITA:
Nazwisko Imię: Kakita Hajime
Ranga: Hatamoto, instruktor w wiosce nieopodal stolicy Wakarimono
Wiek: 45 lat ur. 343 rok
Wygląd:
Charakter: Jaki ojciec, taki syn? Cóż, w tym przypadku nie trudno doszukać się podobieństw między Asagim, a jego ojcem, z tym, że Hajime jest zdecydowanie bardziej trudny w obyciu (jest to opinia bardzo rozmiękczona).
Zahartowany w lodach Yinzin, jest niczym dobry miecz – ostry, twardy i beznamiętny. Całe jego życie kręciło się wokół doskonalenia sztuki władania mieczem i nigdy nie stosował półśrodków. Zawsze niezwykle wymagający, a najbardziej od siebie, bezwzględnie oddany liderowi samurajów i kodeksowi bushido. Nigdy też nie hamował swojej ręki, gdy przychodził moment wymierzenia kary, nieważne, czy swojemu synowi, czy też innym uczniom. Nie prowadzi też zajęć z początkującymi, bowiem nie miałby grupy – rzucić w nieuważnego ucznia bokkenem, naderwać komuś rękę rzutem, a może zwyczajnie boleśnie uświadomić kogoś o jego błędach w obronie – to jego metody. To od niego Asagi otrzymał bliznę na oku i Hajime nigdy go za to nie przepraszał, bo i po co? Lepiej że oberwał teraz niż w prawdziwym polu walki.
Zazwyczaj małomówny, zdania składa krótkie i z możliwie najmniejszą liczbą słów, a przy tym zachowując idealną etykietę…
Nie jest on jednak zły. Wszystko co robi, to w istocie po to, by sprostać wymaganiom przodków – jego dziadek był pierwszym samurajem z rodu Kakita, wielkim mistrza Iaido i założycielem dojo – był ptasznikiem, stąd żuraw w herbie. Bardzo zależy mu na tym, by jego ród przetrwał, zwłaszcza, że ma tylko jednego syna i to jeszcze tak daleko, w Kaigan…
Nazwisko Imię: Kakita Sayuri z domu Doji
Ranga: Bez rangi.
Wiek: 43 lata ur. 345 rok
Wygląd:
Charakter: O ile to ojciec nauczył Asagi’ego jak zabijać, to właśnie Sayuri nauczyła go, jak żyć. Matka Asagi’ego jest uosobieniem żywiołu wody – spokojna, czysta, łagodząca płomienie, ale i zdolna niszczyć, gdy nadmiernie wzbiera.
Urodzona w samurajskim domu Doji, odebrała nauki we wszelkich sztukach, jakie winna umieć kobieta. Poznała kaligrafię, jak rachować, władać włócznią, grać na biwie. Wiedziała kiedy milczeć, kiedy zaś się odezwać by delikatnie pochwalić męża, czy też ostrożnie ostudzić jego gniew. Nauczono ją jak żyć i jak umrzeć, kiedy przyjdzie czas…
Osiągnęła wiele, jak na kobietę – została żoną samuraja z dobrego i pokrewnego rodu, więc kiedy on doskonalił sztukę miecza, ona zajmowała się domem. Jedyne, w czym nie była dobra, to w najważniejszym zadaniu: rodzeniu synów. Tak, to ostatnie nie do końca jej wyszło, przez co Hajime zawsze miał do niej pewien żal. Asagi nie był ani jej ostatnim, ani też pierwszym dzieckiem, ale jedynym synem, którego donosiła – stąd też niebieskooki stał się jej oczkiem w głowie. Pocieszała go, kiedy wracał z treningów z ojcem, jednakże nigdy tak, by Hajime się dowiedział, ani tak, by duma Asagi’ego nadmiernie ucierpiała. Nauczyła go co to etykieta, co to afirmacja życia i cóż, nie była nigdy jego matka – zawsze była Mamą.
Nazwisko Imię: Kakita Asane
Ranga: Samuraj-ko
Wiek: 19 lat ur. 368 rok
Wygląd:
Charakter: Siostra Asagi’ego, której jedyną „wadą” jest to, że urodziła się dziewczynką. Sześć lat młodsza, zawsze pragnęła dorównać swojemu bratu, a kiedy ten wyruszył na nauki do szkoły Taka, postanowiła „zastąpić” jego miejsce w rodzinnym dojo i zdobyć uznanie w oczach ojca, a to oznaczało, że musiała się stać silniejsza niż wszyscy mężczyźni których uczył…
Mimo wielkich ambicji, Asane to dobra i bardzo empatyczna dziewczyna, o czystym sercu i niezłomnym harcie ducha. Ciężką pracą udało się jej uzyskać upragniony tytuł samuraj-ko i teraz służy swoim mieczem rodzinnemu Yinzin. Bardzo stara się uniknąć zamążpójścia zdając sobie sprawę z tego, że jej wypracowana „wolność” pęknie jak bańka mydlana kiedy przyjdzie jej podzielić los matki – rodzić dzieci i zajmować się domem. Może nawet nie jest to taka zła wizja, tylko… Na razie musi schować wszelkie słabości i uczucia głęboko. Jest dumną wojowniczką i tak długo, jak za taką wszyscy ją mają, tak długo jest „bezpieczna”.
Zazwyczaj ubiera się podobnie jak mężczyźni, zobaczyć ją w żeńskim kimonie, a szczególnie w furisode, to rzadkość nie lada! Jej największym sekretem jest to, że gdyby miała wybór, to wolałby mieć żonę, a nie męża...
Nazwisko Imię: Kakita Asako
Ranga: Brak
Wiek: 10 lat ur. 378 rok
Wygląd:
Charakter: Najmłodsza z potomstwa Hajime i Sayuri ich ostatnia „próba” utrzymania męskiej linii rodu, a po części „wpadka”. Kiedy się urodziła, Sayuri miała już ponad 30 lat i nawet jak na zaprawioną w lodowym klimacie kobietę z samurajskiego rodu był to wysiłek nie lada…
Asako jest dzieckiem, pogodnym i wesołym, ale już powoli obeznaje się z etykietą, głównie za sprawą matki. W przeciwieństwie do starszej siostry nie ma ambicji na zostanie wojowniczką, na razie chce się zakochać i wyjść za mąż z miłości i… nosić furisode ładniejsze niż to, które ma Kohane, o!
HISTORIA:
Niebieskooki urodził się jako pierworodny syn w domu średniozamożnego szlachcica, pana Kakita Hajime, który pełnił funkcję oficera i instruktora sztuk walki w jednej z prowincji Yinzin. Takie pochodzenie niejako skazało chłopca na wojskową karierę, ale jednocześnie, ów karierę mocno ułatwiało…
Ciemnowłosy nabrał głęboko wdechu, a zimne powietrze rodzinnego Yinzin wypełniło jego płuca. Miło było powrócić do rodzinnych stron, chociaż wiązało się to z przyzwyczajeniem do dużo surowszego klimatu, jednakże, nie było na co narzekać, bowiem wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, nawet jeśli ostatnie lata spędziło się w surowych, aczkolwiek ciepłych murach szkoły Taka…
Pierwszy krok, a po nim kolejny i następne, a Asagi powoli schodził z portowej przystani na ścieżkę, która miała ponieść jego nogi do domu.
Idąc główną ulicą, niebieskooki wymieniał delikatne ukłony z mijającymi go na ulicy mieszkańcami krainy – kupcami, chłopami, wojownikami i… pięknymi oiran. Widok kobiet o niecodziennie zawiązanym pasie przywoływał wspomnienia z dawnych lat…
Podobnie jak każdego dnia i tym razem ojciec nie dawał mu nawet chwili wytchnienia, wymagając od swojego syna pełnego zaangażowania i nie było w tej zasady wyjątku. Odkąd Asagi skończył 8 lat i przeszedł oficjalnie pod opiekę ojca, jego życie zmieniło się diametralnie. Pan Kakita widział w nim swojego następcę zarówno na stanowisku oficera, jak i instruktora w miejscowym dojo, a to oznaczało, że swojego pierworodnego zaczął szkolić szybciej, niż innych chłopców…
- Nie opadaj z tempa! – zagrzmiał głos ojca, kiedy nastoletni Asagi zwolnił tempo uderzenia drewnianym mieczem w solidny, drewniany pień. Kiri-kaeshi stanowiło tradycyjną metodę wzmacniającą siłę i szybkość uderzeń, ale w takim wykonaniu było istną katorgą.
- Hai…Sensei…KYA! – wydusił między kolejnymi cięciami niebieskooki, za nic mając już sobie kąt, pod jakim uderza. Zimne powietrze Yinzin raniło jego płuca, ale on uparcie wykonywał polecenia ojca, nawet jeśli jego wzrok co jakiś czas widział kilka celów. W pewnym momencie, po jednym z kolejnych uderzeń, bokken zwyczajnie wypadł z dłoni młodzika, a ten zachwiał się i omal nie zarył głową o pień. Przed tym losem powstrzymała go szybka, ojcowska dłoń.
- Koniec na dzisiaj. Złap oddech i zmyj podłogę. – rzekł surowym tonem Hajime, po czym pozostawił Asagi’ego wraz z innymi uczniami samych sobie. Fakt, że inni ćwiczący również byli zajechani dodawał młodemu Kakita sił, chociaż nie czynił treningu lżejszym. Pozostawało tylko złapać oddech, a potem…
- Asagi, tutaj! – Kyuuzo dał ręka znak, a niebieskooki nie czekał – szybkich kilka susów i już siedział przy swoim towarzyszu, schowany w jednym z zaułków naprzeciwko domu rozkoszy, którego prześwitujące ściany pozwalały zajrzeć do środka. Jak zawsze, formował się tam spory tłumek mężczyzn, mających nadzieję, że niewiasty odsłonią coś więcej ze swych skrywanych pod kimonami ciał, ale nie było na to najmniejszych szans – zasady były proste, płacisz to oglądasz, nie płacisz, cóż… Musisz znać pewne sztuczki. Młodzi adepci szkoły Kakita właśnie takie sztuczki znali. Zakręt w prawo, przecisnąć się pod płotem, jeszcze jeden zakręt i… Przez niewielką szparę w jednej ze ścian można było zobaczyć to i owo, tylko ważne, by nikt ich nie nakrył, bo…
Wspomnienia nastoletnich wybryków i co ważniejsze konsekwencji, które za nimi stały sprawiły delikatne podniesienie kącika ust młodego samuraja. Co prawda, spoglądając z perspektywy lat, było to szczeniackie i głupie, a trzaskanie dziesiątek suburi w pozycji kiba dachi zapadło w jego pamięci na lata, ale w sumie, warto było. Właśnie dzięki takim głupim zabawom razem z Kyuuzo stali się pierw przyjaciółmi, potem rywalami, a dzisiaj? Niebieskooki zmarszczył brwi. Ne widział swojego dawnego przyjaciela od czasów ich wspólnej podróży w stronę szkół samurajów, w jakie zostali posłani. On, wyruszył w stronę położonej na południu kontynentu Taka, Kyuzo do szkoły Ryu...
Z zamyślenia wyrwał go przyjemny zapach świeżo przygotowanych onigiri. Podążając wzorkiem za nosem, niebieskooki spojrzał na jeden z kramików, z którego właściciel zapraszał gestem ręki do skosztowania swoich wyrobów. Zapłaciwszy odpowiednią kwotę, Asagi ruszył dalej, rozkoszując się smakiem ryżu…
Lata mijały, a wraz z nimi umiejętności młodych szermierzy. Co prawda, okupione to zostało pamiątkami w postaci mniejszych, lub większych siniaków, ale co tu dużo kryć, było warto – ciała przyszłych samurajów zostały porządnie wyrzeźbione i nadszedł pierwszy poważny moment w ich karierze, podjęcie decyzji, co dalej?
Większość została skierowana do służby jako szeregowi żołnierze, lub też strażnicy. Co zdolniejsi otrzymali możliwość dalszego zgłębiania wiedzy, celem objęcia stanowisk urzędniczych, albo niższych oficerskich. Nieliczni natomiast dostali możliwość dalszego doskonalenia się pod okiem mistrzów z innych szkół – jednym z takich szczęśliwców był Asagi. Dzięki pozycji swojego ojca oraz jego pieniądzom stanęła przed nim możliwość zgłębiania tajników szermierki poza rodzinnym Yinzin. Młody Kakita, ciekaw świata i przygód nie zastanawiał się długo i wyposażony w list rekomendacyjny od ojca udał się w pierwszą podróż na kontynent, celem rozpoczęcia nauki w szkole Taka…
Podróż, jak i pobyt w szkole były tym, co najbardziej wpłynęło na przyszłe postrzeganie świata przez młodego samuraja. Z razu okazało się, że Yinzin to tylko niewielki, odosobniony fragment większej całości, którą grzechem byłoby nie poznać. Okazało się również, że nie wszędzie jest tak bezpiecznie jak w rodzinnej wiosce, a szkolenie szermiercze może mieć zdecydowanie praktyczniejsze zastosowanie i cel, niż jedynie doskonalenie czyjegoś charakteru. To właśnie w czasie tej podróży Asagi poznał, co to znaczy odebrać komuś życie za pomocą miecza, doświadczenie to było dla niego nieporównywalne z niczym innym. Prostota, z jaką doskonałe ostrze katana przechodzi przez tkanki i ostatecznie kończy czyjeś życie – jakże to proste i ostateczne za razem.
Podróż ta nie była jednak jedynie nauką o zabijaniu, była również nauką o życiu, oto bowiem w surowych murach świątynnego dojo niebieskooki pierwszy raz poczuł czym zakochanie. Obiektem jego westchnień była służąca w świątyni kapłanka, piękna Ayame. Dziewczyna, która zdecydował się ofiarować swoje życie bogini Amaterasu, nie raz nie dwa była śledzona wzrokiem czujnych oczu młodego samuraja, jednakże młodzi świadomi byli swoich powinności, chociaż… czy na pewno musiało się to skończyć tak, jak się skończyło? Cóż, wszystko rozegrało się jednej z ostatnich czerwcowych nocy, kiedy to młody szermierz i nowicjuszka podjęli decyzję o zerwaniu znajomości. W zasadzie, można powiedzieć, że rozeszli się pokoju podejmując rozsądną decyzje, tylko… czy rozsądek zawsze jest najważniejszy? Powiadają, że szeroka jest sieć niebios, ale jej oka są rzadkie, może jeszcze kiedyś los znów ich ze sobą spotka?
Opuściwszy portowe miasteczko, niebieskooki skierował swoje kroki wzdłuż drogi prowadzącej prosto w jego rodzinne strony – wciąż pozostawało przed nim kilka godzin spaceru, ale czy gdzieś mu się spieszyło? Teraz miał dużo czasu, czasu na przemyślenia. Czy żałował decyzji podjętej tamtej nocy? Czy może jednak należało postąpić inaczej? Tego teraz nie wiedział i nie zadręczał się tym. Przechodząc przez niewielki mostek, rzucił spojrzenie na rosnące nad brzegiem rzeczki irysy i delikatnie się uśmiechnął.
- Może kiedyś… – rzekł w do siebie, po czym ruszył dalej…
WIEDZA
Ukryty tekst
ZDOLNOŚCI
Ukryty tekst
EKWIPUNEK
PRZEDMIOTY PRZY SOBIE (WIDOCZNE):
Tachi, na Habaki kamon z symbolem rodu Kakita i "niespodzianką" (prezent Dzień Mężczyzn 2020).
Wakizashi (zakupione przy zapisie), poza tym to co w ubiorze
Zbroja
Ochraniacz na czole
Plecak
Namiot
Długi łuk
Kołczan: 16/20 strzał.
Ukryty tekst
ROZLICZENIA
PIENIĄDZE: Klik!
PH: (wydane/dostępne/suma) – KLIK!
Ukryty tekst
MISJE dla Samurajów: Szkoła Taka/Lazurowych (Klanowe):
D -
C - 1 , 2 (wątek samurajski, "Koguty Arc"), 3,
B - 1 (wątek samurajski, "Koguty Arc"),
A -
S –
MISJE Pozostałe
D - 1
C - 1 (wątek samurajski, "Koguty Arc")
B - 1 .
A - 1
S –
WYPRAWY:
C - 1 (wątek samurajski, "Koguty Arc")
B -
A -
S –
EVENTY
Zdrajca (Oniniwa) ranga S
PREZENT OD ADMINISTRACJI:
-Wielkanoc 2021 - figurka dziobaka + 30 linijek treningu skróconego = wykorzystane 10 linijek Klik! , zostało 20.
- Dzień mężczyzn 2021 Kakita Ayame - kryształ kształtem przypominający irys o barwie lazurowej. Przez jego piękno trudno oderwać od niego wzrok. W przypadku awaryjnym nie tylko jego wygląd okaże się być pomocny. Po przyłożeniu do rany odkrywa on swoją niezwykłą właściwość - leczy z siłą techniki Chiyute no Jutsu rangi C. Do jednokrotnego wykorzystania. Po użyciu kryształ zostaje na pamiątkę.(niewykorzystane)
- Sanki = można zapłacić za środek transportu (łódka lub wierzchowiec) do wartości 600 ryo , Gwiazdka 2020 -150 Ryo: Klik
- Medalion + 1 do sławy w danej prowicji 5-te urodzinki forum
- Wielkanoc 2020 - nauka 3 technik skrócona o 5 linijek (3/3 [url=http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=93&p=175832#p175832]ostatnie Wykorzystane[/url]).
- Dzień Mężczyzn 2020 :
RAITON: Kamon - ozdobny symbol, który będzie dumnie prezentował herb rodzinny. Wpleciony w niego został symbol błyskawicy. Wspaniały dodatek do rękojeści broni czy jako tsuba katany. Wystarczy odpowiednio ustawić broń, by wyzwolić technikę poziomu C, Raiton: Sandāboruto.
Umieszczony na Habaki Tachi. (Wykorzystanie ).
- Dzień Mężczyzny 2019 : 1. Dwie bombki świetlne, które wybuchają wielkim, różowym serduchem (niewykorzystane).
- Dzień chłopaka: Chise – Niepozorna Niewidoma? Ta wspaniała i wojownicza kunoichi zapewni Ci jednorazowe +10 do percepcji na 3 tur w momencie, który wskażesz prowadzącemu. (niewykorzystane).
Hallowenowa zabawa - Klik!
-20 senbonów ze srebra, w razie gdyby jednak wampiry istniały
26 - Bardzo wygodny i ciepły płaszcz uszyty z pajęczyny.
40 - Flakonik krwi – albo pomoże na rany albo zrobi za ciekawą charakteryzację – działa jak pigułka uzupełniająca krew. (wykorzystane).
Gwiazdka 2018 : d. Złota rybka po grecku - otrzymujesz pękatą sakiewkę 800 Ryo Klik!
0 x
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834 Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja - Tachi + Wakizashi - Długi łuk + Kołczan
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4518
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kakita Asagi » 18 gru 2017, o 23:22
0 x
Ero Sennin
Support
Posty: 1836 Rejestracja: 10 cze 2015, o 00:41
Multikonta: Minoru
Post
autor: Ero Sennin » 19 gru 2017, o 00:11
Karta zaakceptowana.
Ukryty tekst
0 x
Kakita Asagi
Gracz nieobecny
Posty: 1834 Rejestracja: 15 gru 2017, o 17:45
Wiek postaci: 28
Ranga: Samuraj (Hatamoto)
Krótki wygląd: Mężczyzna o ciemnych włosach i niebieskich oczach, wzrostu około 170 cm. Ubrany w kremowe kosode, z brązową hakama oraz granatowym haori z rodowym symbolem. Na głowie wysłużony, ale nadal w dobrym stanie kapelusz.
Widoczny ekwipunek: - Zbroja - Tachi + Wakizashi - Długi łuk + Kołczan
Link do KP: http://shinobiwar.pl/viewtopic.php?f=33&t=4518
GG/Discord: 9017321
Multikonta: Hayabusa Jin
Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kakita Asagi » 19 gru 2017, o 08:20
Dziękuję
0 x
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości